Skocz do zawartości

The Last of Us


fightclub87

Rekomendowane odpowiedzi

Też już zacząłem przygodę z grą i póki co jestem zadowolony. Początek zrobił na mnie ogromne wrażenie. Cieszę się że mistrzowie z ND dali odpocząć Nathanowi D. Graficznie jest spoko, poziom U3, framerate tak samo. Póki co drażni mnie tylko nierówny poziom głośności polskiego dubbingu. Miałem grać z polskimi napisami, ale chęć sprawdzenia dubbingu w akcji zwyciężyła. 

Odnośnik do komentarza

Odpalać. tylko włączaj co jakiś czas menu i rób sejwy i patrz czy wyskakuje ci "trwa automatyczne zapisywanie" czy coś w ten deseń. Jeżeli ci to wyskoczy do wtedy już dupa, gra przestaje się zapisywać a napis nie chce zniknąć.

Ano, wczoraj mialem to samo. I jak wylaczysz gre przez menu to zaczynasz od miejca gdzie byl prawidlowy zapis.

Odnośnik do komentarza

Pewnie wiele osob gra teraz pytajac samych siebie "gdzie ten mega hicior o ktorym pisali w reckach?".
Odpowiedz jest prosta - wlasnie w niego gracie.

 

Problemem jest nastawinie i bezsensowny hype - oczekuje sie mega super gry praktycznie pozbawionej wad, z grafika nie z tej generacji, gameplayem nie pozwalajacym odlozyc pada i fabula wciagajaca jak ruchome piaski. Sam sie juz na to lapalem i teraz wiem, ze do wiekszych premier i hitow trzeba podchodzic na spokojnie.

 

Nie twierdze, ze gra jest taka super mega bo nawet w nia nie gralem, ale czytajac te opinie zawiedzonych graczy widze pewien schemat pojawiajacy sie przy kazdej wiekszej premierze.

Edytowane przez saptis
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

 

Czy gra ma online pass czy multi jest za free? Nie znalazłem nic o tym w googlach.

1. otworz google.pl

2. wpisz last of us online pass

3. wcisnij enter

4. pierwszy,drugi,trzeci,czwarty itp link od gory to odpowiedź

 

 

Te same tytuły "The Last of Us Has Online Pass" na różnych stronach a treść jest o czym innym albo nie wynika z niej jasno o co chodzi. Edit. Dobra już znalazłem :P

Edytowane przez Brolin
Odnośnik do komentarza

Dokładnie, wiecie czemu recenzenci dali 10tki po wzniesieniu embargo? Bo nie mieli odniesienia. Grali na czysto, nie wiedząc jaka ta gra jest, bez żadnych oczekiwań, hajpu wygenerowanego przez recki, gdyż to oni je właśnie dopiero pisali. 

 
Ludzie zbyt opierają się na ocenach, reckach, opiniach innych i metacriticu. Potem odbierają tę grę zupełnie inaczej niż gdyby włączyli tytuł na czysto, bez świadomości tych 10tek.
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Może wszyscy myślą, że dostaną tonę akcji, wybuchów, pościgów i innych świetnie wyreżyserowanych akcji niczym w Unchartedach. Sorry, ale to nie ten typ gry. Za(pipi)istość tej gry polega na czym innym.

 

edyta. Po jakichś 2 h grania na normalu póki co jest banalnie, ale że zwaliło mi sejwa i itak musze grac prawie od nowa to zastanawiam się czy nie zacząć od nowa na hardzie

Edytowane przez kidnappa
Odnośnik do komentarza

Obecnie z Billi i Ellie szukamy pewnych rzeczy, aby naprawić pewną rzecz (nie chce spoilerować). Gra zabija klimatem i wykonaniem, mam to samo co z nowym Bioshockiem, chodzę, zwiedzam, przeszukuje każdy zakamarek. Jeden z powodów to grafika, aż chcę się powoli zwiedzać ten świat, drugi to amunicja, apteczki i cała reszta rzeczy do tworzenia różnego rodzaju broni. Gram na hardzie i jest tego naprawdę niewiele, przypominają mi się czasy PSX i pierwszych Residentów, gdzie człowiek przeszukiwał każdy kąt w poszukiwaniu amunicji czy roślinek. Dawno nie grałem w grę, gdzie ciężko o tego typu rzeczy, na najwyższym poziomie o amunicje podobno jeszcze trudniej. Było już kilka lokacji, gdzie po prostu omijałem klikaczy, bo nie miałem czym ich załatwić lub w plecaku był jeden koktaj plus butelka, jak dobrze zwabiliśmy klikaczy rozbitą butelka w jedno miejsce, to koktaj dokonał reszty (czasami padnie 3, 4 naraz).

 

Kolejna świetna rzecz to relacje między postaciami, Ellie jak i Joeal cały czas o czymś dyskutują, komentują co widzą itp, a co do Ellie to pyskata z niej 14 lataka, dobre są sceny z Billim, od razu przypadli sobie do gustu ((pipi) smile.png ). OGólnie dialogi są dobrze napisane, niejednokrotnie człowiek się zaśmieje lub sobie pomyśli, powiedziałbym to samo.

 

Gameplay to coś zupełnie innego niż Uncharted, więc jeżeli ktoś spodziewa się kalki Nathana to może srogo się zawieść. Brak tu parcia do przodu, ciągłego strzelania i skryptów z zawalającymi się budynkami czy spadającymi samolotami. Trzeba grać na spokojnie, skradać się, liczyć amunicje, jak wspomniałem wcześniej, niejednokrotnie ominiecie wrogów, bo walka to będzie najgorsze rozwiązania (przynajmniej na hardzie).

 

Mam za sobą dopiero kilka godzin gry, ale jestem oczarowany, czytam każdą znalezioną notkę, oglądam każdy kąt, wsiąkłem w klimat tego świata, a czytając opinie ludzi którzy przeszli już grę, czym dalej tym lepiej, więc... wracam do gry.

Edytowane przez YETI
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...