orion50

Zgodzę się, że system nie zawsze działa poprawnie. Musze jednak przyznać, że w GT Sport najlepiej mi się gra online. Grałem kilkaset godzin online zarówno w Forze 3 i 4. W obu grach zawsze trafiał się jakiś debil, który robił destruction derby albo coś podobnego. Tutaj tego nie ma. Są gracze, którzy jeżdżą nieczysto np. blokują przy próbie wyprzedzenia itp. generalnie jednak wyścigi są czyste i gra się bardzo przyjemnie. Muszę też pochwalić kod sieciowy, gdyż pływające czy skaczące samochody zdarzają się sporadycznie chyba, że ktoś faktycznie ma internet z Kauflandu. Ostatnio miałem ekstra akcję. Gostek mnie strzelił w dupsko, ewidentnie przestrzelił dohamowanie. Myślę sobie trudno, shit happens. Przez cały wyścig odrabiałem straty, na zakręcie przed metą byłem zaraz za nim. Gość elegancko zwolnił, puścił mnie. Taką postawę mega szanuje, aż chce się grać.

Ja wsiąkłem. Super gra. Czy po skonczeniu głównego wątku będę mógł w ramach tego samego podejścia zrobić/znaleźć pozostałe rzeczy? Czy wywali mnie do menu?

Na Lost Sectors i Public Events szybko wbijesz light do około 280. Potem z tzw. kamieni milowych co tydzień możesz dostać element, który podbije Ci powyżej pewnego pułapu

Mi sie na razie podoba. Na konsoli gralo sie fsjniej ale i tak spoko. Szkoda, ze tak wykastrowali, ale DLC musi byc ;) juz 220 light. W weekend jakos strzele nightfalla. Raid by sie przydalo zrobic jeszcze..

Gram na pc. Podam potem battle.net bo nie pamietam. Na razie lvl. 10. Ekipa do wspolnego biegania i eksploracji sie przyda ;) Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Jutro będzie się działo. On już wrócił...

Trochę biadolą. Najwięksi ekspercki w paddocku siedzą wygodnie w hype-trainie ale co oni tam wiedzą ;) Poczekamy, zobaczymy. W środę Paul Ricard, niedługo potem testy na Hungaroringu, Spa wcale nie musi być fantasy ;)

W przyszłą środę testy na Paul Ricard. Test ma dać odpowiedź czy Robert może wróci na najwyższy poziom motorsportu. To się dzieje panowie, to się (pipi)a dzieje :D Po teście w Walencji, Robert został wysłany do ośrodka medycznego Renault w celu zbadania sprawności, refleksu, kwestii medycznych, mentalnych - testy przebiegły pomyślnie http://www.motorsportmagazine.com/opinion/f1/renault-confirms-second-kubica-test

Wiadomo, że to tylko artykuł. Jednak gdy taki artykuł pisze naczelny Autosportu na Europę to znaczy, że coś się dzieję. Zauważcie, że chwilę bo ukazaniu się artykułu w autosporcie, pojawiło się info od Bensona o kolejnych testach z Renault. Ciekawe skąd wiedział... W wywiadzie dla Auto Express, że swoje możliwości na powrót szacuje na 80-90%. Jak Kubica mówi coś takiego i gra w praktycznie otwarte karty, to na rzeczy musi być coś więcej niż kurtuazyjne pojeżdżawka po torze w Walencji. Co najlepsze te testy wcale nie były zorganizowane dla Sirotkina.. w tym samym wywiadzie Robert mówi, że Renault pytało go jaki tor by preferował.. powiedział, że wszystko jedno :) zespół nie organizuje testów i nie pyta kierowcy o to gdzie chce poupalać z czystej życzliwości i sentymentu http://www.autoexpress.co.uk/car-news/100011/qa-with-robert-kubica-as-renault-arranges-second-f1-test

Karwa pieknię. Trzeba trzymac kciuki żeby wszystko zagrało :)

Wiadomo, że nastroje będą tonowane, bo droga do miejsca kierowcy etatowego jeszcze jest daleka. Jednak jeśli zdrowie pozwala (a chyba już pozwala) to determinacji Robertowi wystarczy. O talent nie musimy się obawiać. Teraz trzeba czekać na test hybrydy, wtedy będzie już jasne jaki jest cel :)

Kwestia powrotu od czasu wypadku jeszcze nie była tak otwarta jak dziś. Mark Hughes, ceniony brytyjski dziennikarz motoryzacyjny przekazał dziś, że testy w GP 3 wykazały, że Robert nie ma już problemu z ciasnymi zakrętami/nawrotami. Sam Robert był bardzo zadowolony ze swojego stanu, a wiadomo, że on wymaga wiele od innych a tym bardziej od siebie. Jeszcze nic się nie wydarzyło, ale ostatnie tygodnie oraz te nadchodzące mogą być przełomowe.. poza tym w stawce F1 jeszcze nigdy nie jeździło tylu placków co teraz... "It follows on from his first single-seater tests earlier in the year – in a GP3 car at Franciacorta in Italy and a Formula E at Donington. What was significant about these earlier tests was they allowed him to assess whether the limited articulation of his injured right arm still prevented him from being able to steer within the confines of a single-seater’s cockpit. The Franciacorta circuit was chosen for the fact that it features two tight hairpins that require a lot of steering lock. Kubica was reportedly delighted to find that the arm no longer presented a problem, that it was now possible for it to function without being held out at an angle that had previously prevented it from fitting into such an enclosed space. So if it is now possible for him to properly drive a single-seater, does that beg the tantalising question of an F1 comeback? A test with a current F1 team hardly pours cold water on such an idea." źródło motorsportmagazine.com a, no i Robert zrobił dziś symulacje wyścigu, a także ćwiczył starty

Nie miałem wątpliwości, że tak będzie (18:13) Jak napisał Frederic Ferret, dziennikarz L`Equipe, Robert Kubica kręcił w bolidzie Renault lepsze czasy niż Sergey Sirotkin!

Jest już info zarówno na twitterze jak i FB

115 okrążeń przejechał (pipi)aniutki. Podpórka dla FIA ku odzyskaniu Superlicencji musi być haha :D cóż za dzień, wspaniały.

Robert kiedyś mówił w wywiadzie, że gdyby po prostu chciał sobie pośmigać bolidem F1, to ma bolid z 2008 roku od BMW Sauber. Taka sama jazda dla jazdy go nie interesowała. Wątpię, że rozdrapywał by rany tylko po to żeby machnąć parę kółek. Nie mówię, że od GP Austrii zobaczymy go na gridzie, ale coś jest na rzeczy i mam nadzieje, że jutro włoży Sirotkinowi z pół sekundy. Dzieje się Panowie i Panie, mam nadzieję, że rok 2017 będzie dla wszystkich kibiców bardzo radosny.

Ja już postanowiłem, że przed premierą D2 łykam PS4 i jazda rozpocznie się od nowa. Nic lepszego od Destiny na tej generacji nie było, przynajmniej dla mnie. Czekam

Gra ktoś ? Moim zdaniem to najlepsze F1 od Codemasters ever.

Dobra, ściągnąłem, pierwszy głód nasyciłem, jest dobrze. Pogram konkretnie w czwartek. Gry nie dało się uruchomić, połączyłem się przez VPN z Japonią i poszło Zrobiłem zadania managera, zbudowałem parę składów, otworzyłem darmowe paczki, wykupiłem monety z katalogu oraz zagrałem mecz z CPU. Niestety nie chciało znaleźć meczu online. Jutro spróbuję zagrać karierę, może Story Mode. Mam masę roboty w tym tygodniu, wiem jednak, że w piątek wieczorem znikam dla świata zewnętrznego

Ja wlaśnie pobieram przez origin. Ciekawe czy jest cień szansy, ze zadziała

Genialne porównanie

Pierwszy ace za mną. Dopiero po 140h gry. Nic specjalnego, jednak za pierwszym razem smakuje wyjątkowo, jak wszystko ręce mi się trzesly do końca meczu. Udało mi się awansować na gold III. Jeszcze jeden poziom i wrócę do stanu sprzed deranku. Nie zmienia to faktu, ze skillowo jest o wiele lepiej niż kiedyś. Ciągle początkujący, na pewno jednak nie silver lub bot.

Gra ktoś ? Dołączyłem 2 tygodnie temu do grona posiadaczy PC'tow, na których da się pograć i zacząłem w miarę regularnie grać w CS'a. Kiedyś miałem GOLD 4, potem długo nie grałem, derank i teraz mam ostatni poziom silvera. Uważam, że gram dużo lepiej niż wtedy, jednak co zrobić. Jak jest jakaś ekipa forumkowa, która gra, dla funu, bez spiny, chętnie czasem zagram meczyk lub dwa

start wyscigu jest o 14

P3. Nie udało sie zlozyc czystego kolka, za duzy tlok. Rewelacja. Nowe auto, kategoria, amatorski zespol, a zawodowcy czuja oddech Roberta. o 14 start wyscigu.