Żeby mieć możliwość kupienia wszystkich figurek muszę każdy etap przejść na rangę S? Obojętnie na jakim poziomie?

Tak.

stragany potraktuj granatem i skrzynka Twoja

z tego co sie orientuje to skarb z tej skrzyni juz sie nie powtarza,

w calej grze, wiec jest niezbedny do "They Belong in a Museum"

pozdro

Ma ktoś do pożyczenia rotten egg, dosłownie na kilka minut? ; >

 

Za ile

stragany potraktuj granatem i skrzynka Twoja

z tego co sie orientuje to skarb z tej skrzyni juz sie nie powtarza,

w calej grze, wiec jest niezbedny do "They Belong in a Museum"

pozdro

wow destrukcja w re :]

Za ile

 

Za ile czyli co chcesz w zamian?

....

 

Juz nie trzeba, w 10 minut 2 jajka znalazłem ; p

Calak zrobiony. Gram od 13.03. Jak dla mnie wzorowo pomyślane są te osiągnięcia. Onlinowe pewnie dojdą wraz z DLC.

 

W przypadku całej sawanny osobiście uważam, że prościej jest właśnie z AI z uwagi na jego celność (AI za to znacznie utrudnia walkę z resztą bossów - szczególnie imo z

Weskerem i Jill

gdzie trzeba non stop go nawoływać bo jak debil pakuje się w najgorsze bagno.

Ja właśnie wczoraj straciłem dwie godziny męcząc się z

Jill. Pan Wesker

poszedł od razu (niech żyje Rocket Launcher), ale z

Jill

to był mega koszmar. I to w zasadzie nie z powodu potężnych obrażeń jakie możemy dostać, tylko przez ultrakretyńskie zachowanie AI. Niestety, sztuczny towarzysz często nie psikał mnie apteczką, mimo że byliśmy w tym samym miejscu. Gdyby nie to, to bym szybko przeszedł ten jakże ciekawy etap. A Ndesu jakoś poszedł, kluczem było perfekcyjne wykonywanie QTE i odpowiednie strzelanie w beczki. W sumie nie taki trudny ten Professional, ze dwa trudne momenty i tyle. Powinni dać jeszcze tryb "Only Knife"

 

wow destrukcja w re :]

No właśnie, też nie wiedziałem jak się tam dostać, bo zwykle nie było w Resach takich bajerów jak Havok

 

 

W sumie nie taki trudny ten Professional, ze dwa trudne momenty i tyle. Powinni dać jeszcze tryb "Only Knife"

Powinni zablokować możliwość odpalenia go w trybie new game +.

Seigaku Ty chyba z bratem grałeś na jednej konsoli jeśli dobrze kojarzę? Mam zatem do Ciebie pytanie, split daje radę? Grałem z bratem w demko i w sumie źle nie było, ciekaw jestem jak jest na dłuższą metę?

Powiem tyle - jak grać w RE5 to tylko w trybie multi. Nie żeby single-mode był niegrywalny, jednak sam miód płynący z grania jest wtedy znacznie mniejszy. Ten tytuł jest wręcz stworzony do przechodzenia go w dwójkę. Sam split IMO bardzo dobry.

Edytowane 2 kwietnia 200916 l przez Seigaku

Że multi to jasna sprawa, ale brałem pod uwagę on-line, choć w sumie mam sprawnego brata a w demko całą noc hulaliśmy dzięki za fast odp

Niezłe to stwierdzenie od Capcomu, że RE5 kończy "pierwszy akt", ale dobija fakt, że teraz na kolejną cześć poczekamy od 4 do 8 lat. Jednak seria pokaże nam zupełnie nowe oblicze, zobaczymy Niech ten czas przełoży się na jeszcze lepszą jakość.

przechodzilem 2 raz na vetaranie no i sejv poszedl w pizdu sam tak od siebie miał juz ktos takie kwiatki? przynajmniej acziki zostaly:)

 

zeby odkryc lepsze bronie trzeba apgregdowac (luk,galtingun)wszystkie bronie w inwentory?

Edytowane 4 kwietnia 200916 l przez czesio83

Żeby odkryć (mieć możliwość zakupu w sklepie) łuk to musisz ulepszyć na maxa pierwszą snajpe - nie pamiętam nazwy , natomiast gatlinguna to karabinek na maxa VZ51 , czy jakoś tak.

W demie byla opcja Coop off/online, w pelnej wersji tego juz nie bylo. Jest 1 lvl ale kurde czemu chodze sam? Drugi gracz zalogowany,itp naciskamy wszystko i nic. Mysle moze update zablokowa czy cos, wiec kasuje wszystko. Powtarzam te czynnosci i nic - w koncu drugi gracz dolaczyl sie. Nie mozna wejsc do gry w coop gdy jest napis Saving... . Swoja droga ten saving mocno wkurza - niby 140kb a dlugo zapisuje

 

Gra sie swietnie, jak i wyglada, coop daje tej grze drugie zycie jak rowniez wszelkie dodatki, rangi,itp. Na wiecej niz 7/8 nie zasluguje. Co nie zaprzecza tej grze ze jest awesome :]

 

W RE4 byly poza Mercenaries 2/3 jeszcze inne tryby - tez one tutaj sa?

pewnie w platnym dodatku cos sie pojawi tu jest bida tylko mercenaries

Edytowane 4 kwietnia 200916 l przez czesio83

Jestem w 3-1 na professionalu i chrzanie grę z CPU na tym poziomie - jest kompletnym debilem, stoje obok niego z DYING a ten jak idiota stoi plecami do mnie i nic sobie z tego nie robi, albo pakuje sie w przeciwnikow i ginie od jednego ciosu. Po niedzieli kupie sobie golda i z kimś to skoncze bo z CPU nie wyrobie.

Da rade miec infinite ammo w Mercenaries? Bo mi sie gdzies o uszy obilo ze tak

Jestem w 3-1 na professionalu i chrzanie grę z CPU na tym poziomie - jest kompletnym debilem, stoje obok niego z DYING a ten jak idiota stoi plecami do mnie i nic sobie z tego nie robi, albo pakuje sie w przeciwnikow i ginie od jednego ciosu. Po niedzieli kupie sobie golda i z kimś to skoncze bo z CPU nie wyrobie.

Najgorzej jest podczas walk z bossami. Przy Uroboros Mkono myślałem, że mi żyłka pierdząca pęknie.

Da rade miec infinite ammo w Mercenaries? Bo mi sie gdzies o uszy obilo ze tak

 

łuk Sheevy (strój Tribal) ma nieskonczona amunicję, chyba jeszcze Chris ma coś, ale nie odblokowałem.

Najgorzej jest podczas walk z bossami. Przy Uroboros Mkono myślałem, że mi żyłka pierdząca pęknie.

Mnie ciary przechodzą jak myślę co będzie się działo w walce z bossem w 5-3 majac za partnera CPU.

Walka pod koniec 5.3 na Pro z CPU to jeden z tych momentów, w których chce się roztrzaskać pada Tam występują dwa irytujące błędy związane z SI naszego kompana i trzeba to przechodzić na zasadzie "no damage". Bałem się że nie dam rady, ale jakoś poszło. Generalnie nie mam żalu do Capcomu za takie akcje, w końcu mamy erę gier prostych gdzie nie da się zginąć, a tu zapachniało starym dobrym hardcorem Chociaż i tak RE5 wydaje się ciut za prosty i przyjazny niedzielniakom.

Edytowane 5 kwietnia 200916 l przez aux

Mnie ciary przechodzą jak myślę co będzie się działo w walce z bossem w 5-3 majac za partnera CPU.

Na którejś z poprzednich stron masz nawet podpowiedź jak w miarę bez problemu to przejść. Wystarczy uciec przed

Weskerem i Jill

, schować się w jednej z komnat na górze, poczekać 7 minut i cały czas wołać Sheve do siebie. IMO "walka" dość prosta, znacznie prostsza niż np. starcie z

pajęczakiem

w laboratorium.

 

Generalnie nie mam żalu do Capcomu za takie akcje, w końcu mamy erę gier prostych gdzie nie da się zginąć, a tu zapachniało starym dobrym harcorem

Ta, hardkorem wynikającym z błędów w SI, a nie z trudności samej w sobie. Moim zdaniem gdyby poważnie ograniczyli ilość checkpointów to dopiero byłby prawdziwy hardkor.

Grajac na AMA z botem nie mialem jakis problemow. W recenzji GT widzialem ze jak koles gdzies odszedl by strzelacz do kolesia z pila to ona stala mu przed celownkiem i pochwili z niego zeszla. Sam takich akcji na cala gre mialem pare. Nawet dobrze oceniam jej aim

 

Jest ktos z jajami do pomocy? Bo troche kasy trzeba uzbierac a tak zrobie sobie pare broni na max. Reszte samemu poproboje

Edytowane 5 kwietnia 200916 l przez signap

Ja mam chyba 10 rotten eggs, mogę dać.