Opublikowano 16 lutego 201213 l Nowa EP-ka APtBS jest przyjemna, ale nie wnosi nic nowego w odniesieniu do poprzednich dokonań zespołu. Jako longplay byłaby nużąca.
Opublikowano 18 lutego 201213 l Crippled Black Phoenix – (Mankind) The Crafty Ape (2012) Co mi tam, skomentuje własny link. Z każdym przesłuchaniem coraz bardziej utwierdzam się przekonaniu dot. geniuszu ludzi z CBP. Kto nie przesłucha ten cham, ignorant i prostak. Płyta roku.
Opublikowano 18 lutego 201213 l dla mnie każda kolejna coraz gorsza i miałka Edytowane 18 lutego 201213 l przez _Be_
Opublikowano 18 lutego 201213 l Widzę że płyta wywołuje kontrowersje niczym temat aborcji, muszę ściągnąć i sprawdzić jak jest naprawdę.
Opublikowano 26 lutego 201213 l Zarzuci ktoś linkiem do De-Loused in the Comatorium Mars Volty na jakimś normalnym serwerze? Może być na PW. Błagam.
Opublikowano 26 lutego 201213 l Pierwsza plyta jest spoko, pozniej to juz Omar zaczal byc Omarem i z(pipi)alo sie.
Opublikowano 26 lutego 201213 l Mars Volta - chu'j. Crippled Black Fenix - meh... nie wiem. At the Drive-In - menuskript replikaaaaaaa
Opublikowano 3 kwietnia 201213 l Dwa miechy sie spozniles 8) Calkiem spoko plyta (zwlaszcza "singiel"), ale Drinking Songs nie przebija, wiadomo. howling>failing>drinking=broken>failed rzekłem. Howling o 2 długości wyprzedza całą resztę.
Opublikowano 10 października 201212 l converge (pipi)owe, yakuza (pipi)owa, pig destroyer kontynuuje brzmienie z phantom limb, gdzie moc z terrifyera, paintera czy prowlera nie o take polske walczyłem;/
Opublikowano 10 października 201212 l osobiście uważam ich drugą płytę heal no evil za ultimate rage w grindzie, zaden niszczyciel swin nawet nie potrafił tak pięknie i zwiężle stworzyc czegos tak pieknego i brzydkiego w tej muzyce. pozostałe dwie sa również sliczne, tą nową jeszcze oswajam. Ale druga to po prostu ja pier,dole. jak wchodzi to (pipi) w 1:15 to mam drąga. Edytowane 10 października 201212 l przez _Milan_
Opublikowano 10 października 201212 l ściągnąłem drugą, pozostałych nie ma w google co się dzieje z tym internetem?
Opublikowano 10 października 201212 l klasa sam w sobie. kurde chyba kiedyś kupiłem tą płytę na jakimś koncercie, ale nie przetrwała powrotu do domu. albo to było drugs of faith? nie pamiętam. w każdym razie dobra sieka.
Opublikowano 11 października 201212 l Zapodaj ktoś linki. Najnowszą można obadać całą na bandcampie: http://comfail.bandcamp.com/
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.