Skocz do zawartości

podsumowanie 2012 i co fajnego wyszlo w 2013, bo nie ogarniam c'nie


golab

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, co napisać. Wielu osobom ta płyta się podobała. Tobie mniej. To takie szokujące zdarzenie na świecie? Ogólnie została dobrze przyjęta (jeśli coś takiego w ogóle można określić w epoce internetu) i nie pomyślałbym, że po pięciu latach ktoś się będzie spinał, że komuś podobało się Death Magnetic.

 

 

Ogólnie jest na tej liście sporo ciekawych moim zdaniem płytek, jak ktoś ma swoją zupełnie inną listę do polecenia to przecież niech daje, ja tam na pewno nie będę marnował czasu żeby zwrócić uwagę, że ktoś w internecie lubi inną płytę niż ja, nie robiłbym nic innego.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Dla mnie nr 1 tamtego roku to nadal Dust Blow, kapela z Wrocławia. Ale poza tym, tak, chyba Death Magnetic słuchałem najwięcej. No ale nawet gdyby mi się nie podobała, no nie wiem, nie widzę nic szokującego w tym, jeśli ktoś tam lubi inny album niż ja. Po tylu latach istnienia RYM i Lasta byłbym w szoku, gdybym spotkał kogoś, kto LUBI dokładnie wszystkie te same płyty, co ja, jeszcze się nie zdarzyło.

Odnośnik do komentarza

Od tego są top listy w pismach muzycznych. A tak, ale w internecie wystarczy jeden klik, by do każdego znaleźć tysiąc hejterów.

 

 

Nie przepadam za Faith No More. "Easy Nudne". Watchtower Hendrixa ok, ale wolałem oryginał. Under the Bridge najbardziej, chociaż nie jaram się.

Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

Od tego są top listy w pismach muzycznych. A tak, ale w internecie wystarczy jeden klik, by do każdego znaleźć tysiąc hejterów.

 

 

Nie przepadam za Faith No More. "Easy Nudne". Watchtower Hendrixa ok, ale wolałem oryginał. Under the Bridge najbardziej, chociaż nie jaram się.

no wlasnie nie chodzi o jaranie, tylko taki utwor ktory zebralby najwieksza ilosc osob ktore conajmniej powiedza : "fajny kawalek".

 

i prosze oszczedz tych "a tak"

Odnośnik do komentarza
Co fajnego wyszło w 2013?

 

The%20Paradigm%20Shift.jpg

 

Za powrót głównego gitarzysty oraz ciężaru pierwszych 6 płyt, styl i manierę nawiązującą do Untouchables i częściowo Issues z 99' oraz twory:

What We Do, Love & Meth, Pray For Me, Spike In My Veins, Mass Hysteria oraz Lullaby For A Sadist. 

 

071713_ninhesitationmarkscoversfeat-250x

 

Za z jednej strony liryczne, piękne songi, które zespół zaprezentował po raz ostatni w tak dobrym stylu na kultowym "Fragile" z 99'. Po 14 latach od tego ostatniego krążka pojawiły się jego godne, duchowe twory w postaci: Various Methods of Escape, I Would For You, Satellite, In Two.

Z drugiej za pierwotny syntezatorowy klimat debiutanckiego Pretty Hate Machine z 89' w postaci singlowego Come Back Hounted oraz Copy Of A.

 

IMO oba albumy są ich najlepszymi longplay'ami od czasów świetności w latach 90'.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...