Uff w końcu... 60h za mną, gra na 100% do platyny brakuje mi jednego trofea, tego ze sprzedaniem 100 badziewi za jednym razem. Przez przypadek sprzedałem wszystkie jak miałem koło 80 i nie chce mi sie znów zbierać 100. Co na plus to piękna oprawa, ciekawe lokacje, to chyba jedyne co trzymało mnie przy tej grze. Schematyczne do bólu walki, ponad 100 pobocznych zadań praktycznie niczym się od siebie nie różniących. Generalnie fajna przygoda ale po jakimś czasie zaczyna się robić strasznie nużąco, po tym tytule mam teraz wielką niechęć do gry z otwartym światem. Ale na pewno to fajny powiew świeżości w świecie assasynów i oby dalej szli w takim kierunku.