Skocz do zawartości

American Horror Story


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...

Ja oglądam Michu.

Pierwsze 4 odcinki całkiem trzymał klimat a potem niestety trochę siadło.

Co mnie irytuje, to to, że w dosłownie każdym odcinku musi być obowiązkowo ruchanie się przez Lady Gagę oraz jakieś morderstwo.

Plot też raczej rozmyty i cienki, ale to już przypadłość AHS od prawie samego początku.

 

Jest kilka charakterystycznych postaci jak March, Countess czy Liz Taylor.

Szkoda, że tego ostatniego ostatnio jakby trochę zaniedbują.

Evan Peters jako bogacz z wąsikiem i akcentem z lat 30tych- rewelacja, i pomyśleć że ten sam kolo grał kiedyś Tejcika w pierwszym sezonie.

 

 

Nie ma już tylu dobrych kawałków muzycznych co na początku, ale przynajmniej ten główny motyw cały czas się tam przewija gdzieś w tle.

 

Mój główny zarzut jest taki, że za mało się dzieje w obrębie tych miejsc i postaci które mamy, a to co 'się dzieje' to zwykły shock value, który na mnie już nie robi wrażenia.

Takie kręcenie się w kółku bez celu.

 

No ale może końcówka będzie godna początku.

Mimo narzekań sezon jest lepszy od Freak Show i w cholerę lepszy od Coven.

Odnośnik do komentarza

wg mnie ten sezon może śmiało konkurować z asylum o tytuł najlepszego. wittrock zaje.bisty jest jako Rudolf Valentino. te sceny z murnauem :obama:.

 

O właśnie, co do Wittrocka- po kiego skurwysyna obsadzali do do dwóch ról?

W pewnym momencie byłem mocno skonfudowany i zacząłem mylić postaci Tristana i Rudolfa.

Odnośnik do komentarza

Początkowo Hotel raził mnie trochę zbyt dużą ilością scen seksu i gore (co za dużo to niezdrowo), no ale mniej więcej tak od czwartego epizodu na szczęście wyrównano proporcje. Jest klimat, Gaga w miejsce Jessici Lange radzi sobie świetnie i ogólnie ogląda się to bez znużenia. Po Freakshow, który moim zdaniem był kupą straszną, jest dobrze, lecz nadal nie jest to poziom Asylum.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

No i mamy kolejny crossover z poprzednim sezonem. Tym razem do Hotelu

zawitała ta betoniara Queenie, żeby za 10 minut zostać zarżniętą przez Marcha.

A jej wiedźmińską krew spiła Ramona.

 

Dobry motyw to był, podobało mnie się.

Generalnie jeden z najlepszych odcinków w tym sezonie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...