Mejm

Plus to juz ochlapy, byle by tylko nie wyszlo, ze online na ps4 jest platny. Zaorac.

Po plakacie widac, ze w filmie bedzie co najmniej 5 bobrow.

Nie do wypicia, ho ho hoooo.

Mnie zaskoczyl calkowicie ten tryb gdzie sie chodzilo po mapie i za zrobienie wyzwania dostawalo sie dodatkowa bron, o roznych parametrach i wygladzie, dla danej postaci. Mega patent wtedy w bijatykach. Do tego swietnie zrobiony bo w kolejnych caliburach to juz go.wno obes.rane, labirytny i walki z czlowiekiem puchaczem.

Taaa. Tak jak w czasach przed dystrybucja cyfrowa, tez mialy byc nizsze ceny bo przeciez odpada transport, posrednicy, pudelka, drukowanie okladek i insrukcji a pozniej 250zl za gierki na premiere z psn piekny kawalerze. Drugi raz sie nie nabiore.

To ja juz odczepiam sie od maca i tego maestro, nie kopie sie lezacego.

To za podstawowe 18zl nie dostaje sie kanapki i frytek, tak jak to jest pokazane na zdjeciu w menu? Do tych fryek trzeba doplacic 1zl?

O, Weiland zmarl.

No wlasnie, wszystko zalezy od tego dzie sie kto ze soba spotka. Ring, mata czy ulica da zapewne rozne wyniki dla tych samych walczacych.

Ale miedzy nimi bylo wiecej niz 20kg roznicy. Poza tym stawiasz przeciw BL wytresowanego wytrenowanego, zwinnego murzyna ktory jest bokserem i to jeszcze wagi ciezkiej. Boks to ultimate fighting style wiec chinczyk nie mialby szans. Mozna by mu jakies tam dac zmieniajac przepisy ze sportowych na uliczne ale wtedy Majk moglby robic "golten machen" po jajcach i nic by z chinola nie zostalo. Niemniej stawiajac typa 90kg vs 70kg ciezko powiedziec kto by wygral. Jesli nic o nich nie wiemy to jest to loteria. Rozsadek podpowiada, ze 90kg ale zwyciestwo w walce zapewnia wiecej atrybutow niz tylko waga.

A jaka historia stoi za tym,ze Litwin nie stawia spacji po znakach interpunkcyjnych?To ciekawe.

Mnie ciekawi jakie byly te big boxy na konsole.

Dobra, polnoc. Mozna zamkykac.

Limp Bizkit, Korn, Slipknot nie wspominając o prekursorach jak Biohazard. Korn sie zgodzie, ale LB i Sk to dla mnie moment zetkniecia 2000+.

LP wyroznialo to, ze bylo dwoch wokalistow z czego jeden rapowal. I to bylo faktycznie nowe. Pomine splycone brzmienie oparte na power chordach, gitarzyscie jarajacym sie, ze stroi gitare tak, ze ma caly barowy akord pod jednym palcem, i chinczyka na didzejce tworzacego jazgot. Co by jednak nie mowic, czyms sie chlopaki wyrozniali. Niemniej bylem juz wtedy mlodzieza, ktora przerobila troche muzy i slyszala to i owo. I na tle poprzednikow LP to bylo blade jak go.wno. Ciezkoscia nie siegali nawet do Korna bo nie mogli sie mierzyc z dwoma 7-strunowymi Ibanezami. Tekstowo to tak na poziomie gimbazy - in the end it does not matter. No brakuje tylko Bolca z Chlopaki nie placza i tekstu "no oczywiscie kurna, ze na koncu nie ma to znaczenia". Acz przyznam, ze melodie czasem im wychodzily. Dlatego jak ktos byl w wieku, ze wczesniej sluchal Fasolek i przesiadl sie na LP to moglo mu sie podobac. Cala wiekszosc gardzila bo po prostu mieli je.bany punkt odniesienia.

Nrgeek o big boxach?

A nie w koncowce lat 90 i pierwsza polowa 2000? LP to akurat 99, wczesniej nie przypominam sobie z glownego nurtu nikogo od nu metalu. LP chyba wlasnie byli prekursorami.

Tak jakby po 2000 bylo tylko lepiej.

Ping oprocz gierek zbiera tez pakiety.

Sugeruje mniej czasu spedzac przy konsoli i w internecie na forach. Pozdrawiam.

Przede wszystkim zdrowo jesc, wtedy guvno jest ubite, wychodzi jak ciastolina i czasami nawet nie trzeba wcale uzywac papieru. Jedza syfy z maklondana a potem szczaja dupo i sie podcierac musza sie polowa rolki Jesc mozna wszystko byle by dosypywac do zarcia blonnik.

A za zestaw powiekszony tego chca 25zl xD Myslalem wczoraj bedac w macu ze sie przewidzialem.

Alez sie ta impreza rozrosla. Dawno nie patrzylem, zawsze kojarzylo mi sie z graniem na sali gimnastycznej a tu jakas wielka hala. Brawo.

Ej chyba jest. 4 z lewej. Jakis Mateusz.

Jak masz babe w mieszkaniu to zawsze bedziesz mial niedoplate.