Jump to content

Skinny & Franko: Fists of Violence

Featured Replies

  • Author

Z 3 wersji jakie posiadam, najgorsza jest wg mnie wersja na PS4/PS5. Jak chwytam przeciwnika i chcę walić z pięści/kolana to jest "mini zwiecha". W niektórych pomieszczeniach część "grafik" się nie wczytuje :) Jest np; czarne tło. Na PC/Switch tego typu problemów nie miałem. 

  • Replies 41
  • Views 3.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Most Popular Posts

  • Alastor84
    Alastor84

    Właśnie będę zaczynał  Kupiłem wersję na PS4 i Switcha. 

  • Alastor84
    Alastor84

    Jakiś czas temu grałem w demko i jak dla mnie już wtedy było ok. Więc ciężko ocenić, czy poprawa jest jakaś duża  Dla mnie to fajna gra a nie jakiś "mesjasz grywalnościowy". Są bijatyki bardziej grywa

  • Masz rację, wziąłem na Switcha. W tej cenie na premierę warto, choćby dla samej nostalgii (ale demko mi się podobało, przed chwilą jeszcze pyknąłem żeby się upewnić  ). Szczam na ciebie i twój chodnik

Pograłem parę godzin i na tę chwilę jestem bardzo zadowolony, bo nie spodziewałem się, że coś z tej gry wyjdzie. A tu nie dość, że wyszło i jest grywalne to do tego... rozbudowane? To akurat wzięło mnie z zaskoczenia, ilość mechanik na tle innych gier z gatunku jest zaskakująco duża - kombosy, kontry, obalanie, wrzucanie łebków do śmietników czy przez szyby stojących na ulicy gruzów... Kurde, mega! Brakuje jej trochę szlifu (twórcy obiecują regularne latki i słuchanie community), całość jest też hardkorowo trudna, ale bawię się świetnie. Do tuzów gatunku brakuje, ale tam gdzie pojawiają się oznaki niskiego budżetu tam gra nadrabia klimatem, różnorodnością przeciwników i miejscówek oraz właśnie systemem, który pozwala się wyszaleć i gdy akurat grupa przeciwników nie złapie nas w stunlocka to płynie się przez to wybornie. Duże zaskoczenie jak dla mnie, do tego pozytywne.

To poczekam, ale na pewno dam zarobić naszym, skoro system walki daje radę, do tego humor, no i strasznie podobają mi się tła.

Bierz, łatki już się pichcą, a gra się świetnie. Chociaż gra jest trudna i nie ma bata, żeby nie rzucić mięaem od czasu do czasu to jest fpytę.

Chyba tak zrobię jeszcze dziś, bo w sumie zostało mi jeszcze ponad 10e i jakieś punkty do zużycia, a i ktoś pisał, że na Switchu gra hula najlepiej.

Wziąłem, wrócę na chatę to obadam, wziąłem bo lubię stare polskie klimaty i teksty, a poza tym dam zarobić developerowi, który uratował niejako tego sequela, bo z tego co mi wiadomo wcześniej ktoś inny się za to zabrał i nic z tego nie wyszło, a i po tej wersji nikt nic nie oczekiwał, gdy jak się okazuje wyszło spoko, tylko zabrakło czasu na dopracowanie.

Sorki za post pod postem, ale to kurwa jest zajebiste, system walki przekocur, ile kombinacji i jakie kozackie i ten feeling… Vandetty? A tła? Klimatyczne! Nie wierzę, ale to jest lepsze od Żółwi i zapowiada się nawet lepiej od SOR4 xD

Jak odkryłem, że można wrzucać łebków do śmietników i przez szyby aut to już w ogóle boner był. Dzisiaj na Steamie ma wlecieć jakaś duża łatka, a na discordzie chłopaki odgrażają się, że są zdeterminowani by doprowadzić grę do jak najlepszego stanu, więc powinno być tylko lepiej. NAPIERAJ CZAREK

Zmieniłem poziom na lamusa po tym jak dostałem wpier od pierwszego bossa i jego koleżków xD Interakcje robią wrażenie, a i niektóre obiekty da się zniszczyć, do tego można korzystać z tulipanów itp., mocno zaskoczyła mnie ta gra, dlatego szczam na drobne niedoróbki i bawię się dalej :)

Edited by zdrowywariat

No jest klimacik jedynki, jakbym się cofnął do czasów amigi. Muza ta sama, teksty tak samo dziwnie-pokręcone.

 

Nie śmiejcie się, ale gram od premiery po godzinkę dziennie i jeszcze nie ruszyłem na przód, ciągle level 1 XD Jest tak trudno, czy mam downa? Gdzie te checkpointy :dog:

5 minut temu, MichAelis napisał:

Jest tak trudno, czy mam downa?

Jest tak trudno, musisz nauczyć się wykorzystywać otwarcia przeciwników, kontry i koniecznie dobijanie na ziemi (dół+atak albo L2/LT/ZL+atak), najlepiej gdy są już trochę oklepani. Dobicie z atakiem nogą łamie kolano i z miejsca zabija łebka, do tego przy chwytach jak jesteś osaczony z obu stron warto wcisnąć blok (kwadrat/X), żeby przerzucić chłopka na drugą stronę, co przy okazji powali całą resztę przeciwników, którzy załapią się na rzut szmaciarzem. No i bronie, koniecznie bronie używaj! Po wypiciu piwerka zawsze zostaje na ziemi tulipan, którym możesz potraktować łebków dla darmowego dmg. Kontrowanie (czyli w sumie mashowanie bloku jak dostajesz oklep) też jest przydatne. Reszta to już skill. Powodzenia!

Łapanie nie zawsze wchodzi, a trzeba się spieszyć, póki przeciwnik ma gwiazdki. I podnoszenie broni czasem, trzeba dobrze stanąć. Co do dobijania na ziemi to finisher z łamaniem nogi zadziała tylko wtedy, gdy przeciwnikowi zostało energii na strzała. Ja używam też często biegania, gdy robi się tłoczno, żeby być z jednej strony. Ogólnie lepiej się bawię, niż w innych nawalankach, pewnie dużą robotę robi polski klimat i humor, ale myślę, że gra i bez tego się broni, bo na steamie ludzie wypowiadają się bardzo przychylnie. Jeśli jakość utrzyma się do samego końca, a i naprawią bolączki, to mamy hidden gema from Poland :)

Edited by zdrowywariat

  • Author

Przed chwilą przeczytałem recenzję na portalu cd-action. Dno i żenada. O ile z paroma minusami się zgodzę, to odnoszę wrażenie, że co niektórzy mieli wręcz gigantyczne oczekiwania wobec nowego Franko, tak jakby to była gra AA czy coś w tym stylu. Przypierdalanie się do grafiki, że flashówka, że intro i dubbing fatalne. S&F to nie Wiedźmin i podejrzewam, że nikt specjalnie z ekipy nawet nie myślał, aby "bawić" się w coś profesjonalnego. Dla mnie intro i dubbing ma swój urok :)

Dla mnie też, to przesłuchanie xD I jest jeden tekst, który gdy słyszę to za każdym razem się śmieję, coś z klejnotami, ale zapomniałem xD Dodam, że nie grałem w pierwszą część, ale widziałem u kolegi i jeszcze jakąś polską nawalankę w stylu Golden Axe. Na drugim poziomie są większe kozaki, długa ta gra w ogóle?

3 minuty temu, zdrowywariat napisał:

długa ta gra w ogóle?

Poziomów jest 8, jedne dłuższe, drugie krótsze. Gdyby nie bugi ze skryptami, które się nie załączały to przejście fabuły jest na jakieś 5h, co jak na beatemupa jest kozackim wynikiem.

  • Author
11 minut temu, zdrowywariat napisał:

Dla mnie też, to przesłuchanie xD I jest jeden tekst, który gdy słyszę to za każdym razem się śmieję, coś z klejnotami, ale zapomniałem xD Dodam, że nie grałem w pierwszą część, ale widziałem u kolegi i jeszcze jakąś polską nawalankę w stylu Golden Axe. Na drugim poziomie są większe kozaki, długa ta gra w ogóle?

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

Recently Browsing 0

  • No registered users viewing this page.