Silent Hill - rozmowy ogolne o calej serii.

[Wojtq 734]

Z tą kolejnością, to żeś zaszalał.. nikt by nie wpadł na to aby grac po kolei. Nigdy...

Silent Hille są na tyle niezależne, że można do nich podchodzić w kolejności niechronologicznej, więc uspokój hormony.

[Burgund 0]

Wojteq już nie panikuj.

Masz Mudkipa na zgodę.

 

Edytowane 1 Września 2009 przez Burgund

[Bzduras 10 921]

Czwórka po prostu nie przypadła mi do gustu. Sama otoczka wokół apartamentu, zabójstw i ofiar Waltera - to mogło się podobać i tak, te elementy były naprawdę dobre. Gorzej już trochę z warstwą gameplayową... Już nie mówię o braku samego miasteczka, to jeszcze bym przeżył. Ale... Gdzie alternatywna rzeczywistość? Gdzie brud, krew i skorodowane kraty? Dlaczego twórcy nie przyciemnili lekko ekranu i nie dali latarki? Skrzynia po pewnym czasie odbijała mi się czkawką, podobnie jak duchy w mieszkaniu i unieruchamianie tychże w innych lokacjach. System walki spaszczono, a sama gra była - nie bijcie - IMO bardziej nudna niż wciągająca. Pierwsze trzy części i Homecoming kończyłem z wypiekami na twarzy i sercem, które odmawiało posłuszeństwa... Czwórki nie skończyłem, bo posłuszeństwa odmówiły moje nerwy. Bardzo nie podoba mi się ta część i moim zdaniem mogła w ogóle nie powstać.

[Wojtq 734]

Wojteq już nie panikuj.

Masz Mudkipa na zgodę.

OMGWTF

No niech będzie.

 

Odniosę się jeszcze do SH4.

Tę część, jak i osławioną "dwójkę" cenię za to, jak bardzo oddaliły się od motywów kultu, boga i Alessy, jednocześnie opowiadając bardzo ciekawe historie. Są one dowodem na to, że twory bazujące na SH mogą być dość luźno powiązane z motywami pierwotnymi i wcale nie muszą być nieudane. SH4 dla mnie niedomagał jedynie w kwestii struktury rozgrywki (backtracking, szafka na przedmioty), będąc fabularnym majstersztykiem. Jeśli Konami nie ma pomysłu na kolejnego next-genowego Silent Hilla, to niech weźmie na warsztat The Room i stworzy go takim, jakim powinien być od początku.

Edytowane 1 Września 2009 przez Wojtq

[Andreal 2 107]

Amen

[saptis 620]

Przyznam, ze seria Silent Hill jakos mnie ominela.

Pomimo tego, ze mialem konsole na ktore zostala wydana to jakos w niego nie gralem - moze to dlatego, ze wolalem Resident Evil, a Silent wydawal mi sie po prostu inny. Jak pamietam to kiedys, troche po premierze moze raz wlaczylem na chwile Silent Hill 3, ale nie byl to REsident, wiec szybko zrezygnowalem.

 

Jakis czas temu zdecydowalem sie dokladniej sprawdzic ta gre i tak zagralem w Silent Hill Origins na PSP, ktory ku mojemu zaskoczeniu calkiem mnie wciagnal. Przede wszystkim spodobal mi sie klimat gry, "samotnosc" glownej postaci, uczucie niepokoju, otoczenie w ktorym rozgrywa sie akcja - puste ulice, mgla, stary motel oraz szpital.

 

Chcialbym teraz siegnac po poprzednie czesci tej gry, ale na Playstation 2 czyli Silent Hill 2, 3 i 4.

 

Jak te czesci maja sie do Origins z PSP - czy z uwagi na to, ze sa starsze sa jakies gorsze czy wrecz przeciwnie ?

Edytowane 16 Marca 2010 przez saptis

[Burgund 0]

Silent Hill Origins jest jedną ze słabszych części.

 

Łyknij "dwójkę" i daj się pochłonąć tej grze. Nie pożałujesz.

[Nitrom 38]

co do Silent hilla to polecam forum z tej strony http://www.shtc.silenthillfever.com/news.php Kiedys była ona zareklamowana na łamach PE jako bardzo fajna stronka, forum tez jest bardzo wporzo.

[saptis 620]

Czy w Silent Hill okreslony poziom trudnosci wplywa na trudnosc zagadek (tak jest napisane w insrukcji) czy rowniez na sile i wytrzymalosc przeciwnikow ?

[Mejm 14 785]

A o ktorej czesci mowa?

 

W jedynce poziom trudnosci nie wplywal na trudnosc zagadaek. W dwojce poz. tr. byl osobno ustawiany dla potworow i zagadek. W trojce chyba tak samo. W czworce tylko potwory. W Origins tylko potwory. W piatce (homecoming) tylko potowry (chyba, nie dam glowy).

[masaKRATOS 816]

Mam pytanie. Czy w wersji Director's Cut Silent Hilla 2 w wersji na czarnulkę mam grywalny dodatek Marii? Jeżeli tak to proszę o jakieś bliższe info na jego temat (długość gry , itd) . Oglądałem urywki w necie , w sumie 2 filmiki po 4 minuty więc za dużo się nie dowiedziałem .

[Pikol 336]

No grasz Marią, nie za długo, pochodzisz po paru miejscach, zrobisz to co Cie koleś zza drzwi poprosi i to chyba tyle.

 

EDIT: a nie, czekaj, nią grasz chyba w Born from a wish. Nie wiem czy to znajdziesz w Director's cut.

Edytowane 7 Czerwca 2010 przez Pikol

[Andreal 2 107]

Na pewno Marią gra się w Director's Cut.

Mimo, że epizodzik jest dość krótki to i tak warto.

[Paul1986krk 0]

Co sadzicie o Silent Hill Shatered Memories? Jak dla mnie podzial na zagadki i uciekanie jest nudny gdyz za duzo glowkowania za malo akcji. Nabilem 4 godziny i zakonczylem zabawe...

Edytowane 7 Sierpnia 2010 przez Paul1986krk

[R4Zi3L 1]

Co sadzicie o Silent Hill Shatered Memories? Jak dla mnie podzial na zagadki i uciekanie jest nudny gdyz za duzo glowkowania za malo akcji. Nabilem 4 godziny i zakonczylem zabawe...

Ja bym powiedział że jest na odwrót - za mało zagadek, za duzo biegania.... wszystkie SH mozna ukonczyc ponizej 1 godziny.

[MakaPL 31]

wszystkie SH mozna ukonczyc ponizej 1 godziny.

Nie przy pierwszym podejsciu i bez czerpania zabawy z grania :3

[R4Zi3L 1]

Niektorzy czerpia przyjemnosc z grania na czas.... dlatego w grach sa time attack/trial czy achivmenty/odblokowania

[Renton 1]

wszystkie SH mozna ukonczyc ponizej 1 godziny.

To spróbuj któregoś przejść w tak krótkim czasie. Przejdź tak szybko trójkę albo Homecoming to masz u mnie skrzynkę piwa. Mnóstwo gier można przejść w ciągu godziny, ale w większości przypadków jest to zadanie wyłącznie dla totalnych harkorowców.

 

Wiem, trochę stary post ;]

[Zwyrodnialec 1 690]

Jedynkę da się, ale chyba tylko przy zakończeniu UFO, gdzie gra kończy się już przy latarni morskiej.

[C-Boy 51]

Trójkę tyż się da. Oczywiście, zakończenie ufo Gra się kończy w Daisy Villa Apartments

(dom Harego)

o ile dobrze pamiętam.

Edytowane 7 Listopada 2010 przez C-Boy