Kiedyś marki były często tożsame z producentem i reprezentowały sobą jednak więcej niż teraz. Obecnie to niestety coraz częściej marketing, zabawa znaczkami, a i niezależnych producentów coraz mniej. Nie wiem czy BMW nie jest jedyną firmą za którą nie stoi obcy kapitał (jak Jaguar czy Volvo) i która nie sprzedaje podobnych lub tych samych modeli pod inną marką (chociaż z Mini i mniejszymi BMW już się zaczyna).

Subaru jeszcze kojarze. Czesciowym udzialowcem jest Toyota,ale nie wtracaja sie w ich prace i produkcje.

No poza Subaru BRZ.

Jeszcze inne marki mi sie przypomnialy:

- McLaren

- Tesla

- Mitsubishi

- Mazda

- Aston Martin

Łada

Co do Mazdy, to zabawa znaczkami w drugą stronę, ale

Scion iA = Mazda 2

No poza Subaru BRZ.

 

Ja bym rozróżnił zjawisko zwane jako "badge engineering" or ruchu Toyoty/Subaru, bo te dwie marki z niczym się nie kryją, a różnicy w cenie chyba za bardzo nie ma.

Grzesiu, ale musisz zrozumiec, ze te dwa mutanty z poprzedniej strony to samochody uzytkowe - woly robocze.  Tylko biedaki zrobily z nich rodzinnego VANa i Kangoo jezdza po 2000km na kemping w 5 osób. Mercedes zamowil pewnie bude i plastiki w PSA tak jak to ma miejsce w przypadku Fiata Ducato, ktory tylko wizualnie przypomina swoich francuskich blizniaków.

Tym biedakom, co dla nich te kangu zrobili, to ja szczerze winszuję. Porządny wóz za rozsądne pieniądze, dokładasz LPG i jeździsz jak król.

Król Albanii chyba.

Ty (pipi) chyba z (pipi)a spadłeś. Płacisz za to, co potrzebne, a tego, co niepotrzebne, to albo nie ma, bo niepotrzebne, albo jest, ale za darmo, choć niepotrzebne (ale jest). Se (pipi) odpal konfiguratory Citana i Kangoo i zobacz, ile co kosztuje. Kangoo niczego nie udaje. To świetny samochód. Przystępny cenowo, przestronny, zbudowany z sensownych materiałów, zapewne lepszych niż w szalenie p r e s t i ż o w y m BMW 1 pierwszej generacji (ten (pipi) tunel środkowy xdddddddddddd; za mało "d"), a przede wszystkim spełniający trzy podstawowe kryteria samochodu idealnego: jest nieciekawy, nieestetyczny i nieprestiżowy. Daliby mnie, to bym jeździł. BMW - sprzedał.

Edytowane 10 listopada 20159 l przez Grze(pipi)

grzesiu czy ty masz depresje?

Przeziębiony jestem.

Jeszcze rozwijając temat to pojawił się wątek Mercedes = Renault

Renault = w dużym stopniu Nissan

Infiniti to luksusowy Nissan

 

No i doszło do tego, że skądinąd świetnie wyglądające Infiniti Q30 bazuje na GLA. Oczywiście nic w tym złego, bo design tego Q30 stawiałbym wyżej niż GLA, a kupić Infiniti skrywające Mercedesa to żaden wstyd. 

 

 

Edytowane 14 listopada 20159 l przez Mustang

Nabrać się na tę całą otoczkę p r e m i u m to wstyd jak skur-wy-syn.

 

Najdłużej płakałem przy tym:

 

 

Ze śmiechu.

 

"Luxury" xddddddddddddddddddddddd

Ja bym się chętnie nabrał. Ale patrząc obiektywnie, jakość produktów marek premium, aut popularnych marek z długą historią i renomą oraz samochodów marek, które dopiero niedawno dogoniły czołówkę, jest chyba tak zbliżona jak nigdy wcześniej.

Każdy jest tak ślepo zapatrzony w konkurencję, że w efekcie wszystkie marki zaczynają robić to samo. Ale nic w tym dziwnego - tego właśnie oczekują klienci.

Oblede wnetrze w Bentayga

http://www.topgear.com/car-reviews/bentley/60-w12-5dr-auto/first-drive

Korzenie Lexusa LS sięgają roku 1983, gdy w koncernie Toyota pojawił się pomysł stworzenia samochodu luksusowego, wykorzystującego wyrafinowaną technikę w celu zapewnienia najwyższego komfortu i bezpieczeństwa. W przedsięwzięcie zaangażowano 60 projektantów i 1400 konstruktorów pracujących w 24 zespołach, a także 2300 techników i 200 pracowników pomocniczych.

http://m.interia.pl/motoryzacja/news,nId,1913196

Te stare LSy to piękne auta, ponadczasowe. O nowych nawet nie wspominam, bo to chyba najładniejsze limuzyny.

I chyba mozna zaryzykowac stwierdzenie, ze sa najwygodniejsze sposrod tego segmentu.

Potwiedzam w poprzedniej robocie jeżdziłem takim lexem (prezio wymienił żonie i mi suę skapło) http://allegro.pl/lexus-220-d-i5816239501.html#thumb/3

 

W 2009 robił masakryczne wrażenie. Czułem się jak młody król szos.

No i ten 177 km td niszczyło mnie każdego dnia po przesiadce z 55 konnego Punto:)

Moje marzenie IS z silnikiem 4.0 v8 z LSa

Po mocniejszym starcie wyrwałoby nadwozie z obydwu osi.

Tipo wchodzi do sprzedaży w Polsce i ceny wyglądają nieźle

 

 

 

 

Już podstawowa wersja ma klimę.

http://moto.pl/MotoPL/1,88389,19285198,fiat-tipo-ceny-w-polsce-tanio.html#MotoImg

Edytowane 4 grudnia 20159 l przez Mustang