Opublikowano 29 sierpnia 201014 l Nie ma to jak po jednym meczu ogłaszać się wręcz zwycięzcą Serie A i LM.
Opublikowano 29 sierpnia 201014 l Autor Nie no jakas masakra, nawet Pyrlo gra jak za najlepszych czasow. Spokojnie szosteczka mogla byc z przodu. Z checia juz bym zobaczyl jak sobie radza z mocnym przeciwnikiem i Zlatanem w skladzie.
Opublikowano 29 sierpnia 201014 l R80 w ciągu jednej połowy pokazał prawie wszystkie triki jakie widziałem w życiu.. i wszystkie mu wyszły Był flipflap i rabona (w jednej akcji), było puszczenie piłki jedną stroną i obieg drugą, piętą gra częściej i dokładniej, niż normalnie, były 3-4 metrowe loby-dośrodkowania dokładne co do centymetra. Gdyby Seedorf, Borriello i Pato wykorzystali swoje sytuacje, mogło być 6 z przodu, jak Obso pisze. Również czekam na kogoś silniejszego (Genoa 26.09). Na tę chwilę jest miażdżonko.
Opublikowano 30 sierpnia 201014 l Autor Benitez to najlepszy transfer AC Milan zaraz obok Allegriego. skrocik -
Opublikowano 30 sierpnia 201014 l Myślę, że nie tyle Benitez, co odejście Mourinho. Hiszpan to dobry trener. Jednak przyjście do klubu po TAKIM sezonie i TAKIM poprzedniku musi być trudne. Dobra gra Milanu to większe zaskoczenie. Tak czy siak, zapowiada się niespodziewanie zacięta walka o tytuł między tymi klubami.
Opublikowano 31 sierpnia 201014 l Absolutnie zgadzam się z Obsolete, Rafa to trener w którego zatrudnieniu w Interze maczał chyba palce sam Silvio . Sąsiedzi zza miedzy dostali w prezencie kukułcze jajo, na miejsce charyzmatycznego, swojego chłopa - Mourinho przyszedł Benitez, trener znany z tego że nie zdarza mu się w ciągu całego sezonu w Premier League wystawić dwa razy takoż samego składu, człowiek który wierzy że granie w piłkę polega na przeszkadzaniu przeciwnikowi, a nie narzucaniu mu własnego stylu, trener który przedkłada przygotowanie fizyczne i zbiorowe ganianie za piłką wyżej niż rozgrywanie finezyjnych akcji czy utrzymywanie się przy piłce kosztem rozgrywania i frustrowania przeciwnika kolejnymi podaniami. A to wszystko chce osiągnąć takimi zawodnikami jak: Eto, Milito, Maicon czy przede wszystkim Sneijder. Zobaczymy jak długo nazwiska, które cudem udało się w letnim mercato zatrzymać (Maicon, Milito) będą się godzić na role wyrobników planu, będącego efektem kolejnego, perfekcyjnego rozpracowania taktyki przeciwnika. I metodą neutralizacji jego poczynań. Niczym więcej. Zobaczymy czy do zimowego okienka zdąży wykiełkować w głowach niektórych myśl o zmianie otoczenia, gdy w kolejnym meczu będą się starali zabiegać chłopców z Bari lub Ceseny w imię jedno lub nie daj boże - dwu bramkowego wyniku, by w kolejnej kolejce usiąść na ławce. Chociaż i z tym może być trudno, Inter raczej sprzedawał, wypożyczał, oddawał, rozwiązywał kontrakty niż kupował. Nawet podopieczni/pupile Rafy nie kwapili się by wrócić pod jego skrzydła (Mascherano wybrał Barcę). Bilans zakupów ? Bodajże 50 milionów na plusie po kończącym się okienku transferowym, kto jak kto, ale zakochany w Interze Moratti musi być zdegustowany. Drużyna zapewne dołączy do niego w tych odczuciach po tym sezonie. Ale czy mnie to martwi ? 8)
Opublikowano 31 sierpnia 201014 l Nie wiem po co te dyskusje, tabela na końcu będzie wyglądać tak jak zwykle. 1. Inter 2. Roma jakieś inne kluby
Opublikowano 31 sierpnia 201014 l Bologna pogoniła trenera, najwyraźniej innego wyniku jak zwycięstwo nad Interem nie brali pod uwagę. edit: To taki mediolański żart miał być. Edytowane 31 sierpnia 201014 l przez whitesand
Opublikowano 31 sierpnia 201014 l Bologna pogoniła trenera, najwyraźniej innego wyniku jak zwycięstwo nad Interem nie brali pod uwagę. Przeciez mowili wczoraj w trakcie meczu,ze nowy trener przyjdzie dzisiaj lub najpozniej w srode. To nie bylo podyktowane wynikiem z interem.
Opublikowano 1 września 201014 l Absolutnie zgadzam się z Obsolete, Rafa to trener w którego zatrudnieniu w Interze maczał chyba palce sam Silvio . Sąsiedzi zza miedzy dostali w prezencie kukułcze jajo, na miejsce charyzmatycznego, swojego chłopa - Mourinho przyszedł Benitez, trener znany z tego że nie zdarza mu się w ciągu całego sezonu w Premier League wystawić dwa razy takoż samego składu, człowiek który wierzy że granie w piłkę polega na przeszkadzaniu przeciwnikowi, a nie narzucaniu mu własnego stylu, trener który przedkłada przygotowanie fizyczne i zbiorowe ganianie za piłką wyżej niż rozgrywanie finezyjnych akcji czy utrzymywanie się przy piłce kosztem rozgrywania i frustrowania przeciwnika kolejnymi podaniami. A to wszystko chce osiągnąć takimi zawodnikami jak: Eto, Milito, Maicon czy przede wszystkim Sneijder. Zobaczymy jak długo nazwiska, które cudem udało się w letnim mercato zatrzymać (Maicon, Milito) będą się godzić na role wyrobników planu, będącego efektem kolejnego, perfekcyjnego rozpracowania taktyki przeciwnika. I metodą neutralizacji jego poczynań. Niczym więcej. Zobaczymy czy do zimowego okienka zdąży wykiełkować w głowach niektórych myśl o zmianie otoczenia, gdy w kolejnym meczu będą się starali zabiegać chłopców z Bari lub Ceseny w imię jedno lub nie daj boże - dwu bramkowego wyniku, by w kolejnej kolejce usiąść na ławce. Chociaż i z tym może być trudno, Inter raczej sprzedawał, wypożyczał, oddawał, rozwiązywał kontrakty niż kupował. Nawet podopieczni/pupile Rafy nie kwapili się by wrócić pod jego skrzydła (Mascherano wybrał Barcę). Bilans zakupów ? Bodajże 50 milionów na plusie po kończącym się okienku transferowym, kto jak kto, ale zakochany w Interze Moratti musi być zdegustowany. Drużyna zapewne dołączy do niego w tych odczuciach po tym sezonie. Ale czy mnie to martwi ? 8) Nie przesadzajmy, wszyscy byli zaskoczeni, że taki Eto, urwipołeć jakich mało, zgadzał się grać choćby i na pozycji bocznego obrońcy w wielkim planie Jose. Mało tam było finezji i polotu (nie licząc pojedyńczych wypadków), a mnóstwo przeszkadania, neutralizacji przeciwnika itd. Należy też pamiętać w jakiej lidze przyszło grać, tak mocnemu teamowi i nie zapominać, że utyskiwań na Mourinho było sporo( a przynajmniej, nie było mowy o zbiorowym zachwycie), aż do czasu rozbicia Barcelony.
Opublikowano 1 września 201014 l Benitez to nie Mourinho, na szczęście dla pozostałych drużyn z czołówki Serie A i mam wątpliwości czy kolejny sezon wspomniany chociażby Eto'o będzie się godził na trenerskie eksperymenty na własnej osobie. Już miesiąc temu przebąkiwał, że jest napastnikiem, a jego zadanie to strzelanie goli. Ponadto osoba Rafaela Beniteza będzie raczej katalizatorem nieposłuszeństwa, bo Rafa ani charyzmatyczny, ani specjalnie utytułowany nie jest, a na San Siro przyszedł w charakterze zapchaj dziury, po katastrofalnym sezonie w Anglii. Do sytych tytułami gwiazdorów. Od startu jest więc na straconej pozycji i nie będzie miał komfortu Jose, jak będzie przegrywał nikt mu nie podaruje drugiego sezonu, żeby mógł 'jego' Inter miał zaskoczyć. Przecież nawet zakochanego w Interze (od pokoleń) Morattiego nie przekonał by sypnął kasą, a u niego z tym nigdy problemu nie było. Nawet skąpy ostatnio Berlusconi sypnął groszem, a w Interze dalej posucha. Czyja to wina ? W Milanie Allegri od pierwszego dnia na trenerskiej ławie niezmiennie żebrał o zawodników, dostał Socratesa, skamlał o pomocników, pytany przez prasę bez ogródek upominał się o uzupełnienie kadry. Dostał nawet więcej niż sobie życzył. Beniteza jakoś sobie nie przypominam w charakterze petenta, nieśmiało upomniał się o Mascherano, na tyle skutecznie że kilka dni później Argentyńczyk pojawił się, ale na Camp Nou. Tak czy inaczej sezon dopiero przed nami, ale spostrzeżeniami podzielić się zawsze można. Chyba . http://www.calciomercato.it/news/87147/Inter-Etoo-avvisa-Benitez.html http://www.pilka.pl/etoo-chce-grac-w-ataku
Opublikowano 1 września 201014 l Benitez to nie Mourinho Z tym się zgadzam w stu procentach, ale na ocenę efektów jego pracy należy poczekać, aż tą pracę wykona. W Anglii słabiej (choć ja bym wygrania LM takim sobie zespołem, nie lekceważył), w Hiszpanii radził sobie z Valencią, więcej niż dobrze. To nie jest słaby trener i nie brak odpowiednich umiejętnosci będzie mu stał ością w gardle we Włoszech, co duch Mourinho. Poczekamy, ocenimy.
Opublikowano 1 września 201014 l Cały sezon przed nami, wypada poczekać, to fakt. Potem a pewnie i w trakcie ocenimy nowy-stary Inter.
Opublikowano 1 września 201014 l bo Rafa ani charyzmatyczny, ani specjalnie utytułowany nie jest, Masz rację, przecież mistrzostwa Hiszpanii, Puchar UEFA czy Liga Mistrzów nic nie znaczą.
Opublikowano 1 września 201014 l W Live osiagnalby duzo wiecej, gdyby sprowadzali mu porzadnych pilkarzy, z tym skladem co mial to i tak radzil sobie bardzo dobrze, albo i ponad stan.
Opublikowano 1 września 201014 l bo Rafa ani charyzmatyczny, ani specjalnie utytułowany nie jest, Masz rację, przecież mistrzostwa Hiszpanii, Puchar UEFA czy Liga Mistrzów nic nie znaczą. Porównywałem Beniteza i jego osiągnięcia do Mourinho, nie do Franza Smudy.
Opublikowano 2 września 201014 l A co Mourinho osiągnął lepszego? Chyba nie mistrzostwa Włoch bo to z Interem i Smuda by osiągnął. Mistrzostwa Anglii to i Ranieri by zdobył, gdyby tylko Abromowicz nie stwierdził, że Portugalczyk jest bardziej twarzowy niż Włoch.
Opublikowano 2 września 201014 l W Live osiagnalby duzo wiecej, gdyby sprowadzali mu porzadnych pilkarzy, z tym skladem co mial to i tak radzil sobie bardzo dobrze, albo i ponad stan. Akurat te wszystkie wynalazki typu Lucas, N'Gog, Insua, Dossenna czy Kyrgiakos to wymysły samego Beniteza, który miał pełnię władzy nad transferami w Liverpoolu. Inter dobrze zrobił, że nie dali mu decydować o transferach bo w mig by sprowadził kilku przeciętniaków.
Opublikowano 2 września 201014 l A co Mourinho osiągnął lepszego? Chyba nie mistrzostwa Włoch bo to z Interem i Smuda by osiągnął. Mistrzostwa Anglii to i Ranieri by zdobył, gdyby tylko Abromowicz nie stwierdził, że Portugalczyk jest bardziej twarzowy niż Włoch. Nie mam zamiaru się wykłócać o trenerów Realu i Interu, jak dla mnie obydwaj mogli by nic nie osiągnąć tak w przeszłości jak i w tym i następnych sezonach. Czas na coś więcej niż spostrzeżenia przyjdzie po sezonie, a ten dla Beniteza i Interu zapowiada się na trudniejszy niż dwa poprzednie. I tyle.
Opublikowano 11 września 201014 l Cesena 1:0 :potter: upd. 2:0 lol, Papastathopoulos w obronie mega drewno. A Roma 1:3 w plecy Edytowane 11 września 201014 l przez Bartg
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.