czasami znajduje różne dusze żolnierzy i bohaterów, po ich użyciu dostaję kilkaset dusz, lecz chciałem użyć dusz z demona(Phalanxa dajmy na to), i spytało czy na pewno. spytam się: co się dzieje po użyciu duszy demona?

To samo co po "konsumpcji" zwykłych dusz -> za Phalanx'a zainkasujesz bodajże 1,520 Soul Points.

 

Gra "pyta" czy aby na pewno chcesz to zrobić, gdyż dusze demonów służą do tworzenia unikatowych broni.

czasami znajduje różne dusze żolnierzy i bohaterów, po ich użyciu dostaję kilkaset dusz, lecz chciałem użyć dusz z demona(Phalanxa dajmy na to), i spytało czy na pewno. spytam się: co się dzieje po użyciu duszy demona?

To samo co po "konsumpcji" zwykłych dusz -> za Phalanx'a zainkasujesz bodajże 1,520 Soul Points.

 

Gra "pyta" czy aby na pewno chcesz to zrobić, gdyż dusze demonów służą do tworzenia unikatowych broni.

 

ale mu napisales - w pierwszym zdaniu 'nic, masz tylko SP', w drugim "za dusze robisz bronie".

 

 

Prawda jest taka, że większość dusz demonów jakie się znajduje można wykorzystać do wykucia unikalnych broni i/lub nauczenia się czarów/cudów.

 

ogolnie zasada jest taka - nie oplaca się i nie zjada się dusz z demonów. Wyjątkiem jest dusza z czerwonego smoka i chyba z kogos jeszcze.

czasami znajduje różne dusze żolnierzy i bohaterów, po ich użyciu dostaję kilkaset dusz, lecz chciałem użyć dusz z demona(Phalanxa dajmy na to), i spytało czy na pewno. spytam się: co się dzieje po użyciu duszy demona?

To samo co po "konsumpcji" zwykłych dusz -> za Phalanx'a zainkasujesz bodajże 1,520 Soul Points.

 

Gra "pyta" czy aby na pewno chcesz to zrobić, gdyż dusze demonów służą do tworzenia unikatowych broni.

 

ale mu napisales - w pierwszym zdaniu 'nic, masz tylko SP', w drugim "za dusze robisz bronie".

 

 

Prawda jest taka, że większość dusz demonów jakie się znajduje można wykorzystać do wykucia unikalnych broni i/lub nauczenia się czarów/cudów.

 

ogolnie zasada jest taka - nie oplaca się i nie zjada się dusz z demonów. Wyjątkiem jest dusza z czerwonego smoka i chyba z kogos jeszcze.

Robisz problem tam gdzie go nie ma, a wystarczyło dokładnie przeczytać oba posty nim wyskoczyłeś ze swoimi mądrościami: gkihdghdhj napisał, że chciał UŻYĆ duszy Phalanx'a podobnie jak się "używa" zwykłych dusz, po takim zabiegu zyskałby, tak jak napisałem >1,500 SP... <_<

 

W dalszej części postu wyjaśniam do czego służy dusza Wielkiego Gluta oraz skąd taki a nie inny komunikat.

Edytowane 16 lipca 201015 l przez stoodio

Barbarian rządzi! zrobiłem nową postać jako barbarzyńca i pokonałem Vanguarda:D! po bitwie myślałem że mi pikawa wyskoczy z klatki piersiowej... i taka jeszcze sprawa: idę se po moście w 1.1, zabijam trupki, patrzę a po lewej stronie na dalszym planie, na ziemi leży grupka ciał które się święcą(czyli że coś w nich jest)wie ktoś jak się tam dostać?

 

Barbarian rządzi! zrobiłem nową postać jako barbarzyńca i pokonałem Vanguarda:D! po bitwie myślałem że mi pikawa wyskoczy z klatki piersiowej... i taka jeszcze sprawa: idę se po moście w 1.1, zabijam trupki, patrzę a po lewej stronie na dalszym planie, na ziemi leży grupka ciał które się święcą(czyli że coś w nich jest)wie ktoś jak się tam dostać?

Musisz miec PWWT w tym swiecie, wtedy otworzy sie furtka po lewej.

co to PWWT?

Pure White World Tendency

gdzie to się zdobywa, jak to wygląda?

Żeby zdobyć PWWT, zabijaj bossów, ew. NPC-ów Black Phantomów(np. Miralda). Żeby zdobyć PBWT, giń w Body Form. Aktualny 'status' świata widać w menu -> World Tendency.

Gram z dużymi przerwami w czasie których zarabiam i nie mogę nacieszyć się tą grą wystarczająco mocno. Dopiero pajączek, rycerzyk, falanga i czerwony smok padły. Swoją drogą to "kilku nogi" padł od strzałów łukiem jak jakaś lama Powinien dosięgać gracza swymi odnóżami i ewentualnie pluć, a nie patrzeć jak się do niego strzela.

Jak grasz ranged/magic, to większość walk z bossami tak wygląda.

Jak grasz ranged/magic, to większość walk z bossami tak wygląda.

Rycerzyk

Swoją drogą to "kilku nogi" padł od strzałów łukiem jak jakaś lama Powinien dosięgać gracza swymi odnóżami i ewentualnie pluć, a nie patrzeć jak się do niego strzela.

Jak zgładziłeś go "po damsku" to nie ma co się dziwić, że walka Cię rozczarowała - następny razem proponuję odłożyć łuk na bok i ruszyć na gołe klaty

 

Niestety, gracze mają wyraźną przewagę nad kodem - zawsze znajdzie się jakaś luka (podobnie jest z innymi boss'ami) więc jeśli już korzystamy z lamowatych rozwiązań to się przynajmniej nie dziwmy z efektu...

na dłuuuuugim moście między Phalanxem a Tower Knight'em lata zły smok co zionie ogniem. czy jak bym strzelił z łuku w tego smoka to by coś się stało? i pokonałem TK i pisze że trza arcydemona zabić żeby przejść dalej. Poszedłem do Stonefang Tunnel i padł pajączek(od kiedy udało mi się pokonać Vanguarda bossowie sprawiają mi jakiś zawód...) ale dalej nie mogę przejść. którego demona trza zabić aby iść dalej?

1) Z łuku/magią(melee też, ale niskopoziomowcowi będzie ciężko) można tego smoka zabić. Kilkadziesiąt(może sto) hitów i leży. Podobnie jest z niebieskim smokiem w 1-4.

 

2)Archdemon - ostatni boss któregoś ze światów. Czyli w Stonefang Tunnel(albo którymkolwiek innym świecie) musisz zabić wszystkich bossów, żeby otworzyć przejście w 1-2.

Słonko świeci, smok se leci,

coś mu zaraz w d*pe wleci.

Słonko świeci, smok nie leci,

Wącha ziemie, szach, szach.

Panieneczkom już nie strach.

Edytowane 20 lipca 201015 l przez gkihdghdhj

Słonko świeci, smok se leci,

coś mu zaraz w d*pe wleci.

Słonko świeci, smok nie leci,

Wącha ziemie, szach, szach.

Panieneczkom już nie strach.

O cholera, nie wiedziałem, że Demon's Souls może być dla kogoś inspiracją do tak dojrzałej twórczości...

 

A tak na poważnie to zrób sobie chwilę przerwy od gry bo wyraźnie wali Ci na dekiel

cóż poradzę  ostatni raz tak się bawiłem przy Monster Hunterze .

 

Dzisiaj padł też boss w 4.1. Kurde, czy to oznacza że nie da się pokonać wszystkich bossów tylko mieczem?

 

 

 

Dzisiaj padł też boss w 4.1. Kurde, czy to oznacza że nie da się pokonać wszystkich bossów tylko mieczem?

Nie bardzo rozumiem pytanie.

wszystko co to tej pory zabiłem(nie licząc tych latających mant w 4.1 i smoka) zabiłem za pomocą miecza. Walczyłem z bossem w 4.1(wielki grubas) który ma tułów odporny na mój miecz. Więc wyciągnąłem łuk i zacząłem strzelać mu w głowę i dopiero wtedy zadziałało. A ja od łuku wolę stal, toteż wolałbym bossów zabijać mieczem.

wszystko co to tej pory zabiłem(nie licząc tych latających mant w 4.1 i smoka) zabiłem za pomocą miecza. Walczyłem z bossem w 4.1(wielki grubas) który ma tułów odporny na mój miecz. Więc wyciągnąłem łuk i zacząłem strzelać mu w głowę i dopiero wtedy zadziałało. A ja od łuku wolę stal, toteż wolałbym bossów zabijać mieczem.

 

Gościa w 4-1 da się zatłuc mieczem.

Ja np. żałuję, że gram postacią magic. Za dużo się naczytałem, jaka gra jest trudna, a grając magiem to na piętnastu czy ilu tam bossów naprawdę walczyć musiałem tak z czterema-pięcioma. Od Flamelurkera jest już tylko łatwiej. Nie wyobrażam sobie gry łucznikiem, który ma jeszcze większy zasięg. Nie chce już mi się zaczynać od nowa melee, oby w NG+ było trudniej.

wszystko co to tej pory zabiłem(nie licząc tych latających mant w 4.1 i smoka) zabiłem za pomocą miecza. Walczyłem z bossem w 4.1(wielki grubas) który ma tułów odporny na mój miecz. Więc wyciągnąłem łuk i zacząłem strzelać mu w głowę i dopiero wtedy zadziałało. A ja od łuku wolę stal, toteż wolałbym bossów zabijać mieczem.

 

Gościa w 4-1 da się zatłuc mieczem.

nie chodzi ci przypadkiem o Vanguarda co za drugą bramą stoi? bo ja nie mam pomysłu jak zabić tego grubasa z miecza. od całego tułowia mi się miecz odbija i nie zadaję obrażeń. rozjaśniłbyś mnie jak go zatłuc?

wszystko co to tej pory zabiłem(nie licząc tych latających mant w 4.1 i smoka) zabiłem za pomocą miecza. Walczyłem z bossem w 4.1(wielki grubas) który ma tułów odporny na mój miecz. Więc wyciągnąłem łuk i zacząłem strzelać mu w głowę i dopiero wtedy zadziałało. A ja od łuku wolę stal, toteż wolałbym bossów zabijać mieczem.

 

Gościa w 4-1 da się zatłuc mieczem.

nie chodzi ci przypadkiem o Vanguarda co za drugą bramą stoi? bo ja nie mam pomysłu jak zabić tego grubasa z miecza. od całego tułowia mi się miecz odbija i nie zadaję obrażeń. rozjaśniłbyś mnie jak go zatłuc?

Pierwszym boss'em w Shrine of Storms jest Adjudicator:

 

I da się go zabić normalnie, jest patent - ma słaby punkt, w który trzeba go ugodzić aby później sklepać mu "ptaszka"

Ja np. żałuję, że gram postacią magic. Za dużo się naczytałem, jaka gra jest trudna, a grając magiem to na piętnastu czy ilu tam bossów naprawdę walczyć musiałem tak z czterema-pięcioma. Od Flamelurkera jest już tylko łatwiej. Nie wyobrażam sobie gry łucznikiem, który ma jeszcze większy zasięg. Nie chce już mi się zaczynać od nowa melee, oby w NG+ było trudniej.

 

chcesz powiedzieć że po przejściu gry jest wyższy poziom   OMG  

Edytowane 20 lipca 201015 l przez gkihdghdhj