2 minuty temu, 20inchDT napisał:

Zauważ, że to niebiescy cytują nagrody branżowe i się do nich brandzlują. Potem spojrzysz jak takie łachy grają i jak można na poważnie brać osąd takich ludzi? Ile warta jest nagroda od kogoś takiego, jak on przez 10 minut nie potrafi się domyśleć, że trzeba zrobić dasha do kolejnej platformy? Nic dziwnego, że gierki są coraz chujowsze i pełne oskryptowanych akcji zamiast gameplayu.

 

A nie wpadłeś na to że nagrody przyznaje się w odniesieniu do satysfakcji jaką gra Ci dała? Często za całokształt. I to czy ktoś gra jak lebioda czy jak promagik nie ma większego znaczenia jeśli dobrze się w grze bawił. Czasem wsytarczy by gra cieszyła gameplayowo i cieszyła oko. Czasem potrzeba czegoś więcej nie ważne czy dała wyzwanie albo pozwoliła przebiec.

 

Ocena czy nagroda jest za wrażenia z gry - bez względu na to w jakie ramy je włożysz. 

 

Zielone karakany i ta ich wieczna napinka o hardkrowe granie to dowod na to ze bog nie istniej bo inaczej moze by im tam z gory wyjebal na leb. Kurwa przyglupy, gierki to rozrywka, forma spedzania wolnego czasu, a nie zawody ktory z was tam bardziej polamie na padzie te swoje paluchy co sobie przed chwila w dupie grzebaliscie. Pytaja sie o kd ratio z ostatnich 10 lat, zagladaja dobrym chlopakom na psn profile. Spencerowi do gaci zajrzyjcie czy mu sie zagoilo jak ostatnim razem mu szarpaliscie smierdziela a nie zaczepiacie porzadnych ludzi. Tfu

No i spoko, ale jak wpierdalasz hamburgera z McDonald's to nie spinaj dupy jakbyś żarł w restauracji z gwiazdka Michelin.

 

5 minut temu, schabek napisał:

wieczna napinka o hardkrowe granie

Czy przejście tutoriala w grze to hardkorowe granie? Schabek nie pogrążaj się, ty nawet pierwszego bossa w remakeu (xddd) demonów nie przeszedłeś i musiałeś sprzedawać po kryjomu, bo ci było wstyd.

1 minutę temu, dee napisał:

No i spoko, ale jak wpierdalasz hamburgera z McDonald's to nie spinaj dupy jakbyś żarł w restauracji z gwiazdka Michelin.

 

 

Mocne slowa jak na wyznawce gamemopsa, najbardziej casualowego i smieciowego wynalazku w historii gamingu

1 minutę temu, 20inchDT napisał:

Czy przejście tutoriala w grze to hardkorowe granie? Schabek nie pogrążaj się, ty nawet pierwszego bossa w remakeu (xddd) demonów nie przeszedłeś i musiałeś sprzedawać po kryjomu, bo ci było wstyd.

A wlasnie kurwa ze przeszedlem

Ten glut sie nie liczy

2 minuty temu, schabek napisał:

Mocne slowa jak na wyznawce gamemopsa

Nie no wiadomo że hardkorowe granie to setki godzin w Moralesie i Astrobocie.

W Gamepasiie jest w tej chwili wiecej hardkorowych gierek niz przecietny klap ogra przez całe swoje smutne klaperskie zycie.

Nie żebym je wszystkie ogrywał, ale jak psycho-klap gada o casualowym graniu, to jakby Hitler nauczał o tolerancji

 

Dziennikarz Polygonu

 

Jakaś Abby z Giantbomb

 

28 minut temu, LiŚciu napisał:

Inch - ja się nie nigdy nie kreowałem na pro gracza który na Hardzie przechodzi każdą gre i "densuje" w doomie. Ja czerpie przyjemnośc z grania.

 

Ale tylko bot może taką retorykę stworzyć.

 

Zauważ że zieloni ciągle atakują innych za to jak grają. Ogarnij dałna i zacznij się dobrze bawić w gry na tej swojej xśmieciarce. 

 

Ja nikogo nie atakuje i mam podobne zdanie. Wystarczająco moja praca jest umysłowo angażująca, żeby później na wieczór jeszcze męczyć się z gierkami na hardzie, zamiast czerpać fun.

Oczy krwawią

Moze nastepnym etapem hardkorowosci botow bedzie wjebanie sobie widelca w oko zeby pokazac ze sa wiekszymi twardzielami niz klapy? 

8 minut temu, Shago napisał:

Ja nikogo nie atakuje i mam podobne zdanie. Wystarczająco moja praca jest umysłowo angażująca, żeby później na wieczór jeszcze męczyć się z gierkami na hardzie, zamiast czerpać fun.

Ale tu jest dyskusja nie o tym, w co kto gra, czy w gierki łatwe proste i przyjemne czy w souls-like.

Dyskusja jest o mechanizmie przyznawania  nagród branżowych którymi tak się jara klaperstwo.

A mechanizm wygląda tak, że gówno-dziennikarze gówno-redakcji przyznają gówno-grom gówno-nagrody. I tak sie napędza ta karuzela klaperskiego oderwania od rzeczywistości.

I potem dla tych niewolników marki popłuczyny po Assasinie czy nieudane już na etapie koncepcyjnym TLoU2 staja się swiętymi Graalami gejmingu, gdy w rzeczywistości wciąż sa gówno-gierkami dla januszy gejmingu

Edytowane 19 lutego 20214 l przez dee

Dobrze że kurwa najrzetelniejszy jest gówno-bot z forum PSX Extreme. 

1 minutę temu, dee napisał:

Ale tu jest dyskusja nie o tym, w co kto gra, czy w gierki łatwe proste i przyjemne czy w souls-like.

Dyskusja jest o mechaniźmie przyznawania branzowych nagród branzowych którymi tak się jara klaperstwo.

A mechanizm wygląda tak, że gówno-dziennikarze gówno-redakcji przyznają gówno-grom gówno-nagrody. I tak sie napędza ta karuela klaperskiego oderwania od rzeczywistości.

 

Dlatego mam wyjebane w "branżowe" oceny, bo są o kant dupy potluc i im po prostu nie ufam. 

40 minut temu, LiŚciu napisał:

 

A nie wpadłeś na to że nagrody przyznaje się w odniesieniu do satysfakcji jaką gra Ci dała? Często za całokształt. I to czy ktoś gra jak lebioda czy jak promagik nie ma większego znaczenia jeśli dobrze się w grze bawił. Czasem wsytarczy by gra cieszyła gameplayowo i cieszyła oko. Czasem potrzeba czegoś więcej nie ważne czy dała wyzwanie albo pozwoliła przebiec.

 

Ocena czy nagroda jest za wrażenia z gry - bez względu na to w jakie ramy je włożysz. 

 

Jeżeli recenzent, czyli osoba, która gra zawodowo nie jest w stanie przejść oczywistych sekcji platformowych, albo nie może trafić wroga, to raczej tej gry nie skończy, albo zrobi to z rozgoryczeniem. Ma to ogromne znaczenie, bo taka gra dostanie niższe noty tylko dlatego, bo recenzent nie umie grać. Ja nie mam problemu z tym, że coś jest walking simem czy jakąś oskrypowaną gierką, bo sam lubię zróżnicowane doświadczenia i gram w (prawie) wszystkie gatunki. Wkurza mnie tylko, że stawia się pewne gry na piedestale i jako wzorzec dla całej branży, kiedy są ludzie, którzy nie chcą tylko takich gier. Jak cała branża ma wyglądać jak sony template, to pierdolę takie gry.

 

Aha, ori było najlepsze w 2020

Edytowane 19 lutego 20214 l przez 20inchDT

3 minuty temu, dee napisał:

Ale tu jest dyskusja nie o tym, w co kto gra, czy w gierki łatwe proste i przyjemne czy w souls-like.

Dyskusja jest o mechaniźmie przyznawania branzowych nagród branzowych którymi tak się jara klaperstwo.

Nie, nie o tym byla dyskusja ale argumenty o waszym hardkorowym graniu nikogo wiec inch szybko spierdolil w wymyslona przez bociarzy kategorie nagrody dla sonki nic nie znacza no i ten co juz tutaj nie zaglada i ty poklepaliscie go po plecach xD

 

Od poczatku tej generacji powinny byc dwa CW. Jeden zebyscie mogli dotykac sie pisiorkami i drugi dla G R A C Z Y

1 minutę temu, LiŚciu napisał:

Dobrze że kurwa najrzetelniejszy jest gówno-bot z forum PSX Extreme. 

 

Cytat

Lisciu to juniorek, zbyt słaba psychika na dłuższe epizody w CW, poza tym skompromitowany po wycieku profilu PSN.

 

Uwielbiam jak moje słowa staja się prawdą tak szybko i tak dobitnie

Syneczek już nabuzowany bo mu giereczki obrażają

Zadzwoń na milicję, że ktoś obraża twoje uczucia religijne, za to sa teraz poważne kary xD

1 minutę temu, schabek napisał:

nagrody dla sonki nic nie znacza

quoted for truth. Schabek kupił xboxa i od razu pisze jak człowiek

1 minutę temu, schabek napisał:

ale argumenty o waszym hardkorowym graniu

Kolejny oderwany od rzeczywistości bajkopisarz.

Czego nie doczyta to wymysli, ale Sonkę trzeba bronić nie ma lekko

Gdzie ja pisze o moim hardkorowym graniu, bo chyba czegoś nie zauważyłem. Pisze o waszym klaperskim wzmożeniu, typowym dla sekty, o świecie w ktorym nic, co nie ma pieczątki Sony exclusive nie jest warte uwagi. I dlatego wyglądacie jak wieśniaki z Jakucji, ktore pierwszy raz w zyciu odwiedziły McDonald's i myslą że złapały za nogi kulinarnego boga. Gówno-gierka dostała dla gówno-nagrodę i to jest dla klapa argument ostateczny, zero dyskusji. Jakby Sony sprzedawało gówno do jedzenia, to żarłbyś aż by ci sie uszy trzęsły

 

Boty już odjebane. Teraz na dziennikarzy polujo bo te indory ze smyczpassa dostają tylko nagrody publiczności. Uciemiężone towarzystwo. 

 

 

Dziennikarzem to był Kapuściński albo Bob Woodward. W giereczkowie to co najwyżej wyrobnicy.

1 minutę temu, LiŚciu napisał:

Boty już odjebane. Teraz na dziennikarzy polujo bo te indory ze smyczpassa dostają tylko nagrody publiczności. Uciemiężone towarzystwo. 

 

 

Uciemiężone? Nah, totalnie wyjebane w branżowe opinie, gram w to na co mam ochotę. W tym roku skończyłem:

a) ponownie Ori 1

b) Control 

c) Desperados 3

d) Doom: Eternal

 

Obecnie gram sobie w Unravel. Największy + Game Passa? Mogę bezkarnie próbować gry z gatunków, co do których mam wątpliwości i nie kupilbym (np. Control). Po Unravel czeka "Super Lucky Tale" i później Medium. Czuję się wyśmienicie z Xboxem i mam w pompce, co niebieskie robactwo tutaj sapie

12 minut temu, dee napisał:

Kolejny oderwany od rzeczywistości bajkopisarz.

Czego nie doczyta to wymysli, ale Sonkę trzeba bronić nie ma lekko

Gdzie ja pisze o moim hardkorowym graniu, bo chyba czegoś nie zauważyłem. Pisze o waszym klaperskim wzmożeniu, typowym dla sekty, o świecie w ktorym nic, co nie ma pieczątki Sony exclusive nie jest warte uwagi. I dlatego wyglądacie jak wieśniaki z Jakucji, ktore pierwszy raz w zyciu odwiedziły McDonald's i myslą że złapały za nogi kulinarnego boga. Gówno-gierka dostała dla gówno-nagrodę i to jest dla klapa argument ostateczny, zero dyskusji. Jakby Sony sprzedawało gówno do jedzenia, to żarłbyś aż by ci sie uszy trzęsły

 

Ja pierdole jak się chłop poplul, błagam jak piszecie nic nie warte pierdoly skracajcie to do jednego zdania bo żal czasu...

Kolejny, któremu trzeba powtarzać:

Cytat

Zdecydowanie źle zarządzasz swoim życiem reagując na moje chujowe posty. Życzę wielu miłych chwil na forum PE 

 

8 godzin temu, dee napisał:

Potem  niebieskie robactwo flekuje sztosy pokroju Tetris Effect, a jara się nowotworami pokroju Moralesa czy Astro's Playroom.

Tfu! na tych niewolników marki

Porównanie Tetrisa do Morales’a? O chuju złoty

Edytowane 20 lutego 20214 l przez Whisker