Skocz do zawartości

Battlefield 3


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nie rozumiem tego wiecznego flame'a. Dla mnie się liczy to, że gra się przyjemniej jak w BF2 i sporo lepiej jak w BC2. Może mi parę rzeczy się nie podoba, ale nie będę z paru niuansów czy drobnostek robił wielkiego problemu całej gry.

 

Powiem więcej, jestem w stanie teraz wymienić więcej głupot które były w BF2 albo w BC2, niż w BF3.

Odnośnik do komentarza

Może mi parę rzeczy się nie podoba, ale nie będę z paru niuansów czy drobnostek robił wielkiego problemu całej gry.

Nadal tragiczny system respawnów, losowe zgony "Bad luck", kule z samonaprowadzaniem za osłony, tryb 64 wciśniety na siłę, 90% broni ma dokładnie taki sam feeling, przeniesiony prosto z konsoli interface, tragiczny system składów, mortar i faglight z którym na dobra sprawę nic nie zrobiono... drobnostki, niuanse ;)

Brak prawdziwego HC też mnie boli, nie będę ukrywał. A ogromnej listy community changelog z którą prawie kazdy z Was się zgodził to już nawet nie zacytuję po raz kolejny.

 

Powiem więcej, jestem w stanie teraz wymienić więcej głupot które były w BF2 albo w BC2, niż w BF3.

BC2, chętnie posłucham ;)

 

@Edit: i kiedy oni kur.wa wreszcie dojdą do tego, że statsy mogły by się zapisywać w trakcie rozgrywki, żeby moje 40 minut starań nie szło się je.bac bo mają niestabilne serwery. KUR.WA.

Edytowane przez ako
Odnośnik do komentarza

Ja tam zdecydowaqnie dołączam się do grona ukontentowanych BF3 , nie wiem aż tak bardzo nie denerwują mnie wymienione przez was wady może dlatego że wcześniej sporadycznie grałem w gry z serii BF i znakomicie bawię się na 64 osobowych serwerach a mniejsze serwy , tdm i rushe omijam już szerokim łukiem bo wieje tam nudą . Zresztą im większy mayhem na ekranie tym lepiej się bawię heh .( sorki że nie dołączałem wczoraj , nie byłem sam i ciężko mi było rozmawiać )

Edit : No dobra , po zastanowieniu wkurza mnie kiedy wywala i nie zapisuje satsów w połączeniu z freezem ekranu ta rzecz faktycznie potrafi wcurvić heh .

Edytowane przez dc1982
Odnośnik do komentarza
Nadal tragiczny system respawnów, losowe zgony "Bad luck", kule z samonaprowadzaniem za osłony, tryb 64 wciśniety na siłę, 90% broni ma dokładnie taki sam feeling, przeniesiony prosto z konsoli interface, tragiczny system składów, mortar i faglight z którym na dobra sprawę nic nie zrobiono... drobnostki, niuanse ;)

Brak prawdziwego HC też mnie boli, nie będę ukrywał. A ogromnej listy community changelog z którą prawie kazdy z Was się zgodził to już nawet nie zacytuję po raz kolejny.

 

Widzę że nie jesteś fanem Battlefielda tylko Bad Company. Ot taka różnica. Jakby tego "wciśniętego na siłę" trybu 64 nie było to bym w ogóle nie grał, bronie nie mają tego samego feelingu, interface konsolowy jakoś ci nie przeszkadzał pewnie w BC2, to samo z systemem składów, mortar i latarnia to dla mnie nie problem, z którego powodu będę hejtował codziennie gre, pisząc w sumie to samo tylko używając innych słów.

 

 

BC2, chętnie posłucham ;)

 

- brak leżenia

- wookie

- natężenie snajperów

- mobilny moździerz

- zmniejszona rola pojazdów u których nie było w ogóle czuć mocy

- wszystkie, bez wyjątku, mapy zrobione pod Rush

- syfny balans broni (M60 i Gustav ftw)

- skandaliczne hitboksy

- brak jakiejś sensownej kontry przeciwko heli, co skutkowało gwałceniem piechoty

- z drugiej strony można było strzelać do niego ze zwykłego karabinu, najlepsza taktyka szczególnie w Vietnamie, debilizm

- nóż który nie działał zawsze poprawnie

- motywy na rozwalanie mcomów typu zawalanie domku albo UAV + C4

- magnum ammo

- snajperki shotguny (w BF3 teoretycznie też są ale jeszcze nie widziałem bo ktoś z tego korzystał)

- i najgorsze - połowa pocisków w magaznku to były ślepaki

- no i jeszcze zapomniałem - support z apteczką...

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Ja w ostatnich kilku dniach zginąłem może ze 3 razy od Mortara. Flashlighta przypominam sobie JEDNEGO. Od ostatniego patcha (tego B2K) już ich nie widuję. Spawny są ble, losowe "Bad Luck" też, to że każda broń taka sama, tez jest be - koniec moich skarg.

 

 

[EDIT]

Nie zgodzę się że 64 graczy zostało wrzucone na siłę. Na siłę jest wrzucanie każdego trybu do każda mapę. Np Metro, Seine i Bazaar powinny być jako jedynie 32'ki. Podobnie z Karkandem. Co prawda, niektórzy by narzekali, ze pustawo i się godzinę szukać trzeba, ale własnie w ten sposób (Conquest Assault, mapa rozmiar 64, SaK, limit graczy na 32, inf only) przegrałem swoje prawie 500 godzin w BF2. Najlepsza rozgrywka, bo nagradzała skilla w ten sposób, ze jak wyskoczyłeś na 2-3 i ich zabiłeś, to wiedziałeś, ze możesz flagę odbijać, a nie że po 5 sekundach przyleci do Ciebie randomowe kilka rakiet, granatów i strzałów od snajpera.

Masę razy ktoś z nas narzekał, że miał niezła akcję, 1 vs 3, wygrał i nagle randomowe RPG go zdjęło.

Głupotą jest dostosowywanie map do każdego trybu, bo w efekcie wyjdzie na to, że w każdym przypadku wyszło średnio. Ja bym wolał, żeby był podział na stricte Conquestowe mapy jak np Firestorm, Caspian oraz na inne tryby. Np TDM/SQDM na Bazaarze czy Metro jedynie. Niby można powiedzieć "nie pasuje Ci tryb XXX na mapie XXX? nie graj", ale jak mówiłem - fakt, że starano się zoptymalizować każda mapę pod każdy tryb wprowadza troszkę "chaos".

 

 

Leżenia też mi zawsze brakowało w BC2. Ale jak mówiłem, mnie pasuje wolniejsze tempo rozgrywki. Ja lubię się czołgać przez next 10 sekund koło murka by kogoś oflankować - inni wyskoczą na niego na hurra z RPG/granatnikiem. Dlatego nie gram w beznamiętnego (moim zdaniem) CoD'a.

Edytowane przez Kazuun
Odnośnik do komentarza
Widzę że nie jesteś fanem Battlefielda tylko Bad Company. Ot taka różnica. Jakby tego "wciśniętego na siłę" trybu 64 nie było to bym w ogóle nie grał, bronie nie mają tego samego feelingu, interface konsolowy jakoś ci nie przeszkadzał pewnie w BC2, to samo z systemem składów, mortar i latarnia to dla mnie nie problem, z którego powodu będę hejtował codziennie gre, pisząc w sumie to samo tylko używając innych słów.
BC i BF mają być tak zgoła odmiennymi tytułami a ja tam różnic poza myśliwcami i jednym trybem rozgrywki nie widzę... no ale ja nie mam prawa głosu, bo nie grałem w BF2.

 

Gdzie w BC2 widziałeś interface konsolowy? Broń wybierałeś z rozwijalnej listy, perki również. Tutaj musze pamiętać co gdzie jest a następnie klikać w strzałki aby do tego dojść.

 

 

- wookie
rzeczywiście, typ kamuflarzu - kamień milowy

 

- natężenie snajperów
zapraszam na Karkand

 

- syfny balans broni (M60 i Gustav ftw)
USAS, FAMAS, F2000, SCAR

 

- skandaliczne hitboksy
zagalopowałeś się, mówimy różnicach a nie podobieństwie

 

- brak jakiejś sensownej kontry przeciwko heli, co skutkowało gwałceniem piechoty
przy pomocy AT4 strącałem co tylko chciałem a wszystko leżalo w gestii umiejętności a nie tego co dev sobie wymyśli

 

- nóż który nie działał zawsze poprawnie
obecny dla odmiany jest idealny - zacina się po nietrafionym uderzeniu (tj. nie przełącza na broń), przy dobrym wyczuciu można zrobić slide do przeciwnika zmniejszając przy tym dystans

 

- motywy na rozwalanie mcomów typu zawalanie domku albo UAV + C4
motyw z rozjeżdżaniem ludzi przy pomocy odkurzacza

 

- magnum ammo
frag rounds

 

- snajperki shotguny (w BF3 teoretycznie też są ale jeszcze nie widziałem bo ktoś z tego korzystał)
1100 fragów z USAS+slug - działa znakomicie, niczym samopowtarzalna snajperka

 

- i najgorsze - połowa pocisków w magaznku to były ślepaki
Edku przypomnij jak możesz - która to broń zaczyna strzelać ślepakami jak się nie puszcza spustu?

 

 

@Kazuun

ostatnio rzeczywiście trochę się uspokoiło z mortarami ale wystarczy wejść na takie Seine albo jakikolwiek rush aby zmienić zdanie. A leżenie to fajna sprawa - można oszukiwać przeciwnika udając, że nas zabił; daje to jakąś sekundę na reakcję.

Edytowane przez greah
Odnośnik do komentarza

Widzę że nie jesteś fanem Battlefielda tylko Bad Company. Ot taka różnica.

Bad Company to też był Battlefield, czego zatwardziali fani BF2 jakoś nie mogą do końca przełknąć ;)

BC2 był mniej arkejdowy niż BF3, o ironio. DICE to jednak trolle najwyższej klasy.

 

bronie nie mają tego samego feelingu

Może źle się wyraziłem - mają prawie taki sam. Na przykład, z broni assaulta, co wg Ciebie, poza G3A3 i AN-94, jest znacząco inne od reszty? Jak dla mnie róznice są ak subtelne, żeby nie powiedzieć kosmetyczne, ze szkoda o nich mówić.

 

interface konsolowy jakoś ci nie przeszkadzał pewnie w BC2

Może dlatego, że był czytelny i intuicyjny. I przynajmniej zadali sobie odrobinę trudu, żeby go przeskalowac na cały ekran.

 

mortar i latarnia to dla mnie nie problem

Dla mnie tak, więc narzekam. Dla wielu IRNV też nie było problemem.

 

- brak leżenia

- wookie

- natężenie snajperów

No i dodali w BF3 ukochane leżenie, szkoda że wykorzystywane jest tylko do leżenia w miejsu i kampienia spota. Nadal jednak your point is point invalid, bo miałeś wymieniać głupoty w designie gry, a nie wątpliwe braki ficzerów.

Wookie? Nie rozumiem. Chodzi o strój?

Natężenie snajperów - no ok, tu się mogę zgodzić. Zdarzało się. Nie widzę jednak, żeby w BF3 było inaczej. Czyli rozumiem, ze pośrednio też narzekasz na BF3? :)

 

- mobilny moździerz

Raczysz żartować:

60 sekund reloadu, trzeba widzieć cel w który chce się trafić i jeszcze poczekac na zalockowanie...

 

- zmniejszona rola pojazdów u których nie było w ogóle czuć mocy

Not sure if serious... Więc lepiej jest teraz, kiedy głupim BTR-90 potrafię zrobić killstreak >10, i jeszcze drugą ręką się naprawić?

 

Balans?

 

- wszystkie, bez wyjątku, mapy zrobione pod Rush

Sporo ponad 500h gry w CQ, o ja głupi. Nie no, ale tak serio, co było nie tak z mapami z BC2 w CQ/SQDM ?

Może obecne sa lepsze, gdzie flagi są skupione w centrum, a dookoła są hektary pustyni? B2K ratuje honor DICE pod względem map.

 

- syfny balans broni (M60 i Gustav ftw)

Jedna rzecz, której DICE nigdy się nie nauczy, w BF3 to samo. Ale i tak było lepiej niż to, co zaserwowali teraz, gdzie wyraźnie widać, jakie są jedyne słuszne zestawy.

 

- skandaliczne hitboksy

Oj, znowu krytykujesz BF3 ;)

 

- brak jakiejś sensownej kontry przeciwko heli, co skutkowało gwałceniem piechoty

- z drugiej strony można było strzelać do niego ze zwykłego karabinu, najlepsza taktyka szczególnie w Vietnamie, debilizm

Darty + RPG/CG, AT4 z którego ubiłem setki helek, czołgi które brały helkę na 1 hita, co ze względu na znacznie "niższe" mapy sprawdzało się lepiej niż dobrze?

Stacjonarne AA rozłożone w strategicznych punktach na mapie?

W podstawce tylko M95 potrafiło uszkodzić helkę.

 

- nóż który nie działał zawsze poprawnie

Może pamieć mnie myli, ale w BC2 działał sprawniej. O wiele.

 

- motywy na rozwalanie mcomów typu zawalanie domku albo UAV + C4

No nareszcie punkt z którym się w pełni zgodzę. Mcomy powinny być poza domkami.

 

- magnum ammo

Nie rozumiem?

 

- snajperki shotguny (w BF3 teoretycznie też są ale jeszcze nie widziałem bo ktoś z tego korzystał)

Sam sobie odpowiedziałeś, przypominam że mówimy o głupim designie, a nie o tym czego kto używa.

 

- i najgorsze - połowa pocisków w magaznku to były ślepaki

Szczerze mówiąc, w BC2 takie coś zdarzało mi się TYLKO z VSS. Ale ok, skoro mówisz że tak było to niech będzie.

 

- no i jeszcze zapomniałem - support z apteczką...

Racja! Assault z apteczką jest znacznie bardziej sensownym rozwiązaniem!

 

@Kazuun:

Ostatnio nie gramy CQ64 na Seine, to i mortarów się nie widzi. Ale polecam Rusha 64 na Metro.

Ja faglightów tylko wczoraj spotkałem kilkunastu. Co nie zmienia faktu, że jest to game-braking design flaw, IMO. Co Oni mysleli.

Edytowane przez ako
Odnośnik do komentarza

greah @

 

rzeczywiście, typ kamuflarzu - kamień milowy

 

Rozumiem, że wookie kampiący w lasach Valparaiso którzy zlewali się z otoczeniem byli ok?

 

 

zapraszam na Karkand

 

Nie zauważyłem mnogości snajperów na tej mapie.

 

USAS, FAMAS, F2000, SCAR

 

F2000 został już znerfiony, FAMAS wcale nie jest uber, tak samo SCAR z 20 nabojowym magazynkiem. USAS dla mnie nie jest OP, jest on rzadko spotykany. Teraz porównaj do tego co było w BC2 z takim M60 - medyk używał w ogóle czegoś innego? Bo IMO 90% ludzi z nim biegało.

 

zagalopowałeś się, mówimy różnicach a nie podobieństwie

 

No proszę cię. Wejdź sobie na youtube i porównaj ile filmików dotyczących spjerdolonych hitboksów jest z takiego BC2, a ile jest z BF3. Bo ja porównałem - z BC2 jest tego na pęczki, z BF3 chyba prawie wszystkie pochodzą z bety jeszcze.

 

przy pomocy AT4 strącałem co tylko chciałem a wszystko leżalo w gestii umiejętności a nie tego co dev sobie wymyśli

 

Dla mnie to nie jest sensowna kontra, tak samo jak śmieszny dart. Bo trzeba było liczyć na "skill" (imo to bardziej na fart ale cóż) i na mało ogarniętego typa za sterami heli)

 

 

obecny dla odmiany jest idealny - zacina się po nietrafionym uderzeniu (tj. nie przełącza na broń), przy dobrym wyczuciu można zrobić slide do przeciwnika zmniejszając przy tym dystans

 

To prawda, ale jest to IMO lepsze rozwiązanie niż "panic button" prosto z CoD'a.

 

motyw z rozjeżdżaniem ludzi przy pomocy odkurzacza

 

lol, ile razy cię rozjechali? Bo mnie ani razu. Z resztą co to za argument, zarówno UAV jak i MAV z BF3 to nie jest ŻADEN problem i trzeba wyjątkowo nie ogarniać sytuacji by być przez coś takiego zabity.

 

frag rounds

 

Może trzeba przestać grać w tym dupnym trybie zwanym hardcore rodem z COD to takie rzeczy nie będą przeszkadzać. Bo mnie to nie przeszkadza, jest mocne ale nie jest kozackie (sam już próbowałem i jakoś niezbyt mi to podpasowało), za to koncepcja perka który się dostaje za którymś tam level i który daje sporo mocniejsze pociski to dopiero porażka.

 

Z resztą frag rounds zostało znerfione, czyż nie?

 

ako @

Bad Company to też był Battlefield, czego zatwardziali fani BF2 jakoś nie mogą do końca przełknąć ;)

BC2 był mniej arkejdowy niż BF3, o ironio. DICE to jednak trolle najwyższej klasy.

 

Właśnie o to chodzi że nie był. Pełny ograniczeń, durnych pomysłów, z maksymalnie 32 graczami. Jako FPS był dobry, jako Battlefield zły.

 

Może źle się wyraziłem - mają prawie taki sam. Na przykład, z broni assaulta, co wg Ciebie, poza G3A3 i AN-94, jest znacząco inne od reszty? Jak dla mnie róznice są ak subtelne, żeby nie powiedzieć kosmetyczne, ze szkoda o nich mówić.

 

Są subtelne, ale tak samo subtelne jak w BC2. Tam taki AUG, XM8 czy M416 praktycznie się nie różniły, może drobnie pod względem recoila ale tak samo jest w BF3. Był jeszcze An-94 i M16 strzelające burstowo, ale w BF3 za to wszystkie bronie mają przełącznik trybu ognia (CHWAŁA ZA TO)

 

Może dlatego, że był czytelny i intuicyjny. I przynajmniej zadali sobie odrobinę trudu, żeby go przeskalowac na cały ekran.

 

Interfejs z BF3 rzeczywiście zbyt dobry nie jest. Ale w BC2 też nie był.

 

 

Dla mnie tak, więc narzekam. Dla wielu IRNV też nie było problemem.

 

IRNV rzeczywiście było zbyt kozackie ale ja osobiście nie rozumiałem tego fenomenu. A dokładniej to termowizja nie jest warta dodawania sobie ujemnego handicapu w postaci ograniczonego pola widzenia.

 

No i dodali w BF3 ukochane leżenie, szkoda że wykorzystywane jest tylko do leżenia w miejsu i kampienia spota. Nadal jednak your point is point invalid, bo miałeś wymieniać głupoty w designie gry, a nie wątpliwe braki ficzerów.

Wookie? Nie rozumiem. Chodzi o strój?

Natężenie snajperów - no ok, tu się mogę zgodzić. Zdarzało się. Nie widzę jednak, żeby w BF3 było inaczej. Czyli rozumiem, ze pośrednio też narzekasz na BF3? :)

 

A do czego innego jest leżenie? CHyba raczej do statycznej pozycji? Oraz również do czołgania się pod ogniem zaporowym (mega klimatyczne swoją drogą).

 

Dla ciebie to nie jest głupota w designie gry? Nawet w tym głupim CoD jest opcja leżenia. W każdym BF było leżenie tylko w Bad Company nie było. Ja pamiętam jak ludzie pukali się w głowę, to niby miało zapobiec kamperce a wcale tak nie było.

 

W BF3 nie widzę zbyt często snajperów, z resztą recon to najmniej użytkowana klasa, nawet na trollerskim battlefield.ea.uk było sporo wątków na ten temat, a sam zhint0 bodajże mówił na twitterze że community narzekało na brak "agresywnego recona".

 

Snajper w BF3 ma tak dużo przeszkadzajek że dobra jego ogarnięcia wymaga sporo skilla, co jest dobre.

 

Raczysz żartować:

60 sekund reloadu, trzeba widzieć cel w który chce się trafić i jeszcze poczekac na zalockowanie...

 

No, na Port Valdez wystarczyło 3-4 takich typków by w parę chwil powalić oba mcomy na pierwszym etapie. Stacjonarny moździerz z BF3 który bez spotowania ludzi jest bezużyteczny jest sporo lepszy.

 

 

Not sure if serious... Więc lepiej jest teraz, kiedy głupim BTR-90 potrafię zrobić killstreak >10, i jeszcze drugą ręką się naprawić?

 

Balans?

 

A od czego są pojazdy? One mają być mocne, inaczej nie mają sensu bo stają się łatwym łupem dla inżynierów. Pojazdy w BF3 to powrót do koncepcji z dawnych BFów, a nie papierowe pudełka śmierci.

 

Sporo ponad 500h gry w CQ, o ja głupi. Nie no, ale tak serio, co było nie tak z mapami z BC2 w CQ/SQDM ?

Może obecne sa lepsze, gdzie flagi są skupione w centrum, a dookoła są hektary pustyni? B2K ratuje honor DICE pod względem map.

 

SQDM to w ogóle durny tryb więc go ignoruje. CQ w Bad Company 2 miał ten sam problem co Damavand Peak albo Metro w BF3 - liniowa rozgrywka, w sumie mało różniąca się do trybu rush.

 

Nie wiem które mapy z BF3 określasz, ale akurat Firestorm czy Kharg Island to są najlepsze z podstawki. I nie ma tam jakiś szczególnych punktów w których mało się dzieje.

 

Jedna rzecz, której DICE nigdy się nie nauczy, w BF3 to samo. Ale i tak było lepiej niż to, co zaserwowali teraz, gdzie wyraźnie widać, jakie są jedyne słuszne zestawy.

 

A jakie są niby jedyne słuszne zestawy? Ja mam 6.5k killi a wg statystyk najwięcej zabić mam z m98b, bagatela tylko 300...

 

W BC2 były za to jedyne słuszne zestawy: m4/m16 dla asfalta, m60 dla medyka, ump dla inżyniera i m95 dla recona.

 

Oj, znowu krytykujesz BF3 ;)

 

patrz odp dla greaha

 

Darty + RPG/CG, AT4 z którego ubiłem setki helek, czołgi które brały helkę na 1 hita, co ze względu na znacznie "niższe" mapy sprawdzało się lepiej niż dobrze?

Stacjonarne AA rozłożone w strategicznych punktach na mapie?

W podstawce tylko M95 potrafiło uszkodzić helkę.

 

Darty to śmiech, nie dość że nic takiego w rzeczywistości nie istnieje (tak samo jak moździerz lornetka) to jeszcze ciężko było z tego trafić. Wydaje mi się że bronie medyka jak m60 właśnie również zadawały dmg ale już nie pamiętam.

 

Nie rozumiem?

 

Co do magnuma to już odpowiedziałem.

 

Sam sobie odpowiedziałeś, przypominam że mówimy o głupim designie, a nie o tym czego kto używa.

 

To jest właśnie jedna z durnot, bo zarówno w BC2 jak i BF3 takich rzeczy nie powinno być. Shotgun to shotgun, a nie railgun.

 

 

Szczerze mówiąc, w BC2 takie coś zdarzało mi się TYLKO z VSS. Ale ok, skoro mówisz że tak było to niech będzie.

 

A ja pamiętam jeden filmik którego teraz raczej nie znajde, który testowal bronie assaulta, m.in. F2000. 30 pestek w magazynku, gości strzelał poziomo po ścianie. Cała seria zostawiła dokładnie 15 dziur... połowa kul wyparowała.

 

Początkowo w to nie wierzyłem ale sam grając w BC2 zdałem sobie sprawy że rzeczywiście coś takiego jest, i tu jest właśnie cała tajemnica "trzeba bylo sporo ołowiu w BC2 by kogoś położyć, w BF3 już tak nie ma". Oczywiście że nie ma, bo ludzie właśnie nie zdawali sobie sprawy że bronie nie zadają małego dmg, tylko połowa kul po prostu po wyjściu z lufy dematerializuje się.

 

Racja! Assault z apteczką jest znacznie bardziej sensownym rozwiązaniem!

 

W BF2 support miał paczkę z ammo, potem scalono w BF2142 rolę medyka i assaulta co było całkiem dobre. Support z apteczką, nie bez powodu mówiło się że to terminatory,dlatego jest to, jak to mówisz, game-braking design flaw, tak samo jak assault z nieskończoną amunicją do granatnika, który w BC2 był bardzo mocny w porównaniu do BF3.

 

Jak zauważyłeś powrócono do koncepcji z BF2/2142, czyli jednak nie był to dobry pomysł. Czyż nie?

 

Oczywiście w BF3 też jest jedna głupota, bo gościu z ammo nie powinien mieć C4 (aczkolwiek nie przeszkadza to tak jak nieskończony granatnik o którym już powiedziałem). Dlatego osobiście uważam, że support z reconem powinien się wymienić C4 na Soflam i byłoby git.

 

-----

 

OMG co za post wyszedł. Wychodzi niby wielki hejt na BC2, to nei była zła gra ale miała naprawdę, naprawdę sporo durnot względem poprzednich odsłon.

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Ja (pipi)e, co ja czytam.

 

Chłopaki tu wojna, kule świszczą, jety helki strącają. A wy się już od parunastu stron drzecie, który BF jest lepszy/gorszy. Po (pipi), w ogóle taka zła faza.

 

PS miałem coś dopisać dalej, ale pająk chodzący na ścianie mnie bardziej zaciekawił niż Wasze wypociny. Także wyluzujcie i wbijać na serwy. Świat się sam nie obroni, Wy moi cybernetyczni żołnierze.

Odnośnik do komentarza
Rozumiem, że wookie kampiący w lasach Valparaiso którzy zlewali się z otoczeniem byli ok?

byli bez wątpienia lepszym rozwiązaniem niż obecny "patrz na mnie, daję ci znaki świetlne, że tu jestem"

 

F2000 został już znerfiony, FAMAS wcale nie jest uber, tak samo SCAR z 20 nabojowym magazynkiem. USAS dla mnie nie jest OP, jest on rzadko spotykany. Teraz porównaj do tego co było w BC2 z takim M60 - medyk używał w ogóle czegoś innego? Bo IMO 90% ludzi z nim biegało.
bawisz się w nieuargumentowane odbijanie piłeczki? To, że dla Ciebie nie jest OP, bo na niego nie trafiasz nie ma znaczenia. Ja od tego shotguna zginąłem niezliczoną ilość razy a i niejednokrotnie robiłem typowy squad wipe wskakując do jakiegoś pomieszczenia z amunicją penetrującą. F2000 został znerfiony tak samo jak znerfili M60 w BC2 więc i ten argument można uznać za przeterminowany.

 

No proszę cię. Wejdź sobie na youtube i porównaj ile filmików dotyczących spjerdolonych hitboksów jest z takiego BC2, a ile jest z BF3. Bo ja porównałem - z BC2 jest tego na pęczki, z BF3 chyba prawie wszystkie pochodzą z bety jeszcze.
hype opadnie, ludzie "ograją" mapy i zaczną analizować i wtedy pojawi się wysyp filmików z modelem hitboksa zostającym przed przeszkodą czy nienadążającym za graczem

 

Dla mnie to nie jest sensowna kontra, tak samo jak śmieszny dart. Bo trzeba było liczyć na "skill" (imo to bardziej na fart ale cóż) i na mało ogarniętego typa za sterami heli
fartem nazywasz umiejętność obsługi AT4? Zatem obsługa Stingera i Igły to zwyczajna loteria.

 

lol, ile razy cię rozjechali? Bo mnie ani razu. Z resztą co to za argument, zarówno UAV jak i MAV z BF3 to nie jest ŻADEN problem i trzeba wyjątkowo nie ogarniać sytuacji by być przez coś takiego zabity.
Mnie? Niewiele. Ja ich? ok 200 razy i to nie na metrze (nawet jak wczoraj graliśmy SQDM na Omanie to kilku padło)

 

Może trzeba przestać grać w tym dupnym trybie zwanym hardcore rodem z COD to takie rzeczy nie będą przeszkadzać.
i zacząć grać w arkadówkę gdzie każdemu odnawia się życie, czołgi naprawiają się automatycznie a goście przebiegają po claymorach jakby te nawet nie istniały? Dziękuję, jak mam się bawić w wojnę to niech to chociaż ma feeling wojny

 

No, na Port Valdez wystarczyło 3-4 takich typków by w parę chwil powalić oba mcomy na pierwszym etapie. Stacjonarny moździerz z BF3 który bez spotowania ludzi jest bezużyteczny jest sporo lepszy.
Na soft wystarczy, że nie założysz suppressora albo flasha a już świecisz się jak choinka więc zastęp mortarów ściąga Cię jak chce. Mortar z BC2 wymuszał myślenie, bo ładował się co minutę i dodatkowo dawał szansę ucieczki (charakterystyczny dźwięk przy ataku). Mortar z BF3 to zwyczajny spam - brak ograniczenia amunicji, szybki reload, widok na całą mapę.

Inna kwestia to to, że oszukujesz sam siebie - pograłem trochę na soft i tam ciągle widać gdzie kto jest, bo na 32 graczy zawsze trafi się chociaż jeden duszący Q albo nabijający baretki MAVem

 

W BC2 były za to jedyne słuszne zestawy: m4/m16 dla asfalta, m60 dla medyka, ump dla inżyniera i m95 dla recona.
ciekawe, bo ja najczęściej ginąłem od Abakana (do momentu znerfienia), F2000/XM8 (po znerfieniu Abakana), UMP był bezużyteczny ze względu na zacinającą się animację przeładowania (większość biegała z PP albo SCARem) a recon to najczęściej GOL i M24 (M95 używali głównie niskolevelowi, którzy dopiero go odblokowali a reszta odpuszczała ze względu na długi reload)

 

Darty to śmiech, nie dość że nic takiego w rzeczywistości nie istnieje (tak samo jak moździerz lornetka) to jeszcze ciężko było z tego trafić.
A co istnieje? Jednoosobowy czołg? Moździerz z wyświetlaczem LCD pokazującym całe pole walki? Świecące miny? Edytowane przez greah
Odnośnik do komentarza

Ja (pipi)e, co ja czytam.

 

Chłopaki tu wojna, kule świszczą, jety helki strącają. A wy się już od parunastu stron drzecie, który BF jest lepszy/gorszy. Po (pipi), w ogóle taka zła faza.

 

PS miałem coś dopisać dalej, ale pająk chodzący na ścianie mnie bardziej zaciekawił niż Wasze wypociny. Także wyluzujcie i wbijać na serwy. Świat się sam nie obroni, Wy moi cybernetyczni żołnierze.

 

Ta, właśnie widziałem co robisz. Grasz se na SC XD

Aż szkoda gadać :P

Odnośnik do komentarza

Są subtelne, ale tak samo subtelne jak w BC2. Tam taki AUG, XM8 czy M416 praktycznie się nie różniły, może drobnie pod względem recoila ale tak samo jest w BF3. Był jeszcze An-94 i M16 strzelające burstowo, ale w BF3 za to wszystkie bronie mają przełącznik trybu ognia (CHWAŁA ZA TO)

Dziwna sprawa, bo z każdej broni w grze wystrzelałem po 1000 osób, i z większości strzelało się na swój sposób inaczej. Najlepiej podac przykład AEK-M416-F2000-AN94, z których kazda wprowadzała w zupełnie inny świat. Recon: T-88 i SVU, niby podobne a jak bardzo różne. SV98, M95, GOL - niby wszystko boltowe, na daleki dystans, ale kazdej trzeba się było nauczyć z osobna. SV98 można było wziąść nawet z x4 i pobiegać, powodzenia z tym samym z M95. I tak mozna dla kazdej broni i dla kazdej klasy.

Interfejs z BF3 rzeczywiście zbyt dobry nie jest. Ale w BC2 też nie był.

A jednak ciągle twierdzisz, że w BF3 jest znacznie mniej głupich rozwiązań. W BC2 cały ekwipunek wybierałem na jednym ekranie, mapa była czytelna, a menu squadów proste, przejrzyste i dostępne jednym kliknięciem.

IRNV rzeczywiście było zbyt kozackie ale ja osobiście nie rozumiałem tego fenomenu. A dokładniej to termowizja nie jest warta dodawania sobie ujemnego handicapu w postaci ograniczonego pola widzenia.

Jak pokazało życie, była tego zdecydowanie warta ;)

A do czego innego jest leżenie? CHyba raczej do statycznej pozycji? Oraz również do czołgania się pod ogniem zaporowym (mega klimatyczne swoją drogą).

Czołganie się jest bardzo klimatyczne, tu zgoda. Ale własnie leżenie w miejscu, jak dla mnie, jest zwykłym promowaniem kamperiady. BC2 w żadnym stopniu nie ucierpiał na tym, że leżenia nie było - no może designerzy map musieli zaprojektować wyższe murki.

Dla ciebie to nie jest głupota w designie gry? Nawet w tym głupim CoD jest opcja leżenia. W każdym BF było leżenie tylko w Bad Company nie było. Ja pamiętam jak ludzie pukali się w głowę, to niby miało zapobiec kamperce a wcale tak nie było.

Jeżeli design jest spójny, a więc osłony nie wymagają leżenia i mapy są pod to pomyślane, to dlaczego miałbym to uznać za głupotę w designie?

W BF3 nie widzę zbyt często snajperów, z resztą recon to najmniej użytkowana klasa, nawet na trollerskim battlefield.ea.uk było sporo wątków na ten temat, a sam zhint0 bodajże mówił na twitterze że community narzekało na brak "agresywnego recona".

Ja też ich nie widzę, bo zazwyczaj leżą tak daleko od flagi, że trzeba by mieć teleskop astronomiczny, aby ich dojrzeć.

A pamiętam jak w BC2 ludzie narzekali że recon to zwiad, powinien być w środku akcji, a nie leżeć w krzakach. Teraz DICE wyjaśniło sprawę wszystkim niedowiarkom - recon to kamper.

Ale leżenie nie ma tu nic do tego.

Snajper w BF3 ma tak dużo przeszkadzajek że dobra jego ogarnięcia wymaga sporo skilla, co jest dobre.

W przeciwieństwie do engiego, który może spamować rakietami. O designie mowimy, no nie? Fail ;)

No, na Port Valdez wystarczyło 3-4 takich typków by w parę chwil powalić oba mcomy na pierwszym etapie. Stacjonarny moździerz z BF3 który bez spotowania ludzi jest bezużyteczny jest sporo lepszy.

Rozumiem, że możliwość zniszczenia mcomów, świadczy o tym, że mortar w bc2 był zły, a w bf3 jest dobry?

Ciekawe co by było jakby w BF3 się dało zniszczyć tak mcoma. Znaczy ja wiem co by było, ale Ty chyba nie do końca :)

Moździerz bez spotowania... tja, tyle że ludzie się sami spotują. STRZELAJĄC.

A od czego są pojazdy? One mają być mocne, inaczej nie mają sensu bo stają się łatwym łupem dla inżynierów. Pojazdy w BF3 to powrót do koncepcji z dawnych BFów, a nie papierowe pudełka śmierci.

Nie mam wrażenia że w BC2 były łatwym łupem, jeżeli się ich używało z głową, ale zgrana ekipa potrafiła załatwić czołg stosunkowo sprawnie. Nie było szans na wjechanie pod flagę jednym czołgiem i wybicie 10 osób, zanim padnie. Balans przede wszystkim, jak dla mnie.

SQDM to w ogóle durny tryb więc go ignoruje. CQ w Bad Company 2 miał ten sam problem co Damavand Peak albo Metro w BF3 - liniowa rozgrywka, w sumie mało różniąca się do trybu rush.

 

Nie wiem które mapy z BF3 określasz, ale akurat Firestorm czy Kharg Island to są najlepsze z podstawki. I nie ma tam jakiś szczególnych punktów w których mało się dzieje.

SQDM był jednym z lepszych trybów w BC2, gusta i guściki :)

Co do CQ to tutaj róznimy się oczekiwaniami, dla mnie w BC2 było idealnie - flagi ułożone zazwyczaj liniowo, więc naturalnie tworzy się linia frontu na środku mapy, a jednoczesnie można pokombinować i przebić się bokiem, bo mapy były odpowiednio otwarte.

 

Co mamy w BF3? Albo zabawa w kotka i myszkę - my A, oni D, my D, oni A, my A...., albo znowu wielki clusterfuck bez możliwości (Metro). Damavand i Bazaar to chyba najlepsze mapy do CQ w podstawce, ale w wersjach 32.

A jakie są niby jedyne słuszne zestawy? Ja mam 6.5k killi a wg statystyk najwięcej zabić mam z m98b, bagatela tylko 300...

Przeanalizujmy dowolny serwer CQ.

Ilu supportów uzywa M249.

Ilu reconów uzywa MK11.

Ilu assaultów używa F2000 (nadal, dziwne że nie AEK, no ale cóż).

Ilu engich uzywa G36C/SCAR.

W BC2 były za to jedyne słuszne zestawy: m4/m16 dla asfalta, m60 dla medyka, ump dla inżyniera i m95 dla recona.

Dziwne zwyczaj na tym SC. Na HC:

Assaulci często uzywali F2000, M416, AN-94, AUG.

Engi - częsciej widywałem PP2000, SCAR, XM8 i UZI, niz UMP.

Recon - tutaj pojechałeś, bo ja widziałem wszystko - VSS, M95, SV98, M14, GOL, chyba tylko T-88 nie był kochany.

Medyk - nie tylko M60, bo bardzo czesto także MG3, MG36 i PKM.

Darty to śmiech, nie dość że nic takiego w rzeczywistości nie istnieje (tak samo jak moździerz lornetka) to jeszcze ciężko było z tego trafić.

No tak, w rzeczywistości nie istnieje. Przekonałeś mnie ;)

Jak się nie umiało trafić z darta, to się brało AT4. Ale zdecydowanie częściej ginąłem od czołgów i dartów, więc jednak trafiali ;)

W BF2 support miał paczkę z ammo, potem scalono w BF2142 rolę medyka i assaulta co było całkiem dobre. Support z apteczką, nie bez powodu mówiło się że to terminatory,dlatego jest to, jak to mówisz, game-braking design flaw, tak samo jak assault z nieskończoną amunicją do granatnika, który w BC2 był bardzo mocny w porównaniu do BF3.

 

Jak zauważyłeś powrócono do koncepcji z BF2/2142, czyli jednak nie był to dobry pomysł. Czyż nie?

 

Oczywiście w BF3 też jest jedna głupota, bo gościu z ammo nie powinien mieć C4 (aczkolwiek nie przeszkadza to tak jak nieskończony granatnik o którym już powiedziałem). Dlatego osobiście uważam, że support z reconem powinien się wymienić C4 na Soflam i byłoby git.

Co sprawiało, ze niby w BC2 medyk z lmg był terminatorem, a teraz medyk z AR nim nie jest? Nie przesadzajmy.

Powiem tak: system złozony z 4 klas nie jest idealny, ale w BC2 był bardziej przemyślany - assault powinien iść przodem, a nie tyłem i leczyć ludzi. Support już bardziej - ogien zaporowy i może podnosić/rzucac apteczki, bo i tak powinien być "za" assaultem. Teraz to jest wywrócone do góry nogami.

 

C4 powinni mieć wszyscy poza Engim.

 

Dla mnie idealny system klas byłby taki:

Assault - AR, granatnik podczepiany, c4

Engi - karabinki, rpg, spawarka

Support - lmg, ammo, c4

Recon - snajperka, artyleria, jakieś cudenko do spotowania, c4

Medyk - pdw, apteczki, defibka.

 

DICE może mnie zatrudnić, nie wezmę dużo kasy.

Odnośnik do komentarza

Ja (pipi)e, co ja czytam.

 

Chłopaki tu wojna, kule świszczą, jety helki strącają. A wy się już od parunastu stron drzecie, który BF jest lepszy/gorszy. Po (pipi), w ogóle taka zła faza.

 

PS miałem coś dopisać dalej, ale pająk chodzący na ścianie mnie bardziej zaciekawił niż Wasze wypociny. Także wyluzujcie i wbijać na serwy. Świat się sam nie obroni, Wy moi cybernetyczni żołnierze.

 

Ta, właśnie widziałem co robisz. Grasz se na SC XD

Aż szkoda gadać :P

 

Ej grałem z kolegą, odczep się :P

Odnośnik do komentarza

Heh :) Obaj jesteście miłośnikami koncepcji pt Bad Company, ja jestem miłośnikiem BF'a. Tak, ja nadal rozdzielam te dwie serie, a może inaczej - BC to bardziej spin-off, a nie prawdziwy BF. Bo trudno go nazwać prawdziwym BFem, skoro przecież BC1 to był tytuł konsolowy, kompletnie przemodelowany względem BF2/2142, z jedynym trybem rush i wieloma innymi pomysłami które potem przeszły również do BC2. Może dlatego wy non stop narzekacie, a ja nie.

 

Wy gracie HC i nic innego, dla mnie ten tryb powinien się nazywać "call of duty" bo działa na takiej samej zasadzie - 0 skilla tylko spray'n pray kto pierwszy kogo zobaczy.

 

Wy lubicie SQDM i TDM, dla mnie to profanacja i kolejny wymysł z coda.

 

Wam balans i klasy w BC2 były jak najbardziej ok, dla mnie bynajmniej.

 

Wam conqest z 3 ułożonymi liniowo flagami jest ok, dla mnie to kpina z tego trybu.

 

Dla was głupoty typu MAV to większy problem niż syfiaste hitboksy i znikające pociski.

 

itd itd

 

Nikt nikogo nie przekona :P

 

 

Nie chce nic mówić, ale mi się BC2 przejadł dość szybko i przestałem grać. Może po prostu też trzeba odpuścić i nie grać na siłę? Nie wiem ile macie h nabitych, ale na tym bf.ea.uk jest sporo osób, które mają 200-300h przegranych a jedyna ich działalność na forum to DICE hejting.

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Wy gracie HC i nic innego, dla mnie ten tryb powinien się nazywać "call of duty" bo działa na takiej samej zasadzie - 0 skilla tylko spray'n pray kto pierwszy kogo zobaczy.

Padłem i do rana nie wstanę.

 

Reszty nie komentuję szczegółowo, ale nie chodzi przecież o to kto jaką koncepcję woli. Tylko o to, że wiele pomysłów jest w BF3 zrealizowanych źle/gorzej niż w BC2, a wiele nowych jest zupełnie nietrafionych. Do tego stopnia, że zastanawiam się, czy nad BF3 pracowali Ci sami ludzie co nad BF2, BC2 i Mirrors Edge, czy może jednak ich wszystkich zwolniono i przyjęto nowych, dla których jest to 1, może 2 stworzony fps w życiu.

Edytowane przez ako
Odnośnik do komentarza
Padłem i do rana nie wstanę.

 

Ja wiem, późna pora więc trzeba spać :P

 

Nikt nigdy mnie nie przekona, że multiplayer w którym wystarcza 3 pestki wciśnięte w korpus jest skillowy, biorąc pod uwagę że każdy ma setki naboi, karabin z bardzo małym odrzutem i wielkim zoomem. Grałem w HC w Call of Duty i właśnie na tym on polegał, kto pierwszy kogo zobaczy ten wygrywa, full auto i jest frag. Hardcore w BC2 to dokładnie to samo, nawet jest jeszcze bardziej debilny bo odjęli mapę i spotowanie. BF bez radaru - beka rolls.

 

Hardcore'a w BF3 nawet nie ruszałem. Ogólnie ten tryb jest dla sierot które nie potrafią utrzymać celownika na przeciwniku dłużej niż ułamek sekundy, rzekłem!

 

edit; wiecie co tak przegladam czasem randomowo jakieś profile ludzi na battlelogu i naprawdę sporo osobników gra metro only o_O paranoja...

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Tak z innej beczki - sciaganie w Originie jest kompletnie zwalone. Juz 4 dzien sciagam ten ostatni, duzy update i nie idzie, no idzie. Pomijajac fakt, ze ciagnie mi wolniej niz Steam - kwestia pauzowania sciagania. Sciagne sobie 60%, wylacze, wszystko elegancko. Wlaczam Origina, daje "kontynuuj sciaganie" i nagle z moich 60% robi sie 10%.

 

Rece opadaja.

Odnośnik do komentarza

Cóż poradzisz, EA chce małym kosztem konkurowac ze Steamem i oto są efekty. Inna sprawa że pacz ma kilka GB, kiedy mógł mieć z 500mb, jakby nie dali B2K. Jak ktoś dodatku nigdy nie kupi, to i tak go musi ściągnąć. Bzdura totalna, ale z Vietnamem zrobili to samo - czemu, tego to nawet sami chyba nie wiedzą ;)

Odnośnik do komentarza

@MaZZeo

 

ok, ok zatem rozejdzmy się w pokoju - my do naszego sierotowatego hc gdzie fragi dostajemy za darmo, Ty do swojego pro trybu gdzie zaimplementowano wallhacka, killcama, regenerację zdrowia i zrobiono z człowieka czołg, który nie zginie nawet po nadepnięciu na minę.

 

 

swoją drogą zabawnym jest jak gracz normala nazywa graczy hc "CoDowcami" kiedy to właśnie on, w swoim trybie, ma zaimplementowane 90% rozwiązań z produktów Activision.

Odnośnik do komentarza

@Mazzeo, jeśli skillowym nazywasz granie w tryb, gdzie masz pierdyliard udogodnień dla hamerykanów którzy sami nie potrafią zauważyć wroga, to gratz. Baw się dalej, bo przecież o zabawę tutaj chodzi. Pewnie w następnej części dodadzą kĄsolowy autolock i stwierdzisz że to też bardziej skillowe niż granie HC ;)

Odnośnik do komentarza

No ale wlaśnie HC to kĄsolowy wymysł przecież :> wprowadzony po to by średnio ogarniety gracz mógł kogoś ubić 2-3 pestkami po nogach, bo dlużej celownika na nim utrzymać nie może :D

 

A ten wallhack o którym mówicie to była podstawa gry w BF2.

 

h9uoG.jpg

 

No ale dobra już koniec tematu :P

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...