.:marioo:.

Odpaliłem na chwilę grę normalnie na TV, i nie sądziłem że to napiszę ale na VR gra się łatwiej. Jednak te 90 czy tam 120 klatek robi swoje ;) łatwiej się wali Headshoty celując głową, jakkolwiek to brzmi.

Drugi dłuuuugi wieczór z RE7 i VR za mną. I co? No tyle że porobiło mnie nieźle, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W pewnych momentach miałem ochotę wyłączyć te gogle i dać sobie spokój. Jak za małolata przy pierwszym przechodzeniu Silent Hill na PSX. Jutro muszę się zebrać w sobie i grę ukończyć, ale już dziś wiem że wcale nie chcę TAM wracać. Swietna gra, świetny tryb VR. Dla tych co jeszcze nie grali. W opcjach od razu ustawcie sterowanie płynne na 10 i wyłączcie tę czarną mgłę podczas poruszania się. Wiadomo mdłości to kwestia indywidualna. Ja przez ten cały czas niczego nie odczułem. Co do gry. To jest Resident Evil. Ma wszystko to co miały części 1-4. Tyle że teraz w w FPP. Klimat mozna ciąć nożem, fabuła zaskakująca, miejscówka godna rezydencji z pierwszego Residenta. Nie wiem jak gry wypada w trybie zwykłym, bo nawet nie sprawdzałem. Ale ortodoksyjni fani RE spokojnie mogą grać. Jest backtracking, skrzynie, save pointy, mało broni i amunicji, sekrety, dużo notatek, świetna rodzinka zwyroli, walki z bossami, roślinki, mieszalniki z przedmiotami, amunicją i bronią. No i ta miejsćówka! Ten dom-domy :P Capcom zrobił to po raz drugi, i po RE4 znowu udało im się odświeżyć serię idąc w dobrym kierunku. Brawo.

Pograłem początek na VR. I las wygląda brzydko, ale kiedy wchodzimy do domu to wygląda tak samo jak w demie, czyli bardzo dobrze. Kto grał, ten wie że nie ma się czego obawiać w kwestii wizualnej. Póki co nic więcej nie napiszę co do samej gry, czekam do wieczora aż domownicy zasną.

Co robić? Chciałem kupić w MM wersję steelbook, ale nie wytrzymam jutro uderzę do gameone.

Przestancie juz o tej długości gry!! Jakiś koleś przebiegł gre w 10h i o niczym innym nie gadacie. Capcom mówił ze gra bedzie na około 15h i ja im wierzę. Byle do wtorku. VR juz czeka, ależ to będzie sztosik. Marzenie z dzieciństwa sie spełni.

Jak dla mnie polędwiczka z piersi kurcząt jest niejadalnym odpadem. No jak można to jeść z błoną większą niż u 12 latki, a zwłaszcza jakiś półprodukt który wciskają bo nie mają co z nim zrobić. Tfuuu..

To i tak nie najgorzej, zważywszy na fakt że ten rok ma dopiero 5 dni ;)

Jestem po seansie. Bardzo polecam, końcówka co prawda to nic nowego, ale i tak dobrze poprowadzona. 8/10

Ależ ta gra w multi jest choyjowa . Serio, jak to bardzo widać że po dawnym Infinity Ward to została tylko nazwa. I jest to obecne najgorszy zespół z trzech tworzących COD-y. Natomiast ludki które z dawnego IW przeszli do Respawn Entertainment mają się dobrze, i ich najnowsza gra w multi ma to coś co kiedyś miały chociażby Modern Warfare 1 i 2. Syndrom jeszcze jednego meczu.

Fani horroru zawsze o tym marzyli. Odpalam demo klasycznie na TV, i nic... kolejny fajny FPP, z fajnym klimatem który mi pasuje. Od zawsze lubiłem te slashery. Dom gdzieś na wsi, w srodku pokręcona rodzinka itd. Teksańska masakra, Wzgórza mają oczy, Wrong Turn. Ale włączam te samo demo na VR, i tu się już zaczyna. Nie wiem jak to będzie w pełnej wersji, ale już nawet w demku immersja jest +100. No strach się bać, zupełnie nowe pojęcie horroru. Nie wiem czy dam radę ukończyć grę w VR, ale super że jest taka opcja. Ten kawałek uważam za genialny

Tyle że dalej te gry nie są warte tych cen ​

To nie dymanie ze strony Sony bo cena googli jest stała, zobacz jaki jest kurs dolara, ta cena pewnie utrzyma się przez dłuższy czas. Google na premiere kosztowały 399$. Na allegro nówka najniższa cena widze 2150, używki od 1650zł. Kolejna partia chyba w połowie stycznia, ciekawe czy cena coś w ogóle spadnie. Tyle że u nas jest przelicznik z euro. 399 x 4,45 = 1775zł. Jakby był przelicznik z dolara, który teraz i tak jest rekordowo wysoki, to gogle kosztowały by w granicach 1600zł. Ceny są pewnie teraz takie bo po prostu jest deficyt, i janusze biznesu chcą zarobić.

Tryb VR będziesz włączał w opcjach. Gram na zwykłej konsoli, jakość mnie zadowala jak najbardziej. W porównaniu z innymi grami jest bardzo dobrze. Oczywiscie rozdziałka jest niższa ale to już wszyscy wiemy. I tak, można wsadzać nos wszedzie:) np. do kibla, lodówki czy pod stół, czego nie zrobimy w zwykłej wersji. Immersja jest , i oto najbardziej właśnie chodzi. Demo jest to samo, gra będzie też jeden do jednego to samo tyle że w VR. Zobacz sobie zresztą sam jak to wygląda, te przeskoki w chodzeniu można dowolnie w opcjach wyłączyć i obracać się płynnie, można też spokojnie wyłączyć tę czarną mgłę naokoło, tak by był widoczny cały obraz, tu koleś tego nie zrobił, bo to ma niby niwelować dyskomfort:

No rocksteady z tym przegieli, musisz załatwić ridlera aby wszystkich wsadzić za kratki. Ale aby z nim walczyć musisz znaleźć jego wszystkie trofea. Sam upadek rycerza można zainicjować wcześniej( prawie wszyscy za kratkami), ale zakończenie nie jest do końca "pełne". Ja też podziękowałem i te durne zagadki olałem.

"Uciekłem z domu" w trybie VR, i powiem że moment wejścia do piwnicy nawet z pistoletem w łapie zrobiło na mnie spore wrażenie! Ku.rwa nie spodziewałem się tam tego regeneratora. To tylko demo, ale już dziś kupuje zapas pieluch, bo co to będzie przy pełnej wersji

Jak myslicie ile Paweł wziął kasy za te kilka ciosów przyjętych na gardę? Sedzia najlepszy...

Graficznie wygląda to naprawdę dobrze. Co do mechaniki, jest tam dużo opcji ustawień sterowania i innych rzeczy związanych z VR. Myślę że każdy znajdzie coś dla siebie i rzygania nie będzie.

Od wczorajszej aktualizacji Resident Evil 7 można już przejść demo w trybie VR.

Mnie zastanawia dlaczemu te skurczybyki nawet w ten wielki" black friday" nie przecenili ani jednej gry na VR? Czyżby bo nowość i kto chce i tak kupi?

No ale o czym dyskutować. Wietnam, II wojna itd. po co? Mogą stworzyć współczesny zmyślony konflikt, albo czerpać garściami z dzisiejszych realiów., walka z ISIS w Syrii lub Iraku.

Na szczęscie to juz przez jakiś czas ostatni futurystyczny COD, olać go i nie dać zarobić Activision. Jak zarobią mniej to wezmą się to roboty i każą swym ekipom stworzyć coś nowego i lepszego. Teraz dawać osobno do kupienia remastera MW i mogę rok poczekać na coś innego.

Nie wspiera, póki co trzeba samemu ściągnąć film i odtwarzać z USB w media playerze na konsoli.

Pewnie tak, ale jak się potrzebuje tu i teraz

No nic, pozostaje tylko szukać innych kabli:/ Nawet tak prosta sprawa jak ładowanie czegokolwiek w życiu musi być utrudnione, a niby standardy jakieś elektroniczne są. Dzięki Pany za odpowiedź.

Specjalnie pojechałem i kupiłem USB hamy za 28zł. I ładuje się tylko przez konsolę, jeśli nawet podłacze ten kabel do innej ładowarki to już nie. WTF.