Skocz do zawartości

WC 10: półtora generacji->maximum penetracji

Featured Replies

Opublikowano

Suteq: Wychodzisz z założenia, że przez 10 lat serii na rynku od pierwszej części do ostatniej poziomy trudności muszą funkcjonować w identyczny sposób i nic się nie zmienia w tym zakresie. Błąd. W wielu seriach gdzie są 4 poziomy trudności na przestrzeni lat wyodrębnił się podział, że dwa pierwsze są dla lamusów albo początkujących graczy, którzy mają przejść grę bez względu na wszystko, a dwa kolejne to kolejno podstawowy i trudny dla ludzi grających od lat.

 

No ale jak ktoś tak jak ty wychodzi z założenia, że od 20 lat gra tak samo i 10 lat temu na normalu było średnio trudno i dzisiaj wychodzi z założenia, że poziom o tej samej nazwie musi mu stawiać taki sam stopień wyzwania, to będzie później wielce zdziwiony XD Później się czyta rewelację, że kiedyś te same gry były trudniejsze, szkoda tylko, że mało kto faktycznie wraca do tych starych gier, bo by się mocno zdziwili. Dla mnie kiedyś Girsy 1 i 2 to był hardcore na casualu/normalu, a na Xone przeszedłem remaster jedynki na hardzie z palcem w nosie.

Edytowane przez DonSterydo

  • Odpowiedzi 31,2 tys.
  • Wyświetleń 646,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Serdecznie zapraszam

  • W sumie idealnie wpasowują się w markę xbox i posiadaczy tej konsoli. xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD   PS. Nie żebym coś sugerował, ale twarz Rayosa czy Mazze na tych screenach, to byłoby coś.

  • https://www.youtube.com/watch?v=gaxgjT-D8G8   XD

Opublikowano

Zesraliście się z tym normalem, a najlepsza i tak była wzmianka n.t. bezjajecznych robotów, lataniem bez celowania z shotgunem w multi, nowej ekipy i protagoniście, porównanym do Nathana Drejka, którego Rich chciał bić w twarz.  :/

No i ostatnie dwie minuty.   

 

A tak more serio @sutek, to ja bym dał jednak szansę w kooperacji i na tym wyższym poziomie, bo poza jedynką (w latach 2006-08, kiedy ta mechanika była jeszcze świeża, a grafa OMG 10/10) samotnie każdy Gears był na dłuższą metę monotonny fhuj. Jak już go nadrobię za 7 lat w co-opie, to napiszę ci w CW, że jednak trochę przesadziłeś

Opublikowano

Tak patrzę co tam MaZZeo pisze do isis i tak się zastanawiam czy pan chorągiewka w ogóle się zastanowił co napisał - no bo jak ktokolwiek mógłby pisać o 5 zakończeniach Quantum Break skoro jest tylko jedno w całej grze XD

Opublikowano

 

 

mogę ustawić sensitivity na gałce takie, że odwróce się w ułamek sekundy, nie wiem tylko czego miałoby to dowodzić.

 

 

 

pewnie dowiodloby to tego, ze (pipi) glupoty. mazzeo gra w gry, w ktorych nie trzeba pilnowac plecow, bo gra z botami, ktore stoja na spawnpointach i czekaja az sam przybiegnie.

 

roznica miedzy graczami pro na pc a konsolami jest taka, ze czas reakcji tych pierwszych i zabicie przeciwnika liczy sie w setnych sekundy, a ci drudzy zanim kogos ubija, to wpierw zatancza na boki robiac tzw "uniki" :D

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

@Don

Chłopie nie wiem czy sobie zdajesz sprawę z jednej rzeczy, ale mechanika, o której jest mowa nie zależy od poziomu trudności. 

 

 

giphy.gif

 

To jest mechanika zależna od zaimplementowanych schematów AI. Jeżeli zostanie zaimplementowany schemat, że wrogowie po powaleniu gracza mają go dobijać to zrobią to na easy, normal, hard i insane. Po prostu to będzie reakcja na to co dzieje się w grze. Poziom trudności nie ma tutaj nic do rzeczy. Poziom trudności głównie jest od tego aby zdefiniować po ilu hitach padasz oraz ile kulek trzeba wpakować we wroga aby zginął. 

 

@nobody

Grałem w każde Gearsy sam. Jedynie w remaster grałem w coopie z Humem. Pierwsze Gearsy przeszedłem dwa razy, bardzo mi się podobało. Dwójkę przeszedłem 2 albo 3 razy - zayebista gra i przymierzam się aby znowu ją przejść. Trójkę przeszedłem raz i starczy mi, ale to przez moje dziwne podejście. Oczekiwałem niewiadomo czego jak przy Uncharted 3 i się rozczarowałem. Jugment to zwyczajnie średniak, każdy się chyba zgodzi. 

Przejście Gears of War 4 w coopie nie zmieni tego, że fabularnie jest słabo, że nowi bohaterowie są nijacy, że strzelanie do robotów jest beznadziejne, że gra rozkręca się dopiero od 3 aktu, że są niepotrzebne sekcje hordy, że nowe bronie są nijakie i używa się tylko lancera oraz gnashera. Coop tego nie zmieni. Coop tylko może polepszyć Twoje samopoczucie podczas grania gdyż rozmawiasz z innym człowiekiem i to jest zawsze fajniejsze, ale nie naprawi mnóstwa złych rzeczy. 

Z racji, że na bieżąco przy każdej grze robię sobie notatki co jest fajne a co nie aby potem łatwiej opisywać wrażenia to jestem pewien na 100000%, że grając w coopie w Gearsy 4 nic by się nie zmieniło w mojej opinii. Dodałbym może pół oczka za coopa, nie więcej. 

Edytowane przez suteq

Opublikowano

Suteq, fajnie piszesz o swoich wrażeniach z gry jakby to były dogmaty - a nie napiszesz nobody, że w swoim negatywnym nastawieniu do singla Girsa 4 jesteś rodzynkiem na forum i większości osób się podobał :P?

Opublikowano

a to przepraszam. ot w co-opie zawsze dawałem pudzianom oczko wyżej. pamiętam że razem z Bjałym zaczęliśmy dwójkę na normalu i po 2h bezstresowej przeprawy z niesmakiem, zaczęliśmy wszystko od nowa na poziom wyżej, bo grało się zwyczajnie słabo. to była świetna decyzja

Edytowane przez nobody

Opublikowano

Suteq, fajnie piszesz o swoich wrażeniach z gry jakby to były dogmaty - a nie napiszesz nobody, że w swoim negatywnym nastawieniu do singla Girsa 4 jesteś rodzynkiem na forum i większości osób się podobał :P?

"miliardy much nie moga sie mylic..." znasz takie uliczne powiedzenie?

Opublikowano

jeśli ktoś sili się na bycie growym krytykiem z youtube'a to powinien analizować gry rzetelnie. Moim zdaniem rzetelna ocena to poznanie gry na najwyższym stopniu trudności, bo tylko takie przejście gwarantuje poznanie mechaniki dogłębnie. Teraz przeszedłem Titanfalla 2 po raz kolejny ale już na normalu i dżizas jak to przejście różniło się diametralnie od poziomu trudności master. Gra była na tyle łatwa, że nie musiałem korzystać ze wszystkich zdolności pilota i tytana.

 

 

 

 

 

mogę ustawić sensitivity na gałce takie, że odwróce się w ułamek sekundy, nie wiem tylko czego miałoby to dowodzić.

 

 

 

pewnie dowiodloby to tego, ze (pipi) glupoty. mazzeo gra w gry, w ktorych nie trzeba pilnowac plecow, bo gra z botami, ktore stoja na spawnpointach i czekaja az sam przybiegnie.

 

 

może w twoim stalkerze za postacią pojawiają się anomalie z du.py i musisz się zerkać za plecy, ja wiem jak grać na multi by nie musieć obracać się o 180 stopni co chwila albo olaboga 720 stopni, po co mam robić dwa obroty? xD

 

daruj sobie ten temat

Opublikowano

 

Suteq, fajnie piszesz o swoich wrażeniach z gry jakby to były dogmaty - a nie napiszesz nobody, że w swoim negatywnym nastawieniu do singla Girsa 4 jesteś rodzynkiem na forum i większości osób się podobał :P?

"miliardy much nie moga sie mylic..." znasz takie uliczne powiedzenie?

 

 

Nie wiem jak miliard much ale ta konkretna grała i ma swoje zdanie. Ty grałeś?

Opublikowano

no nie wiem po co? by zobaczyc ze generalnie poruszanie sie na galkach jest obiektywnie rzecz biorac uposledzone, a dopowiadajac sobie wlasne historie o fraggowaniu jedynie co robisz to zanurzasz sie coraz glebiej w swojej bance retardztwa?

 

wiem ze wiesz jak grac w multi na konsolach, ciekawe czy poradzilbys sobie w grach dla prawdziwych graczy.


 

 

Suteq, fajnie piszesz o swoich wrażeniach z gry jakby to były dogmaty - a nie napiszesz nobody, że w swoim negatywnym nastawieniu do singla Girsa 4 jesteś rodzynkiem na forum i większości osób się podobał :P?

"miliardy much nie moga sie mylic..." znasz takie uliczne powiedzenie?

 

 

Nie wiem jak miliard much ale ta konkretna grała i ma swoje zdanie. Ty grałeś?

 

cieszy mnie twoje zdanie, jednak nie jest ono przekonywujace. sorry.

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

Suteq, fajnie piszesz o swoich wrażeniach z gry jakby to były dogmaty - a nie napiszesz nobody, że w swoim negatywnym nastawieniu do singla Girsa 4 jesteś rodzynkiem na forum i większości osób się podobał :P?

Mam takie zdanie a nie inne, umiem je uargumentować a czy jestem w mniejszości czy większości - nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. 

 

Po prostu od pewnego czasu jak zacząłem sobie robić listy plusów i minusów(tak jak wspomniałem do opisania wrażeń i do tabelki, pozdro dla kumatych :cool::lapka: ) to lubię gry sobie analizować pod różnym kątem. Patrzę jakie elementy można byłoby poprawić, w jakich grach jest to zrobione lepiej, jakie gry mogą się z danej gry czegoś nauczyć i sprawia mi to przyjemność. 

Wiesław 3 z dodatkami to dla mnie obecnie gra generacji, ale to nie znaczy, że nie widzę, że:

- sterowanie płotką jak i jej zachowania są spierdolone po całości, kogoś powinni za to zwolnić, serio (RDR wydane 6 lat temu, a jazdę konną dalej mają nie do pobicia)

- walka, a szczególnie naliczanie hitów działa jak chce

- sterowanie postacią jest momentami irytujące jeśli chodzi o podejście do danej rzeczy i podniesienie/zbadanie jej

- za mechanikę pływania powinni kogoś zwolnić

- postać potrafi się zablokować na obiektach, że jedyne co zostaje to wczytanie ostatniego zapisu gry

- miliard pomniejszych błędów, których dalej nie wyeliminowano

 

Idę spać, na kolejne posty odpowiem rano. 

Edytowane przez suteq

Opublikowano

no nie wiem po co? by zobaczyc ze generalnie poruszanie sie na galkach jest obiektywnie rzecz biorac uposledzone, a dopowiadajac sobie wlasne historie o fraggowaniu jedynie co robisz to zanurzasz sie coraz glebiej w swojej bance retardztwa?

 

wiem ze wiesz jak grac w multi na konsolach, ciekawe czy poradzilbys sobie w grach dla prawdziwych graczy.

 

może dla ciebie upośledzone bo nie umiesz grać. A te gry dla prawdziwych graczy to jakie? Poprosze tytuły.

Opublikowano

ziomal, jedzenie widelcem zupy jest rownie uposledzone co granie na galkach, i w (pipi)e mam, jak dobrze sobie z tym radzisz. badzmy obiektywni. nie wymyslaj tutaj historii o wlasnych preferencjach, bo ja widzialem typa co gral w cs'a na kierownicy, i raczej do normalnych bym go nie zaliczyl.

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

co to znaczy "doskonale radzi" ? ze ogarniaja poruszanie sie za pomoca dwoch galek bardziej nie emeryt? kurde, godne podziwu, chyba caly esport powinien sie przerzucic na ta doskonala kosmiczna technologie.

Edytowane przez Najtmer

Opublikowano

no jak ogarniają dwie gałki to znaczy że potrafią więcej niż ty.

 

chłopie, brzmisz jak typ wyrwany z forum gry-online z 2005 roku, ludzie od x lat grają na padach w fpsy, a ty piszesz coś o upośledzonym sterowaniu. Esport też jest już od dawna ale pewnie zaraz przeczytam że grają tam ludzie z orzeczeniem o inwalidztwie xD

Opublikowano

 

pierwsza runda i juz masz pokazany movement niemozliwy do skopiowania na twoich galeczkach.

 

 

ciesze sie ze wyrazasz chec do leczenia sie, jednak ja nie znam zadnego psychologa, ktory pomoglby na twoja zaawansowana chorobe.

Opublikowano

cs to jest ta gra dla prawdziwych graczy? znam, grałem 7 lat. Z łaski swojej dałbyś chociaż filmik z wersji 1.6, a nie noskillowego go xd

 

naprawdę nie rozumiem, jest 2016 rok na forum konsolowym a u pojawia się ziomek który mówi że sterowanie na gałkach jest upośledzone. Gdybyś chociaż napisał że jest wolniejsze i mniej precyzyjne to bym się zgodził i nie podejmowałbym dalej tego tematu. Jedyne co tu można obiektywnego stwierdzić to fakt, że (pipi) bzdury.

Opublikowano

koleszka w 2016 odkrywa, ze galki to co innego niz myszka. Ten temat nigdy nie przestanie mnie zadziwiac

Opublikowano

Easye 3 razy sprzęt zmieniał w ciągu niecałego roku a ja gram na tym samym kompie od 5 lat. Jedyne co zmieniłem to karte pod wiedźmina 3 aby mi na ultra chodziło. Nie wiem co ten easye zmienia ale chyba nie umie w peceta.

Opublikowano

koleszka w 2016 odkrywa, ze galki to co innego niz myszka. Ten temat nigdy nie przestanie mnie zadziwiac

Nic nie odkrywa, lubi jedynie przypomnieć jak bardzo jest to śmieszne :P
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.