Cupiał oglądal meczyk w tv. Może i słuchał komentarzu Borka, który mówił, ze kilku piłkarzy Skonta zarabia w granicach rzędu...500 euro.

 

 

Zarobki adekwatne do umiejętności. Nie wiem jak Euro stoi na Łotwie, ale pewnie to taka ich średnia krajowa.

Ja bym nie oceniał formy i przygotowania piłkarzy zaraz po przygotowaniach, gdzie 3 tygodnie przed meczem spędzili najpierw w Zakopanem, później w Holandii i na koniec w Estonii i na Łotwie. Sądzę że Maaskant dobrze ich przygotował i z każdym meczem będzie to wyglądało lepiej.

Cupiał oglądal meczyk w tv. Może i słuchał komentarzu Borka, który mówił, ze kilku piłkarzy Skonta zarabia w granicach rzędu...500 euro.

 

 

Zarobki adekwatne do umiejętności. Nie wiem jak Euro stoi na Łotwie, ale pewnie to taka ich średnia krajowa.

 

 

No, właśnie takie okolice. Z tego co wiem, to paru rezerwowych w składzie nawet nie ma pensji, tylko jakieś premie za zwycięstwa.

 

Gdzieś czytałem, że bodajże Małecki zarabia tyle, co cała kadra Skonto.

Ja bym nie oceniał formy i przygotowania piłkarzy zaraz po przygotowaniach, gdzie 3 tygodnie przed meczem spędzili najpierw w Zakopanem, później w Holandii i na koniec w Estonii i na Łotwie. Sądzę że Maaskant dobrze ich przygotował i z każdym meczem będzie to wyglądało lepiej.

 

 

Najczęstsze tłumaczenie trenerów. Robiliśmy im przygotowanie pod plejofy/fazę grupową. Któż [nie licząc 90% ludzi wiedzących cokolwiek o piłce] mógł przypuszczać, że odpadniemy w pierwszej rundzie z jakimiś ogórkami z Łotwy czy Kazachstanu

własnie Stona ma racje (jesli dobrze go rozumie;-) - cóż to za tłumaczenie?

 

Odrobinę lepszy team niż ci kelnerzy i byłoby po LM bo jak zwykle "obóz, szkolenia, brak formy"

 

I tak już 15 lat... Skonto miało w ostatnich minutach dwie powiedzmy 80 % sytuacje. Gdyby to nie byli niedzielni piłkarze moze byłoby 2-1 dla Łotyszy.

 

To nie może by tak... A Małecki to jakas pomyłka, wrzucił mase nie wiem w sumie po co bo swietnie sie sprawdzał jako szybki skrzydłowy / napastnik a teraz?

 

Przy nim mocniej zbudowany Hulk to rakieta. Patryk był wolny, tracił piłki..gdzie byli trenerzy od przygotowywania motorycznego?

 

 

No nic, uznajmy rzeczywiście, ze to przypadek, gramy dalej...

Będzie grad goli?

Mhttp://www.sport.pl/pilka/1,65041,9968881,Liga_Mistrzow__Wisla_pelna_optymizmu__Moze_bedzie.html

 

Brzmi groźnie!

Nie będzie gradu goli.

A może jednak? ;] 2:0 i 25min do końca.

 

Cała nadzieja w Litexie

Elegancko Wisełka.

ten Izraelczyk z Wisełki to jest rewelacyjny

Dla młodzieży ;]

 

 

 

Litex już został ogolony przez Widzew pod wodzą... Grzesia Laty ;]

 

Po pierwszym meczu przegranym przez Łodzian na wyjeździe 4-1, Widzew wygrał w karnych u siebie Bardzo emocjonujący meczyk

Potem odpadli z Fiorentiną.

 

(zaciężna) Wisła powinna rozprawić się z Litexem, ale potem trzeba będzie mieć mega szczęście w losowaniu. Jak wiadomo, zawsze było pod górę, nawet z najsilniejszym składem w historii wpadali na mocnych przeciwników. Może tym razem się uda.

Edytowane 19 lipca 201114 l przez [InSaNe]

:whistling:

 

Edytowane 20 lipca 201114 l przez Ofsajd

Litex to taki Polski Groclin. Bogaty sponsor w 40tysięcznej wsi zamarzył o pierwszoligowym klubie.

Co nie zmienia faktu, że Wisła fpjerdol dostanie

ten Izraelczyk z Wisełki to jest rewelacyjny

 

Maor Melikson jest najlepszym, ale to bezwzględnie najlepszym obcokrajowcem, jaki kiedykolwiek trafił do naszej ligi. Z takim zawodnikiem grać, to sama przyjemność. Aż mnie naszła ochota, żeby jeszcze pokopać, a u mnie to stan rzadki – częściej jednak mam ochotę sobie posiedzieć.

 

Jak ten chłopak gra!

 

Trzeba szybko, z pierwszej, to da z pierwszej. Trzeba w lewo, to da w lewo, ale jak lepiej dać przerzut na prawo – przerzuci. Często jest tak, że oglądasz mecz w telewizji i mówisz do ekranu: „Zagraj na drugą, baranie!” A przy Meliksonie się nie da. Zanim powiesz, on już tam gra. Możecie uznać, że mi odbiło i że przesadzam z zachwytami, ale – uwierzcie na słowo – to jest zawodnik z innej bajki. Stilić mógłby mu wiązać buty. Ten wiślak ukrywał się przed światem na jakimś za(pipi)u i może… całe szczęście. Bo nie wierzę, że grał tak zawsze. W życiu by do Polski nie trafił! Za dobry na naszą ligę.

 

Melikson umie strzelić, umie minąć jednego, ale jak zrobi się trochę miejsca, to i drugiego. Umie podać prostopadłą, umie zaczekać. Z kimś takim to się gra! Dajesz mu piłkę i wiesz, że on ci ją odda w tym momencie, co trzeba i z taką siłą, jak trzeba! Nie wrzuci ci jej na plecy, nie kopnie w pięty, nie wygoni pod chorągiewkę…

 

Było kilku dobrych cudzoziemców, Kalu Uche na przykład, ale kogoś, kto tak by pracował na siebie, ale też na drużynę – jeszcze nie. Trzech Meliksonów i mistrz Polski Wisła zrobiłaby w rundzie jesiennej.

 

Aż to do mnie nie pasuje, wiem, ale… jestem oczarowany! Że też Legia musiała znaleźć Vrdoljaka, a Wisła Meliksona... Może zamianka, co?

 

Tak tylko pytam...

 

za weszło. Ja się zgadzam w 100%

 

edit. Bartg, Stona: pożyjemy zobaczymy.

Edytowane 20 lipca 201114 l przez Ofsajd

No zobaczymy, na pewno Wisła fajnie momentami utrzymuje się przy piłce i konstruuje akcję, w defensywnie momentami jest jeszcze ciężki chaos. No i pamiętajmy, że 2 z 3 bramek to samobój i rykoszet

Ja mam pytanie do Wiślaków - dlaczego na meczu było tak żałośnie mało ludzi? No widziałem, ultrasi byli, ale poza tym puchy. Ja rozumiem że Skonto, no ale LM i powrót na stadion mimo wszystko.

Niby było 19000 ludzi.

Jak na mój gust było całkiem sporo ludzi (obie trybuny za bramkami pełne, z wyjątkiem sektora dla gości na którym siedziało... 5 osób xD, w narożnikach też całkiem sporo osób, tylko po bokach długiej były pustki) jak na taką pogodę i takie Skonto, myślę że jak będzie dobry wynik w Bułgarii to na rewanżu z Liteksem będzie komplet.

Liga Mistrzów. Wisła: To Bułgarzy powinni się bać

 

http://www.sport.pl/pilka/1,65041,9982285,Liga_Mistrzow__Wisla__To_Bulgarzy_powinni_sie_bac.html

 

Po awansie Wisły do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów nie brakuje optymistów, że drużyna Roberta Maaskanta daje nadzieję, by po 15 latach polski klub dostał się do elitarnych rozgrywek. - Na co stać Wisłę, pokażą spotkania z Liteksem Łowecz - uważa Radosław Michalski

 

Dla mnie to jest z deczka przygnębiające, że teraz o klasie mistrza Polski i ich potencjale do gry w LM ma świadczyć spotkanie z mistrzem BUŁGARII

Oł Dżi, przeczytaj jeszcze raz swojego posta.

Co ma Litwa do tego wszystkiego?

Najlepsze jest to, że w artykule gdzieś tak dziesięć razy pada słowo "Bułgaria". Czasem tak to jest, jak się pracuje przy kompie całą noc.

 

Dorobek ligi bułgarskiej w ostatnich latach też nie imponuje: odpadali z Żyliną, Debreczynem, BATE, Tampere United... Jednak mają dużo świeższe wspomnienia z LM, niż Polacy, bo w 2007 Lewski wyeliminował Chievo i grał w fazie grupowej, strzelił tam nawet jednego gola.

 

No cóż, fragment o optymizmie wynikającym z pokonania wielkiego Skonto nadal dobija.

Wisła dostała 400 biletów na mecz w Łoweczu...