Skocz do zawartości

Red Dead Redemption PS3


Rekomendowane odpowiedzi

Kurna Meksyk! Jak to wygląda! Klimat w okopywaniu się na terenie tamtejszego klasztoru po prostu rządzi i dzieli.

Muza, która leci gdy po raz pierwszy przemierzamy pustynne tereny tego kraju to coś co będę długo pamiętać. Nie będę spoilować jej z YT, bo każdy musi to sam przeżyć.

 

Można oficjalnie ogłosić koniec boonera dla serii GTA.

 

edit:

jadę sobie przez pustkowia, nagle słyszę jakieś głosy

grupa żołnierzy trzyma na muszce jakiegoś nieszczęśnika

staję i się gapię na widowisko

po chwili padają strzały z trzech luf na raz

konie zrywają się, ledwo utrzymuję w rydzach swojego rumaka

jeden z żołnierzy idzie w kierunku i przeszukuje ciało

odjeżdżam wolnym galopem w stronę zachodzącego słońca...

fuck yeah

 

 

Meksykanie, ich problemy i dość specyficzne sposoby na rozwiązywanie tych problemów.

14head2650.jpg

 

 

Edytowane przez Texz
Odnośnik do komentarza

Kurna Meksyk! Jak to wygląda! Klimat w okopywaniu się na terenie tamtejszego klasztoru po prostu rządzi i dzieli.

Muza, która leci gdy po raz pierwszy przemierzamy pustynne tereny tego kraju to coś co będę długo pamiętać. Nie będę spoilować jej z YT, bo każdy musi to sam przeżyć.

 

Można oficjalnie ogłosić koniec boonera dla serii GTA.

 

edit:

jadę sobie przez pustkowia, nagle słyszę jakieś głosy

grupa żołnierzy trzyma na muszce jakiegoś nieszczęśnika

staję i się gapię na widowisko

po chwili padają strzały z trzech luf na raz

konie zrywają się, ledwo utrzymuję w rydzach swojego rumaka

jeden z żołnierzy idzie w kierunku i przeszukuje ciało

odjeżdżam wolnym galopem w stronę zachodzącego słońca...

fuck yeah

 

a ja zlitowałem się nad biedakiem. błagał o życie, miał rodzinę. założyłem więc bandanę i obmyśliłem plan. najpierw skasowałem tego najbliżej nieszczęśnika, później jego kolegów a na końcu dowódcę. jeden bębenek mojego rewolweru, szybka ręka i celne oko dokonały dzieła. koleś uciekając do domu rzucił tylko gracias senior! później przeszukałem zwłoki, zabrałem ich broń, drobne na burito i galopem w kierunku kryjówki. +20 do fame i +50 do dobrego samopoczucia

 

45506150.jpg

Odnośnik do komentarza

na pierwsze pytanie trudno odpowiedzieć, bo znam angielski wiec dla mnie poziom jest łatwy, wszystko rozumiem, ale jak ktoś nie zna to może mieć czasem problemy, z drugiej strony raczej poradzi sobie żeby wiedzieć co robić w misji, chociaż może nie wyłapać wszystkich smaczków z fabuły

dodatkowym utrudnieniem jest to że wiekszosc ludzi gada z róznymi akcentami , albo porpsotu po wieśniacku starodawnym wiejskim slangiem, ale jednocześnie głosy są raczej staranne i wyraźne, rzadko sie trafia czysty bełkot , tzn z jednej strony mowią starym slangiem z akcentem ale z drugiej tamtejszy slang nie był takim bełkotem jak dziejszy wiec nie jest tak zle

 

 

napisy można właczyć

 

Dzięki za odpowiedź. Z moim angielskim nie jest źle, obawiałem się tylko, że redneckowy akcent może utrudnić odbiór gry. Ale jak są napisy w grze, to dam radę i myslę że nie uciekną mi "smaczki".

Po wypłacie gra ląduje u mnie w konsoli, przekonaliście mnie swoimi zachwytami Panowie, Howdy ;]

Odnośnik do komentarza

Dla tych co grają nie będzie zaskoczeniem, że w pewnym momencie (koniec pierwszego aktu)

wracamy do Fort Mercer. Sposób odbicia tej twierdzy jeszcze wczoraj wydał mi się znajomy. Teraz już na pewno wiem, że Rockstarsi sięgnęli klasyki westernu, a dokładniej "A Fistfull Of Dollars". Tam była taka sama akcja z karabinem ukrytym w wozie.

 

 

Ktoś jeszcze jakieś ciekawe nawiązania do filmów znalazł?

Edytowane przez Texz
Odnośnik do komentarza

"3:10 do Yumy" dwie początkowe akcje film ogólnie słaby nie dobrnąłem nawet do końca.Natomiast kusi mnie "Aż poleje sie krew" niby odkryć można wiele inspiracji tym filmem, szczególnie przyjazny jest klimat.No i na półce aż prosi się "Siedmiu wspaniałych" widocznie niedługo będe i tym ósmym ;) jeszcze nie widziałem ale przeglądając tylko kadry z filmu odnalazłem wiele wątków, miejscówek w które można w RDR odkryć.

Edytowane przez Bushisan
Odnośnik do komentarza

No i na półce aż prosi się "Siedmiu wspaniałych" widocznie niedługo będe i tym ósmym ;) jeszcze nie widziałem ale przeglądając tylko kadry z filmu odnalazłem wiele wątków, miejscówek w które można w RDR odkryć.

W tej samej misji, o której wspominałem było takie ciekawe ujęcie... rzeczywiście. To mogło być nawiązanie do "Siedmiu Wspaniałych"

Odnośnik do komentarza

powiedzcie mi koledzy, gdzie do cholery wpisuje sie te promocyjne kody? Ja próbowałem w zakładce "cheats" ale za kazdym razem mam komunikat o nieprawidłowym kodzie :( kody dostałem mailem z cenegi więc nie wiem czy sa poprawne, czy wpisuje się je z myślnikami xxxx-xxxx-xxxx czy bez tych myślników. proszę o pomoc :)bo war horse by się przydał

Odnośnik do komentarza
Gość Orson

Mam 3 godziny gry na liczniku. Wypełniłem kilka misji, głownie włócząc się na koniu po bezdrozach (polujac na zwierzaki). Moment , gdy złapałem na laso dzikiego ogiera, ujeździłem go- a wszystko to w bezkresnej dolinie, porosniętej gęsto kaktusami przy świetle księżyca- wrył mi się pod czachę. Westchnełem tylko cichutko z radości. Pędzenie bydła też kapitalne :lol:

 

nie dostrzegam póki co żadnej wady. Bije me ukochane GTA IV pod każdym względem. No może model jazdy- nie mówię by na koniu źle się jeździło (wręcz przeciwnie) ale każdy koń ma tenn sam model jazdy :P - co jest oczywiście logiczne - ale w GTA IV co furka to nowe doznania. Besides mój stailon (koń) zbyt szybko osiągnął poziom maks staminy....

Odnośnik do komentarza

powiedzcie mi koledzy, gdzie do cholery wpisuje sie te promocyjne kody? Ja próbowałem w zakładce "cheats" ale za kazdym razem mam komunikat o nieprawidłowym kodzie :( kody dostałem mailem z cenegi więc nie wiem czy sa poprawne, czy wpisuje się je z myślnikami xxxx-xxxx-xxxx czy bez tych myślników. proszę o pomoc :)bo war horse by się przydał

Tak jak podał Słupek, wpisujesz to w Download Code - Rockstar Code, z myślnikami. Teraz w grze wciskasz select i wybierasz grafikę przedstawiającą jakby certyfikat posiadania War Horse.

Odnośnik do komentarza

 

No może model jazdy- nie mówię by na koniu źle się jeździło (wręcz przeciwnie) ale każdy koń ma tenn sam model jazdy :P - co jest oczywiście logiczne - ale w GTA IV co furka to nowe doznania.

wielkich różnic nie ma ale jednak pewne są :>

może nie chodzi o wchodzenie w zakręty i poślizgi xD

ale jak sie ma dobrego konia z 3* i przesiądzie sie na 1* szkieletowatą chabetę to jest spora roznica w predkosci i ogormna roznica w staminie, te szkielety męczą sie po jakichs 1-2 sekundach ;p a rumaki wytrzymuja o wiele wiecej klepania Xa (walenia konia ;p)

ale w sumie te szkielety rzadko sie widuje na poczatku gry, ja dlugo zadnego nie widzialem, w meksyku jest ich wiecej (to samo z osłami)

 

 

 

 

ja wczoraj jak gralem do 5 to juz bylem w której z kolei fazie zachwytu nad grą, wymienie kilka z nich

1 wow! fajna gra! ale kurde gdzieniegdzie textura skoczy...

2 wow! pojezdze sobie po okolicy

3 ale ta gra jest wielka i wszechstronna!

4 no dobra czas na jakies misje.. o fajne są!

..

..

8 zrobie sobie rpzerwe od misji i podpakuje inne elementy - stroje i challange (spedzilem na tym z 5h ;p)

..

10 WOW! (pipi)ac tekstury i gdzieniegdzie popup albo krzywą trawe! ta gra jest piekna i o 5 w nocy nie wiem czy patrze na gre czy ogladam film! a niektore miasteczka gdy sie nieco zmruży oczy wyglądają tak pieknie i realistycznie że szok! to bije nawet niektore gry z zamknietymi lokacjami!

11 to już nie jest gra, ja juz nie gram, poprostu jestem na dzikim zachodzie! odpłynąłem!

 

 

 

na poczatku szukalem wszelkich niedoróbek, nie wiem czemu, chyba przez te rozmowy o porownywaniu wersji, i po to zeby srpawdzić co tam ten rockstar zdziałał, ale teraz po okolo 25h grania wali mnie strona techniczna, bywają bugi ale cały swiat jest tak wspaniały że juz nie zwracam na nie uwagi

 

btw czasem rdr bardziej niż z gta4 kojazy mi sie z assasin creed 2, tylko że bije go na głowe w kazdej dziedzinie technicznej! w AC2 miasta i wsie byly ladne oczywiscie ale popup był przerazliwy, wszystko wyskakiwało 2metry od postaci, nie dalo sie tak naprawde pozachwycac tym ze miasto jest piekne bo tylko 2 metry byly ladne a dalej juz średnie i to z ciagłymi przeskoakmi z jednego w drugie... , tutaj też jest popup ale o wiele mniejszy, mniej zauwazalny i te wieksze zmiany dzieją sie baaardzo daleko, np gdy podjeżdza sie do miasta to widac ze budynki w oddali sa bardzo przydkimi kwadratmi i przeskakują nagle w forme ładniejszą, ale to sie dzieje praktycznie na horyzoncie a nie kurfa 2 metry przed postacią tak jak w AC2 :P

 

co do FPS - wydaje mi sie ze w jednym meksykanskim miescie gdzie jest masa rzeczy (budynki, bazar) są spore spadki płynnosci, tzn nie spore żeby cos klatkowało, tylko tak dziwnie sie mieni w oczach ;p zakładajac ze do 24fps ludzkie oko widzi płynnie moge zalozyc ze spadki sa do okolo 16-20 (oczywisie to tylko zgadywanie/szacowanie rownie dobrze to moze byc 27 tylko coś innego tam sie dzieje co daje dziwny efekt dla oczu) , ale dzieje sie tak tylko w jednym miejscu gdzie serio jest naćkane masą detali

 

 

EDITY

btw wszelakie powiewajace ubrania i flagi , namioty, szmaty sa cudowne!

upadki rpzeciwników sa cudowne! niektore jak z bajki (z filmu) , gosciu ktory po oberwaniu kulki pada na stół i sie z niego stacza powoli na podłoge! :D

 

mało napisalem o cudownych rzeczach ale jest ich taka masa ze gdybym chcial wszystko wymienic to bym skiazke napisał ;p

 

teraz jedyny problem to odzyskac przytomność po nieprzespanej nocy żeby móc grać dalej :D

 

 

edit: powoli dojrzewam do multi, chociaz chyba bede chcial skonczyc gre najpierw (przynajmniej fabułe) ale już coraz bardziej czuje tą podniete na myśl robienia tych wszystkich swietnych rzeczy nie tylko samemu ale z innymi, i wożenie sie po dzikim zachodzie :D

jedyny problem moze byc taki za 16 graaczy na tak wielkiej mapie może spowodować że nigdy sie oni nie spotkają xD

tzn zapewne gra wrzuca ludzi jakoś sensowni dosyc blisko siebie, ale mam na mysli kwiestie że raczej nie bedzie tak że jedzie sie grupą zabijaków z pełnym szpanem na ustach i co chwile spotyka inne "possy" graczy z ktorymi mozna powalczyc, tylko spotyka sie ich jesli sie spojzy na mape i specjalnie celowo pojedzie tam gdzie są..

mam na mysli to że bedzie za mało graczy na tak wielką mape żeby ich co chwile spotykac "przypadkiem" (tak jak te przypadkowe skrypty w singlu) , tylko trzeba bedzie samemu suzkac , oczywiscie to drobiazg, ale gdyby R* poszło krok dalej i zrobilo to troche bardziej MMO - np 100 graczy na mapie, to by był juz prawdziwy kosmos!!! :D może kiedyś zrobią mix MAGa i RDR :D

chociaż i w aktualnej sytuacji napewno bedzie mozna czerpac mase frajdy z multi! :>

Edytowane przez Yano
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...