Skocz do zawartości

GT5 Prologue i GT5 (do dnia premiery)


LiSoQuan

Rekomendowane odpowiedzi

Zamiast się cieszyć, że w ogóle dostaliśmy cokolwiek :P

 

Ale wg mnie jeżeli chodzi o zniszczenia bardziej yyy techniczne. Skoro mamy do czynienia z real driving simulator to w momencie konkretnego uderzenia w okolice koła zawiecha powinna się zerwać. Auto opada i dalsza jazda jest niemożliwa. ABORT RACE ! A nie, że zaczyna lekko ściągać w lewo. Tak samo z silnikiem. Dostał strzała z przodu. Poszła chłodnica. Silnik się grzeje. Jak się przegrzeje to je.b i koniec. ABORT RACE.

Też tak mi się zdaje. W sumie Polyphony z tego co zauważyłem zaprezentowało 3 modele zniszczeń. Pierwszy, który był lansowany od czasu pierwszej części, czyli "udajcie, że zrobiliście bum i teraz krew sączy się z waszego nosa". Drugi, zaprezentowany bodajże na E3, delikatne muśnięcia, ale za to pierwsze zniszczenia w serii GT, oraz obecny do lekkiej poprawki, ale dający radę.

Pytanie tylko jak to będzie rozlokowane pomiędzy trybem Arcade a GT Life? Czy w Arcade będziemy mieć wszystkie opcje, czy jak zakładam typowo zręcznościowe, bez przegiętego obecnie gięcia blachy? Za to w GT Life obowiązkowo pełne zniszczenia, ze wszystkim co się z tym wiąże. W sumie gdyby fury się tak gięły w GT Life od razu z niezdolnością do dalszej jazdy, mało kto zastanawiał by się czy lusterka w furze odpadły czy też nie. Po prostu nie miałoby to znaczenia i jeżeli tak będzie to nawet nie muszą tego zmieniać, bo mało kto wrakiem będzie chcieć kończyć wyścig, zwłaszcza na pierwszym miejscu (o ile to będzie wykonalne). Mało kto też będzie robić typowe dla serii GT akcje w stylu grindowania po bandzie, jeżeli to zaraz zmieni charakterystykę pojazdu. Skończy się przekonanie o niezniszczalności fury i ludzie zaczną w końcu jeździć jak jest to pokazane na trailerach GT5.

Odnośnik do komentarza

Sam jako wielki fan serii z sentymentu i dla wynagrodzenia samemu sobie czasu oczekiwania na ten tytuł, byłbym skłonny, aby zaopatrzyć się w Signature Edition (fajnie by wyglądała na półce :P), ale przez zimę to bym chyba musiał chodzić na nogach do roboty... Szkoda, że tak zdzierają.

 

 

PS: waszka kosztuje - niestety

Edytowane przez winner
Odnośnik do komentarza

owszem zayebiście, ale nie dziwi was brak konsekwencji? SLS przytarł Italię o bandę i były efekty. w Ferrari zderzaki się poluzowały, maska lekko uszkodziła. natomiast po nawrocie SLS oberwał kilka solidnych strzałów od paru samochodów i co? leciutko pofalowany zderzak i celownik przesunięty na grillu.

chyba że faworyzują i oszczędzają Merce, szczególnie SLS. okładka, układy, promo itd. on będzie nietykalny a konkurencję na torze będą masakrować :ninja:

Edytowane przez Colin84
Odnośnik do komentarza

Te obcierki tak naprawdę to bzdura. Tzn o ile są z głową zrobione to ok, ale to co jest w Forzy wygląda jakby jakiś wariat przejechał samochód szlifierką.

Powinny się pojawiać po ostrym przejechaniu po bandzie ale też nie tak jak w FM.

Trzeba przyznać, że wygląda to efektownie ale nie jak ma się do realizmu.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie mowiilem o FM tylko o GT5...a lakier jak z salonu po kraksie ma sie tak samo kiepsko do realizmu jak "przejechanie karoserii szlifierka".

Juz rok temu w GT5 byly ladnie zrobione obtarcia

tyle ze tam blacha sie nie giela. Aktualne zniszczenia w GT5 razem z tymi obcierkami naprawde sprawilyby ze wygladalo by to znacznie lepiej a mniej jak roztopiony plastik.

Na tym filmiku od Majora z momencie jak Merc przyciska Ferrarke do murku naprawde wyglada to jakby lewa strona Italii zaczela sie doslownie roztapiac.

Trza czekac na TGS gdzie powinni pokazac finalny build.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...