Skończyłem chociaż to dużo powiedziane poprzez losowość tej gry i bossów których można spotkać. No i tak jest to dość drewniane szczególnie poruszanie się chłopka, jest story które jest całkiem z dupy tak samo jak i lore, jest design mobów i bossów gorszy niż w Soulsach2, tak samo lokacje nie wypadają tu lepiej chociaż niektóre mi się podobają (dżungla i pustynia). Sami bossowie na których trafiłem to 90% dpscheck, dwa przypadki zmusiły mnie do kombinowania z bronią i modami. 

 

A z drugiej strony tak fajnie mi się eksploruje i strzela że od razu poszedł reroll xD O ile mi się nie znudzi to planuję skończyć drugi raz. 

Dali w plusie to gram. 

Od razu mówię,trochę drewno to jest. To,że to takie szuterosoulsy to już każdy wie. Generycznosc leveli trochę mierzi, przynajmniej pierwsza lokacja nie urywa tyłka. Nabite mam niecałe 6h i...gra się o dziwo fajnie,szczególnie co po. Jest coś w tej grze co się aktywuje po jej wyłączeniu i powoduje,że chce się ja znowu włączyć. Kremów jak na lekarstwo,ale to nic bo...strzela się fajnie. Solidny średniak.

No gra jest całkiem całkiem 2x skończyłem i 3 przejście mam gdzieś zaczęte. Szkoda tylko że przez losowość niektórych bossów trafiałem w każdym przejściu, a np event gdzie jest fajna brońka ani razu. 

Pytanie czy tylko w tych kanałach ci mocniejsi przeciwnicy się tak pojawiają z nikąd czy tak wszędzie jest? 

W kanałach ten taki znikający? To tylko tam. 

Chodzi o tych co się pojawiają jak jest dźwięk czyli ten z działkiem mieczami i łukiem 

Platynka praktycznie wpadła jeszcze tylko trochę farmienia pod skrapy i będzie komplet. Gra może nie jest wybitna ale daje dużo frajdy a jak jeszcze ma się znajomego do coop to +1 do oceny. 

Edytowane 28 marca 20214 l przez BRY@N

no ja platyne już jakiś czas temu wbiłem, giera mocno nie doceniona i tak jak piszesz w coopie gra się znacznie lepiej niż w singlu

Lecę teraz z dodatkami i ten fabularny całkiem przyjemny i też trochę inne podejście do walk z bossami. Nie ma aż takiego zalewu ich pomagierów. Jednak z jednym z nich według mnie trochę przesadzili bo solo jest baaardzo trudny do ubicia. 

Survival mode to też całkiem miłe zaskoczenie, chociaż na początku nie bardzo mi się spodobał. Dopiero jak bardziej ogarnąłem co i jak i w końcu trafiła się porządna ekipa do grania to cud miód i orzeszki :). Niestety przeważnie trafia się na ludzi którzy grają pod siebie i kończy się na pierwszym bossie bo jeden koleś jest dopakowany a reszta w samych gaciach. 

Właśnie pobieram w GP, znajdę jeszcze jakiś randomow do gry ?

Nie wiem jak na innych konsolach ale na PS4 gra trochę ludzi i do takiego survival mode szybko ktoś dołącza. Z kampanią było różnie.