To i jak ładnie się do siebie odzywaliście.

My z kumplami grając w ISS upokarzaliśmy się do siódmego pokolenia wstecz.

Xbox (pipi) dla 5cio latków.

tacy z was byli fajni mlodziency jak tak wspominacie a teraz gracie na tym goownie rozmazanym

tacy z was byli fajni mlodziency jak tak wspominacie a teraz gracie na tym goownie rozmazanym

 

tak samo myslimy o was, co sie z nami wszystkimi stalo

Kiedyś ludzie mieli gust i wybierali to co dobre, a teraz ślepe przywiązanie do marki zrobiło z nich januszy 

 

Mowa o klapkach oczywiście

To już szczegół Ficuś.

 

Szkoda mi dzieciaków, których obecne dzieciństwo opiera się na kumplach z LOLa i jadu z Kwejka....

a kto sie bal ogladac przy rodzicach tygrysia maske? alez wtedy ta bajka kontrowersji wywolala w polskiej prasie

 

Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej bajki. A to dziwne, bo jarałem się wrestlingiem zanim Rozi był grubym noworodkiem.

Pamietam jak przyslali mi WWF WRESTLEMANIE 2000 na N64 (szkoda, ze gry byly takie drogie i wiekszosc trzeba bylo na biezaco srzedawac) i tluklem w nia z kumplem 2 lata prawie dzien w dzien (na przemian z turok 2 i lylat wars <3). Po paru miesiacach nasze walki trwaly po 3 godziny.

2.30 min:

- dobra smieciu teraz cie wykoncze (robie upokarzajacy cios, ktory, jak cos pojdzie zle, to obroci sie przeciwko mnie) i... cyk kontra!

- HAHAHHAHAHA NA TO CZEKALEM LAMUSIE, NA TO CZEKALEM (okladka mnie chopsami na odlew w narozniku0 i... myk, kontra

- BUAHAHAHHA TY DEBILU (teraz za takie "pociski" yeti sle raporty), SPECJALNIE CI DALEM SKONTROWAC TEGO POWER BOMBA, BO JESTES TAKI SLABY, MUAHAHHAHAHAHA, A TERAZ POWTARZAJ: CODZIENNIE RANO PIJE MLECZKO OD MAMY, HAHAHHA

 

Potem, jesli ktorys przegral, to kilka godzin cyzelowal postac, zmienial troszke movelist, wyglad, trenowal z kompem, i tak w kolko

 

Jakie to bylo piekne

 

I na koniec 3godzinnej walki tekst typu: dobra, wiecej z toba nie gram, jestes zbyt chuyowy, nie ma wyzwania

 

przypomniały  mi się czasy Super Smash, Mario Kart i Miario Party  na Nintendo 64

 

 

pamiętacie tryb Battle z Mario Kart? ta gierka niszczyła przyjaźnie 

Nintendo jedyną odpowiedzią.

Nintendo jedyną odpowiedzią.

 

Kiedys, przed twoim urodzeniem 12 lat temu, na nintendo byly nie tylko gry z mario i dlatego bylo zayebiste.

To prawda.

To już szczegół Ficuś.

 

Szkoda mi dzieciaków, których obecne dzieciństwo opiera się na kumplach z LOLa i jadu z Kwejka....

ogolnie tragedia miec dzieci w dzisiejszych czasach, nasze dziecinstwo bylo goty w porownaniu do tego co jest teraz. nawet jak dzieciak ma kumatych rodzicow to i tak przesiaknie debilizmem kolegow z szkoly bo jak nie bedzie taki jak oni to nie bedzie miec kolegow

 

piękne czasy

 

Nintendo jedyną odpowiedzią.

 

Kiedys, przed twoim urodzeniem 12 lat temu, na nintendo byly nie tylko gry z mario i dlatego bylo zayebiste.

 

 

To fakt, MI, Turok, Bond  no i te Star Warsy 

 

 

Nintendo jedyną odpowiedzią.

Kiedys, przed twoim urodzeniem 12 lat temu, na nintendo byly nie tylko gry z mario i dlatego bylo zayebiste.

12 lat temu to ja ogrywalem każdego w tym wrestlingu którym się jarasz

 

Mario Kart 8, Smash, Smw3D, Splatoon, Mario 2D, wszystko to oferuje kanapowe granie. A jest tego więcej.

Goldeneye na 4 osobowym split screenie i ta mapa w której można się było chować po kiblach (prawie jak w szkole )

 

 

Nintendo jedyną odpowiedzią.

Kiedys, przed twoim urodzeniem 12 lat temu, na nintendo byly nie tylko gry z mario i dlatego bylo zayebiste.

12 lat temu to ja ogrywalem każdego w tym wrestlingu którym się jarasz

 

 

 

 

 

 

Buahahhaha, przeciez kilka miesiecy temu pytales sie mnie co to za gierka xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

yebany klapers :|

 

 

 

 

Nintendo jedyną odpowiedzią.

Kiedys, przed twoim urodzeniem 12 lat temu, na nintendo byly nie tylko gry z mario i dlatego bylo zayebiste.

12 lat temu to ja ogrywalem każdego w tym wrestlingu którym się jarasz

 

 

 

 

 

Buahahhaha, przeciez kilka miesiecy temu pytales sie mnie co to za gierka xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

yebany klapers :|

No pytałem bo nie pamietalem tytulu. I się dowiedziałem. Na N64 było sporo wrestlingow, zgniły bocie.

w Select mają tę mekkę dzieciństwa - N64 z Mario Kart 64, GoldenEye, SNES z Marianami, PEGASUS, nostalgia tak bardzo 

 

a kto sie bal ogladac przy rodzicach tygrysia maske? alez wtedy ta bajka kontrowersji wywolala w polskiej prasie

 

Nigdy nie rozumiałem fenomenu tej bajki. A to dziwne, bo jarałem się wrestlingiem zanim Rozi był grubym noworodkiem.

 

Lubilem, ale lektorow czasami sie sluchac nie dalo: "zlamales mojemu bratu szczeke, od tamtej pory musi jezdzic na wozku inwalidzkim!" xD

Edytowane 4 lutego 201510 l przez easye

Ja Wii U łyknę jak wyjdzie Xenobalde/Zelda i przy okazji Bayo 2 w końcu zaliczę

Przeskoczmy troche do czasow dreamcasta.

Jaralismy sie swego czasu SPAWNem na 4 graczy, gralismy ostatni, finalowy mecz. Strasznie, STRASZNIE chcialo mi sie sr ac, ale ze walka byla zacieta, to trzymalem. W koncu mecz sie skonczyl a ja wystrzelilem jak rakieta z pokoju.

Pech chcial, ze zaplatal mi sie kabel od pada wokol nogi i dreamcast zaliczyl 10 schodkow

Do dzis pamietam jak leci

Co ciekawe, rozyebal sie dopiero nastepnego dnia jak taki moj kompel, jawor, zwalil go niechcacy po tym jak ktorys z naszej ekipy growej go popchnal za trash talk xd

 

Ultima wymienila na nowke, bo nie bylo widocznych, mechanicznych uszkodzen 

Jawor to ten od rowerów nie?

Zbieznosc xwek przypadkowa.