Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Jak ktoś chce sobie "odświeżyć" Winga bez oglądania całości:

Chyba większość zachodu zaczęła właśnie od Winga. Pamiętam emisję najpierw na Cartoon Network, a później na rodzimym Hyperze. Okres gimbazy, więc wpadły również gierki na SNES oraz PSX, zaczęło się szukać innych serii, a następnie trafiło się w sieci na SEEDa, który już całkiem mnie pochłonął. Mechy/roboty lubiłem od dziecka, ale Gundamy szczególnie sobie cenię.

A ta animacja rocznicowa z kreską w stylu oryginału, jak i sam remix Rhythm Emotion, mega:

Ale jednocześnie cała seria była strasznie "edgy", czy "emo", czym się pewnie też mocno wpasowała w tamte czasy. Do mnie akurat bohaterowie serii poza Duo nie przemawiali, ale doceniam to, co seria zrobiła dla całej marki.

  • Odpowiedzi 200
  • Wyświetleń 79 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ktoś tu jeszcze składa robociki?

  • Barbatosa koncze a w drodze jeszcze dwa. Bardzo odprezajace zajecie.    

  • Jeśli tylko Netflix, to może być ciężko.   Są tam trzy filmy kompilacyjne oryginalnego Gundama, ale to jest kilkadziesiąt odcinków streszczone w kilka godzin, więc tempo akcji jest dość chao

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.