Skocz do zawartości

Resident Evil 4


konsola

Rekomendowane odpowiedzi

A ja mam dwa pytania.

1.Czy można jakoś przeładowac broń? ( :( ) :(

2.Zbieram różne kamyki pierścionki i takie tam, będą mi one do czegoś potrzebne, czy moge sprzedac i np. ulepszyc sobie broń?

 

EDIT:

Dzięki XM16E1 za pomoc. Gierka jest naprawde wciągająca.

Edytowane przez konsola
Odnośnik do komentarza
A ja mam dwa pytania.

1.Czy można jakoś przeładowac broń? ( :/ ) ^_^

2.Zbieram różne kamyki pierścionki i takie tam, będą mi one do czegoś potrzebne, czy moge sprzedac i np. ulepszyc sobie broń?

 

EDIT:

Dzięki XM16E1 za pomoc. Gierka jest naprawde wciągająca.

Tylko lepiej nie sprzedawać rzeczy przy których jest adnotacja, że mają puste miejsca, czy też można je w coś włożyć. Po uzupełnieniu takiego itemu jest on droższy (np. dzbanek, korona, maska). Spinele, rubiny i inne można sprzedawać bez obaw

Odnośnik do komentarza

Ukończyłem własnie RE4 i Seperate Ways - gierka przednia ale zacznę od początku...

 

Pierwsze godziny z grą - męczarnia! Grafa i klimat fajne ale sterowanie z dupy! nie można strzelać w biegu, uników nie ma, szybkiej zmiany broni brrr. Po paru godzinach chciałem wyłączyć grę i wyrzucić przez okno. Na szczęście zmusiłem się , żeby grać dalej...

 

Po przyzwyczajeniu się do sterowania (chociaż moim zdaniem w każdym RE sterowanie było trochę na siłę udziwnione) - RE$ okazał się piękną grą. Bdb grafika, kapitalne lokacje, duuuużo akcji - celowanie rozwiązane znakomicie, QTE też są (nawet w filmikach :-)), świetni i różnorodni bossowie. I przede wszystkim - jak na TPP gra jest długa (na dzisiejsze standardy). Ok 25 godzin na RE4 i z 5 na Separate Ways. Fajnie przechodzić grę Adą i dowiadywać się fabuły z perspektywy kogoś innego niż Leon.

 

Podsumowując - długo się przekonywałem (leżała na półce prawie rok u mnie hehe) - jedna z najlepszych gier na ps2 - 9,5/10. Fabuła jak w filmach klasy B ale taki urok Residentów. Polecam!

Odnośnik do komentarza

Straszne jest dla mnie to co zrobiono w tej grze z fabułą. Cała gra prezentuje się niemalże idealnie (za dużo strzelania, za mało uciekania i strachu), w grafikę, dźwięk i gameplay włożono mnóstwo pracy, ale scenariusz to został chyba napisany przy okazji, w przerwie na lunch. To okropne jak można tak świetną grę obdarzyć czymś tak dennym. Dlatego też w mojej opinii ta gra nie zasługuje na ocenę wyższą niż 9.

Odnośnik do komentarza

RE 4 jest wyjechany w kosmos ale jak wszystkie RE cierpi na jedną wade : postacie są ruchliwe jak betonowe klocki :P

 

sorry ale co to z komandos który nie potrafi przeskoczyć małego murka albo macha nożem jak moja babcia :/

ale ogólnie gra jest mega wypas :D Siostry z piłami to jeden z najlepszych designów przeciwników ever !! :D

Odnośnik do komentarza
sorry ale co to z komandos który nie potrafi przeskoczyć małego murka

 

:P

 

Przecież w RE4 hurtowo przeskakujemy różne płotki, murki itp.

Ale żeby taki super tajny agent nie potrafił chodzić i strzelać jednocześnie... :)

 

To fakt. Ja nie mam nic do gry bo jest naprawdę zajefajna, ale np. w Cold Fear można jednocześnie celować i iść. W RE4 przez tą niedogodność jest czasami ciężko się połapać jak zombie atakują hurtowo, i niestety obrywamy.

Odnośnik do komentarza
To fakt. Ja nie mam nic do gry bo jest naprawdę zajefajna, ale np. w Cold Fear można jednocześnie celować i iść. W RE4 przez tą niedogodność jest czasami ciężko się połapać jak zombie atakują hurtowo, i niestety obrywamy.

Nie dziwię się, że ktoś ma problem się połać w ataku zombie bo trudno jest się połapać w czymś czego nie ma. No chyba, że wersja na PS2 różni się od tej z GC na tyle, że są zombiaki zamiast wieśniaków. To wtedy przepraszam bo ja gram w RE4 na gacku.

Edytowane przez Junkhead
Odnośnik do komentarza
Nie dziwię się, że ktoś ma problem się połać w ataku zombie bo trudno jest się połapać w czymś czego nie ma. No chyba, że wersja na PS2 różni się od tej z GC na tyle, że są zombiaki zamiast wieśniaków. To wtedy przepraszam bo ja gram w RE4 na gacku.

Sorry ale się przejęzyczyłem :P mowa oczywiście o wieśniakach.

Edytowane przez artex
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Właśnie ukończyłem grę na Medium i mogę śmiało powiedzieć, że amunicji mi nie zabrakło ani razu. Mimo wszystko polecam najpierw grę na Easy - to taki trening przed Medium i Professional, można się nauczyć gospodarować amunicję i poznać słabe punkty przeciwników. Jak grałem na Easy za pierwszym razem co chwila brakowało mi amunicji, a przejście całości zajęło mi blisko 20 h. Teraz przejście na Medium zajęło mi 11 h i amunicji mi nie zabrakło ani razu.

Odnośnik do komentarza

No wiesz np. mam shotgun, rifle, handgun, broken butterfly. Wszystkie ulepszone. Shotgun na maxa. No i zostaje mi np 30 naboi do handguna i 3 do shotguna. Jade sobie jakąś tam windą i skaczą na mnie ci popaprańcy. Gdyby ich było 4 byłoby gites. Ale oni ciągle doskakują. Nie mam pola do popisu bo jestem otoczony w klatce 3x3. I jescze te cholerne pasożyty z ich glow. Naprawde zbieram kazda amunicje. Nigdy nie zostawiam wazonów i beczek. No cóż jestem n00bem. Ale fakt jest faktem, że sterowanie jest głupie. Znaczy się przyzywczaiłem się juz, ale kto to wymyślił? Taki madafaka komando nie umie chodzić i strzelać? Co on ograniczony umysłowo? Tylko jedna czynność w momencie? Przez to poziom jest sztucznie zawyżony. IMO RE4 to świetna gra akcji, ale nic poza tym. Żaden kamień milowy lub something like that. Dobra teraz mnie zjedźcie ;P

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się, dla mnie RE4 to gra na 8+/10 i nic więcej. Jest to zwykła strzelanina która w dodatku po jakimś czasie staje się monotonna. Ja aktualnie gram na professional i jestem w zamku po pojedynku z garadorem. Na zwykłych przeciwników używam tylko noża bo amunicji do pukawek jest bardzo mało. Bardziej od trybu głównego podoba mi sie mercenaries- nie ma to jak Hunk i jego skręcanie karku wieśniakom. :(

Odnośnik do komentarza
No wiesz np. mam shotgun, rifle, handgun, broken butterfly. Wszystkie ulepszone. Shotgun na maxa. No i zostaje mi np 30 naboi do handguna i 3 do shotguna. Jade sobie jakąś tam windą i skaczą na mnie ci popaprańcy. Gdyby ich było 4 byłoby gites. Ale oni ciągle doskakują. Nie mam pola do popisu bo jestem otoczony w klatce 3x3. I jescze te cholerne pasożyty z ich glow. Naprawde zbieram kazda amunicje. Nigdy nie zostawiam wazonów i beczek. No cóż jestem n00bem. Ale fakt jest faktem, że sterowanie jest głupie. Znaczy się przyzywczaiłem się juz, ale kto to wymyślił? Taki madafaka komando nie umie chodzić i strzelać? Co on ograniczony umysłowo? Tylko jedna czynność w momencie? Przez to poziom jest sztucznie zawyżony. IMO RE4 to świetna gra akcji, ale nic poza tym. Żaden kamień milowy lub something like that. Dobra teraz mnie zjedźcie ;P

 

Z tą windą to masz przerąbane, bo zaraz duży boss będzie :whistling: Z tego, co pamiętam.

 

A wiedzieliście o tym, że w pierwszym poziomie można zgarnąć 10 tysięcy więcej? Gdy wejdziecie do tej lokacji, gdzie policjant jest pieczony na ognisku, pobiegnijcie szybko w lewo, do drzwi wyjściowych. Tam czeka psychopata z piłą. Zabijcie go, zgarnijcie 10 tysięcy. Potem idźcie do tego domku, gdzie jest cut-scenka - wejdzie kolejny i kolejne 10 tysięcy :)

Odnośnik do komentarza

A wiedzieliście o tym, że w pierwszym poziomie można zgarnąć 10 tysięcy więcej? Gdy wejdziecie do tej lokacji, gdzie policjant jest pieczony na ognisku, pobiegnijcie szybko w lewo, do drzwi wyjściowych. Tam czeka psychopata z piłą. Zabijcie go, zgarnijcie 10 tysięcy. Potem idźcie do tego domku, gdzie jest cut-scenka - wejdzie kolejny i kolejne 10 tysięcy :)

 

 

Przeszlem ta gre 10 razy (wiem jestem nienormalny :/ ) a o tym nie wiedziałem :whistling: gra jest za(pipi)is.ta i nie przeszkadzało mi specjalnie nawet to ze nie mozna chodzic i strzelać(chociarz powinno sie dac).

http://pl.youtube.com/watch?v=HxVAQYpNmUQ genialna parodia resident evil 4 szczegulnie ashley :D dosc długi ale za(pipi)i.sty filmik (40 minut) Naprawde warto obejrzeć!

Odnośnik do komentarza

IMO to, że nie można jednocześnie chodzić i strzelać stanowi o mocy i niezwykłości tej produkcji.

 

Udało Wam się kiedyś dorwać tego czerwonego kolesia przed tym, jak dosiądzie stacjonarnego minuguna? Mnie się raz udało go zabić na schodach i miałem spokój :)

Edytowane przez BartX
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...