Skocz do zawartości

NBA 2K16


Bartg

Rekomendowane odpowiedzi

Ja także pogrywam czasem, ale ekipę co raz ciężej do grania zebrać. Wśród znajomych dominuje piłka niestety (albo oglądanie Cs'a :v  ). Nawet znajomy, który kiedyś wiązał z koszykówką poważne plany rzadko ma czas (warunki i talent miał, ale wybrał animację na Filmówce i karierę komiksiarza ).

Trochę smutno się robi, myśląc o popularności basketu w PL. Dobrze że chociaż sam załapałem się jeszcze na czasy "hej, hej tu NBA" i ligę puszczaną na TVP (oraz TVN).

Odnośnik do komentarza

Dobra kupuję. Szybko się złamałem. Ciekawe jak w tym roku będzie ze slidersami, pierwsze kilka gier jak zawsze pójdzie na testowanie meczy po 12 min kwarta (HoF, albo poziom niżej). W poprzedniej odsłonie udało mi się ustawić akurat. Wszystkie statystyki punktowe były w porządku, nawet punkty z trumny i rzuty za 3 (zarówno u siebie jak i CPU).

Odnośnik do komentarza

Najpierw co wkurza, bo dużo tego nie jest:

 

1) Znowu pozmieniane sterowanie i to mam wrażenie bardzo mocno, zwłaszcza dla kogoś kto był w 100% przyzwyczajony drybling pod prawą gałką, rzut LT + Prawa gałka. Nowy sposób kontrolowania pick&rolla, nowy sposób podawania (Krzyzyk/Kolko/Trojkat), postup trzeba trzymać lewy trigger.

2) Joint Spikea' Lee - sam core kariery świetny, dużo więcej do zrobienia, natomiast zgadzam się z opinią z netu, że cutscenek to tu chyba więcej niż w Phantom Pain (nie, nie można skipnąć albo ja jestem za głupi), do tego jak zrobisz sobie prawilnego białego ziomka prosto z ONR to na wszystkich cutscenkach i tak masz murzyńską rodzinę i wyglądasz jak Nico Bellić w Harlemie. Cala ta otoczka rodzinno-familijno-fabularna od zera do idola ale nie zapominam o korzeniach i czarnej rodzinie też dość mocno cheesy (nie wiem jak to po polsku określić).

 

Cała reszta spory postęp, czuć różnicę nawet w prowadzeniu zawodników, wszystko wygląda jeszcze naturalniej, mam wrażenie w końcu udało im się oddać w 99% to, jak zachowuje się piłka uderzając w obręcz, jest kilka nowych klasycznych drużyn (Raptors z VC I Mcgradym, Rockets z McGradym, mistrzowcy Celtics z super trio czy Pistons 03/04).

Odnośnik do komentarza

No ja będę musiał się przestawić na pewno. Szczególnie wszystkie manewry w post-upie (tu też się podobno sporo zmieniło). Cieszą mnie wszelakie opinie o ulepszeniu fizyki związanej ze zbiórkami i ogólnej fizyczności w grze.

We wtorek, albo środę powinienem już sam przetestować.

Spike Lee pewnie chciał zrobić "He got game 2", ale zapomniał, że to tylko gra  :v

Odnośnik do komentarza

Na razie mam wrażenie, że sterowanie skomplikowano na zasadzie "żeby nie było, że niewiele zmieniamy". Post up był dla mnie idealny, w tej chwili, zeby np zrobić obrót na obrońcy w kierunku linii końcowej i skończyc layupem to trzeba zrobić kombos rodem z tekkena - trzymasz LT, potem trzymając RT robisz pół kółka w odpowiednia strone jednocześnie puszczając LT, i potem prawą gałką odpowiednio w stronę kosza. Na razie w 90% przypadków kończy mi się wyjściem z posta przodem do obrońcy i trace piłke :potter:

Odnośnik do komentarza

Kiedyś już było podobnie (czasy 2k11-13 chyba), więc mi to nie będzie przeszkadzało. W poprzedniej edycji trochę za łatwo było wykonać niektóre skomplikowane manewry.

Dobrze, że większość negatywnych uwag dotyczy trybów, które nigdy mnie nie interesowały, no i da się zauważyć narzekanie na trudność gry, choć głównie przez osoby, które chyba nie oczekują od kosza specjalnie udanej symulacji. Uczenie się zagrywek danego zespołu to przecież powinna być podstawa (jak i korzystanie z nich, a nie lecimy do gwiazdy i robimy jeden manewr).

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

Miło czytać takie rzeczy, chyba szykuje się jedna z najlepszych edycji 2k (ja największy sentyment mam chyba do 2k11 i 13), byle patchami nic nie zepsuli. Ratingi od dłuższego czasu też dają niezłe (zaawansowane statystyki dostępne wszędzie pewnie sporo pomagają :P ).

W tym roku trzeba będzie Bucksów poprowadzić i wcielić się w rolę Kidda. Minny też będzie dobrą opcją do sezonu.

Odnośnik do komentarza

No ja dziś przegrałem cały dzien w trybie My Career (ciekawa, ciut przegadana historia jak to u Spike Lee bywa ale niebo lepsza niż poprzednie), co ważne w końcu w tym trybie AI twoich ziomków z druzyny dziala bardzo dobrze, a nie jak w poprzednich edycjach, kiedy przez to dla kogoś kto zna i ogłada NBA było to niegrywalne.

 

Drugą polowe dnia grałem z 3-4 swoim ziomkami na streecie w My Court 3 na 3 albo 4 na 4. Tony zabawy, kapitalnie się grało.

Online działa najpłynniej od 2k11, a co istotne jest dość mały laga na sterowaniu.

Jako narzekacz na edycje 14 i 15 bardzo polecam 16.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem gameplay jest świetny, trochę trzeba się przestawić ale daje dużo satysfakcji :-) Gra w obronie też sprawia wiele radości, pozmieniali trochę :-) Na razie zagrałem kilka meczy pojedynczych klasycznymi ekipami. Niestety brakuje mi czasu na granie na tyle na ile bym chciał (trzeba się z rodziną czasem podzielić :-p) Ja jestem mega nakręcony na granie klasycznymi (taki mam już sentyment) i wczoraj siedziałem ze 3 godziny i wklejałem kicksy dla Classic Teams, a zrobiłem tylko część :-P Wiem, wiem pewnie pomyślicie, że to dziwne, ale tak już mam - mam wrażenie że mają lepszy flow na parkiecie w butach nie generic :-) Co do on-line jeszcze nie próbowałem ale jeśli jest tak jak mówisz Balon to będzie świetnie, oby to nie był tylko wyjątek chwilowy, bo premiera niby dopiero jutro (chociaż ja grę mam już od czwartku :-P

Odnośnik do komentarza

Ułaaa :obama:


Zmieniło się jeszcze więcej niż myślałem (i to tylko na lepsze). Fizyka piłki, realistyczne odbicia od obręczy, styl boxing outów (teraz naprawdę ważne jst ustawienie przy zbiórce, nie tylko wyczucie skoku),  ulepszona (znacznie) obrona w połączeniu z podkręceniem fizyczności w post-upie, bloki, blending animacji, rozdzielenie prędkości i przyśpieszenia (wreszcie!), nawet zmiana sterowania jest na plus (szczególnie rozdzielenie podań na loby, po koźle i zwykłe).

Najlepsze jest to, że po raz pierwszy slidersy wymagają tylko niewielkich korekt (fatigue rate, zbiórki ofensywne, tendencja rzutów za 3pt i minimalne korekty w spd/acl), przy kwartach granych po 12 minut warto też zmniejszyć prędkość gry (na okolice 46/47). Oprawa została podkręcona (system oświetlenia). No i ost od DJ Premiera mocno daje radę.

Jeśli po dłuższym graniu nie wyjdą jakieś ukryte babole, to ta odsłona jest dla mnie najlepsza (2k11 chyba znalazło pogromcę), muszę na siłę szukać minusów i szczerze powiedziawszy nic nie przychodzi mi do głowy (sterowanie i zagrywki w post-upie traktuje neutralnie, imo jest akurat). Na taką koszykówkę czekałem w tej generacji (w weekend sporo grałem w 2k15, więc wszystkie zmiany naprawdę od razu rzucają mi się w oczy).

 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

No wiem, właśnie w MyCareer jest najwięcej błędów z tego co czytam, ale akurat osobiście nie gram, więc pewnie się nie przekonam nigdy. Co do obrony, skoro Carter-Williamsem po zwodzie mogę w miarę regularnie minąć Bledsoe, to nie jest źle, imo trzeba wyczuć moment (i pamiętać o hesitation dribbles). Grę testowałem dzisiaj na Superstar i HoF*, rozegrałem  6 spotkań, Bucks vs. Suns (po obydwu stronach) i oczywiście to są pierwsze odczucia. Na razie znowu skłaniam się do Superstar, bo obędzie się bez większych korekt w sildersach.


*Do testów zwykle gram do połowy 3 kwarty (4 x12) i oprócz gry patrzę na to jak wypadają statystyki (PiP, rzuty za 3, ilośc drive'ów i fauli). Tym razem wszystko w normie, wyniki oscylowały w okolicach 50-60 ptk na 18 minut przed końcem, ładnie rozłożone, raz było po 43-43, bo ani CPU, ani ja nie graliśmy na dobrej skuteczności (zwykle 45-46%, w tym meczu ok 40%). Tylko HoF mnie skosił, bo jednak CPU grający na 50+% to za dużo dla mnie)


Edit:

Dzisiaj rano specjalnie skupiłem się na walce 1 vs.1 na obwodzie (czyli głównie izolacje),  pojedynki Wall - Jeff Teague,  Butler - Allen i George - Caroll. W pierwszej parze Wallem dałem popalić Jeffowi, pierwszy krok, hesitation i crossover John ma zabójczy, dodatkowo to jak kończy akcje z kontaktem daje maszynę w izolacjach, bez skutecznej help defense ciężko go zatrzymać. Druga para bardzo równa i jeśli nie wykorzystuje się inercji i drobnej przewagi prędkości to Tony jest ciężki do przejścia, lepiej grać z nim na wysokich pickach i wykorzystywać wysokich. Trzecia para to przewaga George'a, chociaż DeMarre to bardzo dobry obrońca, jeśli zbyt szybko dopuści się go do siłowej walki to on ma przewagę.

To wszystko z perspektywy atakującego, po stronie obrony trzeba pamiętać o zamykaniu cutów, dobrym help defense i robić to samo co CPU (L2 i R2, pilnowanie skosów, wyczekanie zwodów). W ogóle obrona niesamowicie mi się podoba (nawet A.I mniej się gubi przy help defense, chociaż nadal wolę wszystko samemu robić) w tym roku.  Tony Allen online będzie zmorą :D

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

Pewnie tak, mam nadzieję, że skupią się właśnie na  naprawianiu MyCareer, bo w core'owym gameplayu naprawdę nic nie trzeba zmieniać, ot powinni dopracować tendencies drużyn i poszczególnych zawodników. Chociaż trzeba z tym poczekać do startu sezonu, żeby zobaczyć jak wypadną nowe nabytki i trenerzy ( i wszystkie zagrywki)


P.S

Floatery w tej odsłonie wreszcie wyglądają dobrze, szczególnie te charakterystyczne jak Parkera, Rose'a i Curry'go. Zresztą takich poprawionych detali jest masa (euro step Hardena, i jego wymuszanie fauli), wreszcie przydatny triple-threat ( kombo z zamarkowaniem ruchu, crossoverem i step-back three nie wyglądało nigdy lepiej) też na plus.

Edytowane przez Hendrix
Odnośnik do komentarza

No tak ale jakie wy macie już overale w my Career ? Ja mam teraz 68 ale czuć jak z każdym pkt rozwoju poprawiaja soę jego gra. Dopakujcie grajka do poziomów all startów i wtedy sprawdźcie mijanie 1 na 1. Jak narazie najlepsza cześć 2k od 2k11, a my court z 3 dobrymi ziomkami + słuchawka to mega frajda.

Odnośnik do komentarza

Z ligą czekamy do startu RS i aktualzacji. Spokojnie jak będą zapisy / testy to dam zanać.

 

Ja też zawsze olewałem po 1-2 h My Career z powodu durnego AI itp. Jednak w tym roku nazwisko Spike Lee mnie przekonała no i co najważniejsze, że do grania z ziomami w my court korzysta się z grajka z My Career, a wiec dopakowuję go sobie w karierze.

Odnośnik do komentarza

Miałem się wstrzymać z zakupem, ale nie wytrzymałem. Tak jak w NBA2k15 grało mi się bardzo dobrze, tak tu gra się jeszcze lepiej. Troszkę zmienione sterowanie i gra w obronie, ale dla starych wyjadaczy to kilka meczów by się nauczyć grać(choć nie jest to jakiś przeskok w porównaniu do 2k15) Aktualnie gram w MyCarrer  (w drafcie wzięło mnie Memphis Grizzlies), trochę bawię się w Parku i powoli zaczynam ruszać z MyTeam (trafiłem Irvinga i Hibberta na początek więc nieźle, bo dużo osób narzekało, że trafili na samych 'nonameów' brązowych i się strasznie męczą już z 76ers,Lakers.) Na plus w tym trybie to, że wiemy ile punktów MT zdobyliśmy podczas grania meczu za każdą akcję i mamy podaną ich sumę na bieżąco, czego brakowało w poprzedniej odsłonie. Jest pięknie kolejne setki godzin na cały rok do kolejnej edycji. I love this game. :wub:

 

EDIT: Ruszyła oficjalna aplikacja NBA 2K16 na smartfony. Polecam można zarobić trochę darmowych monet raz na 24 godziny,a jak ruszy sezon dodatkowo typować mecze i także zgarniać VC.

Edytowane przez Rafael0089
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...