Nadrobiłem sobie ostatnio parę horrorów które miałem na liście:

 

Phenomena (1985) - fajna młodziutka Jennifer Connelly i muzyka Goblin która zawsze robi klimat, to na plus. A film to taki typowy styl Argento. 6/10

 

Happy Birthday to Me (1981) - dobry staroszkolny slasher, a takie lubię. Historia dość zagmatwana bo ciężko jak na ten gatunek odgadnąć kto tak naprawdę zabija, podejrzenia padają na każdego. W związku z tym końcowy twist fabularny jest konkretny, choć można go też uznać za mocno naciągany. 7/10

 

Krzyk 4 (2011) - niektóre wątki są niezłe, niektóre zbyt oklepane, ale i tak lepszy od trójki. Przydałoby się świeże spojrzenie na tą serie. 6=/10

 

Housebound (2014) - horror z tego żaden, ale historia całkiem ciekawa. Dobrze się ogląda. 7/10

 

Wyrmwood (2014) - zombie nigdy za wiele, tym razem w Australii. Oprócz wiadomego gore film przedstawia fajne patenty w tym wyeksploatowanym gatunku. 7/10

Obejrzałem sobie wczoraj Naked Lunch i Videodrome bo mi jakos zalegały i postanowiłem wreszcie nadrobić. O ile pierwszy nie jest horrorem, tak drugi to juz klasyka od twórcy Brundlefly'a i świetnie się go oglądało. Nie powie, jak bym obejrzał z 15 lat temu to inaczej patrzyłbym na kasety VHS i troche pociekłoby nogawką, hehe. 

Wczoraj obejrzałem Last Shift. Film nie był zły, aczkolwiek twórcy za dużo "pożyczyli" z innych straszaków. Nie wiem czy był to celowy zabieg, czy tylko tak wyszło. Ale przewijają się tam motywy z takich filmów jak Szósty Zmysł, Naznaczony, trochę z Twin Peaks czy nawet japońskich horrorów typu Klątwa. Albo mi się tylko wydaje

 

VVitch jest świetny, uwielbiam takie obrazy i klimat.

Edytowane 2 czerwca 20169 l przez chris85

O tak, w weekend też wpadł u mnie VVitch i zaje.bity klimacik i genialny OST. No i młoda czarownica dobra dupa

 

 

Jak komuś się podobał VVitch to polecam film "Sauna" ( ale pewnie już większość oglądała ). Za(pipi)isty klimat i ciekawa historyjka, dla mnie zaskoczenie ogromne.

Wczoraj obejrzałem ze znajomymi 2 kupsztale "Robert" i "Taśmy Watykanu". Taśmy mniejszy kupsztal bo dobra dupa tam gra. Ale oba kupsztale tak samo śmierdzą.

Ja nie widziałem Sauny. Dzięki za tip

Ktoś tu kiedyś polecał film The Witch - dzięki  
Skusiłam się i nie żałuję, kawał dobrego kina. Świetnie budowane napięcie, rosnąca paranoja i coraz bardziej zaciskająca się pętla strachu. Wydarzenia enigmatyczne, powolne, zawieszone w czasie, z hukiem przecinane kapitalną nutą jeżącą włosy na głowie. Przyznać muszę szczerze, przez samą ścieżkę dźwiękową odpaloną w nocy - można zejść z tego padołu   

8/10
 

Nie oglądam trailerów filmów od dobrych paru lat, dopiero jak film zobaczę. Polecam! Ale "Witch" miałem już tyle razy oglądać, że w końcu się zabiorę!

Może lepiej nie...?

O co ci chodzi?

The Witch jest mocno dobry, pod koniec klimat gęsty, że można kroić.

Sauna swietna, dawno obejrzana ale zakonczenie jak i sama metaforycznosc jak dla mnie za trudna do ogarniecia.

teraz jest w kinach Conjuring 2, ale nie widziałem jedynki - czy to przeszkadza w odbiorze?

To co za problem zaopatrzyć się i za 2 godziny mieć nadrobione?

Ale pierwsza część to średniak jak cholera, więc dwójka może być co najwyżej tylko lekko gorsza.

Zresztą widziałem trailer - :facepalmz:

Edytowane 8 czerwca 20169 l przez Masorz

Mi się tam podobała jedynka trochę.

Mi też się podobała. Dobry horror.

kompletny zanik gustu jak łykacie takie typowe gówna które mają zarobic w kinie na gąbkach umysłowych.

 

90 minut podskakujecie jak lalka spadnie ze stolu labo otworzy sie strych, na koncu nagle sie okazuje ze moze w koncu trzeba cos pokazac i  mamy - postac dretwieje i zostaje uduszona rpzez ducha.

 

żal mi  was

no chyba że chodzi o  Vere <3

http://gawker.com/horrors-got-a-haunted-house-problem-why-i-hated-the-c-1046183871

 

 

The Conjuring is at once a missed opportunity and more of the same. Plot-necessary willful ignorance by otherwise sharp adults at clear signs that something is amiss? Check. A creepy doll? Check. A scary basement full of possibly possessed antiques (a trope sufficiently mocked Cabin in the Woods already)? Check. Two of those basements? Check. A ghost that only kids can see and/or bond with? Check. Trite expositional misery that made the ghost what it vaguely is today? Check. A climactic exorcism (which is so overacted that, in a vastly different scenario than the one drawn in the Atlantic review quoted above, the theater I saw it in united through laughter)? Check.

To poleć jakiego straszaka porządnego obejrzeć piękny kawalerze.

no nie bedzie nudzil  ze ten horrorek  z policjantką na posterunku jest realnie dobrym straszakiem bez bawienia się w buuuu, a ostatnio dobry film o duchach?

poltergeist 2.

OK ale ten klasyczny czy jakiś rimejk się odbył?

nie no do licha, klasyczny, remake już z trailera wpisywał sięw  tą (pipi)zkę którą kontynuują filmy typu condżuring

Ok już jest oglądane

no ale najpierw jedynka co nie

 

ogólnie jestem  w szoku że ktoś nie widział  ducha.

Edytowane 8 czerwca 20169 l przez milan

no dobra ale ja chce iść na horror do kina, tam wrażenia są spotęgowane i pewnie bym skakał ze strachu już na pogromcach duchów a co dopiero na takim conjuring