Jak dla mnie to cała sprawa śmierdzi. Nie bronię go, bo możliwe, że dopuścił się gwałtu, ale też dziwnie brzmi wersja, że dziewczyna umówiła się z nim na aplikacji randkowej, poszła do niego do domu i teraz nagle zgłosiła gwałt. Sorry, to po co poszła? Herbatę wypić?

Szkoda, że taka sytuacja może popsuć nastroje w Radomiaku i negatywnie wpłynąć na zespół. Zwłaszcza, że podopieczni Feio złapali teraz wiatr w żagle. Miejmy nadzieję, że bez względu na finał tej sprawy, ktoś poniesie za to odpowiedzialność - albo jedna strona, albo druga.

7 hours ago, lukas_k96 said:

Jak dla mnie to cała sprawa śmierdzi. Nie bronię go, bo możliwe, że dopuścił się gwałtu, ale też dziwnie brzmi wersja, że dziewczyna umówiła się z nim na aplikacji randkowej, poszła do niego do domu i teraz nagle zgłosiła gwałt. Sorry, to po co poszła? Herbatę wypić?

Szkoda, że taka sytuacja może popsuć nastroje w Radomiaku i negatywnie wpłynąć na zespół. Zwłaszcza, że podopieczni Feio złapali teraz wiatr w żagle. Miejmy nadzieję, że bez względu na finał tej sprawy, ktoś poniesie za to odpowiedzialność - albo jedna strona, albo druga.

Typie a wiesz że jak dziewczyna mówi żeby nie kończyć w środku a to robisz to prawnie jest to forma gwałtu.

To tak samo jakbyś macał laskę na plaży bo miała bikini a mogła przecież nie prowokować….

Weź trochę pomyśl zanim coś napiszesz. Mogła nawet pójść napić się wody z kranu. Nie wiesz co tam się zadziało więc nie zrzucaj winy od razu na niej

Drugi mecz z rzędu wygrany i to na wyjeździe, perła w koronie transferowej z drugim golem z rzędu

Tate, nie teraz, ruszyła maszyna

14 godzin temu, lukas_k96 napisał(a):

Jak dla mnie to cała sprawa śmierdzi. Nie bronię go, bo możliwe, że dopuścił się gwałtu, ale też dziwnie brzmi wersja, że dziewczyna umówiła się z nim na aplikacji randkowej, poszła do niego do domu i teraz nagle zgłosiła gwałt. Sorry, to po co poszła? Herbatę wypić?

Ja pierdole.... zastanów sie nad sobą.

7 godzin temu, Kaczi napisał(a):

Typie a wiesz że jak dziewczyna mówi żeby nie kończyć w środku a to robisz to prawnie jest to forma gwałtu.

To tak samo jakbyś macał laskę na plaży bo miała bikini a mogła przecież nie prowokować….

Weź trochę pomyśl zanim coś napiszesz. Mogła nawet pójść napić się wody z kranu. Nie wiesz co tam się zadziało więc nie zrzucaj winy od razu na niej

Nikt nie wie, przynajmniej z grona komentujących. Mi chodzi tylko o to, że nie można wykluczyć, że sprawa ma jakieś drugie dno. Przecież takie historie działy się już w futbolu i to w przypadku znanych zawodników. Mamy odpowiednie służby, niech wyjaśniają tę sprawę.

Natomiast żeby to wybrzmiało: nie bronię Camary, jeśli tą dziewczynę zgwałcił to mam nadzieję, że poniesie za to odpowiednią karę, tu nie ma żadnej litości i dyskusji.

Co do wtorkowych meczów pucharowych: Górnik zasłużenie wygrywa z Lechią, a Widzew niespodziewanie eliminuje Pogoń. W Szczecinie już raczej mogą się pożegnać z marzeniami o pucharach w przyszłym roku. A dla samego Widzewa to być może jedyna szansa na to, żeby sezon uratować.

Edytowane 2 grudnia2 gru przez lukas_k96

Coś pięknego z tą bramką Załatali na taśmę i niech działa. Ale fajnie, taki folklor w pucharze też jest potrzebny.

Co do samego meczu - mamy niespodziankę i piękną historię pisaną przez trzecioligowca. Avia zasłużenie eliminuje Polonię i gra dalej. Wiosną przyjedzie ktoś z ekstraklasy i zapewne - wbrew pozorom - nie będzie tu miał łatwego meczu.

Niezły pogrom faworytów w tej rundzie PP

10 hours ago, Tokar said:

Niezły pogrom faworytów w tej rundzie PP

Ciekawe kogo wylosujemy w 1/4 - drużynę z 3 ligi, czy Lecha albo Raków. Nie wiem, choć się domyślam.

Ja tylko słuchałem meczu Jagi ale nawet to ciężko było. Ponoć Siemieniec narzeka na formę niektórych zawodników. Taki Cantero w ogóle nie gra, a Hiszpan i niby miałby być dobry, no ale nie każdy transfer wypala

Mamy ćwierćfinał, a wśród ośmiu drużyn dwóch trzecioligowców: Avia i Zawisza, a także drugoligowiec - Chojniczanka. Fajne historie, ale jednak dobrze, żeby ktoś mocny wygrał ten puchar, co by kompromitacji w Europie nie było.

Mamy to kochani, Legia w strefie spadkowej. Najlepsza liga świata.

Btw. aktualnie 7 pkt dzieli strefę pucharową od spadkowej.

Edytowane 6 grudnia6 gru przez _Shaman_

10 hours ago, _Shaman_ said:

Mamy to kochani, Legia w strefie spadkowej. Najlepsza liga świata.

Btw. aktualnie 7 pkt dzieli strefę pucharową od spadkowej.

I jeszcze dostala 2:0 od Piasta, a za tydzień rewanz w ramach zaleglego meczu. Takze jest szansa, ze przezimuja na przedostatnim miejscu.

Widzew oczywiście też się zesrał metr od kibla, a już bylo lepiej.

Nie no, myślałem, że ten sezon, w którym Legia walczyła o utrzymanie się już nigdy nie powtórzy. A tu bach, niespodzianka. Mają kluczowy mecz z Piastem - jak polegną to chyba pierwszy raz w historii spędzą przerwę zimową w strefie spadkowej.

Wczoraj ważny punkt Radomiaka w starciu z Pogonią. Cenny, bo bez Capity, Depu i Camary, a na dodatek do przerwy było 2:0 dla Pogoni.

W kryzysie nadal Jagiellonia. W środku tygodnia odpadli z Pucharu Polski, a dzisiaj po raz drugi w sezonie przegrali z Niecieczą. Jeśli jutro Wisła Płock wygra z Koroną na wyjeździe to zostanie mistrzem jesieni. Spore zaskoczenie…

czy kryzys Jagi to nie do końca się zgodzę, bardziej Legia bo 8 meczy z rzędu bez wygranej. Jaga ma jeszcze 2 zaległe mecze. Dzisiejszy mecz z Termaliką był dziwny bo dużo posiadania piłki i dużo okazji. Jednak nic z tego nie wyszło

Poznań też na razie na remis z Cracovią

Edytowane 7 grudnia7 gru przez Kaczi

Ajezu, to by był najlepszy spadek w historii jakby w drugiej lidze spotkać Legię

Cieszyłbym się bardziej, gdyby nie to, że Widzew ma cały punkt więcej i już słyszę plany o sprowadzeniu typowego piłkarza do ekstraklasy - szybki murzyn, co miał 2 gole w 16 meczach ligi duńskiej

No ale gorszy niż Mineta "3mln euro" Rajovic nie bedzie

Legia stabilnie Mają farta, że w tej rundzie liga jest wyrównana i tak na prawdę przy zbiegu dobrych okoliczności nie zdziwi mnie to zarówno to, że Legia do końca będzie walczyła o utrzymanie, jak i to, że odrobią straty i wejdą do pucharów.

Do pełnego bingo brakuje wpierdolu od Gibraltaru na koniec roku. Lech pokazał jak to się robi, co prawda na ciężkim terenie wyjzdowym, ale wierzę że duma stolicy poradzi sobie z tym wyzwaniem u siebie.