Odpowiedz moze byc jedna-Happiness.Requiem to przy tym Przygody Prosiaczka.Dobry film-polecam.

 

obejrzalem. nie zrobil na mnie az tak wielkiego wrazenia.

ludzie w rzeczywistosci nie sa tacy. w filmie pokazana jest patologia. zaden z bohaterow nie jest normalny. nie dokonuja prawidlowych wyborow. imo requiem jest na duzo wyzszym poziomie.

/

Edited July 12, 201015 yr by LegionPolski

Ostatnio przygnebiajace filmy, które widziałem to The Fountain oraz Children of Men.

Ten drugi mniej, napewno, ale też mnie troszkę posmucił .

Pasja.Najtragiczniejszy obraz przedstawiający mękę Chrystusa.Skłania do myślenia każdego, bez wzgledu na wiarę.Wymiekłem na tym filmie.

 

PS. Nie jestem ultrakatolikiem ;]

A.L sztuczna inteligencja - smutna historia pewnego cyborga. Niby nie jakiś super-przygnębiający ale mnie złamał bardziej niż taki Requiem for a dream.

A.I. sztuczna inteligencja

żałuję, że obejrzałam drugi raz

za pierwszym razem był megaprzygnębiający

dajcie juz luz z tym requiem, bo to nie jest zaden wyznacznik tak naprawde. nie rozumiem dlaczego sie tak utarło na tym forum, ze ludzie kojarza to z najbardziej przygnebiajaca historia w dziejach kina i jesli nie pisza o nim jako o takowej, to przyrównuja z innymi filmami.

 

 

nie pamietam czy juz pisałem o człowieku którego nie było. utrzymany w konwencji noir obraz, w którym sledzimy losy bohatera - zwykłego szarego człowieka, którym moze byc kazdy z nas... i moze dlatego m.in. potrafi tak przygnebic. w kazdym badz razie od poczatku do konca jest smutno i ponuro... bez miejsca na zabawy z narkotykami, alkoholem, panienkami... bez miłosci, przyjazni itp. jak to czesto bywa w dramatach, by stworzyc punkt odniesienia dla widza. tutaj nie mamy zadnych złudzen.

Lilja 4ever, najbardziej przygnębiający film jaki widziałem. Film Szweda Moodyssona, znanego chociażby z "Fucking Amal". Ten film mi popsuł humor na dobre parę dni.

 

Ale mimo wszystko polecam, historia pewnej rosyjskiej nastolatki.

control

there will be blood

z\ tych nowszych

Jeden z najbardziej dołujących filmów jakie widziałem ostatnio widziałem to "Imperium zmysłów". Jest to historia destrukcyjnej miłości dwójki kochanków, którzy wzorem francuskich libertynów, żyją poza społeczeństwem i przestrzenią, zaspakajając na różne wymyślne sposoby swe seksualne żądze. Pierwsza sprawa, to fakt, że z tego filmu nie da się czerpać przyjemności. Jeśli nawet wytrzymacie do końca seansu uzyskacie obraz całkowitej dehumanizacji istoty ludzkiej, oraz samo destrukcyjnej drogi ku seksualnej nirwanie. Druga sprawa, to fakt, że film jest tak mocny, że swego czasu w większości krajów był zbanowany.

Obejrzałem włąśnie Requiem dla Snu i srogo się zawiodłem...

Jeżeli mialby to być najbardziej dołujący film w historii to ja wysiadam.

OK był szokujący czy dziwny,ale nie dołujacy

wymiekam...

 

czy ten temat sie nazywa "czy requiem dla snu jest najbardziej dołujacym filmem w historii kina" ?

 

 

...

nie,ale jakbys zauważył 80% uzytkowników właśnie ten film wymieniło jako najbardziej dołujący..

no moze nie dla 80% był najbardziej dołujacy, ale na pewno z 80% o nim tu wspominało. i niestety zauwazyłem, pisałem o tym w poprzednim poscie. ale nadal nie rozumiem, dlaczego prawie kazdy musi swoje wrazenia po tym filmie przytaczac w tym temacie...

bo jest ogólnie znany jako jeden z bardziej przygnębiających filmów i ludzie widocznie chcą przedstawić swój punkt widzenia względem tego twierdzenia. Nie masz sie już czego czepiać? ;]

Pasja.Najtragiczniejszy obraz przedstawiający mękę Chrystusa.Skłania do myślenia każdego, bez wzgledu na wiarę.Wymiekłem na tym filmie.

 

PS. Nie jestem ultrakatolikiem ;]

 

Kompletnie się nie zgadzam...

 

 

Nie będę oryginalny i napiszę, że jednym z najbardziej przygnębiających filmów jest dla mnie Requiem For A Dream. Poza tym 21 gramów, Donnie Darko, Vanilla Sky, kiedyś wzruszala mnie końcówka Terminatora 2

bo jest ogólnie znany jako jeden z bardziej przygnębiających filmów i ludzie widocznie chcą przedstawić swój punkt widzenia względem tego twierdzenia. Nie masz sie już czego czepiać? ;]

 

film jest głosny to sie zgodze. z tym, ze dziwie sie temu, bo nie spotkałem sie nigdzie indziej poza tym forum z takim kultywowaniem tego filmu jako najbardziej przygnebiajacego w historii... jest wiele innych, które duzo bardziej na ten tytuł zsługuja ; ]

"Awakenings" czyli "Przebudzenia" z Robertem DeNiro i Robinem Williamsem. Film opowiada o tytułowych przebudzeniach ze śpiączki grupy pacjentów. Po seansie straciłem dobry humor na kilka dni i wstyd się przyznać uroniłem niejedną łżę podczas oglądania.

 

Na swój sposób zasmucił mnie również "1900: człowiek legenda".

Harry Potter no poprostu tatalna załamka :zgon:

Pozdrawiam wszystkich fanów

pisałem tu już na tej stronie, ale... Zielona Mila - film, który mnie autentycznie, bardzo wzruszył - oglądam go sobie teraz 5 raz na tvn'ie i jakis taki jestem przygnebiony ;p

Król lew

Jak sięgam pamięcią nie było takiego, "Requiem..." i "Lilja..." faktycznie smutne, ale jakoś specjalnie mnie nie ruszyły.

Troche tego bylo ale przychodzi mi do glowy tylko 3 Iron i anime Grobowiec Swietlikow.

"Motyl i skafander"

Było tego trochę. Z ostatnio oglądanych: "Córka botanika"

Zdjęcia do filmu kręcono w Wietnamie.

Dramat oparty na autentycznej historii.

Dołujący film

Edited March 14, 200817 yr by MoniqaPS2PSP

ostatnio oglądałem dżampera

 

strasznie przygnębiające

 

jak ktoś wytrzyma więcej jak 40 minut to współczuję