Kwadrologia Obcego edycje rozszerzone:

Alien - dodane scenki, poza tą, gdzie

murzyn widzi dorosły okaz

dużo nie wnoszą do historii. 8/10.

Aliens - tutaj już lepiej, kilka niuansów, które te scenki oferują, pozytywnie wpływa na całość. 9-/10.

Alien 3 - całkowicie inny film, znacznie lepsza, spójniejsza historia. 8+/10.

Alien: Resurrection - film jak średniakiem był, tak średniakiem pozostał. 7-/10.

 

City of Lost Children - bardzo ciekawy klimat i świat przedstawiony, twórcy Bioshocka czerpali z tego filmu garściami, Fabuła z kolei jest, że tak powiem, dość mętna. 7+10.

 

La Caduta Degli Dei/Zmierzch Bogów - historia ukazująca intrygę przyczyniającą się do rozpadu rodziny bogatych przemysłowców w okresie przejęcia władzy przez nazistów w Niemczech. Klasyk. 9/10.

offspring i the woman, dwa horrory na podstawie książek Ketchuma, pierwszy kiepski w cholere, a le drugi warto obejrzec, są ku temu powody:

- najlepszy slap jaki widziałem w filmie,

- rola głownej bohaterki

- rola tatusia psychola, niezły kolo xD

- muzyka, nie dośc że całkiem fajn ( słucham sobie własnie) to jeszcze pieeeknie wpleciona w film i sceny, dosyc kontrastowo.

 

7+/10, za muzyke 9/10.

http://www.youtube.com/watch?v=zUMtQDQ1MoQ&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=Ut55DuYhgr4

 

a, a film jest o kanibalce trzymanej w piwnicy przez przykładnego ojca rodziny który ją myje karmi i gwałci, i trzyma dziwne rzeczy w psich budach.

Edytowane 23 lutego 201213 l przez caps_LOCK_masta

Fallen - wczoraj leciał na tvn. Chyba mój pierwszy film w tym roku xD

 

całkiem ciekawe, szczególnie końcówka trzyma w napięciu. Do mniej więcej połowy filmu nie łapałem dlaczego jest on sklasyfikowany jako horror, później sprawa się trochę rozjaśniła, choć i tak nic strasznego w nim nie ma. Ale za klimat i motyw z demonem 7/10

Moulin Rouge - Piękny musical, pełny tej mitycznej magii kina. Co prawda pierwsze 20-30 minut filmu odrzucić (dziwna, poszlachtowana reżyseria), ale później w obrazie można się zakochać. I ta muzyka! Połączenie tanga z "Roxanne" Stinga i burleskowe wykonanie "The Show Must Go On" Queen to orgazm dla uszu. Jeśli tylko ma się odpowiedni nastrój i pewną dozę wrażliwości i naiwności z całego serca polecam.

Savage - Paul, fotograf, zostaje napadnięty w alejce. Napastnicy tną mu mordę i kastrują))))) Po wyjściu ze szpitala kupuje od Polaków z silki sterydy i zmierza do nieuniknionej eksterminacji plugastwa Spoko film z Irlandii. Fajny klimat i atmosfera. A końcówka niszczy obiekty:)

7

Rum Diary - nudy, strasznie chaotycznie przedstawiona historia, z tego co pamiętam w książce wyglądało to znacznie lepiej. Z resztą w porównaniu do niej film jest mocno ugrzeczniony, co pozbawia go klimatu pierwowzoru. 5/10

Lśnienie.

Nudy.. A finał zawodzi. 4/10

Zmierzch: Przed Świtem- dobre kino przez pierwsze 1,5h, później robi się genialne, ale jako całość do jedynki nie ma startu. Przyznaję, że zdażylo mi się przewinąć 2 czy 3 razy, ale tylko w trudniejszych momentach wymagających większej uwagi. Niemniej polecam zagorzałym fanom cyklu, których z pewnością tutaj nie brakuje.

 

 

Weź mi wytłumacz jak to jest. Film jest dobry i w ogóle polecasz ale trzeba kilka razy go przewinąć w trakcie oglądania? No to chyba dobry nie jest, c'nie?

W ogóle nie ogarniam sposobu oglądania filmu "na przewijaniu". Skoro film trzeba przewijać, bo nudzi to chyba szkoda w ogóle czasu na jego oglądanie. Trochę to podpada pod czasy PSX;a i piracenie wszystkiego co się da, byle by zagrać. Kij że po 2 minutach gra lądowała w kącie, bo była paścią.

 

Dokładnie te same odczucia mi towarzyszyły przy czytaniu tych bredni by Pajgi. Jak można oceniać film jako dobry, a nawet genialny i przewijać kilka razy w trakcie jego oglądania? Plus dla Stony, minus dla Pajgiego za koszmarny gust (Zmierzch ) i objawy rozdwojenia jaźni.

Prince of Persia - całkiem udane kino na podstawie gry. Sprawiał by znacznie lepsze wrażenie, gdyby popisy księcia odgrywane były przez ucharakteryzowanego parkourowca z wieloletnim stażem. 6+

 

 

Lśnienie.

Nudy.. A finał zawodzi. 4/10

Mocna opinia, gdzie zgodzić się mogę tylko z tym, że mnie finał również zawiódł.

 

Alien 3 - całkowicie inny film, znacznie lepsza, spójniejsza historia. 8+/10.

Domyślam się, że wersja puszczana w tv jest zawsze tą okrojoną ? To mój ulubiony Alien i zawsze oglądając miałem wrażeniem, że film jest pocięty. Kwadrologia to jedyna opcja, żeby legalnie obejrzeć wersję rozszerzoną ?

Alien 3 - całkowicie inny film, znacznie lepsza, spójniejsza historia. 8+/10.

Domyślam się, że wersja puszczana w tv jest zawsze tą okrojoną ? To mój ulubiony Alien i zawsze oglądając miałem wrażeniem, że film jest pocięty. Kwadrologia to jedyna opcja, żeby legalnie obejrzeć wersję rozszerzoną ?

 

1. Tak.

2. Legalnie tak.

Zmierzch: Przed Świtem- dobre kino przez pierwsze 1,5h, później robi się genialne, ale jako całość do jedynki nie ma startu. Przyznaję, że zdażylo mi się przewinąć 2 czy 3 razy, ale tylko w trudniejszych momentach wymagających większej uwagi. Niemniej polecam zagorzałym fanom cyklu, których z pewnością tutaj nie brakuje.

 

 

Weź mi wytłumacz jak to jest. Film jest dobry i w ogóle polecasz ale trzeba kilka razy go przewinąć w trakcie oglądania? No to chyba dobry nie jest, c'nie?

W ogóle nie ogarniam sposobu oglądania filmu "na przewijaniu". Skoro film trzeba przewijać, bo nudzi to chyba szkoda w ogóle czasu na jego oglądanie. Trochę to podpada pod czasy PSX;a i piracenie wszystkiego co się da, byle by zagrać. Kij że po 2 minutach gra lądowała w kącie, bo była paścią.

 

Dokładnie te same odczucia mi towarzyszyły przy czytaniu tych bredni by Pajgi. Jak można oceniać film jako dobry, a nawet genialny i przewijać kilka razy w trakcie jego oglądania? Plus dla Stony, minus dla Pajgiego za koszmarny gust (Zmierzch ) i objawy rozdwojenia jaźni.

No nastepny, ktory nie kuma ironii...

 

 

Resident Evil - se odswiezylem se po przejsciu jedynki (tak, pierwszy raz dopiero teraz) bo mam zajawke. 6/10.

Zmierzch: Przed Świtem- dobre kino przez pierwsze 1,5h, później robi się genialne, ale jako całość do jedynki nie ma startu. Przyznaję, że zdażylo mi się przewinąć 2 czy 3 razy, ale tylko w trudniejszych momentach wymagających większej uwagi. Niemniej polecam zagorzałym fanom cyklu, których z pewnością tutaj nie brakuje.

 

 

Weź mi wytłumacz jak to jest. Film jest dobry i w ogóle polecasz ale trzeba kilka razy go przewinąć w trakcie oglądania? No to chyba dobry nie jest, c'nie?

W ogóle nie ogarniam sposobu oglądania filmu "na przewijaniu". Skoro film trzeba przewijać, bo nudzi to chyba szkoda w ogóle czasu na jego oglądanie. Trochę to podpada pod czasy PSX;a i piracenie wszystkiego co się da, byle by zagrać. Kij że po 2 minutach gra lądowała w kącie, bo była paścią.

 

Dokładnie te same odczucia mi towarzyszyły przy czytaniu tych bredni by Pajgi. Jak można oceniać film jako dobry, a nawet genialny i przewijać kilka razy w trakcie jego oglądania? Plus dla Stony, minus dla Pajgiego za koszmarny gust (Zmierzch ) i objawy rozdwojenia jaźni.

 

xD

 

 

We Need To Talk About Kevin - Awesome film. Jedynie pierwsze 20 minut zleksza ssie.

"Pojedynek w ciszy " - wczoraj na Tvp kultura leciał. Klasyk absolutny, musowy do obejrzenia.

 

Tyle wystarczy napisac na jego temat

byly cycki i wybuchy?

tylko w wersji reżyserskiej

Monachium- [...] 8+/10

Jesli tak bardzo podobalo Ci sie "Monachium", to polecam zobaczyc "Miecz Gideona" (o 01:25 na tv4 albo wypozyczyc z internetu ). Jest to film telewizyjny z 1986 roku z Michaelem Yorkiem i Stevenem Bauerem, ktory tak jak "Monachium" opowiada o misji oddzialu Avnera.

"Mój tydzień z Marylin" - 6/10 Ciekawa historia, słabo opowiedziana. Michelle Williams gromi w tym filmie wszystkie aktorki jakie ostatnio widziałem.

Widziałem, że za mój post dostane minuchy.. No ale serio co w tym filmie jest takiego specjalnego.. I don't get it...

Nicholson i ta babka, dobre role.

rola murzyna

Hugo - 9-/10 Reklamowany jak film dla dzieci ale zdecydowanie nim nie jest. To w sumie hołd dla wczesnego Hollywood.

Edytowane 26 lutego 201213 l przez Kalel

Warrior. Świetny film, który kopie zady produkcją pokroju Never Back Down. Wpieniła mnie tylko i wyłącznie końcówka, ponieważ głęboko wierzyłem, iż pokażą co dzieje się z bohaterami po kilku latach, ale nie. Nagle koniec, urwanie filmu i tyle. Mimo wszystko polecam. 9/10 jak w mordę strzelił w mojej opinii.

Hugo - 9-/10 Reklamowany jak film dla dzieci ale zdecydowanie nim nie jest. To w sumie hołd dla wczesnego Hollywood.

 

Ja tam widziałem tylko dla francuskiego kina.

@up

 

Chyba rzeczywiście trochę się zapędziłem. Ale film i tak świetnie się ogląda.

Hugo - byłem nastawiony na film dla dzieci a dostałem całkiem dorosła i nostalgiczną opowieść. Świetne scenerie i fikcja przeplatająca sie z historią tworzą bardzo oryginalny twór. Niezła rola borata, jedynie gra dziecek czasem drażniła ale można na to przymknąć oko. 8/10

 

Kongen av Bastøy - film opowiadający o ośrodku dla nireformowalnych chłopców który istniał na początku 20 wieku w norwegi. Film oparty na faktach, zaskakuje niezłym klimatem i realizmem. Jako ciekawostke dodam, że obecnie na ww wyspie jest więzienie w którym panują lepsze warunki niż u niejednego na chacie 8/10

 

The Muppets - odstresowujący i poprawiający nastrój film, polecam każdemu po ciężkim dniu/tygodniu 7/10