Pieprzenie

[Figuś 20 161]

Cytat

Po skandalu związanym z molestowaniem seksualnym, Kevin Spacey zniknął ze świata filmowego, jednak mimo to do dystrybucji trafił ostatni film z jego udziałem. Fabuła produkcji Billionaire Boys Club rozgrywa się w latach 80. w Los Angeles i jest oparta na prawdziwej historii. Grupa bogatych młodych ludzi chce zarobić miliony, wykorzystując do tego piramidę finansową. Spacey gra inwestora i oszusta, Rona Levina. Poza nim w obsadzie są również Ansel Elgort, Taron Egerton, Jeremy Irvine, Emma Roberts, Suki Waterhouse, Billie Lourd, Cary Elwes i Judd Nelson.

 

Film właśnie wkroczył na ekrany wybranych amerykańskich kin i zanotował kiepskie otwarcie. Produkcja nie była promowana ani dystrybuowana na szeroką skalę jak najlepsze blockbustery i pojawiła się w zaledwie 10 kinach w różnych miastach, ale mimo to wynik finansowy z pewnością zawodzi oczekiwania – w dniu premiery film zarobił jedynie 126 dolarów. Informacje zagranicznych portali wskazują, że Billionaire Boys Club debiutował w większych miastach, takich jak Miami, New Orleans czy Phoenix.

https://naekranie.pl/aktualnosci/fatalne-otwarcie-nowego-filmu-spaceya-zarobil-tylko-126-dolarow-3442279

[milan 7 021]

Ok, ale przeczytałeś dobrze post?

[Masorz 13 035]

Tak, ale mi się nie chce. Zresztą głupi pomysł, no szanujmy się!

[Masorz 13 035]

Póki co go zniszczyli, może za 10 lat wróci i nie będzie gnojony.

 

[blantman 5 778]

Głupi to mało powiedziane szczególnie że ja poza kinem oglądam filmy których 90 % tutaj obecnych by nawet nie ruszyło a i z marvela oglądam tylko niektóre te śmieszniejsze filmy a dc nie ruszam nawet palcem.

[milan 7 021]

9 minut temu, Masorz napisał:

Tak, ale mi się nie chce. Zresztą głupi pomysł, no szanujmy się!

No to był żart, niepotrzebny dział, tylko Twoje odniesienie się było dla mnie niezrozumiałe.

 

2 minuty temu, blantman napisał:

Głupi to mało powiedziane szczególnie że ja poza kinem oglądam filmy których 90 % tutaj obecnych by nawet nie ruszyło a i z marvela oglądam tylko niektóre te śmieszniejsze filmy a dc nie ruszam nawet palcem.

Biedny blantman, post na miarę jestem silny, mądry i dobrze się odżywiam. Zero dystansu.

Edytowane 19 Sierpnia 2018 przez milan

[Masorz 13 035]

Tak wyszło jakoś i już kończmy offtop.

[blantman 5 778]

1 minutę temu, milan napisał:

No to był żart, niepotrzebny dział, tylko Twoje odniesienie się było dla mnie niezrozumiałe.

 

Biedny blantman, post na miarę jest silny, mądry i dobrze się odżywiam.

nie słucham kogoś kto ogląda vege. Niżej upaść nie można filmowo

[Masorz 13 035]

Okej, aż wstałem do kompa przenieść posty.

Papryk Vegeta chuyowy filmmaker od jakiegoś czasu, ale obejrzałem Botoks, i wystawiłem mu aż 5/10.

O ile pierwsza połowa filmu jest o kant chuya rozbić, tak druga sporo lepsza a Stramowski ma bardzo spoko rolę pociesznego idioty.

 

Dyskutujmy.

[milan 7 021]

Nie ma o czym, botoks to nawet nie jest film w zasadzie, tylko paru aktorów spotkało się by poimprowizować i nagrało to.

Jest określenie na oglądanie czegoś tak tandetnego, guilty pleasure? A do tego  w paru scenach jest przebłysk geniuszu z czasów serialu pitbull. 

Tyle, o dziwo ten cały botoks i tak lepszy niż kobiety mafii. Oczywiscie na żadnym nie byłem w kinie.

2 blantmany / 10.

[blantman 5 778]

Nie wiem ostatni raz nabrałem się na vege przy okazji zachwalanej kontynuacji pitbulla od tamtej pory obiecałem sobie nigdy więcej tego gówna  

 

 

Co do Kevina i filmu który przez jednego aktora jest zlewany przez kina to przykro się to czyta. Rozumiem że Kevin ma swoje na sumieniu ale zabawy rok temu z wymianą aktora 2 miesiące przed premierą albo teraz zlewanie dobrego filmu tylko z powodu jednego aktora w nim grającego... Dobrze że kroniki we wrześniu będą z Franko. Tutaj też się bałem nagłej podmiany aktora a serial jest w sumie jego popisem jak kiedyś house of cards kevina.

[Masorz 13 035]

7 minut temu, milan napisał:

Jest określenie na oglądanie czegoś tak tandetnego, guilty pleasure?

Guilty pleasure lub u mnie 'Supergirl'

Obejrzałbym 'Kobiety Mafii'.

[milan 7 021]

jest na torrentach z angielskim  tytułem. Ale ostrzegam, jezeli botoks był miksem, pomieszaniem, tak tutaj w zasadzie Vega zrobił  film by namówić Nianie na pokazanie cycków.

[Masorz 13 035]

9 minut temu, blantman napisał:

Nie wiem ostatni raz nabrałem się na vege przy okazji zachwalanej kontynuacji pitbulla od tamtej pory obiecałem sobie nigdy więcej tego gówna  

 

 

Co do Kevina i filmu który przez jednego aktora jest zlewany przez kina to przykro się to czyta. Rozumiem że Kevin ma swoje na sumieniu ale zabawy rok temu z wymianą aktora 2 miesiące przed premierą albo teraz zlewanie dobrego filmu tylko z powodu jednego aktora w nim grającego... Dobrze że kroniki we wrześniu będą z Franko. Tutaj też się bałem nagłej podmiany aktora a serial jest w sumie jego popisem jak kiedyś house of cards kevina.

No bo HBO nie ma nic do zarzucenia Jamesowi i chwalą sobie współpracę z nim, więc żadnych takich akcji nie będzie.

 

1 minutę temu, milan napisał:

jest na torrentach z angielskim  tytułem. Ale ostrzegam, jezeli botoks był miksem, pomieszaniem, tak tutaj w zasadzie Vega zrobił  film by namówić Nianie na pokazanie cycków.

Tylko dla Kasi Warnke to zrobię. 

Jaki ten tytuł?

[milan 7 021]

O fuj.

pm

[Masorz 13 035]

No, czekam.

[milan 7 021]

poszlo zwykłym

[Masorz 13 035]

Arigatou gozaimasu.

A Kasia no co, świetna 40tka.

Jakbym miał taką mamę to bym sam sobie brata zrobił.

[milan 7 021]

No nie wiem, mi  nie pasuje, taka Boczarska bije ją pod każdym względem.

[Masorz 13 035]

Dobra Milan, oddawaj moje 28 minut. Nawet pół naga Olga Bołądź tego nie uratuje.

[Bjały 2 949]

Wlasnie wróciłem zajarany z Octopus Film Festival. Chcąc podzielić  się wrażeniami zacytujęego pewnego blogera: 

"Usłyszeć jak Krystyna Czubówna w czasie lektorowanie The Room mówi "Tommy Wiseau będzie celował w pochwę samicy znajdującą się tuż nad jej pępkiem" to jest jednak coś."

Kajetan Kusina - Kusi na kulturę

Wspaniały event, zobaczyć i usłyszeć panią Krystyna na żywo lektorującą "The room" Bezcenne. 

 

 

[selene 3 366]

Taka dobra ta Zimna Wojna, że aż Danny Boyle chce Kota?

[wozek 77]

chodzi o kota Jarosława.

[Masorz 13 035]

Godzinę temu, Farmer napisał:

Ale Pana Rybkę zobaczysz?

Szczerze, to mi się nie chce. Superherosi już serio bokiem wychodzą.

W najbliższej przyszłości powracam do tej listy, bo widziałem z niej zaledwie 16 filmów:

 

 

 

[szejdj 2 804]

na srakim