Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

Według mnie Suarez najgorzej startuje. Neymar grał od początku co najmniej dobrze, Sanchez raził nieskutecznością na poziomie gryzonia, ale nadrabiał zaangażowaniem i walecznością. Urugwajczyk zaliczył z 5 dobrych spotkań, ale żadnego naprawdę wybitnego, reszta to dno. Gra tak często głównie ze względu na brak konkurencji, bo gdyby to Pedro odszedł zamiast Sancheza, to Barca miałaby baaaaardzo drogiego rezerwowego. Zobaczymy czy się wpasuje, ale skoro Rakitic po pół sezonu zaczął trybić, to jest i szansa dla Suareza.

 

Mysza- o C,Ronaldo jako najlepszym w historii jeszcze nie słyszałem, ale nie odwiedzam od dawna rm.pl, więc może dlatego.

Odnośnik do komentarza

Mysza- o C,Ronaldo jako najlepszym w historii jeszcze nie słyszałem, ale nie odwiedzam od dawna rm.pl, więc może dlatego.

 

Niestety trafiają się takie kwiatki i nie tylko w komentarzach, ale także w wypowiedziach zawodników ( ostatnio Marchisio ). Głównym argumentem jest równa forma przez tyle lat, no ale moim zdaniem to za mało, bo geniuszu Zizou, Ronaldo czy Ronaldinho nigdy nie osiągnie mimo iż niektórzy z nich nie prezentowali się równo przez tyle lat.

Odnośnik do komentarza

No zgoda, jest tak jak mówisz. jesli chodzi o talent do gry to bez dwóch zdan Messi jest lepszy. Ogólnie pewnie tez jest lepszym piłkarzem ale tutaj nie chodzi o kompleks, to tez ale nie tylko. Ronaldo jest tez świetnym piłkarzem, jesli chodzi o napad to własnie chyba tylko messi mu dorównuje, potem jest długo nic. Zobacz ile typ wkłada pracy w przygotowanie fizyczne które jest lepsze niz messiego, profesjonalizm którym tez bije messiego. Ale Messi bije go talentem, co było widac pod zisiejszych meczach. Ronaldo grający nic, po prostu gra nic. A messi? Gra nic a rodzą sie z tego bramki i asysty. To jest wlasnie ta różnica, talent. A co do kompleksu to smiem twierdzic ze to barca ma kompleks względem realu na dzien dzisiejszy. Bo kiedy to Ronaldo jest w genialnej formie, umniejszają zreszta ty tez jego osiagnieciom. To troche głupie, zobacz tez reakcje Ronaldo na złota piłke a messiego. Messi ma wyje.bane a Kris żyje futbolem, to dla niego wszystko. królem futbolu ja osobiscie go nigdy nie obwołałem bo to faktycznie zabawne ale nie umniejszajmy tez mu bo jest naprawde genialnym napastnikiem. A co do Grubego i Zizou , Messiemu i Ronaldo daleko do nich brakuje. I nie ma co ich porównywac, tamci dwaj potrafili nie tylko wygrywac mecze ale i mistrzostwa swiata. Po tym sie poznaje legendy nie po rekordach w pd. 

Odnośnik do komentarza

No teraz to praktycznie się w całości z Tobą zgadzam, bo napastnikiem jest genialnym, przygotowanie i ambicje to samo, ale niektórych rzeczy się nie przeskoczy jak np. talent o którym wspomniałeś.

 

Nie zgodzę się jednak z tym że Messiemu brakuje daleko do Zizou i Ronaldo, myślę że nawet byłbym skory postawić Argentyńczyka na tej samej półce co grubego. Jeden dawał swojemu krajowi MŚ, drugi swojemu klubowi LM. A jak dobrze wiemy Messi nie zdobył MŚ, a Ronaldo LM. Z kolei Zidane to dla mnie najwyższa półeczka, koleś zdobył praktycznie wszystko co było możliwe przy okazji grając taki futbol że szczena opadała. Dla mnie najlepszy w historii.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

W brazylii by cie chyba powiesili za takie teksty ;)

 

No ty podchodzisz tak do tego ja jednak inaczej i weług mnie MŚ są sporo bardziej wazniejsza imprezą niż LM. I styl w jakim grał Ronaldo w 98 roku do finału w mś i w jakim stylu wygrywał w 2002 absolutnie nie pozwala mi go stawiac w jednym rzędzie z Messim. Co do LM, musisz wziąc pod uwage tez kontuzje grubego które nie zawsze pozwalały mu uczestniczyc w rozgrywkach. A te Ronaldo miał dosyc powazne i co najgorsze w okresach jego prime. 

No a zizou wiadomo, profesor.

Odnośnik do komentarza

Kabi- Do mistrzostwa świata brakło mu tylko drużyny na miarę tej którą mieli tamci dwaj (tutaj nawet nie ma czego porównywać jak się popatrzy na skład Argentyny i totalne uzależnienie ofensywy od Leo). Wygrał MŚ do lat 20, co niby mało znaczy, ale zrobił to w stylu Diego M. Jest mocno uniwersalny jeżeli chodzi o ofensywną grę (gra pozycyjna, kontraktak- w każdej jest zajo), pozycję na boisku (napastnik, skrzydłowy, rozgrywający- i tutaj jest podobnie), Zizou i Ronaldo byli mistrzami roli, a Leo jest mistrzem tam gdzie go postawią. Niby jak się na niego popatrzy to sobie człowiek myśli- ani to najszybsze, ani najsilniejsze, ani nie macha widowiskowo nogami i nie lubi specjalnie skakać do piłki, podobno też nie ma nawet siły mocniej kopnąć i tak jakoś minie szybko i nie zamaszyście 1,2,3 rywala,  wypatrzy kolegę w polu karnymi posyła mu mięciutko, tymi swoimi raciami piłeczkę prosto na nos, ew. zejdzie do środka i tak jakby nie mógł strzeli, pomiędzy nogami 2 obrońców prosto obok wewnętrznej części słupka. To wszystko jest tak oklepane, że gdyby podobne zagrania zaczął wykonywać ktoś inny, to pewnie byłby szał pały, geniusz, ale Leo no nieźle, ale ktoś tam coś robił ładniej, może 10 razy mniej, nie tak skutecznie, nie tak długo, ale bardziej widowisko i z jakąś taką maestrią. No bo jak gasi piłkę Leo? Szpagatem? Z pół obrotu jak Zizou? Nie, Leo gasi ją tak, że nie ma czasu się tym delektować, po prostu leci sobie ta piłka, a on (pipi) ją o ziemie i tyle tego zamieszania. To może drybnie kozacko 2 obrońców na skrzydle 50 metrów od bramki w stylu R10 czy Neymara, żeby później wycofać piłkę, tak dla show? No nie, bo po kiego grzyba ma drybnąć, jak za chwile i tak ją cofnie, drybnie jak będzie trzeba. A jak tam gole z woleja i z przewrotek? No po, co jak można przyjąć psim swędem i szczurem puścić po ziemi. Tak z lekka przesadzając gra Leo, takich typów jak on widywałem na boiskach szkolnych, np. kolega Benek (też kareł swoją drogą). Ale w dorosłej piłce i to na poziomie bycia -nomen omen- najlepszym na świecie ? Kogoś takiego nigdy wcześniej nie widziałem. Pomimo uwielbienia dla Zizou, Ronaldo czy R10, to właśnie Leo stawiam ponad. CR7 doceniam, wiem, że to maszyna, ale rozpatrywanie tego kto jest lepszym piłkarzem? Dla mnie to się skończyło w momencie kiedy R10 grając w jednym teamie z Leo wydawał się co najwyżej "dobry".

Odnośnik do komentarza

oquozo zaraz by was tu wszystkich pogodził 

 

 

o ile porównywanie piłkarzy grających na podobnych pozycjach w tym samym okresie historycznym ma jeszcze jakiś sens 

o tyle porównywanie Messiego czy Ronaldo portugalskiego do Ronaldo brazylijskiego jest całkowicie absurdalne

 

Dlaczego? Wszyscy to napastnicy. Nie pisz mi że Ronaldo to skrzydłowy, bo on tam tylko zaczyna mecz, później i tak miejsca szuka sobie w polu karnym. Messi to samo, choć w sumie ostatnio wrócił na swoja pierwotną pozycję czyli prawe skrzydło, gdzie gra moim zdaniem najlepiej.

Odnośnik do komentarza

Kabi- Do mistrzostwa świata brakło mu tylko drużyny na miarę tej którą mieli tamci dwaj (tutaj nawet nie ma czego porównywać jak się popatrzy na skład Argentyny i totalne uzależnienie ofensywy od Leo). Wygrał MŚ do lat 20, co niby mało znaczy, ale zrobił to w stylu Diego M. Jest mocno uniwersalny jeżeli chodzi o ofensywną grę (gra pozycyjna, kontraktak- w każdej jest zajo), pozycję na boisku (napastnik, skrzydłowy, rozgrywający- i tutaj jest podobnie), Zizou i Ronaldo byli mistrzami roli, a Leo jest mistrzem tam gdzie go postawią. Niby jak się na niego popatrzy to sobie człowiek myśli- ani to najszybsze, ani najsilniejsze, ani nie macha widowiskowo nogami i nie lubi specjalnie skakać do piłki, podobno też nie ma nawet siły mocniej kopnąć i tak jakoś minie szybko i nie zamaszyście 1,2,3 rywala,  wypatrzy kolegę w polu karnymi posyła mu mięciutko, tymi swoimi raciami piłeczkę prosto na nos, ew. zejdzie do środka i tak jakby nie mógł strzeli, pomiędzy nogami 2 obrońców prosto obok wewnętrznej części słupka. To wszystko jest tak oklepane, że gdyby podobne zagrania zaczął wykonywać ktoś inny, to pewnie byłby szał pały, geniusz, ale Leo no nieźle, ale ktoś tam coś robił ładniej, może 10 razy mniej, nie tak skutecznie, nie tak długo, ale bardziej widowisko i z jakąś taką maestrią. No bo jak gasi piłkę Leo? Szpagatem? Z pół obrotu jak Zizou? Nie, Leo gasi ją tak, że nie ma czasu się tym delektować, po prostu leci sobie ta piłka, a on (pipi) ją o ziemie i tyle tego zamieszania. To może drybnie kozacko 2 obrońców na skrzydle 50 metrów od bramki w stylu R10 czy Neymara, żeby później wycofać piłkę, tak dla show? No nie, bo po kiego grzyba ma drybnąć, jak za chwile i tak ją cofnie, drybnie jak będzie trzeba. A jak tam gole z woleja i z przewrotek? No po, co jak można przyjąć psim swędem i szczurem puścić po ziemi. Tak z lekka przesadzając gra Leo, takich typów jak on widywałem na boiskach szkolnych, np. kolega Benek (też kareł swoją drogą). Ale w dorosłej piłce i to na poziomie bycia -nomen omen- najlepszym na świecie ? Kogoś takiego nigdy wcześniej nie widziałem. Pomimo uwielbienia dla Zizou, Ronaldo czy R10, to właśnie Leo stawiam ponad. CR7 doceniam, wiem, że to maszyna, ale rozpatrywanie tego kto jest lepszym piłkarzem? Dla mnie to się skończyło w momencie kiedy R10 grając w jednym teamie z Leo wydawał się co najwyżej "dobry".

 

Sory ale jestes slepo zapatrzony w messiego. Po pierwsze, Messi nigdy nie grał razem w zespole z R10 w formie. Po drugie, Messi nic nie wnosił do gry argentyny na MŚ, ba moim zdaniem sporo lepiej wygladał na mś di maria. 

 

Serio to fajne jak jestes zapatrzony w messiego ale stawianie go ponad R9 czy Zizou to fanatyzm i nieporozumienie. Bo rozumiem gdyby messi był portugalczykiem czy grekiem, ale jest argentynczykiem. Jego reprezentacja zajęła 2 miejsce na swiecie mimo ze grał średnio. Protip gdyby grał tak jak grali R9 czy zidane na mś, zdobyliby tytuł bez problemu i moglibysmy polemizować i porównywac go do wyzej wymienionych. No cóż może za 4 lata.

Mówienie o 2 drużynie świata że Messi nie ma teamu do zdobycia mś. Prosze cie pajgi, przeciez teraz nie trollujemy. 

Odnośnik do komentarza

Pozostałych 10 graczy reprezentacja Brazylii 98 i 2002 było zdecydowanie lepszych niz pozostałych 10 graczy Argentyny 2014.

 

Co nie zmienia faktu , ze gdyby Messi był w formie na Mundialu takiej jak teraz w styczniu to wciagneli Niemców nosem.

 

Bez wygranego Mundialu , Messi bedzie tylko jednym z wielu w czołowce. Z wygranym , bedzie Legendą

Edytowane przez Welna
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Sory ale jestes slepo zapatrzony w messiego. Po pierwsze, Messi nigdy nie grał razem w zespole z R10 w formie.

Yyy, nie ? Grali razem przez 4 lata w tym zespole, w 2006 R10 przegrał w walce o tytuł piłkarza roku tylko przez fatalne MŚ, a już w tamtym momencie Messi był stawiany na równi/jako lepszy zawodnik. Sam jako fan R10 byłem w szoku co ten kareł wyprawia. No skąd ja mogę pamiętać takie rzeczy, w końcu ledwo 21 lat miałem i jak dzieciak ślepo wpatrzony byłem w Leo...

 

Po drugie, Messi nic nie wnosił do gry argentyny na MŚ, ba moim zdaniem sporo lepiej wygladał na mś di maria.

... Trudno mi to skomentować, bo użyłeś ostatecznego argumentu: Di Maria wyglądał lepiej na MŚ. Możliwe, natomiast co to ma wspólnego z tym jak grał? Nie, nie czepiam się doboru słownictwa, ale argumentacja która wskazuje na to, że Di Maria wyglądał lepiej na MŚ musi dotyczyć... fryzury? Nie znam innej, ale z chęcią się zapoznam. Prawdopodobnie, jeżeli DM grał lepiej od Messiego, to Higuain, Aguero, Palacios, Gago, Biglia wyglądali przynajmniej tak dobrze jak on. Chciałbym się zapoznać z jakąś dobrą anlizą, wskazującą na to o czym piszesz.

 

 

Serio to fajne jak jestes zapatrzony w messiego ale stawianie go ponad R9 czy Zizou to fanatyzm i nieporozumienie.

No tak, kolejny ostateczny argument, trzeba być ślepy, żeby nie widzieć, że R9 i Zizou bylo lepsi, bo tak, tzn. poniżej konretne wyjaśnienie dlaczego

 

 

Bo rozumiem gdyby messi był portugalczykiem czy grekiem, ale jest argentynczykiem. Jego reprezentacja zajęła 2 miejsce na swiecie mimo ze grał średnio

 Leo jest z Argentyny, faktycznie to zmienia wszystko. Gdyby był z Portugalii, to co innego. Serio. W końcu reprezentacja Portugalii nie ma szans na bycie drugim zespołem na świecie, bo tam jest tylko Ronaldo (no i może paru obrońców), a w Argentynie, panie jakie nazwiska i jak grają. W końcu wiemy, że Di Maria wymiatał w ataku, a Leo średnio tam ledwo grał.

 

Protip gdyby grał tak jak grali R9 czy zidane na mś, zdobyliby tytuł bez problemu i moglibysmy polemizować i porównywac go do wyzej wymienionych

W sensie jak grał? Dobrze? No grał, ale zobaczmy kogo miał R9 do pomocy w ofensywie i jak w ogóle grała uwczesna Brazylia. Będący odkryciem mundialu Ronaldinho prawie jak Di Maria, Rivaldo który zdobył 4 razy tyle bramek co fantastyczny Di Maria i asystował przy golach R9. No sam wygrał

Zidane? Henry, Djorkaeff, Petit, Thurram, Dugarry, Lizarazu, Petit, Blanc oni również strzelali bramki, grali fantastycznie. Reprezentaci Francji po tych MŚ byli rozchwytywani, a jak tam Argentyna? Di Maria odszedł do MU, bo nie mógł liczyć na pewne miejsce w RM... No nie możemy faktycznie polemizować, skoro używamy zupełnie innych argumentów.

 

 

Mówienie o 2 drużynie świata że Messi nie ma teamu do zdobycia mś. Prosze cie pajgi, przeciez teraz nie trollujemy.

Dobrze się zaprezentowała defensywa z Mascherano na czele (ten akurat mógł liczyć na to, że koledzy nie zabiją się o piłkę we własnym polu karnym), nawet zaskakująco dobrze, jak się popatrzy na wyrobników jakich Argentyna ma na tych pozycjach. W pomocy taki gwiazdor jak Gago, no to jest ogromne wsparcie dla kolegów z ataku. Higuain i Aguero byli w życiowej formie, aż się dziwię, że Argentyna strzeliła tylko 8 bramek. Widocznie Leo nie umiał wykorzystać kolegów, a te 6 z 8 bramek w których miał decydujący udział to głupia statystyka, nic więcej.

 

Welna- z drużyną taką jak Niemcy, jeden zawodnik nie wygra. Wróć! Zidane i R9 by wygrali.

Odnośnik do komentarza

Ok to na tym zakonczymy dyskusje. Messi najlepszy ronaldo zidane chu.j. Dugarry lepszy od Aguero , czy petit lepszy od wspomnainego di marii. Ronaldinho odkryciem turnieju w 98. Spoko coś jeszcze? czy potrafisz tylko złapac za słówko i sr.ac sie jak dziecko pisząc o jednym w cąłym poscie. Serio piecze cie dupa ze messi jest od nich słabszy i bedzie dopoki nie poprowadzi repry do mś? Aż tak cie to boli?


oho w dodatku na mś wszyscy stali tylko messi grał w argentynie w finale. gdyby reszta grąła na poziomie bo messi oczywiscie był jak zwykle mega to objechali by niemców jak dzieci.

 

Aha oczywiscie licza sie tylko statystyki i bramki. W sumie argentyna wyszłaby z samym messim na mundial i osiagnęłaby ten sam wynik bo przeciez statystyki mówią ze messi brał udział w 6 z 8 bramek co jest nadzwyczajnym wynikiem jak  na gracza z rolą 10 w zespole. No to trzeba wrócić do punktu wyjscia i dodac Cristiano który w statystykach teraz szaleje.

 

Co za bezsens, jakich argumentow potrzebujesz mam poszukac statystyk ilosci i celnosci podan zidane z mundialu w którym przegrali z włochami? Liczbe strzałów? przykro mi ale takie statystyki porównawszy je z messim z mś2014 mogłyby tylko go osmieszyc i pokazać tobie ile znaczył dla francji zinedine zidane i ile messiemu brakuje do niego. 

Edytowane przez kanabis
Odnośnik do komentarza

Ok to na tym zakonczymy dyskusje. Messi najlepszy ronaldo zidane chu.j. Dugarry lepszy od Aguero , czy petit lepszy od wspomnainego di marii. Ronaldinho odkryciem turnieju w 98. Spoko coś jeszcze? czy potrafisz tylko złapac za słówko i sr.ac sie jak dziecko pisząc o jednym w cąłym poscie. Serio piecze cie dupa ze messi jest od nich słabszy i bedzie dopoki nie poprowadzi repry do mś? Aż tak cie to boli?

 

oho w dodatku na mś wszyscy stali tylko messi grał w argentynie w finale. gdyby reszta grąła na poziomie bo messi oczywiscie był jak zwykle mega to objechali by niemców jak dzieci.

 

Aha oczywiscie licza sie tylko statystyki i bramki. W sumie argentyna wyszłaby z samym messim na mundial i osiagnęłaby ten sam wynik bo przeciez statystyki mówią ze messi brał udział w 6 z 8 bramek co jest nadzwyczajnym wynikiem jak na gracza z rolą 10 w zespole. No to trzeba wrócić do punktu wyjscia i dodac Cristiano który w statystykach teraz szaleje.

2002 nie 1998
Odnośnik do komentarza

 Zabawne, że wytykasz mi jakieś boleści, bo to znowu ty piszesz w ten sam deseń:

 

Messi najlepszy ronaldo zidane chu.j

 

czy potrafisz tylko złapac za słówko i sr.ac sie jak dziecko pisząc o jednym w cąłym poscie.

 

Serio piecze cie dupa ze messi jest od nich słabszy

W sumie cały post jest przepełniony "sraniem się". Nie wiem, może źle coś zrozumiałem, ale kiedy ja podejmuję próbę polemiki, wytaczam jakieś łatwe do zweryfikowania argumenty, to ty stosujesz ostateczne wykończeniówki w stylu:

 

Messi najlepszy ronaldo zidane chu.j.

 

i w sumie jeszcze zostają wspomnienia. 10 letni kanabis podchodził do piłki prawie równie bezemocjonalnie co teraz,  a MŚ 98 pamięta, jakby to było wczoraj. Pewnie tak, bo po co obejrzeć sobie kilka spotkań z MŚ 98/2002, czy choćby spojrzeć na to kto i w jakich okolicznościach zdobywał wtedy bramki ( nie wspominając w ogóle o poziomie gry poszczególnych zawodników). R9 i Zidane praktycznie sami wygrali MŚ. Obajprawie wygrał dwa razy, bo jednemu nie udął się tylko finał 98 a drugiemu 2006. Nie żeby Leo też nie zatrzymał się na finale, ale wcześniej grał tak sobie, a jest Argentyńczykiem.

 

edyta.

 

Aha oczywiscie licza sie tylko statystyki i bramki. W sumie argentyna wyszłaby z samym messim na mundial i osiagnęłaby ten sam wynik bo przeciez statystyki mówią ze messi brał udział w 6 z 8 bramek co jest nadzwyczajnym wynikiem jak  na gracza z rolą 10 w zespole. No to trzeba wrócić do punktu wyjscia i dodac Cristiano który w statystykach teraz szaleje.

Ok, jednak to nie ma sensu EOT.

Odnośnik do komentarza

Ja równiez sie odnosiłem do roku 98 gdzie o ronaldinho nikt jeszcze nie słyszał stąd sarkazm odnoszący do postu pajgiego w którym pisze ze r9 miał genialnego ronaldinho. W 98 roku genialnego ronaldinho nie było. 


Do piłki podchodziłem o wiele bardziej emocjonalnie niz teraz a szczególnie do ronaldo który był moim idolem. Miałem tez spore lokalne sukcesy sam grając w piłke. Mam nawet ksiazke o mistrzostwach we francji. No ale co tam kanabis obejrzął pewnie mś w 98 na livescore. 

 

Czyli mam uznac ze udzial w 6 z 8 bramek argentyny messiego to twój argument? Ok, czekaj mam tę ksiązke u starych specjalnie dla ciebie jak bede mial czas sypne statystykami. 


Nie wiem po co wogóle dyskutuje z tyem który próbuje wmówić tanimi argumentami ze gosc który nie osiągnął nic z dorosłą reprą jest lepszy od zidane. lol

Odnośnik do komentarza

Jesli mnie pamiec nie myli to w 1998r  Zidane miał na Mundialu 2 gole w Finale , i Jedna asyste w grupie. czyli bezposredni udział w 3 z 15 goli Czyli tyle co Petit i Thuram.

Ronaldo miał duzo lepszy mundial bo miał chyba 4 gole i 3 asysty. Ale wtedy on był bogiem. Miał udział w 7 z 14. Przypomne ze Bebeto i Rivaldo mieli po 3 gole i 2 asysty.

Oh wait.

 

Czyli jednak w 98 roku ani Zidane ani Ronaldo nie byli az tak kluczowi. co Messi w 2014 roku. Francja i Brazylia sobie radziły i tak Bez Zidana i Ronaldo

 

A jak było w 2002 roku?

 

Ronaldo 8 goli z 18 strzelonych przez Brazylie. Rivaldo 5 goli i 2 asysty , Ronaldinho 2 gole i 3 asysty. I wg. srednich ocen z meczów , Ronaldinho był najlepszym Brazylijczykiem na Mundialu

 

Teraz 2006 rok

Zidane 3 z 9 goli reprezentacji Franacji (tyle samo co Henry) + 1 asysta - udział w 4 z 9 goli .

No jakos zawsze mi kurde wychodzi mniej niz 6/8.

 

Mozna go juz stawiac na równo z Zidanem czy R9 czy R10

 

Jak wygra Mundial to bedzie na równi z Pele i Maradona

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Popsułeś mi zabawę, a chciałem, żeby kanabis zrobił "ups..." po tym jak otworzy tę książkę z MŚ 98 :(.

 

Nikt nie twierdzi, że Leo grał na MŚ lepiej od R9 czy Zidane (bo zaraz kanabis nie wytrzyma i wybuchnie, bo tak MNIE dupa piecze), tylko, że dał swojej reprezentacji nie mniej niż oni. Już nawet nie chodzi o statystykę, tylko o to w jakich okolicznościach, przy jakiej grzy czy wsparciu kolegów. To jest to co pisałem wcześniej, z tamtych reprezentacji można wymieniać praktycznie każdego, kto grał dobrze (podobnie jak u Niemców na ostatnim Mundialu), a w reprezentacji Argentyny? Tak to są nazwiska w ofensywie, tam zawsze były nazwiska, ale to od lat jest drużyna ciekawostka, a nie poważny kandydat do tytułu. Niemcy, Hiszpanie, Brazylia, Holendrzy, ale Argentyna? Już Portugalia ma większy potencjał, a cierpi dokładnie na to samo co Brazylia, czyli brak napastnika (Fred? Serio?), przy dobrze obsadzonej reszcie pozycji. Do tego ciągłe rotacje na stołkach trenerskich i takie przypały jak Diego-selekcjoner. Nie przypominam sobie mistrza świata, który był jakoś szczególnie uzależniony od jednego zawodnika (ery Diego nie pamiętam, a paczka Pele to jak uczy historia same koksy), zawsze byli tacy, którzy się wybijali, ale nie było tak, że jeden ziomek przechodzi pół boiska co mecz i strzela gola życia, a reszta się modli, żeby nie podał im piłki, bo zepsują. To przynajmniej od 1994 zawsze były drużyny kompletne, poukładane w każdej formacji, niekoniecznie musiały mieć w kadrze wirtuozów, nad wirtuozami. Życie mitami może i ma swoje uroki, no ale to jest życie mitami.

Odnośnik do komentarza

Na szybkiego sukcesy reprezentacyjne Zidane

 

sukcesy Messiego

 

Reprezentacyjne

 

sukcesy Ronaldo

 

 

Dziekuje , zamykam dyskusje

Odnośnik do komentarza

To jest "dyskusja" z kanabisem. Zabijesz go argumentem, to wyciąga jakiegoś potwora z szafy. Według tej nowej teorii to może wyjść, że Denilson był lepszym zawodnikiem od Leo, bo ma tytuł mistrza świata. A z tych nowszych, bo ktoś może nie pamiętać kim był Denilson, że Pedro, bo ma MŚ i ME. A bez trolowania, to czy Xavi, który był jednym z architektów zwycięstw Hiszpanów jest lepszy od Leo? Czy kiedykolwiek był? Czy Torres jest lepszy od R9 bo zdobył LE,MŚ,ME? W końcu to sukces w reprezentacji określa to czy ktoś jest najlepszy w jakiejś tam historii, bo tak i już. Granie w klubie nie oddaje przecież geniuszu piłkarskiego, bo tak.

Odnośnik do komentarza

To udowadnia tylko ze grali w lepszych zespołach a nie ze byli Lepsi

 

Ja pier. na szybko

 

Messi 3x LM

Ronaldo 0x LM

To udowadnia tylko ze grali w lepszych zespołach a nie ze byli Lepsi

 

 

I mozna tak bez konca. To jest wlasnie z wami dyskusja dajesz argument o który prosicie a wy wyskakujecie z takimi wlasnie argumentami. Np porównując coroczną LM do MŚ. Dla mnie to smieszne a dla was mocne argumenty. 

 

Według nowej teorii jednak pajgiego wychodzi ze od Ronaldo lepszymi zawodnikami byli m.innymi Boateng czy Giuly bo zdobyli LM. Swietny argument, naprawde milion razy lepszy niz podane na tacy naprawde coś warte sukcesy. Wasza odpowiedz na moj argument tez jest bombowa. Bo oni grali w lepszej druzynie. Kur.wa a co mnie to obchodzi i jak to zbadaliscie obiektywnie? Jestem bardzo ciekaw. Bo gdybym strzelał argumentami jak wasze napisałbym że Messi grał w jednej z najmocniejszych ekip wszechczasów grając w barcelonie miedzy innymi obok xaviego , iniesty czy reszty gwiazd w top formie zdobywając te tytuły LM . No ale nie przeciez bo ten argument jest inwalidą tylko kiedy go pisze kabi prawda? Tak pajgi zabiłes mnie tymi argumentami, Lewandowski tez by zdobył mistrza swiata gdyby grał w lepszej druzynie. Tak wlasnie to tak wygląda.

Przypominam tylko ze zidane miał sukcesy równiez w klubie. 

Więc proste pytanie, podaj mi argument dlaczego mialbym stawiac messiego wyzej od kogos kto w odróznieniu od leo miał sukcesy zarówno w klubie jak i reperezentacji gdzie był głownym architektem , bo trzeba koniecznie zaznaczyc ze był architektem bo znowu wyskoczy ktos z bombowym argumentem o denilsonie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...