Opublikowano 12 kwietnia 201510 l Ale przyznaj, że stanął jak rakieta. A Deborah to w True Bloodzie elegancko się ruchała, ale dopiero w ostatnim sezonie boobsy pokazała.
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l ostatnie sezony to byly za duze kupsztajny jak na moj gust to bede musial poszukac fragmentow na dailymotin
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l Autor Wesley . + Dodał MODERATOR Ale oznaczaj spoilery okej? Ostatnie ostrzeżenie.
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l No i w ten sposób bym polecał również. True Blood warto obejrzeć tak do 5ego sezonu max i olać.
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l No niestety. My, fani seriali i filmów wszelakich musimy cały czas trzymać rękę na jajach bo moderacja nie śpi. Było blisko Teka. Co do Daredevila to po 4 odcinkach wypas. Motyw przewodni wciąż dudni mi w uszach. Gdy pierwszy raz pokazali Kingpina to zobaczyłem tę iskrę szaleństwa w jego oczach z czasów kiedy bawił się w wojsko. Którą zresztą pokazał w odcinku z ruskimi. "Iron suit or magic hammer" xD
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l 13 epizodów zaliczonych jedne z najlepiej spędzonych serialowo godzin w moim życiu najsmutniejsze jest to ze teraz będę musiał czekać rok na resztę
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l Autor jestem już po całości i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to całkowicie nową jakość jeśli chodzi o komiksowe seriale, daredevil wreszcie doczekał się adaptacji na jaką zasługuje i tą szmirę z batfleckiem możemy puścić w niepamięć. teraz ciekaw jestem jak dalej to będzie wyglądać z netflixowym marvelem. niby można spodziewać się, że kolejne seriale będą pojawiać się w mniej więcej półrocznych odstępach i rozbudowywać wątki rozpoczęte w daredevilu (Black sky i chinka) by rozwiązać je ostatecznie w ośmioodcinkowym defenders, ale jednak chciałbym zobaczyć drugi sezon daredevila już powiedzmy w okolicy premiery cage'a. a w ogóle mój wymarzony scenariusz to dr strange zbierający wszystkich tych street level heroes w obliczu jakiegoś konkretnego ponadnaturalnego zagrożenia. strange to też nowojorczyk i miał w komiksach nawet niedawno okazję stać na czele tego teamu, a cumberbatchowi telewizja nie jest przecież obca, ale nie wiem czy by się pisał na coś takiego zaraz po filmie... Edytowane 12 kwietnia 201510 l przez tk___tk
Opublikowano 12 kwietnia 201510 l Nawet Dżejms płakał jak oglądał http://comicbook.com/2015/04/12/netflixs-daredevil-made-guardians-of-the-galaxy-director-cry-in-/
Opublikowano 14 kwietnia 201510 l 11 odcinek zrobiony, mocny, szkoda tylko ze teka mi z(pipi)al koncowke tym spoilerem Edytowane 15 kwietnia 201510 l przez Guernica
Opublikowano 17 kwietnia 201510 l Obejrzałem całość, było fantastycznie. Oprócz tego co teka już napisał, to bardzo podobały mi się relatywnie subtelne sneak peeke odnośnie wątków fantastycznych. Cios Gao w fabryce heroiny na przykład i jej tekst że wraca o wiele dalej niż do chin. A teraz muszę zagrać w jakiegoś komiksowego beat-em upa, teka polecisz coś? Tylko nie ci x-meni bo choć gra jest dobra, to trudna strasznie.
Opublikowano 18 kwietnia 201510 l Mam podobny dylemat. Na widok Foggy'ego i tej blondi od razu przewijam.
Opublikowano 18 kwietnia 201510 l Foggy bardzo dobra postać, zwykły człowiek nieradzący sobie z z okrucieństwem otoczenia. Taki everyman dla widza. Jakby komuś na fali serialu przyszło tak jak mi do głowy, żeby zagrać w Daredevila na GBA to odradzam. Fajny klimacik, ale zje.bany system walki.
Opublikowano 19 kwietnia 201510 l Gotham i Arrow mnie odrzuciło niemal natychmiastowo, z kolei Daredevil oglądam już 6 odc. i naprawdę jest ok. Odrazu pomyślałem, że w tak mrocznym i brutalnym stylu mogiby zrobić np serial o Punisherze lub Max Paynie. Ehh..
Opublikowano 19 kwietnia 201510 l Autor Foggy mi sie kojarzy z glupkowatymi rolami, reszta obsady jest ok. good Guy foggy. wg mnie obsadzony idealnie. w ogóle jeszcze z Karen tworzą super trio i nie miałbym nic przeciwko gdyby w kolejnych sezonach razem rozwiązywali zagadki kryminalne i pomagali społeczności hell's Kitchen. w sensie, że w mniej więcej w równych proporcjach do scen matta okładającego zbirów po ryjach. Edytowane 19 kwietnia 201510 l przez tk___tk
Opublikowano 19 kwietnia 201510 l Nie chcę być jak te zaślepione fanboje Daredevila co pałętają się po boardach IMDB, ale oglądanie Gotham po tym pierwszym stało się momentami bolesnym doświadczeniem
Opublikowano 19 kwietnia 201510 l Foggy mi sie kojarzy z glupkowatymi rolami, reszta obsady jest ok. good Guy foggy. wg mnie obsadzony idealnie. w ogóle jeszcze z Karen tworzą super trio i nie miałbym nic przeciwko gdyby w kolejnych sezonach razem rozwiązywali zagadki kryminalne i pomagali społeczności hell's Kitchen. w sensie, że w mniej więcej w równych proporcjach do scen matta okładającego zbirów po ryjach. Dokładnie, obsada dobrana idealnie, do tego jest między nimi naturalna chemia. Ja tam wszystkie sceny z trio głównych bohaterów łykałem jak młody pelikan. No i Wilson Fisk... bez wątpienia najlepszy villain z MCU do tej pory, również świetnie obsadzona rola. Po obejrzeniu całości podtrzymuję swoje zdanie: GOTY serial. Ciężko się po tym będzie oglądało takiego Arrowa, czy nawet Flasha. Pozostaje czekać z wywieszonym jęzorem na Jessicę Jones.
Opublikowano 20 kwietnia 201510 l Tak. Daredevil dzieje się po Avengers 1 co łatwo wyłapać z kilku nagłówków gazet + działania tych złych są oparte pośrednio o okazję jaka powstała po zniszczeniach NY w A1. Edytowane 20 kwietnia 201510 l przez Soban
Opublikowano 20 kwietnia 201510 l Bardziej sie zastanawiam nad tym czy jest szansa na Daredevila czy reszte w filmach.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.