Skocz do zawartości

Valkyrie Profile 2


Paliodor

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie ukończyłem Valkyrię Profile2 :Silmeria, no i cóż mogę powiedzieć... jestem zachwycony już dawno tak wspaniale się nie czułem przechodząc grę (wielkie brawa dla twórców oprawy audio/video!!! ) i oglądając jej zakończenie (

narodziny ostatecznej Valkyrii,jej wygląd, walka z Lezardem, arena na której się ona działa, a także muzyka jej towarzysząca były genialne

), końcówka była wspaniała i aż żal, że trzeba się rozstać z ulubionymi bohaterami, a ostatnia scenka po napisach końcowych była cudowna i mimo, że nie padło żadne słowo to bardzo się przy niej wzruszyłem, ostatni raz zdarzyło mi się to przy finałowej scenie z The Boss w MGS 3 . Generalnie w moim prywatnym rankingu ulubionych gier RPG Valkyria uplasowała się w ścisłej czołówce, teraz pora zapolować na soundtrack, gdyż muzyka jest przepiękna i aż miło się jej słucha. A teraz wypadałoby zaopatrzyć się w Valkyrię Profile:Lenneth na PSP ^^.

Wybaczcie, że tak często używam słów ,, piękna,, i ,,wspaniała" ale jestem ciągle pod wrażeniem tej cudownej gry :) .

 

 

By Serge : Używaj tagów do ukrycia spojlerów !

Edytowane przez Dark Serge
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Heh, widać są ludzie, którzy potrafią zachwycać się fabułą tej gry :) . Ja się kompletnie z Tobą nie zgadzam i w życiu bym nie porównał wieśniaczego zakończenia VP:S do tego z MGS3, no ale takie jest moje zdanie :) . Przyznam za to, że soundtrack rzeczywiście jest przepiękny.

Edytowane przez Belcoot
Odnośnik do komentarza

Ja jak zwykle zgadzam się z Belcootem :) Koncówka VP2 jest do mnie tak samo rozczarowująca jak gonitwa przez 3 rozdziały za dragon orb :)

Audio/video za to jest niewiarygodne,grafika to małe mietrzowstwo świata na ps2

Jako tako poziom fabularny w tej grze trzyma tylko 4 i 5 rozdział i wydarzenia w nim zawarte są naprawdę wporzo.

 

Dawać mi jrpg na ps3!!!!!!!!!albo przynajmniej FFVII,Valkyrie Profile lub Chrono Crossa na ps store :)

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

Wprawdzie każdy ma prawo do swojego zdania ale troche przesadziłeś Paliodor.

Fabuła tej gry nie dorasta do pięt pierwszej czesci Valkyrie Profile a co dopiero najlepszym grą z gatunku.

Jakby storyline i bohaterowie byli ciekawi to byłby to materiał do gry na 10. Wszak grafika,system walki i soundtrack sa jak najbardziej na bardzo wysokim poziomie :)

Odnośnik do komentarza

Wybaczcie za ten spojler w poście, no w sumie troszkę się zagalopowałem, ale co zrobić pisałem tego posta chwilkę po skończeniu gry i emocje wzięły górą. Co do fabuły to fakt, ustępuje miejsca tuzom gatunku jak FF6 czy też Planescape Torment (PC), ale nadal uważam, że jest bdb, może zmienię swoje zdanie po przejściu VP:Lenneth,i wtedy zobaczę, czy coś się nie zgadza lub koliduje fabularnie z VP2:Silmeria. Generalnie nie żałuję pieniędzy wydanej na tę grę, gdyż uważam ją za kawałek wspaniałego softu, można się z moją opinią nie zgadzać, no ale są różne gusta i opinie na temat danego tytułu, a czasem nawet całego gatunku :happy: .

Odnośnik do komentarza
Fabuła tej gry nie dorasta do pięt pierwszej czesci Valkyrie Profile a co dopiero najlepszym grą z gatunku.

 

 

No to teraz walnęłeś ostro - przecież pierwsza Valkyrie'a nie miała fabuły zupełnie - bo historie śmierci kolejnych einharjerów do fabuły jako takiej zaliczyc nie można, a storyline jedynki prawie nie istniał - "zbierz wojów na ostatnią walkę". :(

Więc nie mów kolego, że VP:S fabułą nie dorasta do pięt VP:Lenneth - bo żeby tak było, to Silmeria musiałaby się do tych pięt zniżyc :(

Odnośnik do komentarza
No to teraz walnęłeś ostro - przecież pierwsza Valkyrie'a nie miała fabuły zupełnie - bo historie śmierci kolejnych einharjerów do fabuły jako takiej zaliczyc nie można, a storyline jedynki prawie nie istniał - "zbierz wojów na ostatnią walkę".

Więc nie mów kolego, że VP:S fabułą nie dorasta do pięt VP:Lenneth - bo żeby tak było, to Silmeria musiałaby się do tych pięt zniżyc

 

Prawda, że VP:L nie miała za bardzo głównej storyline. Składało się natomiast z wielu krótkich opowiadań. To tak, jakby zebrać kolekcję powiązanych ze sobą nowelek. Nowelek na bardzo, bardzo wysokim poziomie. Silmeria natomiast nie składa się z nowelek, a z jednej długiej powieści. Jest to, niestety, powieść mierna ...... :(

Edytowane przez Belcoot
Odnośnik do komentarza
No to teraz walnęłeś ostro - przecież pierwsza Valkyrie'a nie miała fabuły zupełnie - bo historie śmierci kolejnych einharjerów do fabuły jako takiej zaliczyc nie można, a storyline jedynki prawie nie istniał - "zbierz wojów na ostatnią walkę".

Więc nie mów kolego, że VP:S fabułą nie dorasta do pięt VP:Lenneth - bo żeby tak było, to Silmeria musiałaby się do tych pięt zniżyc

 

Prawda, że VP:L nie miała za bardzo głównej storyline. Składało się natomiast z wielu krótkich opowiadań. To tak, jakby zebrać kolekcję powiązanych ze sobą nowelek. Nowelek na bardzo, bardzo wysokim poziomie. Silmeria natomiast nie składa się z nowelek, a z jednej długiej powieści. Jest to, niestety, powieść mierna ...... :)

 

Dokładnie, dodam tylko ze długość nie równa sie jakość. A zaa głowna oś fabularna można historie Platiny&Luciana która mimo że jest stosunkowo krótka przewyższa "stek bzdury" zaserwowany nam w cześci drugiej :(

 

Zreszta sposób przedstawienia historii bohaterów to małe Mistrzostwo Świata. Sugerujesz że VP:L nie ma głównej osi fabularnej? powiedzmy że sie zgodze, ale co powiesz o Einharjerach z Silmerii. Plejada postaci każda z bogata historia życia na 5 linijek..

 

Oj róznia sie te valkyrie róznia... :(

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Kolejna gra i kolejne narzekana na fabułę...bla bla bla. Mnie ta gra wgniotła w fotel-przepiękna oprawa graficzna to raz, konkretny pozoim trudności to dwa.

 

Nie rozumiem, co jest złego w krytykowaniu fabuły RPGa, zwłaszcza kiedy ta jest niskich lotów? Ta gra wgniata w fotel pod każdym innym względem, to fakt, ale fabuła... dno... a historie przedstawione w VP1 trzymały bardzo wysoki poziom, więc nic dziwnego, że po VP2 fan pierwszej części spodziewałby się równie dobrej, jak nie lepszej historii...

 

Jako recenzent dałbym te 8/10 . Jako fan - 5/10, bez kitu.

Edytowane przez Belcoot
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Był to mój pierwszy rpg który przeszedłem od początku do końca, nigdy nie miałem cierpliwości tłumaczyć żonie po jaką cholerę gram w takie coś. A tym razem się udało bo podczas walk mogła włączyć sie do gry. Fabuła uważam że całkiem wciągająca, ale ja jestem nowy w temacie. Co do grafiki, a grałem na PS3 FANTASTYCZNA. Szczerze powiem podobała niezmiernia ta gra, czekam na kolejną.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

aby odswiezyc temat,

widze ze duzo sie mowi, ze VP1 o wiele lepsza od VP2, jutro zaczynam moja przygode z ta gra na psp, szczerze mowiac mam duze poklady nadzieji odnosnie tej gry - sporo sie naczytalem o niej ;)

mam nadzieje, ze sie nie zawiode i jeszcze tak apropo, wlasnie szukalem dwojeczki, bo jakos jak zaczynam jakis cykl gier to chcialbym przejsc wszystkie czesci ;)

ceny na allegro? kpina - ok 100zl

a ja wlasnie wyrwalem na ultimie za 64zl!

chyba niezly deal ^_^''

Odnośnik do komentarza

haha tak....ja pamietam jak dostalem swoj FF12, w dzien premiery przyszedl mi do domu, ale sie na kosztowalem za niego >.> a tu po krotkim czasie byl juz tani jak barszcz xD ale co sie nagralo od pierwszego dnia to sie nagralo. Podobnie z VP2, tez specjalny szybki preorder, a teraz taniocha :P

 

Nie zmienia to faktu, ze gra jest swietna....wspanialy system walk, a zeby podsycic ci jeszcze czekanie zobacz ten filmik z juggli :)

http://www.gametrailers.com/player/usermovies/101267.html

oddaje cala esencje systemy walki :) cod miod!

 

EDIT:

Tak apropo pokonal ktos pania hamilton poraz drugi? mam na mysli wtedy gdy cale seraphic jest wyczyszczone i zostala tylko ona niezle podrasowana, bo mam normalnie po 30k zycia na kazdej postaci i tak w polowie walki zaczyna mnie bic atakami po 20k :( przez to od z lekka 2 miesiecy nie tknalem gry bo sie niezle wkurzylem xD

Edytowane przez sakiu
Odnośnik do komentarza

Ja mam z kolei troszke inny problem. Jestem gdzies tak na 5 czy 6 przejsciu SG. Moja Freya to maszyna do zabijania, ale reszta mojej druzyny to normalne postacie na 99 lvlu. No i tu jest problem, bo o ile Freya spokojnie przyjmuje na klate te mega ataki dopakowanych bossow, o tyle np. Rufus zwyczajnie kopie w kalendarz ;] I tez to olalem, z wkurzenia, nudow i w ogole ;]

Odnośnik do komentarza

Skoro Freya to megazawodnik to wiesz co zrób ?

Zrób z niej Mega-killera :]

 

daj przeciwnikom zabić twoją druzyne - nie wskrzeszaj ich i zakończ walke. załóż skill "Solitary Struggle" i teraz zamiatasz ze statsazmi o 60% lepszymi :]

 

Specyfika skilla(źródło : NeoJSite albo któreś tam PE)

 

K - Solitary Struggle

CP - 4

Runy zielone - Body, Fire, Resistance

Opis - Za każdą osobę z drużyny, która nieżyje dostajesz +20% do

każdej ze statystyk.

 

 

i teraz nie ma mocnych :D

Odnośnik do komentarza

Fajny pomysl, tylko ze Astral Maze Eternal Queen moze zabolec wtedy. Tak to zawsze mialem Rufusa z Mirage Robe (chyba tak to sie nazywa?) do ochrony. Moze byc ciezko ale sprobuje, dzieki za rade.

 

Spoko, tylko zeby zmiescic Soulitary Struggle musze wylaczyc Toughness, a to jest bardzo duzy minus. Zakladam, ze First Aid i Psychosoma (szczegolnie, ze moja Freya ma wiecej MAG niz ATK) sa must-have'ami ;]

Edytowane przez estel
Odnośnik do komentarza

jaja sobie robisz czy łorna chcesz ? :D

 

Jedna z najgenialniejszych gier ubiegłego roku , słusznie zresztą doceniona przez Zax'a(a spróbowałbyś średniackie FFXII postawić wyżej ziom !).

Powiem tak - nie zagrać w VP:Silmeria, a lubić jRPG to tak jakby uważać się za kawosza i całe życie pić kawe z tesco za złotówe ;)

Odnośnik do komentarza
jaja sobie robisz czy łorna chcesz ?

 

Jedna z najgenialniejszych gier ubiegłego roku , słusznie zresztą doceniona przez Zax'a(a spróbowałbyś średniackie FFXII postawić wyżej ziom !).

Powiem tak - nie zagrać w VP:Silmeria, a lubić jRPG to tak jakby uważać się za kawosza i całe życie pić kawe z tesco za złotówe

 

Heh, nie zgadzam się :P ! VP:S to świetna gra, ale arcydziełem nie jest.

 

Figaro -> gameplay, grafa, muza są super, bohaterowie i fabuła to taka nędza (i nuda), że dla takiego fanboy'a Valkyrie Profile 1, jak ja, gameplay, grafa i muza przestają mieć jakąkolwiek wartość. Jeśli fabuła to dla Ciebie w RPGu sprawa drugorzędna, to kupuj to natychmiast. W sumie i tak nie zrozumiesz w pełni historii VP:S, jeśli nie grałeś w VP1, więc raczej będzie Tobie ona powiewać :P .

Edytowane przez Belcoot
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...