aux

Szanuję kolekcję _M_ za Gregory Horror Show :)

Kurcze, jeszcze styczniowego nie skończyłem. Okładka nawet spoko, dam 7/10. Z tekstów najbardziej czekam na podsumowanie roku (uwielbiam to).

Cieszy mnie rok 2020 bo znów mam czas na giercowanie :) Troszkę sobie przemeblowałem w życiu, zwolniłem w pracy i wreszcie zrealizuję plan by w rok zaliczyć wszystkie gry z serii YS, Final Fantasy i oczywiście The Legend of Zelda. Jak starczy czasu to jeszcze Dragon Questy :) A do tego dostaniemy takie petardy jak RE3, TLOU2 czy Cyberpunk - to też bardzo cieszy. A jeszcze mój przyjaciel wrócił do grania po latach nałogowego oglądania seriali :)

Śmiechłem z tej daty. To miało być święto dla fanów PlayStation :)

Mass Effect?

Papier jest straszny, screeny tragiczne (ciemne w chooj) i w ogóle to pismo się stacza. Od kilku miechów kupuję nawet regularnie bo wciąż lubię poczytać papierowe teksty. Zawsze lubiłem alternatywne spojrzenie, mieliśmy Neo Plusa i było git. Przykładowo jedno pismo spuszczało się nad jakąś gierką, a drugie dało 5/10 i reckę na pół strony Pixel z początku mi pasował, ale po czasie nabrałem do nich dystansu. Mam wrażenie że robią mnie w człona przy recenzjach, nigdy nie mam pewności czy autor w ogóle grał w dany tytuł.Bo że redaktorzy nie kończą gier to już wiemy z naszego podwórka. CDA trochę bardziej mi pasuje, mimo wciąż obecnego dystansu do konsolek i głupot które czasem wypisuje red. Ninho.

-CDAction padnie -Cyberpunk 2077 zostanie przesunięty na 2021 -TLOU2 okaże się grą roku -Sony zaora kampanią PS5 i grami które udało się utrzymać w tajemnicy -M$ znowu zrobi coś głupiego i straci w oczach graczy -Ogromne problemy z dostępnością PS5 na premierę -Disney wykupi wszystkich -Ghost of Tsushima rozczaruje graczy

-więcej grać -dokończyć rozgrzebane gierki -przejść stare Finale od VII do XII

Jak dobrze że mam kilka kiosków w okolicy i blisko do Galerii gdzie są saloniki prasowe, Empik i duży dział z prasą w Oszą. Jak ktoś mieszka na odludziu to prenumerata jest spoko pomysłem, tylko że mam wrażenie że się niektórym nie chce ruszyć z domu, a mieliby gdzie kupić szmatławca. Czasem warto wyłączyć konsolę Poprzedni numer był mega jak chodzi o recenzje. No i kalendarz, kupiłem dodatkowo trzy egzemplarze żeby go rozdać znajomym W aktualnym numerze podoba mi się tekst o Wiedźminie, a zwłaszcza recenzja. Gościu moim zdaniem sprawiedliwie ocenił serial. Co się zaś tyczy Sobkowej recenzji Skywalker Odrodzenie... No cóż, zazdroszczę autorowi pozytywnrgo podejścia do nowej trylogii. Zgrentgen jak zawsze kapitalny, Okiem Maniaka także. Mam różne przemyślenia z okazji 39 urodzin i chyba w końcu napiszę do was list O przemijaniu, radości z grania i sensie życia

Też obejrzałem finał i jestem usatysfakcjonowany. Takie Star Warsy to ja mogę oglądać z przyjemnością. Oby tylko nowe odcinki były dłuższe. To był dobry rok dla serialomaniaków. Moje top5 to Mandalorian, Wiedźmin, Czarnobyl, Watchmen i Stranger Things.

Obejrzałem i jestem zachwycony i zaskoczony, bo spodziewałem się ugrzecznionego kupsztala. A tu jest wszystko jak trzeba, są cycki, flaki, rewelacyjne walki, dobre dialogi (przekleństwa tam gdzie pasują) i chemia między bohaterami. Henryk wymiata i pasuje idealnie, Jaskier i Yen super, reszta obsady też wporzo i bez zastrzeżeń. Elfy świetne, wszystko cacy oprócz nijakiej muzyki. Tutaj OST z gry nadal nie pobity. Dla świeżaków w temacie dużą wadą serialu jest chaos narracyjny, kilka linii czasowych. Powinna być na początku plansza z poradą by wpierw przeczytać książki Kurde, chyba to sobie drugi raz obejrzę, tym razem z dubbingiem. 9/10

Obejrzałem i się cieszę że to już koniec i więcej nie będzie Zamknięcie nowej trylogii jest chłodne, bezpieczne i po prostu nijakie. Raz się ucieszyłem widząc starą murzyńską gębe i raz byłem w szoku widząc pewną lubianą postać. I tyle emocji. Może lepiej się bawiły dzieci których sporo widziałem w kinie, większość przebrana za troopsów i Vadera. Problem z nową trylogią jest taki że nie było na nią dobrego pomysłu. Jedynka ucieszyła chyba wszystkich. Była zapowiedzią czegoś fajnego. Last Jedi zagrał nam na nosie, był wyrazisty, wzbudzał emocje i to jest najlepsza część trylogii (a najlepszy film Star Wars po 2015 to moim zdaniem Rogue One). No i teraz J.J. musiał ten cały bajzel pozamiatać i jakoś zakończyć. Nie ma tragedii jak sugerowały niektóre recenzje, ale nie o takie Star Wars nic nie robiłem. Najgorsza trylogia i najgorszy jej ending. 5/10 Babu Frik > Baby Yoda

Wow! Okładka urywa suty, rewelacja! Idealnie by pasowała na jakiś jubileusz typu 25 lat czy 300 numer. Wiadomo że to biznesowy deal, ale zrobiony z głową. Dycha jak nic. Recenzji mało ale taki okres. Z przyjemnością poczytam o serialu, Batmanie i zgrentgen Death Stranding. No i top gier 2020, to się zawsze przydaje bo człowiek zapomina na co czeka - tyle tych gierek teraz produkują Wesołych Świąt życzę całej redakcji i panu wydawcy A szmatławcowi życzę by gładko dojechał do 300 numeru

Dobre wieści dla fanów serii z US i EU. Oczekiwanie na NOX umili nam remaster Memories of Celceta z Vity. Zagramy wiosną na PS4 i PC. Będzie 60 klatek i dual audio. Bardzo się cieszę bo nie mam Vity.

Poyebao ich z tą ceną, w ogóle straszny chaos bo co miesiąc inna. No tak się pismo nie wybroni przed upadkiem. Daje im jeszcze trzy numery

Przyjemnie patrzeć że w top3 goty rządzi japońska myśl gierkowa Ja już w styczniu wiedziałem że moim goty będzie Resident Evil 2. Dla maniaka oryginal trilogy takie remaki to coś pięknego. Znasz to wszystko na pamięć z szaraka/peceta, ale bawisz się od nowa tak samo dobrze jak kiedyś. Podziwiasz oprawę graficzną (te odbicia na mokrych powierzchniach, ten ogień), level design i świetnie wyważony poziom trudności. Jak to dobrze że Capcom nadal ogarnia! Mój numer dwa to Borderlands 3. Dla mnie ta część jest lepsza od dwójki, ciekawsza. Gram od października i wciąż nie mam dość, a przed nami jeszcze dodatki. Podoba mi się że to wciąż stare dobre Borderlands. Ładniejsze, dłuższe i bardziej dynamiczne. Miejsce trzecie to Days Gone. Solidna rzemieślnicza robota dla fanów postapo. Gra niedopieszczona, ale mimo wszystko dająca się lubić. Czego nie mogę powiedzieć o Metro Exodus które potrafi wkur.wić okrutnie Wierzę twórcom Days Gone, mają już doświadczenie, wiedzą co i jak i kolejna część przygód Dicona może być konkretnym sztosem. Rozczarowanie to Death Stranding, nie podoba mi się ta gra totalnie. Uważam że pan Kojima skończył się w 2004 na Snake Eater. A najbardziej czekam na TLOU part II. Ogólnie kolejny dobry rok

Jest nowe demo RE2 R.P.D. Gracie czy olewacie? Ja gram bo podobno są jakieś smaczki związane z RE3. No i tym razem bez durnego limitu czasowego.

Dobra robota koledzy, fajnie się czyta wasze komentarze do listy. Teraz ja Kolejność według lat, wszystko solidnie przemyślane. 01: Mass Effect 2 - cudowna space opera z której do dziś pamiętam mnóstwo motywów, dialogów i miejscówek. Zadziałały w tym wypadku dwie rzeczy - ciągła chęć stworzenia najlepszej gry BioWare i duża kasa od EA. Szkoda że trylogia ciągle bez remastera. 02: Red Dead Redemption - najlepsza gierka o kowbojach z ciekawym story i genialną końcówką. Bawiłem się wybornie i nawet lepiej niż przy GTA IV. Dwójka jest technologicznym majstersztykiem, ale do historii i mechaniki mam już sporo uwag. A tu mi wszystko grało. 03: Zelda Skyward Sword - ostatnia taka Zelda. Zarzucano jej staroszkolność, przestarzałą konstrukcję i brak innowacji (pomijając machanie wiilotem). I to wszystko prawda, ale dla mnie to właśnie zalety które czynią tego przygodowego kolosa tak dobrym. 04: The Last of Us - fabuła w większości gier to żal i nędza. Coś tam jest, ale po chwili nie pamiętasz o co chodziło. Tutaj byłem solidnie zaskoczony jaką historię nam przedstawiono i jak nakreślono bohaterów. I do tego oczywiście soczysty gameplay, masa dobrych pomysłów i najlepsze na świecie miejscówki. 05: Tomb Raider - ostra jatka na dziwnej wyspie. Najlepiej wspominam właśnie pierwszą odsłonę aktualnej serii. Wszystko mi się tu podobało włącznie z historią. Później już było różnie. 06: Wiedźmin 3 - kto by pomyślał wiele lat temu że polska gierka tak namiesza i wskaże drogę. I do dziś nie widziałem lepszego action erpega. Tak świetnie zrobionego świata ze świecą szukać. Większość czasu spędziłem latając wszędzie z buta, co by obadać każdy pytajnik i porobić ciekawe screeny. I podziwiać Redów za ciężką pracę jaką tu wykonali. Ta gra wciąż imponuje! 07: Uncharted 4 - finał przygód Nathana musiał być spektakularny i tak też się stało. To gra akcji na bogato, gdzie znalazło się miejsce na wszystko co kochamy w serii, ostre pierdyknięcia jak również spokojne skradanie i powroty w przeszłość braci. 08: God of War - przykład na to że warto czasem ostro zaryzykować. Przygody Kratosa wessały mnie na wiele dni i zachwyciły tyloma rzeczami że szok. Tak cudnych miejscówek i tak pysznej walki dawno nie widziałem. Trzeba też kolejny raz pochwalić twórców za relację syn, ojciec. 09: Shadow of the Colossus - dwie ostatnie pozycje to remaki doskonałe (moim zdaniem). Pięknie odświeżone z zachowaniem ducha oryginałów. Kolosy znów mnie zachwyciły poczuciem samotności, pomysłowymi walkami i ogólnym poczuciem obcowania z czymś więcej niż gierką video. 10: Resident Evil 2 - w końcu po 10 latach od zakończenia piątki, mogłem z czystym sumieniem zakrzyknąć - ależ to było dobre! Nie dla mnie te wszystkie Revelationy, koszmarnie nierówna szóstka czy VR FPP siódemka. Ogromnie jestem wdzięczny skośnym braciom za odświeżenie kultowej dwójki w tak dobrym stylu. Grałem w to jak poyebany i ciągle mi było mało. Dawać trójkę! Ogólnie dobra dekada

Jaram się bardzo, dla takich gier/remaków warto jeszcze być graczem Wszystko mi się podoba na tym obrazku, nawet szalony fryz Carlosa. Fajnie to wszystko pasuje do okładki RE2make. Czuję że znów będzie sukces i chińczyki wezmą się za RE4, choć pewnie po drodze będzie Code Veronica.

Yeah, uwielbiam grudniowe numery z kalendarzem gracza! Widzę dużo recenzji na które czekam. Okładka z Darylem fajna, ale kiepsko wygląda to zasłanięte P. Nie dało się tego kalendarza przesunąć niżej, a chłopka w prawo? Ogólnie jaram się bardzo okresem Świątecznym bo będzie czas na gierki, alkohol, spokojną lekturę szmatławca i wizytę w kinie na Star Wars

Ankieta wydaje się lepsza, choć dużą wadą jest ograniczona ilość miejsc i nie wszystkie gry się zmieszczą. Dlatego oddałem głos na komentarze. Może najlepsze wyjście to propozycja Rayosa, ustalić najlepszych kandydatów i wrzucić do ankiety.

Faktycznie okładka Shenmue kojarzy się z dawnymi czasami, ma w sobie coś z Neo Plusa Oby właśnie ta była w pobliskim kiosku. Autka jak to autka, ujdą w tłumie. Numer jak zwykle biorę z miejsca i czytam nie za szybko, co by na cały listopad starczyło.

Ojoj, chyba pora przeprosić się z Xboxem. Wolę męskie doznania.

I to jest dobra zmiana moim zdaniem.

Polski dub, napisy czy okładka? Zło z piekła rodem panie, utylizowałbym!!!