Mejm
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Mejm
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 665
- Ketchup
- Bloodborne
-
Właśnie zacząłem...
A DS3 skonczone?
-
Silnik forum 3.0
Na mobilce nie dziala
-
Silnik forum 3.0
Podobno na defaultowym layoucie tego nie bylo, ale byly takie ktore to mialy. Tez pisalem zeby do przywrocic.
-
Z cyklu Srodowy Suchar Kolacyjny. Jak Pupcio nazwie swoja corke?
Z cyklu Srodowy Suchar Kolacyjny. Jak Pupcio nazwie swoja corke?
-
Silnik forum 3.0
Dobre te ostatnie zmiany na glownej z osadzeniem elementow wszerz. Zrobilo sie ciasniej i nie ma tych ogromnych pustych przestrzeni. Jeszcze by mogli dorobic ze glowne elementy nie sa klikalne ale chyba zostalo to juz zgloszone. Fajnie tez ze jesli dzial jest w calosci przeczytany to ostatni post na glownej nie jest pogrubiony. Jeszcze pozbyc sie tych ponakladanych na siebie avatarow przy tematach i bedzie git Moglyby w ich miejsce pojawic sie avatary przy ostatnim poscie tak jak jest to na glownej.
- Growe Szambo
-
Fast food
Burger king, wzialem jakiegos whiskey burgera. Na zdjeciu oczywiscie spory. Mial to byc burger bardziej premium a dostalem cos zblizonego wielkoscia do whoopera... Fajnie pieklo bo bylo zulapento, byl bekon ale w zestawie powiekszonym zaplacilem za to 50zl Jakies dwa lata temu jadlem w tej cenie dorsza w restauracji jakiejs typiary z Master szefa a w burgerowni pewnie spokojnie wylapalbym w tej cenie smasha. Wypisuje sie z fastfoodow. Nie sobie fani bambi czy innej maty chodza co nie wiedza, ze kiedys to byly oplacalne dile.
-
Ależ mnie te trofea wpieniają
Wlasnie chwile poczytalem ze podobno usuna cie z leaderboardu psnp. Mi nie zalezy zeby tam sie z kims scigac wiec niech usuwaja. Smieszne jest ze wbilem to 7 lat temu a dokladnie te same pytania, watpliwosci, dyskusje odnosnie tego trofa trwaja do dzis.
-
Ależ mnie te trofea wpieniają
Bulletstorma tez tak przywrocili. I pewnie kilka innych gierek rowniez. Na Psnprofile to widzialem rozne debaty odnosnie banow. Jest trofik Run like the wind z GTA5 ktory na ps3 mozna juz tylko wbic poprzez hackerstwo. Tzn hack odblokuje mozliwosc wziecia udzialu w zadaniu ale trzeba je jeszcze wykonac samemu. Wiec sa rozne podejscia czy to ban czy nie. Ale widze ze ludzie nadal w 2025 go wbijaja wiec chyba wyje.bane. Mnie jakis randomowy typ ktorego poprosilem o wlaczenie obsypal sam z siebie jeszcze xp i level 100 wbilem w 30s... Ale do tej pory tez nic mi sie nie stalo. Nie wiem nawet jak by ten ban wygladal, zabiora mi mozliwosc stworzenia gamercarda?
-
Ależ mnie te trofea wpieniają
A na konczenie 300 gier rok do roku? W tym wywiadzie u Ryslawa okazalo sie, ze istnieje caly rynek gierek robionych specjalnie pod platyniarzy zeby mogli wbic pucharki w 10min. Jak sobie looknalem jego profil to nie bylo w nim platyn ktore np. ja posiadam. Wiec albo nie jego gatunek albo zbyt czasochlonna. Co do samych trofeow to musialbym powtorzyc to co zawsze od lat - trofy online nie powinny istniec a same trofea byc konfigurowalne, czyli powinnismy decydowac czy maja nam sie nabijac czy nie. Dzis i tak chyba juz sie troche uspokoilo, ale niektore wymysly generacji ps360 to sie do psychiatryka nadaja. Nie potepialbym ich tez calkowicie. Dzieki wielu poznalem dane gry troche lepiej i szerzej. A i ciekawym doswiadczeniem byly ustawki bo nagle okazywalo sie, ze osmiu roznych chlopa z roznych czesci swiata moze wypracowac sobie dzialajacy system gdzie jeden drugiego w ch.uja nie robi. Oczywiscie nadal podtrzymuje ze trofy online to rak.
-
Fast food
To raczej paniera. Mieso akurat bylo delikatne.
-
Fast food
Wzialem podstawowego burgera w zestawie i do tego stripsy. Paniera suchsza niz w kfc co jest dla mnie na plus, ale niestety rano te same objawy bolacego zoladka jak zawsze po wizycie u pulkownika (plus ostre pierdy wczoraj). Bulka w burgrze tez na plus bo nie zaden dmuchaniec z sezamem jak mcd czy kfc. W srodku chyba tylko pare plastrow ogorka wiec niezla sachara. Dobrze ze dolewka byla. Jedyne co sie wyroznialo to frytki w zestawie. Byly w jakiejs ziolowej posypce. Jesli pamietacie takie cos jak curlly, niewielkie jasne chrupki o charakterystycznym smaku to frytki wlasnie tak smakowaly. Tylko nie wiem czy sie je.bli czy zawsze takie serwuja. Podsumowujac szalu nie ma. Stoi to ze stopien wyzej niz kfc, ktore u mnie jest prawie na dnie, ale cenowo tez nie jest ciekawie. W ogole idea kurczaka w bulce jest kiepska i dobrze zrobil to kedynie grander, tyle ze tam bylo na bogato. Wiec jak juz to jedynie na kurczaka luzem. Tyle ze 3 szt skrzydelek za 15zl, stripsow za 17zl to raczej nie jest dobry interes.
- Street Fighter 6
-
Silnik forum 3.0
Zmiencie sobie na dole layout na systemowy (zarowka) i odswiezcie. e: dobra, zarowka to jest jasny, poje.balem nazwy. W kazdym razie na jasnym tt dziala. Na ciemnym i sys nie dziala.
-
Silnik forum 3.0
Ja widzialem, ale jak wszedlem drugi raz to juz nie widze.
-
Silnik forum 3.0
Nie bylo, liczba postow byla widoczna pod awatarem.
-
Silnik forum 3.0
Dzieki. Kolejna funkcjonalnosc ukryta z dodatkowym klikaniem.
-
Silnik forum 3.0
Z takich malych szczegolow to jeszcze przydaloby sie wrocic do wyswietlania ilosci postow nabitych przez top 4 userow w kazdym temacie. Teraz sa awatary wg ilosci (tak sie domyslam), wczesniej byla jeszcze liczba. Nie chcielibysmy przegapic momentu kiedy Wezyr nabije 5k postow w CW.
-
Silnik forum 3.0
Pisalem o tym wczesniej, cokolwiek bialego na kafelku dzialu. Powinno przekierowywac jesli kilknie sie linki ale caly kafelek jest klikalny wiec jak sie nie trafi w link to przeniesie do srodka. To co podales jako rozwiazanie nie dotyczy tego problemu. Podbijam bo wkurwia. Na dolnej belce na mobilce tez by sie przydał przycisk powrotu na główną
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
GPW +10%
-
Pieczywo
Ja nie mam pewnosci ale jedyne co mi przychodzi do glowy to zagniatanie. Ewidentnie wywalilo bule bo ciasto w tamtym miejscu bylo za cienkie zeby utrzymac srodek (dlatego sie nacina). No jeszcze ew sposob wlozenia chleba do koszyka na wyrosnicie. Powinno sie po zagnieceniu i zrobieniu "szwu" wlozyc chleb tym "szwem" do gory. O ile dobrze pamietam bo bialego nie pieklem wieki.
-
własnie ukonczyłem...
Dark Souls III - nigdy nie bylem fanem serii o rozpalaniu i podtrzymywaniu ognia. O wiele bardziej cenie sobie pierwsze dzielo o duszach Miyazakiego czyli Demonsy. DS1 mnie rozczarowalo w wielu miejscach, DS2 wbrew ogolowi cenie sobie bardziej, przynajmiej jako gre, choc i ona posiada wady. Jak na tle poprzedniczek wypada trojka? Zaczynajac od warstwy graficznej to jest po prostu bardzo ladna. Bloodborne wyznaczyl pewne standardy i tutaj tez sie ich trzymano. Objawia sie to min. tym, ze jest jasno jak na gre o soulsach, mozna by powiedziec ze nawet pogodnie. Tak jak w DS2 jasne byly majula i siedlisko smokow, tak w DS3 jasnych jest 60% lokacji. Mi to siadlo bo ilez mozna biegac po ciemnych lasach czy spowitych mgla lub deszczem obszarach. Tych "roslinnych" nie brakuje, ale zdecydowanie wiecej biegamy w tej czesci po zamkach albo otwartych przestrzeniach co zaliczam na plus. Sama struktura lokacji jest o wiele bardziej liniowa niz poprzednio. I nie mam na mysli taniego zagrania z poczatku DS1 ze niby trzy drogi ale wpusci cie tylko jedna. Tu uklad map to glownie korytarz z odnogami i ewentualnie odnoga odnogi. Kolejny plus jak dla mnie. Bloodborne pokazal, ze liniowosc niekoniecznie musi byc czyms ulomnym i tutaj to odtworzono. Daje to jednoczesnie poczucie podrozy po calej krainie (jak w DS2) a nie wrazenie, ze wszystko jest wprasowane w siebie jak kulka w pikminie (DS1). Samym lokacjom nie mam nic do zarzucenia. Nie ma tu jakichs odpalow jak druga polowa DS1 czy slynny zamek z lawa z DS2. No moze Ringed City troche idzie w chaos ale to w sumie jakos tam fabularnie ma sens. Nie mialem tez poczucia, ze walcze nie z przeciwnkiami a z plansza jak w Shrie of Ammana. Udalo sie zachowac calkiem niezl balans. A, no i naprawiono jedna z rzeczy, ktora mi sie nie podobala w DS1, mianowicie zwiedzamy Anor Londo w koncu tak jak widzielismy je w locie z Sen's Fortress, czyli z wlosciami a nie tylko sam zameczek jak po sznurku. Co do DS1 to miejmy to juz za soba, tak, DS3 to dziecko DS1 i Bloodborne z moze 15% domieszka DS2. "Recykling" lokacji, lore, nowe ale stare postacie, fabula itd. itd. Czy to zle? Niekoniecznie. Znow ciagniemy watek Gwyna i ognia, ale minelo pier.dyliard lat od tamtych wydarzen wiec swiat mimo, ze stary to wyglada inaczej. Fabularnie jest slabiej niz w poprzedniczce, ktora chociaz probowala uciec od utartych tematow i zaserwowala jakas historie (nashandra, olbrzymy). Teraz jest znow po staremu z tym, ze lordowie ktorzy podtrzymali ogien dawniej maja juz wyje.bane na kolejny cykl, wiec my musimy ich zabic zeby odpalic ogniosko na nowo. W praktyce to co w DS1 i wiekszosci soulsbornow. Z Bloodborne kolei przyszla o wiele dynamicznejsza walka. A w sumie to takie zachowanie przeciwnikow bo my nadal jestesmy rycerzykami albo magami. Co to implikuje? Kilka rzeczy. Wprawdzie nie ma juz takich gangbangow jak w dwojce, ale teraz jeden przeciwnik wystarczy do ostrego zjechania nam paska zycia bo teraz ataki to glownie kombosy. Rzadko kiedy cios nie ma followupa. Jesli jaralismy sie stylem walki Artoriasa ktory zostawial male okno na atak, albo jednym wielociosowym kombem Manusa to tutaj jest tego na peczki. Od szeregowcow a na bossach konczac. Czesto tez przeciwnicy potrafia zmienic kombinacje konczaca wiec musimy wyczekac (albo zgadywac) caly string. Notoryczny jest tez opozniony timeing atakow lapiacy nasze wykonywane na autopilocie rolki. Jest generalnie znacznie szybciej przez co buildy rycerzykowe pewnie maja lzej, ale zgaduje bo nie gralem casterami. Pozwolilem sobie za to w tej czesci od razu na wyprawe wziac luk i kosic typow z daleka albo zwabiac na 1:1 bo po prostu juz trzeci raz mnie te zagrywki From nie jaraly. Sam zlole tez w sumie spoko i dosc spojni. Fajnie ze nie poszli w jakies odpaly jak ludzie weze (ci z gory smoka do przelkniecia), ludzie lwy, ludzie skorpiony, ludzie meduzy, krysztalowe golemy czy hydry. W jedynce mnie ten miks roznych wrogow z roznych czesci swiata wku.rwial ale w DS3 jest git. Jest tez ich zdecydowanie mniej niz w DS2 (tak mi sie wydaje) ale za to gra probuje to nadrobic czym innym. Zatem co do interakcji gra-gracz, to tym razem przegieto z iloscia zasadzek. Co chwila cos na nas spada, wdrapuje sie na mury, spawnuje za plecami, wyskakuje zza rogu itd. Ilosc mimikow w samej pierwszej polowie byla chyba wieksza niz lacznie z poprzedniczek. Po paru godzinach mialem juz odruch kamery zwiadowczej przed wejsciem do pomieszczenia. Najpierw nia krecilem po sufitach a potem ustawialem tak ze moglem widziec co mam za plecami. Powodowalo to to, ze eksploracja i podziwianie swiata konczylo sie paranoja. Z jakiegos tez powodu warczenie przeciwnikow jest slyszalne przez sciany wiec slychac je z pomieszczen obok. Powodowalo to u mnie tylko irytacje i w polaczeniu z tymi samymi dzwiekami wszystkiego co w poprzednikach sklanialo czesciej do grania bez dzwieku z wlaczonym jakims podcastem obok. Odmutowywalem gre dopiero przy cutscenakch czy bossach. No nie wiem, jak pisalem, trzeci (a nawet czwarty) raz z rzedu juz mnie to meczylo. Nie da sie tez odniesc wrazenia, ze wiele rzeczy uproszczono wzgledem poprzednich a juz na pewno pierwszych soulsow. Wszystko co trzeba jest w jednym hubie. Kowal, sprzedawcy, wszystko. Samo lewelowanie broni jest banalne i wyaga kamyczkow, ktorych jest pod dostatkiem i dusz. Tak samo w przypadku infuzji. Znajdz odpowiedni wegiel i elo. Nie inaczej jest z wykuwaniem broni/czarow z dusz bossow, znow ta sama lokacja. Teleporty miedzy ogniskami to juz standard. Az dziw bierze, ze jedynce pol gry musielismy spacerowac miedzy nimi z buta. Samo rozmieszczenie bonfire'ow jest rowniez przychylne graczowi. Nie ma zagrywek ponizej pasa z ukrywaniem ich za niewidzialnymi scianami. Skroty do bossow wg. standardow BB czyli pewnie gdzies niedaleko ogniska odblokujemy winde. Fajne, pomocne, ale ku.rwa troche jednak sztampowe co mnie osobiscie juz klulo w Bloodbornie. Z pozostalych rzeczy to wymienilbym kuriozalny pask zdrowia zajmujacy jakies 70% ekranu w poziomie. Wyglada to komicznie. Nie mam pojecia co chcieli tym osiagnac. Fajnie ze wyje.bali upgrade zbroi. Gralem 95% swoja bazowa z klasy rycerzyk. Mam jakies wrazenie, ze czy jestesmy po zgonie i z krotszym paskiem, czy rozpaleni i z pelnym, to i tak zdrowie schodzi niesamowicie szybko. W sensie nie widzialem znacznej korzysci z grania z pelnym paskiem wiec wiekszosc gry i bossow (takze tych najtrudniejszych) pokonalem ze skroconym. Na pewno ma na to wplyw takze to co pisalem o ilosc ciosow przeciwnikow. W ogole pierwszy raz w serii ani razu nie mialem poczucia grania silna postacia mimo bardzo wysokich statsow. Nawet wracajac sie do poczatkowych leveli mozna bylo bardzo szybko stracic zycie bedac wzietym w kleszcze ciosow i stuna. Aha, no i gra zdecydowanie nie chce zebysmy sie w trakcie walki leczyli. Robi to w perfidny sposob bo pierwszy raz mozemy korzystac z estusa i chodzic jednoczesnie (pozdro residentowcy), no ale jak tylko zaczniemy to przeciwnicy i bossowie odpalaja protokol berserk. Takze w tej odslonie pic to trzeba umic. Do perfidnosci mozna jeszcze zaliczyc warunki questow dla npc'ow, ktore latwo spier.dolic bo np. nie wrocilism sie do juz dawno odwiedzonej lokacji, ruszylismy z progresem za bardo do przodu, albo cos zle powiedzielismy albo zrobilismy. Jak wiec wyglada trojka na tle poprzedniczek? Na pewno, mimo ogromnego fanserwisu, inaczej co jest w sumie rowniez zaleta calej tej serii bo kazda odslona probuje cos przedefiniowac albo dodac nowego. Pod pewnymi wzgledami jest przystepniejsza (hub, upgrady) ale i brutalniejsza (szybsi przeciwnicy, zlozeni bossowie, drugie DLC). Wydawalo mi sie tez, ze jest dosc krotka ale powidzialbym, ze jest wystarczajaca, cos jak BB a nie DS2 ktore i samo sie ciagnelo i mialo trzy rozbudowane DLCki. Z drugiej strony nie da sie juz nie zauwazyc, ze FROMula soulsow sie wyczerpala i dobrze, ze juz nie bedzie kolejnej czesci. Ogien dogasl a oni tym czasem odje.bali Elden Ring na 160 bossow. Ehh. 8+/10.
-
własnie ukonczyłem...
DMC3 to jest trudne jak chcesz robic misje na S bez uzywania przedmiotow i ze stylowymi kombosami. Spokojnie to przejdziesz zrac lecznicze itemy a moze nawet i bez tego.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 665