Enkidou 300 Posted January 12, 2008 Posted January 12, 2008 (edited) *Bump* Dziś, po bodaj trzech tygodniach zmagań, przeszedłem Revenant Wings. Zostało mi jeszcze do zrobienia kilka questów (Gilgamesh ;>) i przejście Midlight Deep. Na razie darowałem sobie z dwóch powodów: przez procentowy poziom zaliczenia gry nabijane są chyba levele przeciwników (a ja nie chciałem drogi krzyżowej z ostatnim bossem) i kurzącą się na półce Zelde. Początkowo miałem wrażenie chaosu potęgowane zapewne przez ukończone niewiele wcześniej FFT: TWotL na PSP (rządzi nawiasem mówiąc). Zmiana klimatu była mocno przeze mnie odczuwana, nie wspominając o tym, że z RTS-ami nie miałem styczności dobre kilka lat. Pamiętając wypowiedzi o banalnym stopniu trudności w japońskiej wersji zaskoczyło mnie, że gra stawia pewien opór. Wprawdzie twórcy już to zapowiadali, ale mimo wszystko nie spodziewałem się zbyt daleko idących kroków w tym kierunku. Mało doświadczeni gracze, casuale do których skierowane miało być ponoć RW, mogą w pewnych momentach się zirytować (misje 6-4, 6-5, 8-4 przychodzą mi na myśl). Są też inne rzeczy które ewidentnie nie pomagają. Ja w trakcie rozgrywki miewałem np. trudności ze wskazaniem konkretnej osoby -- lub espera -- (gdy zebrała się duża grupa), choć byłem absolutnie przekonany, że wskazuję stylusem właśnie na nią. Bywa, że 'jednostki' stają sobie na drodze i za nic nie mogą się obejść, co stało się dla mnie irytujące szczególnie w ostatniej walce. W RW nie ma jednak niczego, czego nie dałoby się przejść. Kilka leveli robi piorunującą różnicę ( Basch na 48 levelu dostający baty od Mydii, Basch na 51 levelu z Shining Ray wygrywający z Mydią właściwie sam na sam ). Taktyczne planowanie rzadko kiedy było mi tutaj potrzebne. Zarządzanie postaciami jest banalne (każda z nich ma własny ekwipunek, w dodatku nie ma go zbyt wiele) a umiejętności wyuczane są wraz z nabytymi poziomami doświadczenia. Niektóre elementy systemu mogłyby wprowadzać pewne wyzwanie jak np. pakty z esperami. Można by było np. umiejętnie dysponować auracite, ale w późniejszej fazie gry da się je zdobywać w hurtowych ilościach. Wymieniłem chyba więcej wad niż zalet w tym elemencie rozgrywki, ale nie powiedziałbym, żeby mi się źle grało. Fabuła ujdzie jakoś w tłoku. Nawet dość podobało mi się przy wieńczeniu historii (od 9 chaptera), chociaż kilka walk było tam zwykłymi zapchajdziurami wydłużającymi czas. Oprawa A/V raczej solidna. Grafika bez rewelacji, ale nie da jej się chyba nic zarzucić. Taki mały szczegół: podobało mi się Skysea widziane z 'mapy świata' (umownie określając). Ścieżka dźwiękowa składa się z kolei głównie z kawałków słyszanych już przy okazji w FFXII i może kilku nowych, które można zliczyć na palcach jednej ręki. Bez wątpienia lenistwo developerów, ale dla mnie OST FFXII trzymał przyzwoity poziom, więc wolę takie rozwiązanie zamiast czegoś nowego i słabego. Ci, którzy muzyki Sakimoto z 'dwunastki' nie trawią nie będą więc usatysfakcjonowani. Jako ortodoks Ivalice wspomnę też przy okazji o świecie gry. Z jednej strony odniosłem wrażenie, że twórcy chcieli trzymać się wytyczonych wcześniej torów, ale z drugiej trzeba powiedzieć, że dobre chęci nie zawsze wystarczają. Istnieją sprzeczności między Ivalice wykreowanym w FFXII i Ivalice z RW. Mapa to najbardziej oczywisty przykład. Zasugerowano nam między innymi, że rejony z FFT i z FFXII/FFXII:RW sąsiadują ze sobą a jest to rzecz daleka od prawdy. Matsuno przyznawał co prawda, że regiony z FFXII (Ordalia+Valendia+Kerwon), Vagrant Story i FFT znajdują się w swoim sąsiedztwie, ale najwyraźniej twórcy omawianego tu spin-off'a nie dostrzegli, że przez przypadek znaczna część Ordalii została 'zjedzona' i teraz całość nie współgra z kanonem. Podobnie jest z innymi kwestiami, ale nie sądzę, aby duża cześć osób zwracała uwagę na "kanony Ivalice". Anyłej, źle czasu nie spędziłem i nie żałuję straconych godzin. Jak dla mnie 8.0/10 (albo okolice tego). Wolałbym jednak RPG niż krzyżówkę RPG z RTS-em. Widać chłopcy chcieli sobie zrobić eksperyment. Edited January 12, 2008 by Enkidou Quote
Hela 1962 Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 Ostatnio zacząłem w to grać i o ile na początku byłem dość sceptycznie nastawiony, tak po 15godzinach grania widzę, że udało sie całkiem nieźle oddać klimat FF12 w tej kieszonkowej pseudo-strategii. Nie będę się rozpisywał, bo mam bardzo podobne spostrzeżenia jak Enkidou, ale jedyne jest jedna rzecz, która mi się bardzo nie podoba w sterowaniu - zaznaczanie wszystkich jednostek pod "X", o ile to może być wygodne dla mańkuta, który ma wolną prawą rękę, tak dla osoby praworęcznej jest to zupełnie niepraktyczne. Powinno być pod "L", które i tak nic nie robi. Quote
raven_raven 12014 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Mam pytanie: czy intro i inne filmiki w grze naprawdę tak lekko klatkuje (tzn. nie jest takie płynne jak na trailerach), czy to wina super carda? Dopiero zacząłem tę grę, jako że tęsknie za FF XII, od razu przykuła mnie muzyczka i klimat Ivalice. Chyba zagoszczę tam na dłużej . Quote
Di 852 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Z tego co się orientuję wszystkie filmiki w grach na DS-a wykorzystują kodek od Act Vision (w każdej grze z filmami jest logo tej firmy), natomiast trailery przedstawiają te filmy przed kompresją. Quote
raven_raven 12014 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 To dobrze. Bo zastanawiałem się, czy to nie jest spowodowane Super Cardem (słabszy przesył czy coś takiego). Ale skoro tak jest, to ok. Szkoda, bo cienko to wygląda, tzn. samo intro na przykład wygląda bardzo dobrze, ale przez tą komresję straciło na płynności. Quote
RoL 578 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 U mnie filmiki nie klatkuja i sa plynne. Jedyne, co ucierpialo podczas kompresji to jakosc obrazu - widac spore piksele. Quote
raven_raven 12014 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 A odpalasz z oryginalnego carta? Nie chodzi mi o konkretne klatkowanie... Chodzi mi o coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=0SrhX3OBs8w Niby płynne, ale tak wyglądają wszystkie filmiki w grze. Porównaj sobie filmik z DS'a po drugiej misji (jak uciekają z tej świątyni) do tego: http://www.youtube.com/watch?v=3VGTFzhlGY4 (0:39) Quote
raven_raven 12014 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Kart do DS'a ma do 1Gb, czyli 128 MB. Stąd ograniczenia . Wielkości gier na DS'y i GBA nie wiem czemu podaje się bitach nie bajtach. 8 bitów = Bajt 8b = 1 B 8 Mb = 1 MB 1 Gb = 128 MB . Quote
RoL 578 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 Bo z tego co czytałem, to cart do DSa ma 1GB. A przecież PSX'owe CeDeki miały mniejszą pojemność i nie było takiej kompresji... Najwieksze jak dotad carty na DSa maja pojemnosc 256MB (np. ASH). Quote
RoL 578 Posted April 23, 2008 Posted April 23, 2008 ASH jest na liscie zapowiedzi na biezacy rok, ale nie wiadomo dokladnie, kiedy wyjdzie. Quote
raven_raven 12014 Posted April 28, 2008 Posted April 28, 2008 Czwarta misja za mną, gra się powoli rozkręca. Klimacik XII Fajnala jest, muzyczki spoko, graficzka... śliczna, system ciekawy. Jestem bardzo ciekawy jak to się dalej potoczy, czy nie znudzi po dwóch godzinkach. Dalsze relacje później. Quote
Des 0 Posted May 1, 2008 Posted May 1, 2008 Klimacik XII Fajnala jest, muzyczki spoko, graficzka... śliczna, system ciekawy Oj tak. Tylko trochę mało "taktyki" w grze taktycznej. Quote
Guest RejdenForce Posted July 20, 2009 Posted July 20, 2009 Ma ktoś jakiś dobry poradnik do wykuwania broni(co uzywać aby były najmocniejsze itp.)? Quote
Aralka 0 Posted December 31, 2009 Posted December 31, 2009 Mam tą grę, ale jakoś się nie wkręciłam. Dam jej jeszcze szansę :3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.