ja czekam, aż wyjdzie w Polsce na DVD

 

edit. właśnie dostałem preordera

 

dół- to jest chyba dobra wiadomość, o ile utrzyma swój epizodyczny poziom

Edytowane 29 września 201212 l przez Gość

typek ze sklepu z komiksami awansował do rangi series-regulara więc możemy się go spodziewać w większych ilościach w tym roku.

mnie troche przeraża w jakim kierunku dąży serial. o ile głównym wątkiem powiedzmy były relacje lenard_>penny

 

tak teraz każdy ma swoje love story i błagam żeby nie okazało sie, że Rajesh jest gejem bo sie wkoorwie

 

Edytowane 29 września 201212 l przez Orzeszek87

hindusa moglby przejechac walec w ktoryms odcinku bo to najch,ujowsza i najbardziej irytujaca postac

Edytowane 29 września 201212 l przez kad2

not true, z sezonu na sezon coraz lepszy jest

Edytowane 29 września 201212 l przez Figaro

hindusa moglby przejechac walec w ktoryms odcinku bo to najch,ujowsza i najbardziej irytujaca postac

predzej Amy

amy>leonard. w dawaniu beki

amy>leonard. w dawaniu beki

 

;/////////////

hindusa moglby przejechac walec w ktoryms odcinku bo to najch,ujowsza i najbardziej irytujaca postac

to przez homofobie

 

on specjalnie jest zrobiony tak jak by byl gejem, a nie jest

jego teksty o romantycznych spacerach i kremach do rąk są osłabiające ale właśnie o to w nich chodzi

 

w pierwszych seriach w sumie nie miał osobowosci, był poprostu typem ktory sie nie odzywa przy babkach, i czasem rzuci jakies zdanie na czwartego, teraz ma konkretną osobowość, tak jak sheldon. i jest to dziwaczna osobowość ale w sumei dosyc popularna w czasach zniewieściałych facetów. w dodatku ostatnio o wiele częściej pije przy kobietach i bierze udział w wiekszosci rozmów , kiedyś gdy była scena z penny to nigdy sie nie odzywal, mial tylko ze 2-3 "szepty" do howarda

 

co prawda osobowość howarda sie zmieniła dosyć powaznie, w koncu od pcozatku był ciapciakiem mieszkającym z matką ktory jednoczesnie chce byc babiarzem i podrywaczem, a teraz nie dość że sie ustatkowal, to jeszcze poleciał w kosmos (a najpierw wydawalo sie że nic z tego nie będzie gdy na obozie NASA zachowywał sie jak ciamajda)

 

leonard i peny to w sumie podobnie sie zachowuja caly czas, chociaz leonard z uległego zakmpleksionego nerda stał sie upierdliwym gosciem ktory wywleka niezręczne kwestie w najmniej odpowiednich momentach

 

za to sheldon mimo "niby związku" chyba jednak nadal jest sheldonem, mimo że przejawia czasem minimalne uczucia to jednak robi to w swoim ooschłym kalkulacyjnym stylu

wątpie żeby za pare odcinków miał wylądować z kimś w łóżku:p

 

akurat przez ostatnie kilka dni znowu (chyba 4 raz) oglądałem wszystkie 5 serii, wiec na świeżo mam obraz ich przemian

Edytowane 1 października 201212 l przez Yano

No Yanek ładnie podsumował a start nowego sezonu całkiem udany, ale Amy mnie dalej w(pipi)ia w 90% swoich scen, to ją by mógł walec przejechać.

 

Scena w sklepie komiksowym na końcu XD

niech Amy umrze :< to jest tak czerstwa postać że brak słów.

niech Amy umrze :< to jest tak czerstwa postać że brak słów.

 

+1

I jak dla mnie za dużo tego gościa ze klepu z komiksami. Mam nadzieję, że jak Howard wróci to ograniczą występy Stuarta.

uwaga lekki spoiler:

mowili w wywiadach że przez to że howard jest w kosmosie to roż znalazł sobie nowego chłopaka, wiec pewnie bedzie go sporo jeszcze jakiś czas (teżniezbyt go lubie) , chyba po powrocie howarda maja byc jakies sceny zazdrosci ze roż znalazł sobie kogos nowego na boku

Edytowane 9 października 201212 l przez Yano

Stuart był świetny jako dodatek, ale rozszerzenie jego roli jak na razie wypada słabo

Wiadomo kiedy Howard wroci? czy moze pozostanie w kosmosie do konca sezonu?

raczej napewno nie cały sezon bo

ten sam spoiler co wyzej:

maja byc sceny zazdrosci o stuarta po powrocie na ziemie

Pierwszy śmieszny odcinek w tym sezonie, mam nadzieje że teraz będzie w góre

Zgadzam się, w końcu równy, zabawny odcinek i nawet Amy nie była taka najgorsza

Naprawdę nie wiem co chcecie od Amy, jak dla mnie postać która coś wnosi do serialu, za to coraz bardziej wkurzającą postacią staje się dla mnie Leonard. A co do ostatniego odcinka bardzo fajny ale nadal mam obawy o poziom całego nowego sezonu, ale zobaczmy

nowy odcinek był spoko bo nie było w nim tego przymuła ze sklepu z komiskami, on był ok gdy miał 1 minutowe wejście raz na kilka odcinków, ale gdy jest go więcej to jego smutek i zamuła psują wesołość

 

i rzeczywiscie leonard troche schodzi na drugi plan i robi sie nijaki, sheldon opanował serial, a do tego narobiło sie dużo pobocznych wątków (już nie ma spotkań przy obiedzie gdzie wszyscy siedzą razem)

 

howard też troche dziwnie sie zachowuje w tym kosmosie, z tego co wiem żeby "latać" to siedzi na specjalnym siodełku-uprzęży , mowił w wywiadzie że go dupa od tego boli, teraz oglądając te nowe odcinki caly czas mam wrażenie że przez jego twarz przemawia zniechęcenie i cichy jęk "zdejmijcie mnie z tego" jakoś mi to psuje odbiór

Najnowszy odcinek był ZAYEBISTY, dawno się tak nie uśmiałem przy tym serialu jak dzisiaj.

Te gierki i 'present', 'polish' albo wrestling XDDD

Albo tekst Raja o wzajemnym wypełnianiu sobie dziur ze Stuartem XD

 

Yebłem.

Najnowszy odcinek był ZAYEBISTY, dawno się tak nie uśmiałem przy tym serialu jak dzisiaj.

Te gierki i 'present', 'polish' albo wrestling XDDD

Albo tekst Raja o wzajemnym wypełnianiu sobie dziur ze Stuartem XD

 

Yebłem.

To chyba najlepszy tekst z calego serialu, smiałem się z tego jak pop,ierdolony

Podbijam, najlepszy odcinek od lat. Bez pitolenia o miłościach i innych takich

Po cichu liczę na coś równie dobrego jeszcze w tym sezonie, no i Penny by wreszcie mogła zerwać z Leonardem, coś by się działo no i zawsze jak są razem to ogólna forma spada temu serialowi.

ja myślę, że to leonard z nią zerwie. wreszcie zda sobie sprawę, że penny ciągnie go w dół - najpewniej zakręci się wokół asystentki sheldona.