Oby, za kilkanaście lat to my będziemy "growymi" dziadkami prawie, więc nasze miejsce zajmie obecne pokolenie z przedziału 12-18 lat i  oni chyba bardzo lubią AC, zważywszy na sprzedaż 

Te dzisiejsze Raymany( Origins i te drugie) to jakies (pipi) obesrane. Rayman 2 bylo dosyc fajne a reszta to takie sredniaki

Bedzie tego wiecej Suteq, ostatnia generacja wbrew hejtowi miala mnostwo perelek, ktore obecnie sa nieco zapomniane, ale w przyszlosci obrosna aura kultowosci.

 

W ogole patrzacnna dzisiejsze gry wydaje mi sie ze cala poprzednia generacje bedziemy wspominac z ogromnym rozzaleniem jako ostatnia dobra generacje konsol

Te dzisiejsze Raymany( Origins i te drugie) to jakies (pipi) obesrane. Rayman 2 bylo dosyc fajne a reszta to takie sredniaki

Te dzisiejsze Raymany( Origins i te drugie) to jakies (pipi) obesrane. Rayman 2 bylo dosyc fajne a reszta to takie sredniaki

Grałem w pierwszego raymana na psx i mega mi się podobał, a origins oraz legends są do niego bardzo podobne, więc siłą rzeczy świetnie się przy nich bawiłem.

ku.rwa ile raka dzisiaj na forum  :facepalmz:

Bedzie tego wiecej Suteq, ostatnia generacja wbrew hejtowi miala mnostwo perelek, ktore obecnie sa nieco zapomniane, ale w przyszlosci obrosna aura kultowosci.

 

W ogole patrzacnna dzisiejsze gry wydaje mi sie ze cala poprzednia generacje bedziemy wspominac z ogromnym rozzaleniem jako ostatnia dobra generacje konsol

 

No właśnie, tak jest co generację.  Podobne wypowiedzi były przy każdym przejściu do kolejnej generacji (choć za młody byłem w czasach przejścia nes->snes, więc nie wiem, w późniejszym czasie ten motyw pojawiał się zawsze).

Bedzie tego wiecej Suteq, ostatnia generacja wbrew hejtowi miala mnostwo perelek, ktore obecnie sa nieco zapomniane, ale w przyszlosci obrosna aura kultowosci.

 

Oczywiście, że będzie więcej. Wymieniłem gierki takie moim zdaniem naprawdę znakomite. Nie brałem pod uwagę gier, które oceniałem np. na 9/10.

Ja jeszcze będę bardzo miło wspominał Sleeping Dogs, Metro, GRFS, Drivera: SF, Dead Space czy serię Mass Effect.

 

Jestem w stanie się zgodzić, że AC2 można uznać za grę wartą zapamiętania z 7 generacji, bo to naprawdę bdb gra jest.

 

@Rayman

Dwójka najlepsza, ale nigdy nie skończyłem. Zawsze dochodziłem do ostatniego bossa i prawie już miałem pokonać i coś szło nie tak. Nie mogłem wyczuć kiedy chvj podnosi lawę.

No grolgoth mi napsuł za dzieciaka krwi,ale jak go już rozwaliłem przed śniadaniem wielkanocnym to z dumy ledwo siedziałem przy stole  

3 miała fajny klimat i humor,ale już była dużo łatwiejsza.

Gex <3 Dal bym duzo za nowego Gexa 

A teraz pytanko do prawdziwych graczy: kto grał w polską grę Target?

 

Pamiętam braciak przyniósł od kolegi grę na chyba kilku płytach CD w takim fajnym rozkładanym boxie tekturowym. Multik na podzielonym ekranie, sziet, ale się grało.

I jak sobie przypomnę te płaskie tekstury motoru. XD

Z takich staroci pamiętam jeszcze boskie Larry 7, Dark Forces II, które mnie po prostu rozwaliło, JJR2 w coopie, Commandos i DELTA FORCE. Ja pier.dole co za GOTY gierki były.

Edytowane 8 lutego 201510 l przez suteq

Bedzie tego wiecej Suteq, ostatnia generacja wbrew hejtowi miala mnostwo perelek, ktore obecnie sa nieco zapomniane, ale w przyszlosci obrosna aura kultowosci.

W ogole patrzacnna dzisiejsze gry wydaje mi sie ze cala poprzednia generacje bedziemy wspominac z ogromnym rozzaleniem jako ostatnia dobra generacje konsol

 

Dzien w ktorym janusze beda wspominac AC czy Coda z nutka nostalgii bedzie dniem w ktorym przyloze pistolet do skroni i pociagne za spust, zabijajac...

 

 

tego jebanego janusza

 

Moze mi sie wydaje ale w wersji PC ostatni boss w Rayman 2 byl latwiejszy, niz wersja z Psx. Na Pc za malolata dalem rade bez wiekszych problemow, ale przechodzac kilka miesiecy wersje na Psx musialem spasowac, bardzo mnie to dotknelo

Ja mam sentyment do Pandemonium 1&2, (jedynka jeszcze na system zapisów poprzez hasło )

Nie mam mokro Sutek. To nie tak. Jedynie dwojka byla bardzo dobra. Za duzo stekacie. Rynek sie zmienia i sie nie cofnie.

Ja mam sentyment do Pandemonium 1&2, (jedynka jeszcze na system zapisów poprzez hasło )

Pandemonium ogrywane na N-Gage jedyna dobra gierka na ten system

Albo inaczej. Nadal mam na chodzie PSXa z gierkami. Czyli jestem wspominaczem. Fear Effect.

Lecisz na ignora. Jakbys juz chociaz to TLOU wymienil to bym sie wachal, ale (pipi) uncharted i god od war XDDD co wnioslo Uncharted? Skrypty od ktorych zaczela sie psuc cala branza i przechodzenie gry z uzywaniem 2 przyciskow.

TLOU to za wysokie progi dla serii MP aby wymieniać je w jednym rzędzie.

ku.rwa ile raka dzisiaj na forum  :facepalmz:

tylko jeden xbot

 

Rynek sie zmienia i sie nie cofnie

On się cofa ale w rozwoju. Za chwilę trudna gierka to będzie taka, gdzie wymogiem będzie naciśnięcie jednego z dwóch guzików. A będzie jeszcze weselej, w końcu gierki muszą dotrzeć do jak największej liczby januszy.

Suteq chodzi ci o Jedi knighta dark forces 2? Pisalem o tym kilkanascie stron temu, przeszedlem w zeszlym roku i grajac na normalu czulem sie juz wyczerpany ta gra. Ostatni boss tak wku..rwial, ze po godzinie meczarni zabilem go na kodach, zeby obejrzec zakonczenie. Zadna gra 7 generacji nie byla dla mnie nawet w polowie tak trudna. W ogole cala seria jest goty i bardzo szanuje. Szkoda, ze tak dobrych sw juz pewnie nigdy nie bedzie.

Mnie tez liczcie jako xbota

Moze mi sie wydaje ale w wersji PC ostatni boss w Rayman 2 byl latwiejszy, niz wersja z Psx. Na Pc za malolata dalem rade bez wiekszych problemow, ale przechodzac kilka miesiecy wersje na Psx musialem spasowac, bardzo mnie to dotknelo

Przechodziłem najpier na pc,potem ps2 i jeszcze na nds i wydawały się podobne.

 

Kurde,ale to była goty gra. Aż chyba odświeżę.

Gex <3 Dal bym duzo za nowego Gexa 

Ja za nextgenowe Tenchu.

 

 

Rynek sie zmienia i sie nie cofnie

On się cofa ale w rozwoju. Za chwilę trudna gierka to będzie taka, gdzie wymogiem będzie naciśnięcie jednego z dwóch guzików. A będzie jeszcze weselej, w końcu gierki muszą dotrzeć do jak największej liczby januszy.

Zawsze stekanie nad tym mozesz zamienic na inne zajecie. Nie widze problemu.

No i końcówka Suikodena 2 na zawsze w serduszku.

Walka z Jowym w miejscu rozpoczęcia podróży i nie atakowanie podczas walki, so much tears