albo kupi sie co 2 lata nowa wersje ps4 albo raz a porządnie smoka na 5-6 lat w tej samej cenie co jeden trójnóg

 

Czyli piec będzie bardziej konsolowy niż konsole, a konsole bardziej piecetowe od piecetów

Ale z tą wersja ps4 co 2 lata to sobie mocno dopowiadacie, no chyba że na potrzeby CW to

 

 

albo kupi sie co 2 lata nowa wersje ps4 albo raz a porządnie smoka na 5-6 lat w tej samej cenie co jeden trójnóg

 

Powiedz to Maciomaniakowi

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez Fanek

Tyle, że kiedyś jeszcze cenowo PC wychodził bardzo słabo, trzeba było w sprzęt ładować więcej pieniędzy niż w konsole. Obecnie jeśli nie celujemy w 1440p, 60 fps na ultra i jakieś 980Ti to ceny są stosunkowo przystępne, szczególnie biorąc pod uwagę darmowy online a jako wybór pozostaje to czy warto składać budżetówke z 750Ti żeby grać jak na konsoli czy jednak lepiej coś mocniejszego.

Czy ja wiem? W 2007 roku wydalem 3,5 kloca na kompa, który starczył mi na 4 lata grania w najnowsze gry (Gears of War, Mass Effect, Bioshock wszystko było na PC) oczywiscie wtedy zdarzały się cyrki z optymalizacją i takie GTA IV grałem w ledwo 30 fpsach, ale konsole ponownie kupiłem w 2010 roku dla Red Dead Redemption a że pózniej jeszcze okazało się, że platynowi zrobili mase fajnych gier na konsole to już w blache nie ładowałem, ale ceny są porównywalne (oczywiscie czysto na papierze bo te 3kloce sprzed 8 lat =/= 3 kloce teraz).

najbardziej wkur/wiające jest to, że przez najbliższy czas wszystko zejdzie na tor brandzlowania się nad nowymi konsolami. Na E3 dadzą powiedzmy teaser nowego god of wara, 2-3 ciekawsze zapowiedzi bez konkretnych dat by do końca roku/połowy 2017 budować hype, w międzyczasie puszczą kilka ładnie zmontowanych filmików promujących Neo czy innego Xboxa Two w których "delikatnie" będą sugerować korzyści z posiadania nowego sprzętu i pozamiatane - gry zejdą całkowicie na dalszy plan, bo będzie jaranko samym sprzętem. Już patrząc na listę tegorocznych zapowiedzi widać, że druga połowa roku wygląda mega biednie, więc nakręcanie hype'u wypełni tę lukę a po e3 na pchlim i olx wyląduje od zaje.bania peesczwórek od ludków, którzy dla kilku dodatkowych fps-ów po raz kolejny łykną kutanga Sony lub M$. Tak jak co poniektórzy piszecie - jak numer z Neo przejdzie (a przejdzie, nie mam co do tego żadnych złudzeń) to co 2-2,5 roku będzie wychodzić nowy model konsol. Już teraz gdy taki Samsung za chwilę wypuszcza na rynek odtwarzacz blu-ray UHD, Sony (z tego co czytałem) nie wrzuca do swojej "nowej" konsoli takiego czytnika. Efekt - kolejna okazja do wyr.uchania ludzi na kasie to debiut nowej generacji filmów BR, który kitajce mogą wykorzystać np. przy premierze Neo slimki. Wystarczy że jednego roku Sony powie A w następnym Microsoft B i nic tego nie zatrzyma, a gawiedź będzie więcej czasu spędzać na pieprzeniu o nowych konsolach niż graniu w gry, których tworzenie w takiej sytuacji (kilka różnych konsol=jazdy z optymalizacją itd.) będzie zajmować jeszcze więcej czasu niż teraz. No nie o taką branżę nic  nie robiłem.
Już nie mogę doczekać się kolejnej przeróbki Mazzeo, bo po E3 tematów do beki będzie co nie miara.

jezu weź to rozbij na jakies akapity

Już nie mogę doczekać się kolejnej przeróbki Mazzeo, bo po E3 tematów do beki będzie co nie miara.

 

Czyli jednak będą jakieś pozytywy tej sytuacji

Ładnie to wszystko rozkminiłeś Panie Columbo, czytając moje ostatnie posty nie zrozumcie mnie zle, też wolałbym grać w gry, a nie w nowe konsole. Ale z tymi konsolami co 2 lata to na wyrost przypuszczenia

Patrząc na to wszystko z boku osoba postronna powiedziałaby "rakowa ta branża"

 

Ok starczy CW na dziś 

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez Fanek

1,8 teraflopa

 

4 teraflopy

 

I ten model zniszczeń

Już widzę jak blachary biegną do sklepu po dwa dodatkowe tytany aby dorównać mocy Nadkosnoli Neo

Wystarczy że jednego roku Sony powie A w następnym Microsoft B i nic tego nie zatrzyma, a gawiedź będzie więcej czasu spędzać na pieprzeniu o nowych konsolach niż graniu w gry, których tworzenie w takiej sytuacji (kilka różnych konsol=jazdy z optymalizacją itd.) będzie zajmować jeszcze więcej czasu niż teraz.

Oczywiście, że do czegoś takiego nigdy nie dojdzie. Już teraz developerzy twittują, że nie są zadowolenie z informacji o mocniejszej PS4, bo to do ich pracy wprowadzi dodatkowe koszta i problemy. Są plusy i minusy wprowadzenia nowej wersji konsoli, oczywiście niech nikt nie wątki, że nowy Xbox też już jest w drodze. Dla mnie osobiście, życie konsol powinno trwać 5 lat, jak to było kiedyś, a nie jak ostatnim razem zafundowano nam 8 letni maraton.

Bardzo przykre jest to co reprezentujecie soba jako konsolomaniacy. Przyzwolenie na wydanie nowej konsoli Sony po 3 latach to jest (pipi)a jakas kpina. A najgorsze jest to , ze nawet jesli taki Ja nie kupie tej nowej konsoli, to 20 milionów innych kupi i bede skazany na to (pipi) , albo sobie zrezygnuje z pogoni za technologia.

 

Ja w takim wypadku zaszyje sie w pokoju i zaczne Rypac na PSX, PS2 , X360 i PS3 odłaczajac to (pipi) od internetów zeby mnie nie denerwowały kłotnie o ilosc FPS.

 

Boze daj mi siłe

powiedzial typ od "DC to najlepsza samochodowka tej generacji" xD

Oho już się zaczyna pierwszy i drugi etap czyli zaprzeczenie i gniew a i tak pójdziecie kupić. Czy to dla God of Wara 4 czy Gran Turismo 7 nieistotne. Sam Wełna kupiłeś drugą ps4 jak ci sie jedna zje.bała więc nie pier.dol xD

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez _Be_

Bardzo przykre jest to co reprezentujecie soba jako konsolomaniacy. Przyzwolenie na wydanie nowej konsoli Sony po 3 latach to jest (pipi) jakas kpina. A najgorsze jest to , ze nawet jesli taki Ja nie kupie tej nowej konsoli, to 20 milionów innych kupi i bede skazany na to (pipi) , albo sobie zrezygnuje z pogoni za technologia.

 

Ja w takim wypadku zaszyje sie w pokoju i zaczne Rypac na PSX, PS2 , X360 i PS3 odłaczajac to (pipi) od internetów zeby mnie nie denerwowały kłotnie o ilosc FPS.

 

Boze daj mi siłe

To jest biznes, a Nintendo juz pokazalo ze to sie oplaca. Wydali nowy model, a nie ma nawet na niego exow.

 

Wystarczy że jednego roku Sony powie A w następnym Microsoft B i nic tego nie zatrzyma, a gawiedź będzie więcej czasu spędzać na pieprzeniu o nowych konsolach niż graniu w gry, których tworzenie w takiej sytuacji (kilka różnych konsol=jazdy z optymalizacją itd.) będzie zajmować jeszcze więcej czasu niż teraz.

Oczywiście, że do czegoś takiego nigdy nie dojdzie. Już teraz developerzy twittują, że nie są zadowolenie z informacji o mocniejszej PS4, bo to do ich pracy wprowadzi dodatkowe koszta i problemy. Są plusy i minusy wprowadzenia nowej wersji konsoli, oczywiście niech nikt nie wątki, że nowy Xbox też już jest w drodze. Dla mnie osobiście, życie konsol powinno trwać 5 lat, jak to było kiedyś, a nie jak ostatnim razem zafundowano nam 8 letni maraton.

 

Jestem klapem więc z bólem sumienia wchodzę w spór z innym klapem, ale sorry Yeti - jesteś naiwny jak małe dziecko jeśli myślisz, że developerzy będą mieli tutaj coś do powiedzenia. Najwięksi wydawcy oraz producenci konsol będą cisnąć studia ile wlezie, żeby gry ukazywały się pi razy drzwi na zapowiedzianą datę premiery. Najlepszy tego przykład masz z Evolution czy chociażby ze Street Fighterem do którego uskuteczniałeś jaranko (cyt: najlepsza bijatyka na konsolę! LOL), a który w momencie premiery był parującą kupą. Gdyby Sony nie cisnęło Capcomu i gra ukazałaby się powiedzmy miesiąc dwa później, o ogromnych problemach z premiery nie byłoby w ogóle mowy. W momencie gdy na rynku będą obecne choćby dwa modele konsol tej samej marki o różnych parametrach możesz być pewny, że jakoś gier i terminowość ich wydawania poleci na łeb na szyję.

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez columbo

PS4 Noe wychodzi w tym roku na co MS odpowiada nowym Xboxem w 2018 delikatnie szturchajac sony ze to full upgrade i prawdziwy start nowej generacji wiec Sony w 2019 wypuszcza PS5. Oczywiscie kazda z tych konsol jest mocniejsza od poprzedniczki, a glowna zaleta jest fapowanie nad cyferkami. Dodatkowo w nowym xboxie mozna wymienic bebechy, a Sony co 2-3 lata rzuci nowa kupe.

 

Tak to widze konsolomaniaki.

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez hav7n

['] ps4

 

 

Znowu będzie podnieta pustymi grami tylko z grafą. Najlepsze jak na jednej ze stron przeczytałem komentarz pod newsem bloodborne w 60 fps . Jacy ci ludzie są głupi . Jeżeli to ten sam bb to nie będzie 60 fps bo jak wtedy online by działał ?  Ci z ps4 mają ledwo czkające 30 a ci z ps4 neo 60 i spotykają się na pvp :>  ?

 

 

Głupi ci fani sony oj głupi. Nic dziwnego że sony taki krok podejmuje bo oni już wszystko łykną.

 

 

P.S. Jak xbox zrobi to samo też nie kupię. Najwyżej sprzedam obie konsole i zainwestuje w pascala

spieszmy się kochac konsolki bo po premierze pascala skończą się wszelkie wojenki

Bardzo przykre. Bardzo smutne. Koniec świata. Koniec konsol jakie znamy i kochamy. Kiedyś było lepiej. A za rok:

 

"A bo w sumie i tak byłem w media markt to wziąłem"

"A bo nie taka droga"

"A bo vr robi robotę"

"A bo mniej prądu"

"A bo cichsza"

"O podobno mniej awaryjne"

"A bo z kuponem z Allegro nie wychodzi tak drogo"

 

 

Tak ku,rwą będzie. Najzabawniejsze jest oczywiście miotanie się Ficusia. Ludzie jesteśmy niewolnikami konsumpcjonizmu niech to do was dotrze xD

 

Za rok wam przypomnę. Listę nicków już robię.

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez ragus

Po co Sony jakieś Neo. PS4 wcale nie odstaje co próbuje sugerować odrażająca zblaszaniała propaganda. Ba, z frameratem nigdy wcześniej nie było u Sony tak dobrze jak na PS4. Naprawdę nie pamiętacie co się działo w przeszłości.

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez Tankietka

Spojrzy konsolomaniak na news o PS4 Nioh, po chwili spojrzy swoj obecny PromKosmiczny 4, po chwili spojrzy znowu na news, zrobi zdenerwowana mine, (pipi)nie sobie pod nosem [szczegolnie jak kupil niedawno] i bedzie czul żółć do Sony, bedzie mial moze nawet ulotne mysli o przejsciu na Xboxa/PC [xd], przyjdzie E3, wyjdzie 1 trailer jakiejs gierki, pokaza PS4 Nioh, konsolomaniak sie obsra i zamowi pre-order, przy czym sie pochwali innym konsolomaniakom ktorzy tez tak pewnie uczynia, Sony znowu sprzeda 20 milionow konsol, bo prawda jest taka, ze z tak ogromna przewaga co by teraz Sony nie zrobilo to i tak wyjdą na swoje

 

A znajac zycie to sporo osob narzekajacych bedzie pierwsza w kolejce po Nioha stac xddddd

Oho już się zaczyna pierwszy i drugi etap czyli zaprzeczenie i gniew a i tak pójdziecie kupić. Czy to dla God of Wara 4 czy Gran Turismo 7 nieistotne.

Przecież te gry wyjdą na PS4, więc w czym problem?

 

Oho już się zaczyna pierwszy i drugi etap czyli zaprzeczenie i gniew a i tak pójdziecie kupić. Czy to dla God of Wara 4 czy Gran Turismo 7 nieistotne.

 

Przecież te gry wyjdą na PS4, więc w czym problem?

Trochę przypadł grać w gorszą wersję jak karaluch.

 

Co ty, jak jakiś xbot byś wtedy grał?

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez ragus

Niestety czasy jakie znamy zmieniają się. Nintendo zaczeło z NX, teraz Sony a następnie Xbox. Swojego ps4 premierowego sprzedam i kupię w premierę Neo, taka kolej rzeczy. Nic nie zrobimy, trzeba przywyknąć. Nie wiem co wy z tymi dwoma latami, minie spokojnie 3 lata od premiery ps4. Moim zdaniem optymalnie byłoby 4, za czasów ps2 gry od pc odstawały potem i my jako konsolowcy musieliśmy się bronić. Teraz postęp jest szybszy i będziemy wyprzedzać tudzież na bierząco.

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez Wesker

Niestety taka prawda ze w kazdej generacji gry na konsole zaczynaly wygladac jak (pipi) i albo to akceptowales i grales na konsoli albo leciales po blache dla graficzki, a dla exow nie bylo zadnego wyboru. Teraz bedzie ze albo akceptujesz gorzej wygladajace gry ale nie zmieniasz sprzetu albo lecisz po nelo i jarasz sie graficzka.

 

Zgadnijcie co ludzie zrobia.

Edytowane 20 kwietnia 20169 l przez hav7n

te artykuly na DF - porownanie ps4 z ps4 neo

 

z jednej strony 900p, 23fps bez abortion occlution

 

z drugiej 1080p, betonowe 28fps, 

 

i weź tu siedź w domu i czytaj jak cie cisną w cw jak można sprzedać ps4 dołożyć 400zl i cieszyć się wspaniałym doświadczeniem znanym tylko z opowiadań na pclabie.