Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

Połączenia sił botów i klapów nawet    :master: nie zatrzyma  :sorcerer:

Microsoft i Spencer :banderas::obama:

 

Zawsze szanowałem :sir:

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

 Wy nadal kupujecie pudełka, ja też jak kupuje grę na ps4 czy wii u wolę pudełko bo TANIEJ. Na PC 3/4 moich gier w roku kupuję w wersji cyfrowej już bo tam taniej. Kiedyś dołączycie do cywilizacji ale to pewnie w następnej generacji. MS chciał w tej generacji wprowadzić 21 wiek no ale brać konsolowa się oburzyła więc 

My kupujemy gry, a nie licencje, które mogą być w każdej chwili zabrane i usunięte z podpiętego konta. Możemy odsprzedać gry kiedy chcemy i w jaki sposób chcemy. Możemy przejść grę i pożyczyć kumplowi. Mamy możliwość zagrania na kanapie w co-opa np. w diablo przy piwku. I co najważniejsze mogę wziąć płytkę i zrobić z nią co chcę, bo jestem jej właścicielem, a nie typkiem płacącym za usługę "wypożyczenia" gry.

 

Dlatego też brać konsolowa jest mądrzejsza od was, bo my nie daliśmy Gabenowi narzędzia do dymania nas i wybiliśmy z łba M$ wprowadzenie nas w "złoty wiek" cyfryzacji. Pragnę przypomnieć, że to od PC zaczęły się wszelkie przepustki sezonowe i badanie "gruntu". 

 

Kiedyś na PC kupowało się grę, instalowało, klikało plik exe i voilà. Potem daliście sobie wcisnąć cyfryzacje (wystawiliście tyłeczek bez protestów) i nawet giereczek odsprzedać nie macie prawa, bo narusza to regulamin Steama. Przeciwstawiliście się jedynie płatnym modom, ale to były już krokodyle łzy.

 

PS

Nadal mam giereczki pokroju Gothica, Majesty, warcrafta, Beyond good&evil, Giants i innych , które nie wymagają jakiegoś podpinania do kont, po którym można wyrzucił pudełko z płytkami do śmietnika. I tak, kupiłem nowe części do Pieca, ale nadal nie podoba mi się ta polityka Valve.

Edytowane przez Starh

Opublikowano

Tam gdzie jest pusto to pewnie była wersja na PS4  :kaz:

 

fixed

Opublikowano

A kto mówi o steam ?:D Ja obecnie gram w dungeon 2 (moje bez drm) , Wiedźmia 3 mam na gogu  tak jak W1 i W2 :)  Tak kolekcjonujecie i co z tego ? :) Taką fife 14 po roku wymienisz na 15 i co w starą będziesz grać? Takiego Wolfensteina przejdziesz i co będziesz chciał przechodzić ponownie za kilka lat ? :)  Oh come on Ja nie mam miejsca w domu aby wszystkie gry na półeczkach trzymać. Kobieta by mnie zabiła :) Kiedyś trzeba dorosnąć. Mam kilka gier na półce ale reszta w wersji cyfrowej. Nawet stare gry na pc które miałem w wersji pudełkowej (baldurs gate, fallout etc)  Zakupiłem na gogu a kartonów się pozbyłem. Po co trzymać niepotrzebny balast.

 

Na półkach wolę mieć książki i filmy czyli rzeczy co się nie starzeją i nawet po 20 latach można wrócić bez zrzygania się:D

 

 

Ok nie mówię że to dla każdego. Niektórzy kolekcjonują znaczki i niektórzy mogą gry takie hobby. Ja mówię z perspektywy gracza a nie zbieracza po co mi to ? :)

Opublikowano

 

 Wy nadal kupujecie pudełka, ja też jak kupuje grę na ps4 czy wii u wolę pudełko bo TANIEJ. Na PC 3/4 moich gier w roku kupuję w wersji cyfrowej już bo tam taniej. Kiedyś dołączycie do cywilizacji ale to pewnie w następnej generacji. MS chciał w tej generacji wprowadzić 21 wiek no ale brać konsolowa się oburzyła więc 

My kupujemy gry, a nie licencje, które mogą być w każdej chwili zabrane i usunięte z podpiętego konta. Możemy odsprzedać gry kiedy chcemy i w jaki sposób chcemy. Możemy przejść grę i pożyczyć kumplowi. Mamy możliwość zagrania na kanapie w co-opa np. w diablo przy piwku. I co najważniejsze mogę wziąć płytkę i zrobić z nią co chcę, bo jestem jej właścicielem, a nie typkiem płacącym za usługę "wypożyczenia" gry.

 

Na liscie znajomych na ps4 mam pelno  :cebula: ktore kupuja z 3 zrodel:

1. Skladaja sie miedzy soba

2. Allegro i sloty

3. Kradzione konta na ruskiej stronie.

 

Kupujac cyfrowki u sony jak i u ms tez tylko kupujesz licencje. Z taka roznica,ze jak ktos ci ukradnie konto na ps4 i na kupuje gier to masz tylko 2 opcje:

1) zrobic charge back w banku i dostac bana na konto psn(na reddit byl nawet przypadek bana na konsole)  i stracic wszystkie gry

2) zaplacic za gry ktore ktos kupil na koncie.

 

 

 

 Pragnę przypomnieć, że to od PC zaczęły się wszelkie przepustki sezonowe i badanie "gruntu". 

 

I znowu pudlo:

Platne DLC zaczely sie na x360. Mowie to o dodatkach typu zbroja dla konia. Prawdzie dodatki ktore dodawaly kolejne +30h zabawy moze zaczely sie na pc ale jednak jest roznica miedzy zaplaceniem 15 eur za dodatek ktory daje +30h zabawy a kupieniem zbroi czy kupieniem map do cod za podobno cene.

 

 

 

Kiedyś na PC kupowało się grę, instalowało, klikało plik exe i voilà. Potem daliście sobie wcisnąć cyfryzacje (wystawiliście tyłeczek bez protestów) i nawet giereczek odsprzedać nie macie prawa, bo narusza to regulamin Steama. Przeciwstawiliście się jedynie płatnym modom, ale to były już krokodyle łzy.

 

 

Czy moze ktos mi wytlumaczyc roznice miedzy posiadaniem 1000 pudelek ktore zajmuja tone miejsca a posiadaniem tej samej ilosci gier tylko,ze na dysku? I tak te gry trzymasz  wiec nie wiem o co jest ten bol dupy z cyfrowkami. Bo ja roznicy nie widze. Jedynie w przypadku przeprowadzki to kolejne kg do przewiezienia. 

Opublikowano

A kto mówi o steam ? :D Ja obecnie gram w dungeon 2 (moje bez drm) , Wiedźmia 3 mam na gogu  tak jak W1 i W2 :)  Tak kolekcjonujecie i co z tego ? :) Taką fife 14 po roku wymienisz na 15 i co w starą będziesz grać? Takiego Wolfensteina przejdziesz i co będziesz chciał przechodzić ponownie za kilka lat ? :)  Oh come on Ja nie mam miejsca w domu aby wszystkie gry na półeczkach trzymać. Kobieta by mnie zabiła 

Przecież ja nie napisałem o żadnym kolekcjonowaniu, ale o możliwości skorzystania z prawa własności które przysługuję właścicielowi, a które dla ciebie jest ograniczone poprzez zakup licencji produktu....

 

Wyprali wam mózgi przez te kilka lat. 

 

 

PS

Kolekcjonować można te tytuły, które zapadają szczególnie w pamięć (2-3 sztuki na generacje).

Edytowane przez Starh

Opublikowano

 

 

 

Tam gdzie jest pusto to pewnie były exy na PS4, oh wait :kaz:

fixed

Fixed

Opublikowano

Pozdrawiam te wasze kolekcje jak firemki splajtują razem z waszym dorobkiem 1000 gier :kaz:

 

Pod względem emocjonalnym to nie ma dla mnie różnicy pirat, czy gierka ze stema - jeden pies(niedotyczy gier multiplayer).

 

Z piractwem cyfrowa dystrybucja ma również jedną ciekawą wspólną rzecz - chomikowanie gier, w które nigdy nie zagramy.

Opublikowano

 

 

 

Kiedyś na PC kupowało się grę, instalowało, klikało plik exe i voilà. Potem daliście sobie wcisnąć cyfryzacje (wystawiliście tyłeczek bez protestów) i nawet giereczek odsprzedać nie macie prawa, bo narusza to regulamin Steama. Przeciwstawiliście się jedynie płatnym modom, ale to były już krokodyle łzy.

 

 

Czy moze ktos mi wytlumaczyc roznice miedzy posiadaniem 1000 pudelek ktore zajmuja tone miejsca a posiadaniem tej samej ilosci gier tylko,ze na dysku? I tak te gry trzymasz  wiec nie wiem o co jest ten bol dupy z cyfrowkami. Bo ja roznicy nie widze. Jedynie w przypadku przeprowadzki to kolejne kg do przewiezienia. 

 

Ja też nie widzę różnicy tak samo jak nie widzę tych gier :kaz:

 

#niewidzialne_gry

Opublikowano

Wojna pudelkowcow z cyfrowcami :obama:

Edytowane przez Dave Czezky

Opublikowano

Czy moze ktos mi wytlumaczyc roznice miedzy posiadaniem 1000 pudelek ktore zajmuja tone miejsca a posiadaniem tej samej ilosci gier tylko,ze na dysku? I tak te gry trzymasz  wiec nie wiem o co jest ten bol dupy z cyfrowkami. Bo ja roznicy nie widze. Jedynie w przypadku przeprowadzki to kolejne kg do przewiezienia. 

 

Widzę, że blacharze nie potrafią czytać ze zrozumieniem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Szkoda.

Edytowane przez Starh

Opublikowano

 

 Wy nadal kupujecie pudełka, ja też jak kupuje grę na ps4 czy wii u wolę pudełko bo TANIEJ. Na PC 3/4 moich gier w roku kupuję w wersji cyfrowej już bo tam taniej. Kiedyś dołączycie do cywilizacji ale to pewnie w następnej generacji. MS chciał w tej generacji wprowadzić 21 wiek no ale brać konsolowa się oburzyła więc 

My kupujemy gry, a nie licencje, które mogą być w każdej chwili zabrane i usunięte z podpiętego konta. Możemy odsprzedać gry kiedy chcemy i w jaki sposób chcemy. Możemy przejść grę i pożyczyć kumplowi. Mamy możliwość zagrania na kanapie w co-opa np. w diablo przy piwku. I co najważniejsze mogę wziąć płytkę i zrobić z nią co chcę, bo jestem jej właścicielem, a nie typkiem płacącym za usługę "wypożyczenia" gry.

 

Dlatego też brać konsolowa jest mądrzejsza od was, bo my nie daliśmy Gabenowi narzędzia do dymania nas i wybiliśmy z łba M$ wprowadzenie nas w "złoty wiek" cyfryzacji. Pragnę przypomnieć, że to od PC zaczęły się wszelkie przepustki sezonowe i badanie "gruntu". 

 

Kiedyś na PC kupowało się grę, instalowało, klikało plik exe i voilà. Potem daliście sobie wcisnąć cyfryzacje (wystawiliście tyłeczek bez protestów) i nawet giereczek odsprzedać nie macie prawa, bo narusza to regulamin Steama. Przeciwstawiliście się jedynie płatnym modom, ale to były już krokodyle łzy.

 

PS

Nadal mam giereczki pokroju Gothica, Majesty, warcrafta, Beyond good&evil, Giants i innych , które nie wymagają jakiegoś podpinania do kont, po którym można wyrzucił pudełko z płytkami do śmietnika. I tak, kupiłem nowe części do Pieca, ale nadal nie podoba mi się ta polityka Valve.

 

 

Przykro mi to mowic, ale wiekszosc ludzi zyje nadal w czasie przeszlym, kiedy konsole faktycznie dominowaly, kiedy gierki byly grane na split-screen, co-op i kanapie. Teraz takich gier jest coraz mniej i to wlasnie PC jest zayebista opcja na imprezy na 8 osob, co zreszta udowodnil Czezky swoim co prawda niezbyt jakosciowym streamem, ale jednak takich gierek jest multum.

 

Smieszy mnie troche fakt, bo jedyna konsole (Wii U), ktora ma gierki wlasnie na co-op, ktora ma jeszcze dusze konsolowa i gdzie gierki wydawane na plytach sa w pelni dzialajace, zamiata sie pod dywan i traktuje jak robaka ktory nikogo. Tak naprawde to ten next-gen to niekompletne gry, sa pudelka o jakosci plastiku za 2zl z carrefoura, bez instrukcji i ulotek. Jeszcze troche i beda w kopertach te gierki sprzedawac a na plytach bedzie wersja BETA, full dociagniecie sobie po tygodniu.

 

Taki Bloodborne to swietny przyklad zle wydanej gry, albo sciagniesz patcha, albo gra sie z dropami, zwiechami i przyjemnosci z tego nie ma. Jedyne wyjscie to czekac na wydanie GOTY z patchem wgranym albo siedziec i modlic sie zeby za xxx lat dalo sie pobrac aktualizacje, jak sie wyjmie to gierke z pudelka.

 

I nie pisze tego bo jestem blacharzem, mam kazda konsole poza xbox one, od dawna kolekcjonuje swoje ulubiony tytuly, ale z mojej perspektywy widze co sie dzieje i nie ma sensu nawet trzymac niektorych gier na półce w tych pudełkach bo gdy zabraknie uslugi sieciowej beda sie nadawaly do niczego.

 

Co do samych licencji to watpie zeby mozna je bylo od tak sobie zabrac. Przyznam sie ze na PC ta opcja mi odpowiada, mam wszystkie gierki w bibliotece, nie zaleznie czy sie zaloguje na swoim PC, na laptopie czy na kompie u szwagra, wszystko pod reka, wszystko spatchowane, nie musze przebierac plytami...cena tego sa te licencje, ale GoG moze to zmienic.

 

P.S. Giereczek ktore kupuje na steamie za 4 - 10 euro nawet nie chcialoby mi sie odsprzedawac bo to bez sensu, co innego na na konsole gdzie ceny czasami bywaja chore.

Opublikowano

Jakbyście nie kupowali pudełek to skończyłyby się plusiki w zakupach growych, więc przemyślcie to jeszcze raz ;)

Opublikowano

 

 

P.S. Giereczek ktore kupuje na steamie za 4 - 10 euro nawet nie chcialoby mi sie odsprzedawac bo to bez sensu, co innego na na konsole gdzie ceny czasami bywaja chore.

 

Pierwszy argument, który uznaję za sensowny napisany przez pierwszego PCużytkownika potrafiącego czytać.

 

@Dave

Jeszcze raz powtórzę, że to nie o kolekcjonowanie tu chodzi.

Przeciętny gracz konsolowy ma 3-5 pudełek (kupi za 200, przejdzie i odsprzeda za 160-70 - wyjdzie go to tyle, co bilet do teatru)

 

 

 

PS

Było dziś tak spokojnie w wojnach... widać cisza przed burzą   :Coolface:

Edytowane przez Starh

Opublikowano

To jest paradoks, obroncy pudelek pisza tak:

- super jest miec gry w pudelkach, ogladac swoja kolekcje (gry 2-3 i wiecej razy drozsze)

- ale cyfrowki nie odsprzedasz!!!!!!!!!!!!!!!!1111111111111 STRACISZ KASE!!!!!!!!!!!!111111

 

:yao:

Edytowane przez Dave Czezky

Opublikowano

 

 

 

P.S. Giereczek ktore kupuje na steamie za 4 - 10 euro nawet nie chcialoby mi sie odsprzedawac bo to bez sensu, co innego na na konsole gdzie ceny czasami bywaja chore.

 

Przeciętny gracz konsolowy ma 3-5 pudełek.

 

 

Ej wez tak nie pisz bo wychodzi na to ze mam problem :(

Opublikowano

Taki Bloodborne to swietny przyklad zle wydanej gry, albo sciagniesz patcha, albo gra sie z dropami, zwiechami i przyjemnosci z tego nie ma.

No tak bo wersji cyfrowych gierek na PC ten problem nie dotyczy...

Opublikowano

hehe kochany ms i soby. Karmią was remasterami kto z was mam 2 albo 3 kopie tej samej gry w kolekcji tylko z dopiskiem hd?

 

 

Kto tu jest pukany i przez kogo;)

Opublikowano

To jest paradoks, obroncy pudelek pisza tak:

- super jest miec gry w pudelkach, ogladac swoja kolekcje (gry 2-3 i wiecej razy drozsze)

- ale cyfrowki nie odsprzedasz!!!!!!!!!!!!!!!!1111111111111 STRACISZ KASE!!!!!!!!!!!!111111

 

:yao:

Ej, ale wiesz, że prawdziwi kolekcjonerzy to nie trzymają większości gier kupionych na premierę ? Przechodzą i sprzedają z małą stratą, by potem kupić ponownie, gdy gra osiągnie najmniejszą zakładaną wartość na rynku.

Opublikowano

Jeszcze raz powtórzę, że to nie o kolekcjonowanie tu chodzi.

Przeciętny gracz konsolowy ma 3-5  pudełek.

Moje doswiadczenie z sprzedawaniem pudelek wygladaja mnie wiecej tak:

1) wystawiam na gumtree/adverts (mieszkam w irl,ebay tu jest martwy)

2) 5 roznych ofert min. 20 eur ponizej ceny

3) Ktos zaoferowal blisko ceny ktora mnie interesuje

4) Po 3 dniach marnowania mojego czasu,jednak nie kupuje

5) Po 7 dniach poddaje sie i sprzedaje gre do cex/gamestop

 

Dochodzi do tego jeszcze fakt,ze kupujac gre na premiere nie wiesz co utrzyma wartosc a co nie.

 

Taki The order 1886 w jeden dzien stracil 20 euro na wartosci.

 

Wiec kupujac gre w pudelku za 75 eur(za(pipi)iste ceny na konsolach :D) jedyna opcja(dla mnie)bez tracenia czasu jest sprzedanie gry do cex/gamestop i stracenie 20/30 eur po kilku dniach po premierze. To ja wole kupic cyfrowke za te 40 euro lub mniej i nie miec tego pudelka ktore tylko zajmuje miejsce i lapie kurz.

Edytowane przez Zaqair

Opublikowano

Yeblem :yao:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.