Pewnie Mou weźmie do pierwszej drużyny Alvaro Moratę i już ;]

 

Edytowane 1 grudnia 201014 l przez MYSZa7

Dlaczego nikt oprócz mnie nie zauważył bramki Xaviego . http://www.youtube.com/watch?v=-AMwqbdH8Xc To było G E N I A L N E. Złota Piłka

Kolo trafil drugiego pilka, ta mu sie przypadkiem korzystnie odbila, wiec kopnal ja druga noga z niesamowicie dalekiego dystansu 5 metrow i trafil w swiatlo bramki. Faktycznie jest sie nad czym zachwycac.

Jak ktoś ogląda tylko słabą ligę hiszpańską, to może robią na nim wrażenie takie gole. Na Wyspach coś takiego to standard.

 

http://www.youtube.com/watch?v=PfUSYgoJaYk

Kolo trafil drugiego pilka, ta mu sie przypadkiem korzystnie odbila, wiec kopnal ja druga noga z niesamowicie dalekiego dystansu 5 metrow i trafil w swiatlo bramki. Faktycznie jest sie nad czym zachwycac.

 

przypadkiem..

No w sumie racja, na wyspach bramki padaja tylko z przypadku, bo o taktyce to oni duzo nie wiedza..

Kolo trafil drugiego pilka, ta mu sie przypadkiem korzystnie odbila, wiec kopnal ja druga noga z niesamowicie dalekiego dystansu 5 metrow i trafil w swiatlo bramki. Faktycznie jest sie nad czym zachwycac.

Inzaghi przez całe 53 lata które już spędził na boisku nie strzelił gola po TAKIM przyjęciu (zakładając nawet przypadek).

Zwyrodnialec- zupełnie jak Obraniak w meczu z WKS.

Pamiętam tą akcje Dennisa, ale to jak stawianie na równi gola Messiego z Getafe i Maradony z Anglią (nawet przy założeniu, że NU było w owym czasie całkiem mocne, to różnica poziomu na korzyść Arsenalu była taka jak obecnie między drugim, a trzecim zespołem Primera). Nie ten rywal, nie ten poziom, nie ta stawka. Z resztą fajnie jest się chwalić golem sprzed ładnych paru lat pisząc o obecnej sile ligi . Liczy się tu i teraz. Xavi zarządził i basta!

Edytowane 2 grudnia 201014 l przez Gość

Podobnego gola do Xaviego miał Ronaldo na MŚ w meczu z mocarną Koreą Północną. I wtedy jakoś nikt się tym nie zachwycał.

 

http://www.youtube.com/watch?v=Ff6XBNfnZao

Kolo trafil drugiego pilka, ta mu sie przypadkiem korzystnie odbila, wiec kopnal ja druga noga z niesamowicie dalekiego dystansu 5 metrow i trafil w swiatlo bramki. Faktycznie jest sie nad czym zachwycac.

Inzaghi przez całe 53 lata które już spędził na boisku nie strzelił gola po TAKIM przyjęciu (zakładając nawet przypadek).

Zwyrodnialec- zupełnie jak Obraniak w meczu z WKS.

 

 

No jak widac Inzaghi jest na tyle dobrym zawodnikiem, ze nie musi przyjmowac pilki, by trafic w swiatlo bramki. Moze Xavi mu kiedys dorowna technika albo iloscia zdobytych pucharow LM, czy goli, ale to pod warunkiem jak sie jeszcze 3 razy urodzi. Poki co niech sie skupi na skrupulatnym trenowaniu przyjmowania swoja nozka pilki i mozliwe, ze kiedys dojdzie do jako takiego poziomu.

Złota Piła dla Xaviego!...a nie Ronaldo ładniejszą strzelił ...to dla niego Złota Piłka!

Focha strzelam, Obso wstawił gola (chyba) z meczu o Puchar Gampera a Zwyrol z meczu z KP. Kurdę to jak nisko upadł Real, skoro taka bramka Xaviego nie została zauważona przez szacowne jury :confused:

Edytowane 3 grudnia 201014 l przez Gość

Focha strzelam, Obso wstawił gola (chyba) z meczu o Puchar Gampera a Zwyrol z meczu z KP. Kurdę to jak nisko upadł Real, skoro taka bramka Xaviego nie została zauważona przez szacowne jury :confused:

 

Uważasz, że bramka Xaviego jest lepsza od tej, którą wrzucił Obso?

Focha strzelam, Obso wstawił gola (chyba) z meczu o Puchar Gampera a Zwyrol z meczu z KP. Kurdę to jak nisko upadł Real, skoro taka bramka Xaviego nie została zauważona przez szacowne jury :confused:

 

Uważasz, że bramka Xaviego jest lepsza od tej, którą wrzucił Obso?

Biorąc pod uwagę okoliczności (stawka meczu+rywal+piłkarz który strzela 5 bramek na sezon), to tak. Jeżeli Pippo strzeliłby takiego gola w meczu z Interem (Interem Mourinho, silnym, nie słabym jak obecnie) w meczu o prowadzenie w lidze, to można byłoby dyskutować.

Ja tam nie twierdzę, że to bramka roku, ale zwyczajnie dziwi mnie, że nikt z forumowych koneserów piłki jej nie docenił :confused: . Jak by Pirlo czy Gerard zdobyli bramkę w ten sposób (+ w meczu z Interem/ManUtd), to mielibyśmy w odpowiednich tematach jeden wielki spust. To pewnie przez fakt, że w dobrym tonie jest trywializować osiągnięcia Barcy i jej piłkarzy. No nic przycupnę w kąciku i popłaczę sobie

co ty (pipi) i co ma siła drużyny przeciwnej do "ładności" bramki strzelonej ? xD

Ech, a no to, że w meczach o stawkę(itd) pewne zagrania z gatunku "zrobię podwójne salto, odbiję się od słupka i umieszczę członkiem piłkę w bramce, choć mam na to jakieś 5% szansy" robią w ch.uj większe wrażenie niż, gdy to samo robimy w meczu z Poroninem Poroniec, to chyba logiczne :confused: ?

To był przypadek, pogódź się z tym

http://www.youtube.com/watch?v=FYs1yMfgA2g

 

za 7 lat ac milan kupi xaviego, oni same sciepy z barcelony biora.

mogli gutdzonsona tez sobie wziac.

A pamiętasz Francesco Coco ?

http://www.youtube.com/watch?v=fvBcF0Sml7Q

Genialny filmik

Zobaczymy czy dziś któraś z drużyn zaliczy potknięcie.

Na razie Barca prowadzi z Osasuną po golu Pedro. Chłopak zaczyna coraz częściej strzelać i to mi się podoba

 

edit. Villa postanowił nie strzelać goli słabym zespołom

 

edit2. Messi jednak słabych nie oszczędza i aplikuje Pampelunie 2 bramki (w tym 1 karny podyktowany dla Barcelony w tym sezonie ligowym). Jest już raczej pozamiatane, choć trochę dziwi mnie, że Pep nie oszczędza żadnego piłkarza z podstawowej 11.

Edytowane 4 grudnia 201014 l przez Gość

Real Madryt 2-0 Valencia

 

 

 

A mogło być znacznie więcej,gdyby swoje sytuacje wykorzystał Khedira,Di Maria czy Ronaldo,a także gdyby sędzia odgwizdał karnego po akcji Di Marii. No ale i taki wynik jest bardzo dobry. Ważne zwycięstwo po klęsce w Barcelonie,które na pewno doda pewności siebie zawodnikom Realu

Real Madryt 2-0 Valencia

 

 

 

A mogło być znacznie więcej,gdyby swoje sytuacje wykorzystał Khedira,Di Maria czy Ronaldo,a także gdyby sędzia odgwizdał karnego po akcji Di Marii. No ale i taki wynik jest bardzo dobry. Ważne zwycięstwo po klęsce w Barcelonie,które na pewno doda pewności siebie zawodnikom Realu

W tej lidze tym 2 klubom żadne zwycięstwo nie doda pewności siebie. Bo tu sie nie ma czym chwalic.

 

Tak jak mowilem obie druzyny wygraja po jakies 20 spotkan w tej lidze jeszcze, zagraja jakies 2 slabsze mecze (jakies wyjazdowe remisy) a o mistrza w Madrycie.

 

Nie ma co ogladac w tej PD

Ronaldo jakimś leszczom znowu gole strzela, a przychodzi gra z lepszą drużyną, to jest statystą.

 

Wełna dobrze pisze, ta liga jest zbyt przewidywalna i nie ma sensu w ogóle oglądać meczów, oprócz Barcelona - Real i Real - Barcelona.

Real Madryt 2-0 Valencia

 

 

 

A mogło być znacznie więcej,gdyby swoje sytuacje wykorzystał Khedira,Di Maria czy Ronaldo,a także gdyby sędzia odgwizdał karnego po akcji Di Marii. No ale i taki wynik jest bardzo dobry. Ważne zwycięstwo po klęsce w Barcelonie,które na pewno doda pewności siebie zawodnikom Realu

Tak trochę z du.py uwaga, ale zauważyliście, że z goli Ronaldo cieszy się głównie on sam? I jeszcze ta mina "jestem bogiem?!jestem?!!!no (pipi)a!!!!!". Zwyczajnie nie trawie ziomka :confused: