kanabis

Zrobilem te quick challenge i daily challenge. Fajna opcja, super ze dodali cos jeszcze do zabawy i ze nie olali sprawy

Czy teraz wypadaloby grzecznosciowo smiechnac?

Ale nie mam nawet obtarcia. Man of steel

Dzisiaj gleba. Za bardzo polozylem sie na zakrecie, błąd bo skrecajac w prawo prawy pedal mialem nisko, zawadzilem o jezdnie i sie wyje,balem. Troche beka bo na tej trasie zrobilem juz z 50 treningow i kompletnie nie zwracalem na to uwagi

Kupienie plusa dla ctr spowodowala ze odpalilem tez pesa. Gram sobie w te dywizje. Poczatek wiadomo fajny bo lamusy. Ale w tej dywizji 7 juz trafiaja sie rozni ludzie. I jakies protipy odnosnie czym grac? Gram sobie walencją ale coraz czesciej zdarza sie ze dostaje w piz.de od lamusow tylko i wylacznie dlatego ze mam slabsza druzyne. To oszukiwanie na korzysc lepszej druzyny jest zenujace. Wygralem 1:0 z juventusem gdzie ja mialem 11 strzalow a typ 0. Szczesny mecz zycia a jak nie szczesny to slupki. Bo chyba przypominac nie musze ze na 10 meczy 9 jest liverpool/arsenal/psg/mancity Jak wy graliscie? Srednia druzyna i spoko punkty czy naparzac od razu lepszymi druzynami bez wkur.wiania sie ze frajer ze slabym skillem ale majacy van dijka i salaha z wami wygrywa? Aha dzisiaj wygral gosc z panamy probujacy grac na czas od 60 minuty

Gdzie jest jakis opis tego konkursu? Beskitu wybrali jedyna mapke ktora nie chodzi w stalych 30fps xD

No raczej tak. Wiesz jakby nie bylo kazda zyciowka to bieg namax granic organizmu. Ja nawet bijac w lato 3km i mile to myslalem ze zejde. Malo co sie nie porzygalem i zemdlalem. No ale zyciowka to zyciowka i musi tak byc. Chyba xD No ale ja zyciowki bije tylko raz w roku wiec raz na rok mozna sie porzygac

Jak jade po rekord na koniec sezonu to trzymam po prostu zalozone tempo i nie patrze na tetno. No i przede wszystkim nastawienie ze jestem w stanie to zrobic. U mnie to ciezke bo ja czesto jeszcze przed startem mam natretne mysli typu "nie dasz rady Wiktor, nie dzis, nie jestes w takiej formie jak myslisz" Trzeba przegonic te mysli , myslec jestes je,banym bekele, mysl tylko o trzymaniu tempa, o niczym innym. Przewaznie pomaga bo jednak co roku ta zyciowka wpada. Jeszcze te pierwsze km zalozonym tempem i mysli "ni ma chu.ja toc ja tego nie dotrzymam do konca" nozki miekkie xd Jak tak bardzo tez interesuje cie tetno to patrz zeby nie przekraczac tego 170-175. No niestety stary ale dobrego wyniku nie zrobisz biegnac z tetnem 160 Tak jak mowie, zreszta to mowia wszyscy trenerzy. Najwazniejsza jest glowa bo organizm jest gotowy na wiecej niz uwazasz. I wiem ze to jest trudne.

Pawel dobrze gada, zawsze znajdzie sie czas na treningi , kwestia organizacji. Sam mam lekka prace, nie mam dzieci wiec lajt ale znam i podziwiam gosci co pracuja fizycznie maja rodzine a i czas na trening znajda zawsze. Juz chu.j z organizacja ale skad oni sily na to maja. A co do Michaelisa to wydaje mi sie ze po prostu nie chce wyjsc poza strefe komfortu. Sam wiem po sobie ze biegajac okolice 50min to te tempo 5:10 - 5-20 to tempo bezpieczne. Wymagajace ale tez i nie powodujace zdychania na trasie. Bieganie poza strefa komfortu 10km jest po prostu ciezkie. Jest tez z tylu glowy strach ze jak za mocno zaczniesz to zabraknie paliwa na koncu i co? Moze jeszcze zejdziesz z trasy jak lamus? To wszystko siedzi mocno w glowie. Bo nogi stac na duzo wiecej.

U mnie ntropy juz zalatwiony. Zostal ostatni swiatek na hard ktory dzis ogarne i jak codzien farmienie kasy na online. XM pare meczykow w weekend online na mnozniku i dostajesz wiecej kasy niz przejscie ze dwa razy adventure. Offline sie nie opyla Dawaj online, ja pierwszy raz kupilem plusa wlasnie dla ctr

Nawet nie sciagam demka odkad chyba w 18 demo i full to byly zupelnie rozne gry. Nawet nie ogladalem trailera. I tak kupie. Bo innej pilki noznej nie ma

No to najwazniejsze tak samo online jak sie trafia ogarnieci gracze. Jak wyje,biesz na poczatku i w miedzyczasie ktos cie nie poczestuje petarda to jak ogarniasz dopalke to wygrywasz. Najgorzej jak dostaniesz i wpadniesz w peleton wtedy nie maja litosci nakur.wiaja jak stado os. Dlatego uwielbiam time triale. Liczy sie czysty skill.

Jest takie samo jak i bylo. Tez nienawidze tego skrotu, imo najtrudniejszy.Nie trenowalem narazie tej mapy ale to trzeba zrobic na zasadzie rampy jak w tony hawk Ale rundka jest ogolnie spoko, w sumie skrot jest potrzebny chyba tylko do wygrania czasowki z oxidem bo na cala reszte gry w tym hard starr zy dobra dopalka na drifcie bez skrotu

Gry to sztuka bycia dymanym przez wydawcow mimo to potrafiac czerpac z tego przyjemnosc. Pasywny Wiktor

Jaki party, kiedy gracie? Tez kcem

O czym ty mowisz. Zyje pelnia zycia. Wciaz rozmawiamy z 3 osobami jaki jest fajny

To zalezy od organizatorow, czesto te biesiadne biegi organizuja stowarzyszenia bylych biegaczy itp no i oni dobrze mierza trase a w tym zoo biegu to chu.j wie moze zoo organizuje moze miasto. Kazali stazystce zmierzyc, przejechala damką blubera z endomondo trase i juz nie chce im sie zmienic. U nas tez bieg papieski od 5 lat reklamowany 3km ma 2,6km xD od je,banych 5 lat

Pamietam jak tutaj wrzucalem relacje z biegu na takim w chu.j wypiz.dowie gdzie ci ktorzy robili dyche powyzej 50minut musieli mijac krowy na jezdni i wozki z dziecmi ludzi idacych na festyn xD Znaku meta nie bylo tylko stal wodzirej i mowil ze koniec , moj stary go nie zauwazyl bieg dalej typ wola przez mikrofon "Janek janek juz koniec nie biegnij janek stoj!" No ale after party kur.la , golona, orkiestra live disco polo, browarek kategorie co 5 lat , losowania nagrod nie wiem na 100 startujacych chyba z 50 osob dostalo jakas nagrode. A byly rozne no fajne plecaczki z decathlonu. Ja wygralem worek na buty XDDD No ale uwielbiam takie biegi przynajmniej beka jest i ludzie fajni a nie pozerzy. No i jednak poziom sportowy tez spoko bo jednak zwyciescy biegli te 35min tempem. Moj stary 10km biegl na ogonie peletonu i scigal sie z jakims ulancem w chu.j ze 120 kilo ktory biegl na 5km i mial z 20 lat xD Szkoda ze lomza w tym roku piniendzy im nie dala bo organizowali swietne biegi

Serio? Troche dziwne , ja sie z tym nie spotkalem nigdy. Zeby trasa miala atest jednak troche wymagan musi spelniac. Chyba ze atest za flaszke albo wystartowales 300m przed innymi

Dla mnie SoT to zawsze bedzie sands of time z ps2. A nie jakies łódeczki co blantman z żona sobie plywa po jeziorku

To fakt, ale ja i tak zyciowki to sugeruje sie zegarkiem nie oficjalnymi wynikami z zawodow. No ale gorzej jak jest za malo bo co dobiegasz brakujacy dystans xD Ale jest sporo lokalnych biegow na trasach z atestami tez.

Bo ja wiem czy takie ciezkie. Pucharek za hard i za czasy oxide chyba tylko wymagajacy reszta raczej malo. A trylogia crasha niby latwe miala? Podobnie. Do dzis brakuje mi do platyny jednego trofika w dodatku za jedna rzecz. Oczywiscie czasowka na tej rundzie co jest most bez desek

Wiejskie biegi zaj,ebiste. Zawsze w pakiecie same potrzebne rzeczy typu skarpety kalenji. Po biegu uroczystosc, czesto ciasto, kielbasa, zupa, golonka. No i swojski klimat nie januszeriada na wielkich biegach odpicowana w garminach i bucikach za 2000zl robiaca dyche w godzine marszobiegiem.

A moim zdaniem hard duzo latwiejszy niz czasowki oxidea. No to cale szczescie ze do trofika nie trzeba zaliczac drugiego oxa. On i pinstripe skur.wiele niemilosierni.

Na minus jak wspominaliscie, 3 razy bylem drugi przez jakis lag wjezdzam przed typem o 2 setne a jestem drugi no ale kij tam. A kiedy sie rotuje pitstop? Bo wtedy chyba znowu multiplier sie zalacza bo teraz juz dostaje standardowe punkty