Skocz do zawartości

Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co wy macie z tymi platynowymi wydaniami - mi to wcale nie przeszkadza. Wiadomo, ze fajnie wygalda pierwsze bez srebrnej ramki, ale dla mnie przede wszystkim liczy sie stan gry, a nie jej wydanie.

 

Co z tego jesli bede mial np. Spyro z PSX w pierwszym wydaniu jak plyta bedzie cala porysowana.

 

Tak samo przestalem zwracac uwage na jezyk na pudelku - wazne zeby gra miala interesujacy mnie jezyk, a napisy na pudelku/w instrukcji juz takie wazne nie sa. Najwazniejszy jest stan plyty i to zeby byl komplet - tzn gra, instrukcja i pudelko z okladka.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Nie wiem co wy macie z tymi platynowymi wydaniami - mi to wcale nie przeszkadza. Wiadomo, ze fajnie wygalda pierwsze bez srebrnej ramki, ale dla mnie przede wszystkim liczy sie stan gry, a nie jej wydanie.

 

Co z tego jesli bede mial np. Spyro z PSX w pierwszym wydaniu jak plyta bedzie cala porysowana.

 

Tak samo przestalem zwracac uwage na jezyk na pudelku - wazne zeby gra miala interesujacy mnie jezyk, a napisy na pudelku/w instrukcji juz takie wazne nie sa. Najwazniejszy jest stan plyty i to zeby byl komplet - tzn gra, instrukcja i pudelko z okladka.

 

Też wychodzę z tego założenia. Jasne, fajniej mieć premierówkę, ale nie zamierzam sobie włosów rwać z powodu reedycji. Wczoraj skompletowałem kwadrologię Phoenix Wright:

 

ZVzmXLq.jpg

 

Oczywiście reedycje. Przeszkadza mi to? Nie. To tylko mały pasek.

Edytowane przez ping
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Ten box z Rainbow Six 3 to konkretna cegła. Od razu rzuca się w oczy. Stare pudełka od gier na PC to miały gabaryty :)

box ze słuchawkami w zestawie do online. i to nie na PC a pierwszego ixa wersja

Kubuś, ładnie, ale nie kusi Cię pozbycie się platynowych serii, na rzecz pierwszych wydań? :)

pw

Edytowane przez KUBUŚ
Odnośnik do komentarza

Wczoraj przegladalem kolekcje graczy na stronie Neogaf i przyznam, ze niektore sa ogromne - przy nich moja skromna kolekcja to po prostu maly zbior gierek.

 

Polecam bo na prawde jest co ogladac:

 

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=559062

Dobre. Ja zaś polecam zaglądnąć na AssemblerGames:

http://www.assemblergames.com/forums/forumdisplay.php?10-Member-Game-collections

Tam to dopiero jest jazda,zwłaszcza jeśli chodzi o konsolową "egzotykę".

Odnośnik do komentarza

Nie wiem co wy macie z tymi platynowymi wydaniami - mi to wcale nie przeszkadza. Wiadomo, ze fajnie wygalda pierwsze bez srebrnej ramki, ale dla mnie przede wszystkim liczy sie stan gry, a nie jej wydanie.

 

Co z tego jesli bede mial np. Spyro z PSX w pierwszym wydaniu jak plyta bedzie cala porysowana.

 

Tak samo przestalem zwracac uwage na jezyk na pudelku - wazne zeby gra miala interesujacy mnie jezyk, a napisy na pudelku/w instrukcji juz takie wazne nie sa. Najwazniejszy jest stan plyty i to zeby byl komplet - tzn gra, instrukcja i pudelko z okladka.

Tutaj chodzi głównie o wartość kolekcjonerską, tak naprawdę. O wiele bardziej wartościowa będzie - przy ewentualnej sprzedaży - gra z pierwszego wydania, niż jej reedycja z żółtym, czerwonym, szarym albo zielonym paskiem. Ludzie są z reguły wzrokowcami, więc estetyka pudełka też odgrywa tutaj ogromną rolę. To jak ze znaczkami czy monetami. Znaczek z 1910 będzie cenniejszy, niż jego reedycja z 1950.

Oczywiście jeśli ktoś zbiera sobie gierki, bo lubi i nie ma zamiaru nigdy ich odsprzedawać, to może tam mieć same platyny, classics czy essentials i będzie się cieszył. Może mieć okładki po rumuńsku, czesku, hebrajsku czy...radziecku. Jego sprawa. Natomiast jak przyszłoby kiedyś do pozbycia się kolekcji, gry czy serii to może być kiepsko pod względem kasy jaką uzyska.

Zazwyczaj kolekcjonowaniem zajmują się bogate społeczeństwa jak w usa czy uk. Tam raczej nie będą się bawić w kupno platyny czy pudełka po czesku, a poszukają edycji w jak najlepszym stanie - najlepiej kolekcjonerskim - bez względu na to, ile to będzie kosztować, najlepiej z instrukcją i pudełkiem po angielsku.

Przytoczyliście tutaj neogafa. Sprawdźcie sobie co tam ludzie kupują w comiesięcznych wątkach poświęconym nowym nabytkom. Pomijam bzdury pokroju: gość kupił nowe buty, czy żarcie i robi z tego fotki WTF!?, ale niektóre gierki czy ich wydania robią wrażenie. Klient kupujący 5 gier na Amigę w stanie niemalże idealnym czy 10 gier na PS1 wydania premierowe. Poza tym reedycje gier platynowe czy inne, charakteryzują się też uboższą zawartością samej wersji gry - jak choćby brak mapy czy czegoś + płyty są brzydkie, bo np. srebrne bez motywu z gry, a z samym tytułem.

Sam mam 2 platyny i 2 classicsy i nie podobają mi się. W TDU na 360 brak mapy. W FF8 na PS1 srebrne płyty. AC1 na 360 akurat to już nowy classics (pamiętacie szare wydania classiców na 360? Brrrr) niczym nie odbiegający od wydań premierowych, a R6 Vegas 2 na PS3 nawet nie odpakowywałem z folii, bo ta żółć jest porażająca - ultima zapewniała, że to 1 wydanie. 

Reasumując niech każdy sobie kupuje/zbiera co chce, ale im ktoś ma mniej reedycji różnokolorowych i okładek w dziwnych językach, tym jego kolekcja jest wartościowsza z cenowo-kasowego punktu widzenia.

 

P.S.

saptis---> w nowej generacji już masz niepełne wersje gier, bo instrukcji nie ma, niestety. Jako stary zbieracz dóbr wszelakich uważam to za skandaliczne.

Odnośnik do komentarza

No tak, ale najwazniejszy jest stan nosnika.

Ja tam kupuje gry dla siebie i nie interesuje mnie pozniejsza odsprzedaz, dla mnie najwazniejszy jest stan, a nie wydanie.

 

Co do instrukcji to sie zgadzam - niby zmniejszaja koszty, a ceny gier ida w gore, wiec bez sensu. Dla mnie instrukcja jest wazna czescia calosci, a ze kupuje gry wylacznie w pudelkach to chcialbym ja miec na papierze.

Odnośnik do komentarza

No tak, ale najwazniejszy jest stan nosnika.

Ja tam kupuje gry dla siebie i nie interesuje mnie pozniejsza odsprzedaz, dla mnie najwazniejszy jest stan, a nie wydanie.

 

Co do instrukcji to sie zgadzam - niby zmniejszaja koszty, a ceny gier ida w gore, wiec bez sensu. Dla mnie instrukcja jest wazna czescia calosci, a ze kupuje gry wylacznie w pudelkach to chcialbym ja miec na papierze.

PR-owy bełkot o zmniejszaniu kosztów dzięki wywaleniu instrukcji odszedł już do lamusa. Teraz jest nowy czynnik. Chęć dbania o środowisko.

Odnośnik do komentarza

 

Też wychodzę z tego założenia. Jasne, fajniej mieć premierówkę, ale nie zamierzam sobie włosów rwać z powodu reedycji.

Ale na Xboxa prawilnie tylko edycje z premiery?

 

 

Na szczęście classiców jest bardzo malutko, chyba tylko Kameo mam w takim reprincie. Inna sprawa, że jeśli miałbym wybierać między porysowaną premierówką, a miętową reedycją, wybrałbym to drugie.

 

No tak, ale najwazniejszy jest stan nosnika.

Ja tam kupuje gry dla siebie i nie interesuje mnie pozniejsza odsprzedaz, dla mnie najwazniejszy jest stan, a nie wydanie.

 

Co do instrukcji to sie zgadzam - niby zmniejszaja koszty, a ceny gier ida w gore, wiec bez sensu. Dla mnie instrukcja jest wazna czescia calosci, a ze kupuje gry wylacznie w pudelkach to chcialbym ja miec na papierze.

 

+ miliard

Odnośnik do komentarza

Widzialem, piekna kolekcja - do sprzedania jest na ebayu za 164000 $:

http://www.ebay.com/itm/221564569633#prclt-vbS1i61R

 

Ponad 5700 gier ! :o - jest tam glownie masa gier na klasyki typu NES, SNES i starsze konsole firmy Sega.

Edytowane przez saptis
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...