Whisker

Jedyna słuszna decyzja!!!

Tu nie tylko chodzi o dupsko ale masę stroi i customizacji Eve dodatkowo gra klimatem bije tak samo jak świetny Nier Automata no i mamy hicior Kolejna sprawa, czuc również klimat Bayonetty co sam twórca zresztą nie ukrywa że jest fanem drugiej części a to też przy podobnych ujęciach robi robotę. Trzy części przeszedłem i też mi się ta seria podoba

To tylko świadczy o tym jak takie gry jak Automata są potrzebne i robią robotę bo w tej grze takiego OST z pewnością nie zabraknie. Gdzie grafika schodzi nieco na drugi plan a klimat świata przedstawionego pochłania bez granic.

Ciekawe jaki długi jest ten tytuł, na razie bujam się po mrocznym lesie i poboczne rozwiązuje prawie jak w wiedźminie to będzie hit ta giera bo klimat ma niesamowity.

Pobrałem na switcha i jaka nostalgia uderzyła to masakra, z początku w ogóle nie przeskakiwałem na nową grafikę tylko biegałem w Old schoolowym klimacie. Seria za dzieciaka wydawała się trudna ale teraz? Wydaje się łatwiejsza, sterowanie tylko Tank bo lepiej można wyliczyć skoki, w trójce z obrotem no fajnie się gra. Z chęcią jeszcze raz przejdę te trzy części. Jeszcze marzy mi się 4 i kroniki w takiej wersji

Trzy części wymasterowalem na PSXa (dwójkę jeszcze bez memorki), w trójce ciekawy zapis był przy kryształach, co się człowiek naskakal i wymierzał każdy krok ehh nostalgia. Teraz mam dylemat brać na ps5 i cisnąć 200 pucharków czy kupić na switcha i grać w pracy na przenośnej wersji gdzie mi to bardzo pasuje

Jestem po 7 godzinie lepsza od Vampyra ale generalnie też podobna. Sporo ciekawych wątków fabularnych, wciąga

Super, czekam od pierwszej zapowiedzi, wtedy gra mocno mi kojarzyła się z Bayo a teraz bliżej do Niera, murowany tytuł must have!

Ciekawy koncept, właśnie skończyłem i najlepsze z tego wszystkiego to napisy końcowe i piosenka. W niektórych momentach PT Vibe a klimat ciekawy, fabuła miałka dość i krótka. Generalnie fajna zajawka przed głównym daniem.

No ja zrobiłem calaki na XSX i ps5 bo tak wciąga ta giera, kurde czemu nie ma już drugiej części

Mi tryb bez odwrotu bardzo się podoba, taka fajna odskocznia. Natomiast wersja Remastered bardzo spoko i wciąga tak samo jak 4 lata temu kiedy kończyłem tą przygodę.

Na 10 walk online raz mnie wywaliło do menu konsoli. Duży plus za sekundowe loadingi, ogromna różnica. Fakt najbardziej mi przypomina T5

No i chyba sesja do rana będzie bo od online nie można odejść syndrom jeszcze jeden walki pochłania bez reszty. Jakie to jest dobre!

30 min i wjeżdża piękne intro

No jeszcze tylko chwila i turniej żelaznej pięści wraca! A tyle było czekania