Colin

jezu jak ta gra mnie wkurwiła wczoraj. w końcu się oswoiłem, zacząłem się wczuwać i nabrałem ochoty na ściganie. przejechałem na tyle dużo z pierwszej grupy, amator czy jak to tam się nazywa, żeby odblokować drugi poziom wtajemniczenia. nowe eventy, samochody itd, no fajnie. po którymś wyścigu wychodzę by odkryć że cały procentowy postęp wyparował. wszędzie mam 0% postępu. najzabawniejsze że pucharki za wygrane mam nadal ale procentowo się zresetowało. a to właśnie te % gwarantują postęp i odblokowywanie kolejnych zawodów. szybkie googlowanie i na reddicie oraz forum EA kilka wątków o tym samym. po prostu się wzięło i zjebało, od tak niby pracują nad tym ale temat ma już jakieś ~2 miesiące więc jakoś niespecjalnie im to idzie. kurna co za porażka ta gra

WRC na ten sezon będzie ostatnim od Kylotonna, od przyszłego roku Codemasters przejmuje licencję.

ta gra to po prostu mocny przykład średniaka. pograć można ale nic poza tym. jest ok i nic więcej. Fabułę polecam grać skipująć te filmowe wstawki. są tak badziewne że pamiętniki z wakacji czy inne trudne sprawy przy tym to festiwal w cannes. tak sztywne i sterylne te scenki że raka idzie dostać. kariera ok zrobiona ale zmusza nieco do bezsensownego grindu kilometrów żeby odblokować ulepszenia a co za tym idzie nowe wyścigi. poziom trudności jest śmieszny. jeżdżę na 3, czasami 4 poziomie z 5 możliwych. wyścigi na elicie bez problemu ale czasówki to już są jakieś chore w wykonaniu AI. miał być remake oryginalnego Grida a wyszła pada. widać że EA wciskało na siłę swoje poprawne 3gr do produkcji. gdyby zostawili w pełni wolną rękę Codies to może coś by było. do fajnej, torowej, arkejdówki powciskali na siłę najgorsze elementy NFS'a. oby tylko w WRC nic nie maczali i żeby Codies w 100% zrobiło to po swojemu bo inaczej ciężko to widzę.

Ferrari - debile jak zawsze, dzisiaj sańca uwalili po całości Merc - jak nikt cHama za rączkę nie prowadzi to już nie myśli. dżordż pomyślał, postawił na swoim i drugi. jeszcze prawie kolizja z lułisem po restarcie reszta to tam tło. btw beka jak obecny szefo F1 macał i obskakiwał wokół dżordża przed i po wyścigu. chyba jakieś zaloty były w tle

lul. liczyłem na dalszą dramę. McL oznajmia a Oscar znowu mówi że nie tak szybko cóż, nauczka dla Alpine że zainwestowane miliony i wsparcie przez lata nie gwarantuje lojalności tak jak dobrze zapisany kawałek papieru.

ten ich cały sąd arbitrażowy czy jak tam się nazywają orzekł już w sprawie kontraktów alpine vs mclaren? bo jak nie to może być niezła beka i drama jak stwierdzą że jednak alpine ma rację

nic tak nie boli jak prawda powiedziana na głos

czyli w 2026 Merc robi papa chłopakom zostały 4 lata żeby coś zwojować. później jak zwykle ałdi porobi konkurencję

a mógł przełknąć i zostać w RB. #2 na czole ale zawsze materiał na podium i może zwycięstwo przy sprzyjających okolicznościach. czyli pewnie Oscar za niego. beka jak Ric wróci z powrotem do renówki. ciekawe czy znajdzie gdzieś miejsce w 2023, może w williamsie jak fajtłapę latifiego wywalą w końcu.

Całkiem sporo dobroci nadchodzi szkoda że sporo next year ale będzie co oglądać do tego czasu.

wypadło niedawno.

co za wieczór, co za dzień najpierw w kajakach rozwalali system, teraz na bieżni robią co chcą. świetne to były mistrzostwa dla nas a dzisiaj to w ogóle kosmos.

Po ostatniej aktualizacji w końcu zalicza zdjęcia aut z ruchu ulicznego. Polowanie czas zacząć.

tak to jest jak się pisze na szybko robiąc 4 inne rzeczy w tym czasie. taa, o legiona mi chodziło. dwójkę tak czy siak też ograłem. młodzieżowe, czasami tęczowe, elo łobuzy ale w końcu san francisco. dolina krzemowa fajnie pasuje do hakowania.

jak jedynka ci pasowała to graj. pograłem w zeszłym roku jak był darmowy weekend i było fajnie. brytyjski wielki brat w nowoczesnym wydaniu, taki nieco cyberVjakVendetta. typowe ubi, typowe WD, parę fajnych ficzerów. kusi kupić za 40 zeta płytkę ale bardziej kusi poczekać na GP

jakby co 3 sezon Miasta na w wzgórzu wystartował. póki co 3 odcinki ale jest świetnie. kto nie widział to mocno polecam. tak jak nigdy za kewinem bekonem nie przepadałem tak tutaj przechuj

Od developerów Burnouta. Co prawda za dużo nie pokazali ale zapowiada się rozrywkowo i ciekawie.

w ustawieniach wyłącz sobie też wspomagacze HW, na samym dole ustawień trudności.

https://forza.net/news/forza-horizon-5-ramis-racing-history/ trochę nowości. nowa historia, auta, kilka wyzwań i zapychaczy.

jest jeden, podstawowy Taycan jak i dodatkowy z paczki Pakiet Powitalny. może to właśnie ten? może ktoś ci go wysłał ale nie masz tego pakietu ściągniętego i się gryzie. spróbuj przeinstalować ten zestaw.

Za to oponiarz jak piękne scuckoldzony cyrk z Perezem, znowu no power u Masa, mocny McLaren i Alpine cieszą. Nawet dobre kwalifikacje.

co to w ogóle za typ z tego tweeta?

albo to ma związek z problemem który jest od początku. odkąd pamiętam nie pokazuje mi prefiksu klubu. dopiero jak odpalę grę, najadę na dowolną pokazówkę, odnajdę znajomka z klubu i na nim nacisnę A - dołącz do klubu, pokazuje mi prefiks przed nickiem. zrób to samo, może jak ci wskoczy nazwa klubu to zacznie też cię pokazywać w rankingach. w systemie niby nadal jesteś w klubie ale w grze już się czasami pierniczy. może pomoże.

Jest aktualizacja, około 800 mega. Naprawili dwa osiągnięcia za Horizon Open, w tych dwóch konkretnych autach.