Opublikowano 5 maja 201410 l To anime (i manga) zasluguje na wlasny temat tutaj. Absolutny klasyk, a dla mniej nawet cos wiecej. Ma specjalne miejsce w moim sercu , tak jak i DBZ. Genialne postacie, genialny humor.Kreska postarzala sie bardzo dobrze , a sytuacyjne miny Eikichiego do dzisiaj sprawiają, że na mordzie pojawia sie banan. Zawsze moge do tego dziela wrocic i zawsze micha sie cieszy tak samo. Przy tym calkiem sporo powaznej tematyki i morałów. Jeśli chodzi o produkcje obyczajowe bez mechow czy napierdzielnia sie KI to jest to absolutna czolowka. Jesli istnieje jakis entuzajsta japonskich bajek, ktory z ta produkcja sie nie zapoznal, to musze nalegac , aby to zrobil. Temat zakladam nie bez okazji - Fujisawa wraca do GTO z kontynuacja - GTO : Paradise LOST ;_; Pierwszy chapter jest juz dostepny. Tutaj swietny przyklad jak GTO laczy serious business z komedia ( w udany sposob) No i prawilnie zostawiam tutaj jeszcze kultowy OP z Driver's High https://www.youtube.com/watch?v=V4khYLRDAFA Edytowane 5 maja 201410 l przez erix
Opublikowano 5 maja 201410 l Mangi nigdy nie czytalem ale anime obejrzalem calutkie ok. 4-5 razy na przestrzeni 10 lat, geniusz w najczystszej postaci , jestem pewien ze jeszcze kiedys wroce do perypetii Eikichi'ego.
Opublikowano 5 maja 201410 l Anime obejmuje tylko czesci mangi. Mam wszystkie tomy gto i gto 14 shonan days. Teraz chce sie wziac za ta mange co opowiada o mlodzienczych latach Onizuki gdy szalalw gangu.
Opublikowano 5 maja 201410 l Dokładnie. Oglądałem anime i nie mogłem zrozumieć, co ludzie w tym widzą. Nocowałem raz u kuzyna i jak dorwałem się do mangi, to zarwałem nockę i przeczytałem z marszu wszystkie kilkanaście tomów, które miał. Próbowałem obejrzeć anime jeszcze raz i nadal mi nie podeszło. Chyba będę musiał do tego wrócić...
Opublikowano 5 maja 201410 l Autor Oczywiście, jak to zwykle bywa, manga jest lepsza jako całość. Większość osób jednak szybciej zapozna się z krótkim anime, a później nie podaruje sobie mangi, szczególnie ze wspomniana produkcja obejmuje tylko pierwsze 13 z 25 tomów. Natomiast automatyczna degradację anime na zasadzie 'tylko manga' jest trochę głupia, gdyż seria ta sama się broni jako nawet własny, osobny byt.
Opublikowano 5 maja 201410 l Ja całkiem niedawno obejrzałem anime i mimo, że mangę przeczytałem pierwszą parę lat temu to anime i tak bardzo mi się spodobało. Świetne openingi i endingi ale też i cały soundtrack jest bardzo klimatyczny. Do tego dobrze dobrani seiyu i tylko ok animacja. Choć ta jej prostota mi akurat nie przeszkadzała. Teraz planuję zabrać się za aktorską wersję pierwszego GTO i mangę 14Days in Shonan,której pierwszy tomik leży na półce już od jakiegoś czasu. A niedawno ruszyła też emisja GTO in Taiwan więc oglądania jeszcze sporo. Nie należy zapomnieć też, że istnieje jeszcze manga Early Years o młodości Onizuki jak szalał w swoich rodzinnych stronach i cała masa spin-offów. Nawt Saejima się załapał na swoją mangę. Szkoda tylko,że nikt nie pokusił się o tłumaczenie bo lubilem tego glinę cwaniaczka:D Ogólnie GTO to jedno z fajniejszych rzeczy jakie miałem okazję czytać i oglądać. Postać Onizuki i to co on wyprawia strasznie poprawia humor, a nawet da się wyłapać jakieś całkiem spoko morały z jego szkolnej działalności. Do tego manga jest bardzo dobrze narysowana i samo oglądanie kolejnych stron sprawia bardzo dużo satysfakcji.
Opublikowano 6 maja 201410 l A widzieliście serie LIVE? Seria TV ma 12 epów i chyba 2 speciale. Kiedy naście lat temu, po obejrzeniu anime, dorwałem się do tego serialu, stawiam go wyżej od anime. Fajnie udało im się oddać klimat mangi. Na zachętę łapcie opening:
Opublikowano 6 maja 201410 l W zeszłym roku nową serie dramy zrobili, akcja dzieje sie w szkole, ale sporo czerpali z 14 Days in Shonan.
Opublikowano 6 maja 201410 l Probowalem kiedys ale chyba 1 ep trwal 40 minut, wszystkie 70-kilka epow tyle trwaja? Bo na tyle cierpliwy chyba nie jestem, a z obyczajowek polecam Honey & Clover-idealne
Opublikowano 9 maja 201410 l Jestem koło 20 odcinka i naprawdę solidny animiec. Wątek z Crestą wicedyrektora wymiata.
Opublikowano 9 maja 201410 l To polecam mange pozniej. Pamietam jak pierwszy raz czytalem w empiku bo chcialem zobaczyc o czym to, smialem sie do siebie jak po(pipi)any.
Opublikowano 9 maja 201410 l To polecam mange pozniej. Pamietam jak pierwszy raz czytalem w empiku bo chcialem zobaczyc o czym to, smialem sie do siebie jak po(pipi)any. Do plusów mangi zaliczyć można także świetne tłumaczenie. Edytowane 9 maja 201410 l przez Paliodor
Opublikowano 9 maja 201410 l W PL mangę wydało Waneko. Czasem dziwne pytania niektórzy zadają. Edytowane 9 maja 201410 l przez Paliodor
Opublikowano 14 grudnia 201410 l Dorwalem brakujace tomy i czytam jak gupi. Po przeczytaniiu zabiore sie pewnie za anime.
Opublikowano 14 grudnia 201410 l Jesli chodzi o mlodziencze lata to oprocz Shounan Junai gumi jest jeszcze manga bad company, ktora pokazuje jak Eikich i Danma sie poznali. Krotka manga, zaledwie kilka chapterow. Na necie mozna wszystkie znalezc po angielsku. Co do SJG to mam wszystkie tomy mangi po japonsku jednak zostawilem je w polsce. Nie wiem jak to jest z angielska wersja. Anime ogladalem i mi rowniez bardziej podobala sie manga, nie moglem sie oderwac. Nie widzialem tej starej dramy za to widzialem serie z 2012 lub 13 roku z Akira.
Opublikowano 2 czerwca 20213 l Może kogoś zainteresuje, bo pierwsze wydanie chodziło za spore pieniadze
Opublikowano 2 czerwca 20213 l Z 8 tomów mam i liczyłem, że uzupełnię kiedyś do całości, ale swego czasu przeoczyłem wyprzedaż starych tytułów i lipa W każdym razie bardzo fajnie, bo tamte wydania były na chujowym papierze, a przynajmniej ja takie mam
Opublikowano 2 czerwca 20213 l No trochę pewnie jednak się zmieniło przez te 20 lat i mangozjebów trochę przybyło xD ja jedynie kupuje berserka i myślałem nad jojo bo ma zajebiste wydanie w twardej oprawie ale olałem sprawę. No nie chce robić sobie graciarni w pokoju +wygodne czytanie online i czesto cringowe polskie tłumaczenia odstraszają xD
Opublikowano 2 czerwca 20213 l Pierwsze wydanie ma swoje wady, ale chyba nie chce mi się jebac ze sprzedaza i potem kupowaniem nowego przez kilka lat. Też już mangi odpuscilem prawie, kończe One piece [to tak z 10 lat jeszcze pewnie] i 20th century boys. To, że rynek zbytu teraz większy to też fakt.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.