A wy co dalej jakieś 20 kilowe "handheldy"? Ależ to był sprzęt. Prawdziwy handheld.

Pamiętacie utalentowane Quantic Dream?

Po 30 latach grania w moja ulubiona gierke odkrylem dzis, ze podczas akrobacji koszulka diddiego faluje, podwija sie az pod szyje ukazujac brzuch, pozniej opada jakby nic sie nie stalo, nie rozumiem co sie wydarzylo

Wlasnie to teraz porabia moj najmlodszy syn. Cieszy sie wiejska natura w gronie seniorow zbierajac smaczne kanie dla tatusia

Gothic 1:

W tej grze dosłownie nie ma kobiecych postaci. Wszystkie kobiety, które widzisz w grze, są niewolnicami (seksualnymi).

Gothic 2:

W tej grze masz przynajmniej kobiety, z którymi możesz rozmawiać. Ale kim one są? Przeważnie gospodyniami domowymi.

Gothic 3:

Myślę, że ta część jest najgorsza w przedstawianiu kobiet i powiem dlaczego. Gra przyznaje, że kobiety też mogą być silne. Są wojowniczki wśród rebeliantów. Biorąc to pod uwagę, mogłeś mieć setki dialogów i zadań z ich udziałem. Ale tego nie ma w Gothic 3. Większość kobiet nawet nie ma imienia.

Jeszcze tydzien w szpitalu a juz marze o joincie i sprawdzeniu nowych sezonow CoDa i EAFC na swoim XSX podlaczonym do LG C4. Jak bardzo jest zle?

Nie ma to jak 37 lat, słońce, plaża, szum fal i przenośne granie w gry z PlayStation nad Bałtykiem.