Opublikowano 21 września 200915 l Więc siema, chciałbym się braci forumowej zapytać o zabezpieczanie stawów w treningach siłowych, otóż mam taką akcję, że dzisiaj sobie brałem elegancko 65kg na klatke i jest tak, że samymi mięśniami to mógłbym machać tym bez przypału, ale.... stawy w rękach już nie tak bardzo cieszą się z tegoż obciążenia. Czuję, że są bardzo mocno napięte i boję się, żeby nic się z nimi nie stało, ogólnie to czuję, że stawy nie są zbyt mocne i chciałbym je jakoś zabezpieczyć, ulepszyć [nie wiem no noob troche jestem w sprawach suplemencji] żebym mógł większe ciężary bez obaw machać, że coś mi się złego stanie. rękawice, suplementy? rzucajcie jakieś porady, myślę, że nie tylko mi się ten temat przyda, pozdro.
Opublikowano 21 września 200915 l ja mam rekawice z uciskiem w nadgarstku i bardzo sobie chwale, wczesniej nie moglem wykonywac niektorych cwiczen wlasnie przez staw "mocujący" dłoń
Opublikowano 21 września 200915 l Więc siema, chciałbym się braci forumowej zapytać o zabezpieczanie stawów w treningach siłowych, otóż mam taką akcję, że dzisiaj sobie brałem elegancko 65kg na klatke i jest tak, że samymi mięśniami to mógłbym machać tym bez przypału, ale.... stawy w rękach już nie tak bardzo cieszą się z tegoż obciążenia. Czuję, że są bardzo mocno napięte i boję się, żeby nic się z nimi nie stało, ogólnie to czuję, że stawy nie są zbyt mocne i chciałbym je jakoś zabezpieczyć, ulepszyć [nie wiem no noob troche jestem w sprawach suplemencji] żebym mógł większe ciężary bez obaw machać, że coś mi się złego stanie. rękawice, suplementy? rzucajcie jakieś porady, myślę, że nie tylko mi się ten temat przyda, pozdro. Mniej ciężaru nakładaj. Jeżeli cię nie bolą to ćwicz dalej, a przyzwyczaisz się, jak zaczną boleć i będzie to trwało dłużej niż tydzień idź do lekarza. Edytowane 21 września 200915 l przez GaScAn
Opublikowano 22 września 200915 l Zmniejsz obciążenie, chyba że nie szkoda ci czasu na ewentualne przyszłe kontuzje, albo przynajmniej prawidłowo usztywnij nadgarstek w czasie wyciskania tak jak pisze Burth Edytowane 22 września 200915 l przez hustler
Opublikowano 24 września 200915 l Dokladnie zgadzam sie z hustlerem, nie rozumiem ogolnie idei cwiczenia z jak najciezszym obciazeniem. Chyba ze ma sie do tego podstawy w konstrukcji ciala, ale ogolnie kazdy powinien znac swoj limit i nie przeciazac sie na sile. Jak cos boli to zly znak i trzeba cos zmienic (ciezar, technike).
Opublikowano 24 września 200915 l No ale jeżeli masz siłę, żeby zrobić kilka serii tym ciężarem, to znaczy, że nie jest dla Ciebie za duży. Inna rzecz, że bolą stawy, czyli coś jest nie tak. Wiadomo, można zmniejszyć obciążenie, ale jaki to ma sens w odniesieniu do budowania masy ? No chyba że mówimy tu o wyciskaniu ledwo 5 razy, byle było (inna bajka, że można to podciągnąć pod trening na siłę).
Opublikowano 24 września 200915 l Jak cie bola stawy to jest cos na pewno nie tak, najczesciej jest to zbyt duze obciazenie, wiem to po sobie. Poza tym jak patrze czasem na niektorych na silowni to mi zal dupe sciska. Gosciu sredniej postury, a rzuca sie na takie ciezary jak ci 2x wieksi od niego, by pokazac ze jest silny i podniesie. Ch.uj z tym ze cierpia przy tym jego stawy, kosci i najczesciej jeszcze kregoslup. Edytowane 24 września 200915 l przez Forebode
Opublikowano 24 września 200915 l Autor fore, tyle, że ja nie jestem takiej budowy chuderlaka co łapie się za coś na co sił nie ma, bo mięśnie mi na to pozwalają, tylko stawy póki co nie bardzo, ale znalazłem już rozwiązanie poszedłem za radą hustlera i sugestiami znajomych, zmniejszyłem ciężar o kilka kg, robię teraz na wytrzymałość, mniejszym ciężarem serie po 12-15, jak już będę czuł się pewniej w nadgarstkach, to zwiększę ;] no i fakt, stawy mniej się męczą, dokupię rękawice uciskające nadgarstki i myślę, że będzie gicior już na 100%. dzięki za posty panowie. Edytowane 24 września 200915 l przez Ak0nia
Opublikowano 26 września 200915 l Możesz też zainwestować w suple glukozaminowe, które pomagają w regeneracji stawów i są dość tanie.
Opublikowano 13 grudnia 200915 l Mieliscie taka sytuacje, ze nie mogliscie cwiczyc rozpietek, bo bol stawow na to nie pozwalal ??. Moge robic wiele innych rzeczy, jak np. podnoszenie na drazku czy tez pompki... Ale rozpietek nie da rady, bo po dwoch seriach po x10 dosyc mocno bola ... Obciazenie nie ma znaczenia, bo tak samo bola przy mniejszym ciezarze . Mam wrazenie, ze pozostaje mi tylko przeswietlenie stawow
Opublikowano 13 grudnia 200915 l Ale ktore stawy Cie bola przy tych rozpietkach? Generalnie osrajcie usztywniacze nadgarstkow, tasmy na lokcie i kolana, bo potem bez nich nie bedziecie mogli juz cwiczyc. Generalnie zasada jest bardzo prosta - nigdy nie prostowac do konca rak, tylko cwiczyc do pelnego rozciagniecia miesnia. Przy przeproscie stawy biora na siebie ciezar i potem was nap.ie.rda.laja. Jest jeszcze dodatkowa korzysc nie prostowania do konca rak - miesnie sa w ciaglym napieciu i sa przez to lepiej pobudzone do wzrostu. Jesli chodzi o nadgarstki to zacznijcie cwiczyc przedramiona. W ogole wielki bic i male przedramie wygladaja glupio.
Opublikowano 13 grudnia 200915 l Tylko w barkach mnie tak bola... reszta jest w porzadku. Wogole jak poruszam cala reka to co jakis czas mi strzelaja kosci w tym miejscu. Tak jakbym na palcach strzelal. Ale tak jak mowie: tylko w tym miejscu mam taki dziwny obiaw <_<
Opublikowano 14 grudnia 200915 l A dobrze się rozgrzewasz? Nie znam się na kulturystyce, ale często boksowałem worki na siłkach i zauważyłem, że na 10 wchodzących typów na siłkę dwóch wykonuje sumiennie 10 minutową rozgrzewkę, reszta ma wyje.bane.
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Wiadomo, ze jakas rozgrzewka jest, tam ponaciagac troche stawy i sciegna... Ale musze przyznac, ze jakos wybitnie to sie do tego nie przykladalem, hmm...
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Ok, przyznaje, ze dobor slow nienajlepszy. Nie mniej nie ma takiej sytuacji, ze bez rozgrzania biore sie za cwiczenia. Mam nadzieje, ze to przejdzie...
Opublikowano 14 grudnia 200915 l Toriemu bardziej chodziło, że nie można się rozciągać (ćwiczenia, jakieś skłony, chu.je muje dzikie węże) dopóty się nie rozgrzejesz. Nie wiem jak wygląda prawidłowa rozgrzewka na siłowni, ale ogólnie piłkarska zaczyna się od marszu który szybko przechodzi w trucht, a potem to już zależy. Przynajmniej ja się tak zawsze rozgrzewałem. edit: brałem glukozaminę, elegancko działa, miałem problemy z jakimś tam stawem koło kolana czy gdzieś, teraz już o tym zupełnie zapomniałem <ok> Edytowane 14 grudnia 200915 l przez Oran
Opublikowano 15 grudnia 200915 l Kumple przed zawodami brali X paki na regenerację stawów od Treca. 2 miesiące 2x dziennie treningi i było ales git.
Opublikowano 15 grudnia 200915 l http://allegro.pl/item847080508_trec_vital_x_pack_30sasz_zrodlo_zdrowia_nowosc.html http://allegro.pl/item838542385_olimp_glucosamine_1000_glukozamina_najtaniej.html O czyms takim Panowie mowicie ?? Edytowane 15 grudnia 200915 l przez Shagohad
Opublikowano 15 grudnia 200915 l Ja kupiłem zwykłą w aptece. Dała rady, miesiąc się nią faszerowałem, wg. ulotki, czasem więcej nawet brałem i mi się polepszyło. Ale pewnie takie specjalne dla sportowców są lepsze.
Opublikowano 15 grudnia 200915 l http://allegro.pl/item847080508_trec_vital_x_pack_30sasz_zrodlo_zdrowia_nowosc.html http://allegro.pl/item838542385_olimp_glucosamine_1000_glukozamina_najtaniej.html O czyms takim Panowie mowicie ?? O tym:http://allegro.pl/item847267388_trec_joint_x_pack_t_5_30s_chron_stawy_torebki.html
Opublikowano 26 grudnia 200915 l Yaczes: jak znasz cos lepszego, to chetnie wyslucham ;) Edytowane 26 grudnia 200915 l przez Shagohad
Opublikowano 26 grudnia 200915 l Jaczes, o niczym innym nie słyszałem. Jak chcesz iść na solo, to zapraszam pod tesco.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.