Skocz do zawartości

Xenosaga 2


_Tidus

Rekomendowane odpowiedzi

Ufff... mam pewien problem z ta gra, który męczy mnie już przez dłuższy czas.Mianowicie chodzi o przerywniki i kwestie wypowiadane przez postacie.Zdarza się że podczas scenki przerywnikowej nagle przestaje odtwarzać się dźwięk, a co najdziwniejsze dźwięk się raz odtwarza w tym samym momencie scenki a raz nie.Strasznie mnie to drażni i na drodze prób i błędów udało mi się znaleźć tymczasowe rozwiązanie, jednak nie jest ono do końca satysfakcjonujące.Przełączyłem tryb odtwarzania dźwięku na inny i pomogło...na chwilę, potem znowu głos w scenkach zaczął się urywać.Zacząłem więc pauzować w trakcie scenek i przyniosło to jakiś skutek, ale nie działa też zawsze.

 

Może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać.Tylko bardzo bym prosił o pozostawienie komentarzy typu "pewnie słaby laser" albo "kup oryginał" czy tez "pewnie masz bete" dla siebie, gdyż w żaden sposób mi nie pomogą.Płyta jest jak najbardziej w porządku.Bardzo prosze o rzetelne odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 20
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ufff... mam pewien problem z ta gra, który męczy mnie już przez dłuższy czas.Mianowicie chodzi o przerywniki i kwestie wypowiadane przez postacie.Zdarza się że podczas scenki przerywnikowej nagle przestaje odtwarzać się dźwięk, a co najdziwniejsze dźwięk się raz odtwarza w tym samym momencie scenki a raz nie.Strasznie mnie to drażni i na drodze prób i błędów udało mi się znaleźć tymczasowe rozwiązanie, jednak nie jest ono do końca satysfakcjonujące.Przełączyłem tryb odtwarzania dźwięku na inny i pomogło...na chwilę, potem znowu głos w scenkach zaczął się urywać.Zacząłem więc pauzować w trakcie scenek i przyniosło to jakiś skutek, ale nie działa też zawsze.

 

Może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać.Tylko bardzo bym prosił o pozostawienie komentarzy typu "pewnie słaby laser" albo "kup oryginał" czy tez "pewnie masz bete" dla siebie, gdyż w żaden sposób mi nie pomogą.Płyta jest jak najbardziej w porządku.Bardzo prosze o rzetelne odpowiedzi.

 

Nie chce być upierdliwy ale serio zdania "pewnie masz słaby laser" lub "kup oryginał" są tu najtrafniejsze.Miałem styczność z wersją oryginalną i "zapasową" i w obu przypadkach nie miałem najmniejszego kłopotu

Odnośnik do komentarza

Pamiętam, ze w przypadku Xeno1 wydanego przez jakaś grupę gdzie można było wybrać czy chce się grać w NTSC czy przeskalować obraz do PALa. Efekt był taki, ze po przeskalowaniu do PALa działo się właśnie to co opisujesz Tidus. Sam grałem w X2 gdy laser miałem na wykończeniu i nie miałem takich kwiatków. Może spróbuj dorwać grę z innego źródła (inna grupa) / wypal na inną płytę itd.

Odnośnik do komentarza
  • 11 miesięcy temu...

Obok jedynki największy erpegowy gniot z jakim się kiedykolwiek zetknąłem. Ponad 40 zmarnowanych godzin, które mógłbym wykorzystać na ciekawsze zajęcia (np. wydłubywanie gilów z nosa, albo obgryzanie paznokci). Nieustanna monotonia, biedota, totalny brak pomysłów na grę - tak w skrócie mógłbym określić tę bajeczną przygodę. Nie zgodzę się, że fabuła jest ciekawa. Jest jeżeli nie beznadziejna to przynajmniej słaba. Postacie są idiotyczne i szczerze mówiąc przez cały czas gówno mnie obchodziło czy Albedo rozwali łeb temu krasnalowi i czy Allen w końcu przeleci Shion. W zasadzie to przez 80% tej gry spałem i tylko przy walkach z bossami musiałem trochę ruszyć głową (dość wymagający stopień trudności - jedyny plus tego czegoś). Dobra, nie chce mi się już więcej pisać o tym shicie. Trzcina, jeżeli trójka nie okaże się warta moim męczarni spędzonych przy tych dwóch częściach to masz wpierdol.

Odnośnik do komentarza

zależy....

 

Ep2 jest najsłabszy wiec się nie dziwie takiej opini.Ep3 zdecydowanie the best z całej trylogii...ale Ep1 też jest bardzo fajny więc skoro mu się on nie podobał to trochę mam obawy odnośnie zakończenia serii.

 

Choć fakt faktem w Ep3 jest najwięcej gry w grze,system bardzo przypomina FFX a fabuła pędzi jak dzika.

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Heh lol ;]

 

Widac nie da sie spasowac kazdemu. Akurat dla mnie Albedo jest jedna z najbardziej zajefajnych postaci w jRPG. Niesmiertelny koles, ktory nie zdaje sobie do konca sprawy co oznacza smiertelnosc jego kolegow. Uzalezniony od swoich przyjaciol, a potem pozostawiony itd itp... To co robil albedo, sposob w jaki to robil a przede wszystkim aktor podkladajacy glos to dla mnie bylo cos wyjatkowego.

 

Nie rozumiem jak komus moze sie nie podobac historia. Niektore watki sa srednie/niepotrzbne ale calosc historii jest naprawde wyjatkowa... Zreszta nie wiem, moze mowie tak dlatego ze skonczylem EP3 i wszystko sie wyjasnilo, a moze dlatego ze Xeno ma najwiekszy zbior, najbardziej zapadajacych mi w pamieci postaci, zaczynajac na KOS-MOS poprzez Albedo i Margulisa, wliczajac w to cala plejade innych bad guyow.

 

Jak sie nie spodoba to nic nie poradze :P Ale warto byloby sie zastanowic czego w takim ukladzie oczekuje sie od jRPG, bo ciezko znalezc cos co dorownuje fabularnie serii Xeno, oraz inna rownie grywalna co EP3 gre na ps2.

Odnośnik do komentarza

Xenosaga to jeden z najlepzych fabularnie jrpg wszechczasów. Naprawdę nie wiem jakie zarzuty można mieć pod adresem fabuły, aby stała się nagle "beznadziejna";]. Kazuo po prostu grał z przekonaniem i odgórnym nastawieniem, ze gra jest słaba;]. Dla mnie jedynym minusem tej gry są loadingi (orientuje się ktoś czy z HDD czasy ładowania są krótsze?) walk.

 

Ale dobra Twoja Kazuo, bo episode III naprawia chyba wszystko co można było zarzucić poprzednim częściom;].

Odnośnik do komentarza

Jedyny minus to to, że epizod 3 nie miał być ostatni, ale słaba popularność serii się do tego przyczyniała :/

 

Mi najbardziej przypadła do gustu część 3, a już (żeby nie było spoilerów) koleś w czarnym płaszczu (mam nadzieję, że ci co przeszli wiedzą o kogo chodzi) to super bad guy i bardzo pasował mi jego voice po angielsku do osobowości. ;p

 

No i w ogóle zakończenie było świetne ^^

 

Edit:

Ta seria tak bardzo mi się podobała, że do dzisiaj na półce leżą wszystkie części, nawet z martwym ps2 i niemożnością grania w 1 i 3 część...a finale z ps2 już dawno sprzedałem/wydałem....

Edytowane przez sakiu
Odnośnik do komentarza

Widzę, że wszyscy są zgodni co do zarąbistości Xenosagi 3. Bardzo dobrze, bo naprawdę nie chciałbym powtórki z rozrywki w stylu X2 ;P

 

 

Z tym scenariuszem może lekko przesadziłem, ale mimo to naprawdę nie zauważyłem w nim nic specjalnie zachwycającego. Swoje zarzuty kieruję przede wszystkim w stronę postaci (mega sztampowa Shion, bez jakiegokolwiek wyrazu CHAOS i KOS-MOS, irytująca MOMO oraz czubek Albedo, z tym swoim kretyńskim śmiechem), ale zabrakło też mocniejszych zwrotów fabularnych, takich żeby dało się złapać za łeb i sapnąć cicho "o k*rwa" pod nosem. Pomimo tego, że fabuła brnie dość szybko do przodu to kolejne wydarzenia obserwuje się bez większych emocji, w dodatku nieraz można zwyczajnie usnąć w fotelu za sprawą ciągnących się w niesończoność filmików. Zresztą, scenariusz to akurat najmniej denerwujący element tej gry. Znacznie bardziej denerwował mnie przez cały czas system rozwoju postaci. Czemu usunięto możliwość rozdzielania punktów na odpowiednie statystki (HP, str, itd.) pozostaje dla mnie tajemnicą, podobnie jak wdrożenie pomysłu z kupowaniem skilli za punkty zdobywane podczas walk - te raz, że drogie jak cholera (multum godzin pakowania), a dwa że w większości bezużyteczne (critical hits rate + 5%, 10% HP recorvery, 20% less damage against ice attacks itp. kretyńskie zdolności). Wyliczając dalej niedoróby tej gry - chyba najgorsze, najbardziej monotonne lokacje w historii jrpg (95% jakieś stacje kosmiczne, pod koniec gry już rzygałem tymi stalowymi konstrukcjami), przydługawe loadingi, przeciętna strona audio (na co składa się zarówno muzyka, jak i nie najwyższych lotów dubbing), idiotyczne sub-questy oraz dość krótki czas gry.

 

Gdybym miał się bawić w ocenianie to drugiej części wystawiłbym naciąganą "5", a Xenosadze I maksymalnie 6 z plusem. Na obu tych grach strasznie się przejechałem, i mam nadzieję, że podobne rozczarowanie nie spotka mnie przy zakończeniu trylogii.

Odnośnik do komentarza

No dokladnie, zwroty akcji sa dopiero w trojce, co wiecej jest ich tyle i tak bardzo zmieniaja postrzeganie niektorych spraw, ze az mozna sie poczuc oszukanym epizodem 1 i 2.

 

Nie wiem jak mozna przejsc obok KOS-MOS obojetnie, dla mnie to co ona wyprawiala w 1 czesci, jak na czasy w ktorych gralem w gre bylo czyms niesamowitym. Nigdy nie widzialem tak poteznej i tak kompletnie obojetnej postaci, jest wyjatkowa i uwielbiam ja ;]

 

Jin jest rowniez bardzo fajna postacia, ale i tak jak dla mnie Albedo i Marguilis sa po prostu najlepsi. Muzyka w EP2 jest ZALOSNA, TRAGICZNA i rzygac sie od niej chce, ja osobiscie wylaczalem dzwieki i musialem grac bez nich (slowo) ale juz muzyka z EP3... hehe Hematica jest ustawiona jako budzik zarowno u mnie jak i u mojej dziewczyny ;) OST z ep3 jest po prostu przegenialny.

 

Zreszta nie bede sie powtarzal, idz i graj w EP3 bo to jest megaszpil :)

Odnośnik do komentarza

W Xenosage nie gra sie dla systemu tylko dla fabuły właśnie;p.

Właśnie dla tego nigdy nie mogłem się wczuć w tą serię, bo w XG grałem dla fabuły i dla systemu. Tam walki i eksploracja nie były jedynie dłużącymi się w nieskończoność przerywnikami pomiędzy scenkami fabularnymi.

Odnośnik do komentarza

OST w ep 3 robiła osoba odpowiedzialna za muzykę w scenkach ep 2 i jest to jeden z najlepszych sountracków dla potrzeb jRPG - Testament, Godsibb, Promised Pain, Hepatica i wiele innych. Powiem szczerze - muzyka Kajiury pasuje do Xenosagi znacznie lepiej od tej Mitsudy.

 

Zresztą każdy Ci powie, że ep 3 to czołówka RPG na PS2;].

 

Zresztą moje zdanie moze nie być obiektywne, bo dla mnie ta seria to najlepsze co zaoferowało mi PS2;]. Serio, po prostu kocham takie klimaty;].

Edytowane przez Aramis
Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy temu...

Właśnie skończyłem Ep2 i o dziwo podobała mi się bardziej od jedynki.Ale jeżeli w kolejnej części Albedo nie wróci, wątek KOS-MOS nie będzie bardziej wyeksploatowany a MOMO nie będzie stanowić tylko tła w niektórych cutscenach to chyba sobie dam spokój.

BTW.Kto stanowi najlepsze trio(obiektywnie)do walki ?.Ja prawie cały czas grałem Ziggym, KOS-MOS i Jinem(głównie ze względu na design postaci).

Odnośnik do komentarza
Ep 3 jest najlepszą częscią serii. Na pewno się nie zawiedziesz;].

Potwierdzam. A nawet zaprzeczam, bo to nie tylko najlepsza części serii, ale w ogóle jedno z najlepszych jRPG na ps2. I pisze to koleś, który szczerze znienawidził dwie pierwsze odsłony.

 

Co do postaci, to osobiście grałem Shion, KOS-MOS oraz Jinem - nawet nie patrzałem na skille, reszta po prostu wydawał mi się zbyt lamerska :sweat:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...