Polecasz każdemu kb, a potem piszesz, że nie miałeś nic wspólnego ze sportami walki. Nie rozumiem.

Sparowalem wczoraj z chlopaczkiem na oko 10 kilo odemnie lzejszym, sporo mniejszym, trenujacym 5 lat sw (mt, kickboxing i ostatnio boks). Sku'rwysyn szybki byl, chociaz walczylismy lajtowo w formule bokserskiej to widac bylo roznice.

Bo uznałem że KB jest najbardziej uniwersalny i w miarę przystępny, do tego chyba nie trzeba mieć jakiś specjalnych predyspozycji i dużego doświadczenia, ale nie wiem może się mylę.

Oczywiscie nie chcialem tego kasowac, ale musialem ;]

Milo, nie odpowiadaj tu, zapraszam na subforum: Wladza, Kobiety, Pieniadze, tak jak Ci radzil Czort.

Oczywiscie nie chcialem tego kasowac, ale musialem ;]

Milo, nie odpowiadaj tu, zapraszam na subforum: Wladza, Kobiety, Pieniadze, tak jak Ci radzil Czort.

Nigdzie nie będę odpowiadał,ponieważ nie mam takiej potrzeby, a skasowałeś post z tym artykułem,a on chyba raczej jest w temacie

 

http://r246-3.iq.pl/...esien-2010.html

Edytowane 26 marca 201213 l przez Milo

Sporty Walki i Siłownię trzeba łączyć. Zajmowanie się jednym i ignorowanie drugiego to kupa pi.erdolenia.

 

Natknąłem się na fajny, inspirujący filmik:

 

http://youtu.be/9DQo2e8ZyBA

gosc jest podpakowany ale sorry to wygląda jak zdjecia do kolejnej częsci "ide tam gdzie ide" XD

Myślę, że przynajmniej deptanie lezącego po twarzy powinno być skuteczne...